Profil użytkownika
celica ♀
Zamieszcza historie od: | 28 maja 2015 - 15:02 |
Ostatnio: | 1 grudnia 2018 - 21:19 |
- Historii na głównej: 7 z 15
- Punktów za historie: 3432
- Komentarzy: 231
- Punktów za komentarze: 1462
Zamieszcza historie od: | 28 maja 2015 - 15:02 |
Ostatnio: | 1 grudnia 2018 - 21:19 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@zyxxx: i nagle wszyscy nie korzystają z lekarzy na nfz, wszyscy odkładają pieniądze na emeryturę... Tylko że nie wszystkich stać by za jedną wizytę zapłacić 200zł. Po to płaci się składki i podatek by korzystać z tego co się należy. skoro płacę składki na ubezpieczenie to państwo ma obowiązek zapewnić mi lekarza! No chyba że nazwa SKŁADKA UBEZPIECZENIOWA to tylko teoria i tak na prawdę oznacza DAJ KASĘ A I TAK G DOSTANIESZ. Czasem zastanawiam się w jakim kierunku idzie polski rząd bo na pewno nie jest to kierunek dobry... Państwo to nie politycy i ziemia, państwo to ludzie. Skoro ludzie tworzą państwo to znaczy że bez dzieci to państwo przestanie istnieć. Ale kolega wyżej powiedział że dzieci nie są potrzebne. Szkoda że ich rodzice tak samo nie pomyśleli... Sam będąc dzieckiem miał zapewnioną edukację z podatków innych ludzi dzięki temu ma pracę, ale teraz o tym nie myśli bo MA, inni nie muszą mieć, JA jestem najważniejszy...
@mastodont87: ale zakupy robiłby w innym państwie i ze wszystkich usług korzystał typu prąd, kanalizacja, komunikacja, służba zdrowia itp... na sawannie lub pustyi nie musiałby nic płacić i nic by nie uzyskał...
@Ara: pamietaj ze na to zebys ty mial emeryture moje dzieci beda musialy pracowac bo chyba nie myslisz ze twoje skladki wystarcza na wyplate dla ciebie co miesiac pieniedzy? Jesli tak wlasnie myslisz to wiedz ze sie mylisz. Kiedys na jednego emeryta pracowaly dwie osoby obecnie 4! Czyli jak ty pojdziesz na emeryture to minimusz 6 osob bedzie musialo na ciebie pracowac! Bez dzieci kraj umiera! Gdyby twoi rodzice mysleli kiedys tak jak ty to dzisiaj nie pisalbys tych egoistycznych bzdur! Chodzisz do lekarza? Na nfz? Zacznij chodzic prywatnie bo wg twojej tezy nie masz prawa korzystac z pomocy panstwa. Wybacz ale Rzad wiecej bierze od nas niz daje w zamian. I uwierz ze zadnym lewicowcem czy prawicowcem nie jestem. Nie popieram tej polityki ktora jest prowadzona w Polsce. Mysle o swojej i moich dzieci przyszlosci by za kilka lat nie tlumaczyc dziecku ze nie mam pieniedzy na lizaka dla niego. Skoro chcesz uzyskac usluge musisz za nia zaplacic! W takim razie jesli panstwo chce przychod od obywateli w postaci podatkow w takim razie powinno najpierw cos dac. Najlepiej tylko brac nic w zamian nie dajac nawet chleba! Nie mowie o poteznych sumach tylko o symbolice! Aby roslina rosla potrzebuje wody. Tak jak ludzie potrzebuja jedzenia by funkcjonowac. Nie mam racji?
@ZaglobaOnufry: czyli ty tez jestes produktem bo mama cie wyprodukowala a nie urodzila? Skoro placimy podatki to mamy prawo wymagac od panstwa pomocy w utrzymaniu dziecka bo pozniej moje dziecko bedzie placilo dla panstwa podatki. Panstwo nigdy nie daje wiecej niz te minimum by pozniej zarobic ma obywatelu. Moim zdaniem osoby wychowujace dzieci powinny miec zapewniona pomoc od panstwa, chocby nawet z tego wzgledu ze zdecydowali sie na dziecko w dzisiejszych czasach. Wg ciebie nie powinno byc dzieci? Albo dziecko to przywilej bogatego? Brawo! Z takim mysleniem Polska zginie
Ta historia juz byla na piekielnych zdaje sie do dwoch tyg wstecz... Czyzby kolega probowal jeszcze raz bo na glowna nie trafila?
Myslalam ze ten tekst bedzie o tym obrobieniu mieszkania, jak sasiadka wpada i ploszy zlodzieja a tu o jej pogrzebie nagle...
Kiedys oddalam auto do mechanika w celu wymiany klockow hamulcowych. Niby wszystko ok ale rano gdy bylo jeszcze ciemno jakos brakowalo mi czegos jak naciskalam hamulec, swiatel stopu! Za pierwszym razem mechanik wyciagnal bezpiecznik i nie wcisnal spowrotem. Za drugim podobnie tylko tym razem stwierdzil ze to wina hamulcow. Ogolnie auto bylo sprawne gdy do niego przyjechalam w sprawie klockow po kazdym wyjezdzie COS bylo nie tak... Zmienil mi opony przednie na niby nowki a tu jedna strona wypaczona i dalo sie czuc bicie. Zawieszenie bylo sportowe i amortyzatory mozna bylo sciagac w dol ( regulowac ) tak ustawil mi amorki ze na pierwszym rondzie auto nie trzymalo sie nawierzchni... Ogolnie masakra. Poszlam do innego mechanika, naprawil wszystko to co tamten regularnie psul abym wracala naprawiac. Gosciu mial dobry biznesplan...
@Zlodziej_Fistaszka: w nawiasie przeczytaj, blad zrobiony celowo
Jesli masz astme to powinnas wiedziec ze uzycie gazu pieprzowego w zamknietym pomieszczeniu przede wszystkim dla ciebie moze sie zle skonczyc...
Mala podpowiedz, czytajcie regulamin. Kontroler by dokonac kontroli ( wiem maslo maslane ) musi posiadac przy sobie wazna legitymacje ze zdjeciem oraz identyfikator bez obu dokumentow nie moze przeprowadzac kontroli. Kolejna sprawa jest taka ze kontroler w komunikacji MUSI posiadac wazny bilet upowazniajacy do przejazdu. Jako nastolatka duzo jezdzilam MZK i z nudow sie wszystkiego dowiedzialam. Zawsze gasilam nie milych kanarow co nawet DZIEN DOBRY nie wypowiedza a identyfikator pod sam nos wtykaja. Kiedys zgubilam bilet (mialam skasowany wypadl mi z kieszeni) i w trakcie kontroli ja skontrolowalam kontrolera mialam farta bo nie mial legitymacji i biletu. Zanim podszedl drugi kanar, chlopak siedzacy obok podniosl moj bilet i mi go wreczyl. Kary nie dostalam tylko dzieki temu ze w czasie zamieszania kanarow moj bilet sie odnalazl :)
@Lelissa: dziewczyna chciala sie nam wygadac a tu wychodzi na to ze historie powinny wygladac tak : padalo, upadlam, nikt nie pomogl... Jak sie nie chce komus czytac to niech przewinie na krotka historie... Gdy jest wiecej szczegolow mozna sobie lepiej wyobrazic sytuacje opisana, jak za malo szczegolow to tez ludzie sie czepiaja. Po prostu nie dogodzisz!
@Face15372: tak przy okazji zwracanie sie do drugiej osoby w formie trzecioosobowej a takze wzmianka o kiju od szczotki swiadczy o twoim poziomie, dlatego tez zakoncze konwersacje z panem gdyz nie chcialabym lezec twarza na podlodze w celu podtrzymania panskiego poziomu... Swoja droga gdyby ktos napisal w odpowiedzi na panski komentarz JEST PAN IDIOTA z emotikonem <smile> na koncu zapewne nie zostaloby to odebrane jako zart. Drewno a w szczegolnosci brzoza ma wiele wartosci odzywczych i jest jak najbardziej stosowane w diecie. Takze nastepnym razem prosze zastosowac chwyt na plastikowy kij moze wtedy sprobuje sie go pozbyc :)
@Face15372: ajc ale zabolalo...
@Face15372: mam nadzieje ze poczules sie dowartosciowany w momencie wytkniecia bledu. Jak najbardziej twoja wypowiedz jest na temat historii i dzieki temu konwersacja dot sytuacji rozwinela sie o wiele bardziej. Gdyby nie ty nikt nie zrozumialby mojej wypowiedzi...
Najczesciej te starsze osoby jakze glosno komentuja ze ta mlodziez taka nie wychowana, kradnie, niszczy wszystko i jest wulgarna... Dla mnie to chamstwo i bezczelnosc co ta kobieta zrobila! Nawet jesli jest trudne dojscie do kas nie zmienia to faktu ze ta pani jest zlodziejka! Ona raz na miesiac pojedzie pociagiem wiec jej rozklad w domu bardziej potrzebny niz ludziom co dzien w dzien musza zmagac sie z pociagami...
Ja nie rozumiem innej kwestii. A mianowicie jak mozna tak przetrzymywac z wyjsciem na dwor ze pies nie jest w stanie wytrzymac do wyjscia w odpowiednie miejsce. Nasz Armani nawet jak bardzo chce to nie zrobi nigdzie po drodze na chodniku. Zaczyna wrecz ciagnac do stalego miejsca jesli jestesmy w okolicach domu. Upodobal sobie jedno i to samo miejsce i czesto po dluuugim spacerze w inne miejsce musze zrobic szybka rundke w TO konkretne bo on po prostu nie zalatwi sie nigdzie indziej! To tak jak z ludzmi niektorzy po prostu nie lubia korzystac z publicznych toalet i wola wrocic do wlasnego wc... Moim zdaniem to kwestia nauczenia psa. Swoja droga pies upodabnia sie do wlasciciela... Wlasciciel jest brudasem poprostu!!!!
@grruby80: wyobrazilam sobie taka sytacje " przepraszam panie napastniku prosze mi powiedziec jaki rodzaj broni pan ma i jakie zamiary bo musze dyspozytorowi przekazac" przepraszam ale hahahahaha
@Bryanka: jak masz wrazenie ze jest milo to zapominasz o takich sprawach...
@BlueBellee: hmm moge spokojnie stwierdzic ze przyciagam do siebie nieodpowiednich ludzi jak magnes... Uwierz ze sama nie raz sie zastanawiam jak to mozliwe. Teraz mam kilku znajomych od kilku lat obym sie co do ich nie pomylila...
@Bryanka: idac z nimi do baru nie mialam zamiaru wydac takiej sumy. Jak mieszkalam na stale w Polsce to tez sie spotykalismy i tez stawialismy sobie kolejki lub od razu kazdy sie z kazdym rozliczal. Tak wiec nie bylo dla mnie dziwne ze np pojde zamowic i zaplacic bo zawsze sie rozliczalismy. Nie znosze gdy ktos probuje szpanowac czymkolwiek i sama tez tego nie robie. Tak wiec insynuacja ze chcialam pokazac sie z punktu portfela niestety nie jest trafna. Uwierz ze jak sie idzie do baru ze znajomymi i spedza milo czas to nie zastanawia sie nad cena drinka na poczatku a pozniej wychodzi jak wychodzi... Najtanszy drink ( nie wodka z sokiem ) w tym lokalu 3 lata temu kosztowal 13zl. Drinki byly pyszne ze swiezych owocow tak wiec nie raz smak przeslanial cene.
@Day_Becomes_Night: w normalnym towarzystwie ludzie wiedza ze jak ktos postawil raz to teraz moja kolej...
@juanita: zaproponowalam spotkanie i to nie bylo w formie ZAPROSZENIA lecz sugestii. Kiedy zapraszalam na moje urodziny do lokalu placilam za wszystko z wlasnej kieszeni, logiczne. Tu sytuacja dotyczyla typowego spotkania typu: IDZIEMY NA PIWO?
@GuideOfLondon: lub po co ma byc sztuczny tlum z jednego stolika przy barze skoro i tak wszyscy razem siedza. Zanim barman kazdemu wyda reszte zanim poda to co zamowione to tylko dodatkowy tlum sie robi. A tak wszystko szybciej idzie
@PolitischerLeiter14_88: to nie do konca tak jak mowisz. Uwierz ze za jedna wyplate dwie osoby sie nie utrzymaja. Tutaj np samo ubezp zdrowotne to koszt ok 100€ ktore placisz sam. Jesli masz auto to podatek drogowy placisz sam. Kazdy specjalista lekarz osobno platny. Za smieci okolo 300€ na rok. Jak tak dobrze podliczyc te podstawowe oplaty to sporo tego wychodzi...
@Jorn: jednak ma troszke znaczenie. Mam znajomych pracujacych niedaleko granicy w Niemczech, mieszkają w polsce. Zarbiaja euro a zyja za zlotowki. W tym wypadku oni zyja na wysokim poziomie. Natomiast jesli zyjesz za ta sama walute ktora zarabiasz juz az takich kokosow nie ma...