Profil użytkownika
bazienka ♀
Zamieszcza historie od: | 20 sierpnia 2011 - 17:54 |
Ostatnio: | 3 lutego 2024 - 8:24 |
Gadu-gadu: | 5477672 |
O sobie: |
bazia, kotka (łac. amentum, ang. catkin) – odmiana kłosa lub grona, typ kwiatostanu, w którym pojedyncze kwiaty osadzone są na osi pędu bez szypułek lub z krótkimi szypułkami. Kotki mają przeważnie wiotką, zwieszająca się oś główną |
- Historii na głównej: 96 z 140
- Punktów za historie: 28550
- Komentarzy: 10978
- Punktów za komentarze: 33172
« poprzednia 1 2 … 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 … 435 436 następna »
jakze mnie irytuje mowienie do dzieci w 3 osobie " mamusia.babcia/ciocia kupila/zrobila/powiedziala" zamiast " kupilAM/zrobilAM/powiedzialAM"
@hotchilli: skad zalozenie, ze autorka naprawde jest gruba? jak dla mnie to opcja- koncza sie argumenty, zaczyna sie wjazd personalny laska mogla rzucic jakakolwiek obelge byle tylko miec poczucie, ze to jej slowo jest ostatnie ja slyszalam argumenty typu " z takim kukuryku na glowie nie bede rozmawiac ( mialam kucyk) albo " jak masz taie nauszniki, to sie nie odzywaj" o.O
@KIuska: moga tez zawiezc do szpitala, a w domu podawac leki przeciwbolowe
@zojka: a ty oczywiscie chcialabys sie bawic z mlodszym dzieciakiem, ktory bez pytania bierze twoje zabawki, niszczy je, rzuca nimi, a potem nawet po sobie nie posprzata? przypominam- nei am obowiazku lubic dzieci gosci i chciec sie z nimi bawic a to ze gosc wychodzi z zalozenia, ze pogada sobie z kolezanka ( mama) a ty sie z kolezanka rozwydrzona pobawisz, bo MUSISZ, to problem doroslych
@menevagoriel: ja to mam wrazenie, ze takie osoby jak ty wychodza do kogos zeby sie dzieciaka na chwile pozbyc bo szczegolnie male dziecko powinno sie miec NA OKU, a nie za zamknietymi drzwiami starsze, jesli jest w wieku dzieci osoby goszczacej, moze i jak dla mnie moze sie bawic w czyims pokoju ale 1. te dzieci nie musza sie bawic ze soba. 2. nawet lubic sie nie musza 3. starsze dziecko gospodarzy NIE MA OBOWIAZKU zajmowania sie mlodszym dzieckiem goscia, to RODZIC MA TEN OBOWIAZEK malo bylo tu historii o tym, ze zostawiony sam sobie dzieciak zniszczyl rzeczy warte kilkaset zlotych?
@urbandecay: zrosumialam, serio po prostu oczekuje, ze jesli ktos przyszedlby do mnie z dzieckiem, to JEGO obowiazkiem yloby to dziecko ogarnac i pilnowac by niczego nie zniszczylo,a w przypadku "wypadku" poniesc odpowiedzialnosc finansowa jesli rodzice nie staneliby na wysokosci zadania, postanowilabym podobnie jak ty, ze w gosci dzieci nie przyjmuje @yakhub: uwielbiam argumenty w stylu " nie da sie" jesli nie potrafisz sie dzieckiem zajac tak, by nic nie zniszczylo ani nie zrobilo sobie krzywdy, to wspolczuje tobie i twojemu otoczeniu czasem opiekuje sie dziecmi przyjaciolki, jej syn non stop drze sie, lazi po meblach, skacze, szczypie i bije siostre kiedy byli u mnie, dzieci grzecznie ogladaly bajke jakby u mnie zaczal dewastowac otoczenie i drzec sie to zwyczajnie bym towarzystwo wyprosila ( po upomnieniach) i przykazala przychodzic bez dzieci
@Mati12345: serio? za lada a nie wsrod innych ciuchow na kupie?
proponowalabym sie tez zorientowac, czy mieszkanie jest ich wlasnosciowe czy wynajmowane i np. poprosic w spoldzielni o interwencje do wlasciciela, albo skontaktowac sie z nim sami i wyjasnic sprawe
scierwo to chyba maz pan ma problem, bo sad ustala alimenty w stosunku do MOZLIWOSCI osoby z danym wyksztalceniem i doswiadczeniem, a nie w oparciu o realne zarobki nawet osoba bezrobotna ma zasadzane alimenty i jej problem, jak zdobedzie pieniadze
ja pamietam, ze kapalam sie z bratem w duzej misce na pranie a potem w wannie czasem a ojcem prysznic na wyjezdzie z mama i jakos nie pamietam, bym sie przygladala penisowi ojca ot srobilo sie piane i spokoj bylam "coreczka tatusia" i sama sie domagalam i nie mam z tego powodu traumy
@mietekforce: wszak wiadomo, ze samogloski zjadaja transfer ;)
@krogulec: moze pierwszemu KOLEDZE pawlowi powidziel? a drugi KOLEGA ( nie pracodawca) sie tym nie przejal? albo nie ma komunikacji w firmie?
zrob tak PROSZE :)
@Xirdus: dopisal juz, ze dzwoniil WSPOLPRACOWNIK, nie pracodawca poza tym koles jest za granica, mogl nie miec roamingu, zasiegu itp. mogl sie rozladowac telefon, cokolwiek "nie jego wina", ze sie nie mozna dodzwonic poza tym wydaje mi sie, ze sa inni pracownicy prawda? jakby bylo naprawde powaznie, to by zadzwonil pracodawca z odwolaniem z urlopu a tu po prostu autor stal sie w firmie chlopcem na posylki, bo ma najblizej i nawet na urlopie zyc mu nie dadza
raz zrob grzecznosc, to zaczna uwazac to za twoj obowiazek
@yakhub: male dziecko od tego ma rodzica, by je pilnowal tylko nie kazdy rodzic to ogarnia tez unikam dzieci ale jak juz ktos ma a ja do niego ide, to nie wywale przeciez ale np. na mojej imprezie poslubnej dzieci nie bedzie raz ze planuje po prostu posiadowe w barze, dwa, ze male dzieci mnie irytuja i nie mam ochoty ich doswiadczac
@m_m_m: moze nie otrucia ale doprowadzenia do uszczerbku na zdrowiu swiadomego
@cathyalto: o skutkach takiego wychowania a raczej ejgo braku
swoja droga zanim znalazlam prace w zawodzie bywalo, ze bralam cokolwiek, infolinie, pokojowka, kelnerka itp dlatego mam wielki szacunek dla ludzi wykonujacych takie zawody, bo wiem, ile sie trzeba fizycznie nameczyc albo z ludzmi nauzerac kazdemu po studiach pryzdalaby sie taka "wprawka" np. na rok, zaczeliby szanowac kazda pracce
@imhotep: powodzenia ci zycze z praca na kierunku, gdzie do zatrudnienia potrzebujesz papierow, ze ten zawod juz masz wszystkie 5 letnie odpadaja ja np. jestem psychologiem i mialam ten proble, w zawodzie to sobie moglam najwyzej wolontariat porobic
@Yattaman: o kolega po fachu ;p ja tez ochronie wspolczulam, ale bardziej systemu zmianowego no i niech nie marudza, ja chcialabym zarabiac w wieku lat 20 czy tam 18 od razu po maturze 2k na reke
ja taki teskt od paniusi z synkiem uslyszalam jak grzecznosciowo po pracy siedzialam na stoisku bozonarodzeniowym i sprzedawalam jakies rzeczy powiedzialam, ze tak, majac skonczone 2 fakultety i prace za 2,5k, pomagajac znajomym w prowadzeniu interesu ;)
@maat_: dokladnie, ja po przedszkolu czy szkole odrobic lekcje- i n dwor do wieczora z przerwa na obiad
mnie babska zmuszaly do drzemki a jak zauwazyly otwarte oczy, to jedna nie pozwolila mi wyjsc z betow do konca dnia i udala, ze wychodzi i zamyka mnie w srodku jak ktoremus dziecku zdarzylo sie popuscic w trakcie trzemki, bylo wystawiane na posmiewisko i wyzywane os sikunow... dramat
matka to sie otrzasnie jak jej dzieciak w wieku lat 13 powie spiertalaj mam taka przyjaciolke, tez matke 4latka. dzieciak walczy o uwage krzykiem, jak nie wlasnym, to wywoluje go u innych biciem, szczypaniem, drapaniem, wbijaniem paznokci w reke. jak przyszlam kiedys z kolezanka ( niewidoma), to ja w reke ugryzl matka niby eaguje, tlumaczy dzieciak drze morde non stop prawie w sklepie kiedys bylismy. mialy dzieciaki powiedziane, ze maja bybc grzeczne, bo ja nie , to nie dostana paczka. siostra spoko, on rzucil sie na podloge bo "on chce" i "daj mi" ( standardowy tekst zreszta jak ja pryzchodze...), i tak kilkukrotnie paczka nie dostalo zadne z nich tlumacze lasce ze dlaczego siostra nie dostala? w koncu byla grzeczna- bo nie prosila zreszta "to dla niego za duzy sadyzm, nie dosc, ze nie dostanie to patrzec jak siostra je" no prosze was chyba najprostsze jest warunkowanie- grzeczni dostaja nagrode niegrzeczni nie... chyba ze ja jestem jakas dziwna