Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

celica

Zamieszcza historie od: 28 maja 2015 - 15:02
Ostatnio: 1 grudnia 2018 - 21:19
  • Historii na głównej: 7 z 15
  • Punktów za historie: 3432
  • Komentarzy: 231
  • Punktów za komentarze: 1462
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 10) | raportuj
26 marca 2016 o 17:42

@qulqa: gdyby to bylo takie proste jak myslisz to juz dawno byloby zrobione. Koszy nie mozna samemu postawic gdyz zostana usuniete przez wladze miasta, nawet jakby udalo nam sie wywalczyc aby te kosze zostaly to pozostaje problem kto je bedzie oproznial. Wiesz mozna by zamowic urzadzenie do sprzatania kup ale to niestety spory wydatek. Z kolei wlasciciele koni mogliby jednorazowo zainwestowac w te worki co w jednym z komentarzy zostaly wspomniane. Skoro ja mam sprzatac po moim psie (z czym nie mam problemu) to niech wlasciciel konia sprzata po swoim pupilu...

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 8) | raportuj
26 marca 2016 o 17:06

@qulqa: napisalas ze sie uzalam bo nie ma koszy by odchody sprzatac. Czepialstwo mozna bardziej tobie zarzucic bo to co ja do ciebie odpowiadam to sarkazm. Dla ciebie nic nie stanowi problemu nic nie jest wkurzajace no oaza spokoju... Badz szczera uczepilas sie mnie personalnie czy masz zly dzien i wyznaczylas sobie mnie za cel? Ewentualnie w internetach lubisz zwracac na siebie uwage? Powiem ostatni raz wielkimi literami : WKURZA MNIE TO, ZE WSZEDZIE JEST SYF PRAWODAWCY CZEPIAJA SIE WLASCICIELI PSOW O SPRZATANIE NIE DAJAC IM ULATWIEN, A KTOS KTO LAMIE PRAWO JEZDZAC KONNO W MIEJSCU NIEDOZWOLONYM POWODUJE UWALENIE CHODNIKOW KONSKIMI ODCHODAMI. dla mnie to problem ze mam uwalone buty odchodami zwierzecymi i moge naniesc to na podeszwie do domu. Smrod i brud. Teraz widzisz? To tak jakby ktos kazal ci segregowac smieci ale dal jeden kosz.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
26 marca 2016 o 16:45

@krystalweedon: nie bywam w takich miejscach. Sprobowalam ale nie dla mnie. Co do historii na piekielnych to bez twojej autoryzacji by nic nie wyplynelo :)

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 12) | raportuj
26 marca 2016 o 16:42

@qulqa: tak no masz racje tylko inni ludzie traca rodziny sa bici itp, itd... A tak szczerze to najwieksze piekielnosci jakie mnie w zyciu spotkaly nie zostaly opisane przeze mnie. Wole podzielic sie z ludzmi tym ze dla mnie problemem jest syf dookola i to ze ktos nagminnie lamie prawo niz pisac o moich prywatnych sprawach. W przeciwienstwie do ignorantow ktorzy w internetach anonimowo sa jakze idealni mnie wkurza cos takiego. Skoro lubisz miec chodniki uwalone w konskich odchodach to zamow przyczepe tego aromatycznego specjalu i wysyp pod swoim domem... Satysfakcja gwarantowana

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
26 marca 2016 o 16:19

Jak masz chec to moge cie nawet przenocowac. Btw niedawno otworzyli keukenhof- park tulipanow. Zagoogluj sobie a zobaczysz jak tam pieknie. Ponadto jest jeszcze park orchidei, cos pieknego!

[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 11) | raportuj
26 marca 2016 o 15:38

@qulqa: moze przypomnij mi jak sie nazywa ten portal? Mojezyciejestcudowne.pl czy piekielni.pl? Dla mnie to jest piekielne ze mimo ciaglych prosb nie ma koszy na chociazby odchody psie w miejscu gdzie wszyscy wyprowadzaja czworonogi, lub brak kultury i lamanie przepisow. Wybacz ze to dla ciebie zaden problem jesli chodnik jest ufajdany w odchodach a co za tym idzie twoje buty tez. Moze nastepnym razem trafi mi sie ckliwa piekielnosc ktora wzruszy twoje uczucia... Teraz po tych komentarzach widze ze piekielni juz nie sa po to by sie wygadac tylko po to by szukac dziury w calym. Zanim zalozylam tu konto przez bardzo dlugi czas czytalam historie i komentarze, ludzie jakos nie starali sie za wszelka cene osmieszyc innych

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 9) | raportuj
26 marca 2016 o 15:24

@krystalweedon: nie dziekuje... Moze ty skorzystasz...

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 10) | raportuj
26 marca 2016 o 14:46

@qulqa: mam rozumiec ze stwierdzenie braku koszy to wg ciebie uzalanie sie... Nie mozna juz nic powiedziec, bo albo czlowiek sie uzala, placze, lamentuje... To ze twoje zycie jest takie latwe i bez piekielnosci nie znaczy ze inni musza sie zgadzac na wszystko...

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 11) | raportuj
26 marca 2016 o 14:17

@qulqa: wiem ze zglaszali bo podpisywalismy wszyscy list. Moze powinnam do historii dodac kopie by wszystko bylo jasne? Dostalismy odpowiedz ze na chwile obecna nie ma potrzeby wystawiania nowych koszy. Te ktore sa w centrum sa wystarczajace wg gemeente. Widocznie chca by psy wyprowadzac do centrum by tam zalatwialy swoje potrzeby. Wg was wlasciciele psow ktorzy sprzataja robia problem bo nie ma koszy na bardzo dlugim odcinku, ale lamanie przepisow przez jezdzcow jest ok. Chyba kupie slonia a jak nawali to bede sie tlumaczyc tym ze przeciez z taczka na spacer nie bede chodzic, bo jak to sie mowi: kon nawali i pojdzie, wiec slon nawali i tez pojdzie. Kazdy madry dopoki sam sie w danej sytuacji nie znajdzie... Chodnik jest od chodzenia a nie jazdy konnej. A wielka konska kupa na srodku alejki spacerowej nie stanowi dekoracji...

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
26 marca 2016 o 14:09

@krystalweedon: na polach ten obornik jest pozyteczny ale na chodniku nie hoduje sie kwiatow czy warzyw wiec miejsce wykorzystania jak najbardziej bez sensu

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 14) | raportuj
26 marca 2016 o 14:07

@Bryanka: to miala byc ironia czy sarkazm? Rozumiem ze u ciebie nigdy kaluzy po deszczu nie ma wiec nie wiesz o co chodzi... Konia chyba tez w zyciu nie widzialas skoro wg ciebie kon wydala takie ilosci tresci jelitowych co krolik...

[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 15) | raportuj
26 marca 2016 o 13:33

@qulqa: czy ja napisalam PIEKIELNI POSTAWCIE MI KOSZE NA SMIECI? Sprawa byla zglaszana przez wielu wlascicieli psow i nic to nie daje... Przepraszam ze smialam napisac na piekielni.pl cokolwiek odnosnie takich i innych niedorzecznosci...

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 12) | raportuj
26 marca 2016 o 12:26

@bloodcarver: to jest wioska w ktorej konie przejezdzaja nie raz na iles... Normalnie przejazdzki odbywaja sie w lasach jak wspomnialam wczesniej. Na tym odcinku jest zakaz jazdy konno. Aleja znajduje sie przy dosc ruchliwej ulicy a dodatkowo pelni funkcje chodnika i sciezki rowerowej. Aleja znajduje sie na szlaku krajobrazowym dla pieszych. U mnie w miejscowosci jest zakaz jazdy konnej na publicznych drogach. Wyznaczone sa szlaki gdzie nie jezdza auta czy rowery. Ale cos co zakazane jest lepsze przeciez

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 11) | raportuj
26 marca 2016 o 12:21

@paninene: w poblizu nie ma zadnego kosza... Wszystko musze znosic do kontenera kolo domu... Ok nie ma problemu ale wyobrazasz sobie spacerowanie przez godzine z pelnym, malo aromatycznym woreczkiem w reku? To jest piekielne. Cos co sprawia przyjemnosc, czyli dlugie spacery zamienia sie w smierdzaca misje...

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 14) | raportuj
26 marca 2016 o 12:18

@Rammsteinowa: wyobraz sobie caly chodnik uwalony w konskiej kupie plus czesc trawnika a za raz za tym ogromna kaluza... No niestety nie da sie przejsc i jak sims zawrocilam... ;)

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 3) | raportuj
24 marca 2016 o 16:35

@Nita: nie nie zazdroszcze jej. Szczegolnie tego ze jest typowa blondynka. Zazdrosc byla zawsze domena K mimo ze zawsze miala wszystko lepsze i drozsze...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
24 marca 2016 o 13:03

@Locust: w holandii przygarniecie psa nie jest darmowe. Nalezy uiscic oplate w zaleznosci od wielkosci psa. Kwota wacha sie od 50€ do 200€.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
19 marca 2016 o 11:59

@vera: przeczytaj jeszcze raz uwaznie to co napisalam. Nie twierdze ze ty to wymyslilas, mowie ze moze on to ogladal i postanowil sprobowac. Wiesz, ja sama dla wlasnej przyjemnosci tego filmiku nie ogladalam, bo nawet nie wpadlabym na tak genialny pomysl ze ktos zjadl zywcem mysz... Jak posiadasz profil na fb to twoi znajomi zapewne tez udostepniaja filmiki ktorych osobiscie bys nie wyszukiwala

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 7) | raportuj
18 marca 2016 o 13:22

Niedawno widzialam taki filmik na fb ktos ze znajomych udostepnil jak azjata polyka mala mysz niedawno urodzona. I nasuwa mi sie pytanie. Tez to ogladalas i zainspirowalas sie tym filmikiem do napisania tej historii czy to ten chlopak to widzial i postanowil sprobowac zrobic to samo? W kazdym razie dla mnie to obrzydliwe... Tfu...!

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
15 marca 2016 o 18:36

@Meliana: zle odczytalas. Rok to on byl cudowny! Do tego stopnia cudowny ze jak zaczal pokazywac swoje oblicze ja bagatelizowalam sygnaly, bo przeciez do tej pory byl aniolem! Nawet sie nie klocilismy przez pierwszy rok do momentu az przyjelam oswiadczyny... Pozniej bylo coraz gorzej, ale przepraszal i mowil ze to przez stres bo on pracy nie umie znalezc a samochod by sie przydalo zmienic i takie tam... A ja glupia bylam i mowilam: Areczku nie martw sie damy rade, zmienimy samochod pomoge ci przeciez chcemy sie razem zestarzec, byc na dobre i na zle... O ja glupia bylam!

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
15 marca 2016 o 15:48

@Draco: osoby zakochane nie dostrzegaja wiele rzeczy. Sygnaly od znajomych sa traktowane jako chec oddzielenia od ukochanej osoby lub zazdrosc... Jesli probujemy wyjasnic spostrzezenia znajomych z UKOCHANYM/UKOCHANA jestesmy nastawiani przeciw nim, w ten sposob ofiary zostaja same bo odwracaja sie od domniemanych wrogow... To bardzo skomplikowane moze byc dla kogos kto nigdy sam tego nie doswiadczyl...

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 18) | raportuj
15 marca 2016 o 15:09

@Draco: moj ex przez pierwszy rok byl cudowny! Wszyscy sie nim zachwycali. Pomocny, grzeczny, romantyczny. Nie chodzil na imprezy wolal spacery pod gwiezdzistym niebem. No cud miod i orzeszki doslownie. Po oswiadczynach zaczal sie zmieniac. Zaczal traktowac mnie jak przedmiot ba jak wlasnosc. Rozmawiac z kolegami czy kolezankami nie moglam, wychodzic z mama tez nie. Przez rok nie pracowal ale wymagal bym mu pomogla auto zmienic. Za moimi plecami planowal ze swoja mamusia sprzedac moje mieszkanie. Kiedy zaczelam sie sprzeciwiac pokazal na co go stac: wyzwiska, popychanie i bicie. Straszenie. Demolowanie mieszkania. Pozniej przepraszal plakal i blagal o przebaczenie. Kiedy powiedzialam mu ze chce od niego odejsc zaczal mnie zastraszac ze zrobi krzywde mojej rodzinie a jak pojde na policje to chocby mial siedziec wiele lat to mnie zabije. Balam sie strasznie. Regularnie pobita chodzilam. Makijaz z delikatnego zmienil sie na szpachle by nie bylo widac siniakow na twarzy. Tych pod ubraniem nie bylo widac jedynie poruszac sie bylo ciezko z bolu... Ktorejs nocy tak mnie pobil ze cos we mnie peklo i przy pierwszej okazji chwycilam torebke z dokumentami, ladowarke, telefon i wsiadlam do auta. Wiem ze za mna jezdzil pijany i wsciekly. Myslal ze wroce bo do pracy mialam isc. Jak go nie bylo w domu przyjechalam zabralam swoje ubrania i reszte dokumentow i ucieklam raz na zawsze. Tydzien mieszkalam u znajomych, zmienilam prace, sprzedalam wymarzony samochod by mnie nie znalazl. Teraz jestem bezpieczna ale nadal sie boje bo wiem ze on dorwal moj adres... Psychopata szybko sie nie ujawnia jaki jest. Najpierw uzaleznia od siebie a jak juz czuje sie na tyle pewny ze nic mu nie grozi a ofiara jest jego pokazuje swoje oblicze. Mozna powiedziec ze wrecz hipnotyzuje swoja ofiare....

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
13 marca 2016 o 12:21

Ludzie ktorzy godza sie na prace na czarno sa przyparci juz do muru i ze wzgledu na brak pieniedzy zgodza sie na wiele. Cwaniaki wykorzystuja sytuacje i oszczedzaja na personelu jak tylko sie da. Uwazam ze pracownicy powinni cos z tym zrobic. Jestesmy ludzmi i zaslugujemy na odpowiednie warunki pracy i traktowanie. Takie praktykowanie przez byznesmenow zatrudniania na czarno powinno byc zglaszane. Jesli cos sie stanie pracownikowi to on przede wszystkim poniesie srogie konsekwencje...

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
8 marca 2016 o 13:15

@sharpy: czy to nie jest czasem paranoja? Dlaczego my mamy ponosic odpowiedzialnosc za niekompentencje urzednika? Mi nie placa za wiedze urzednicza, im tak.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 następna »