Profil użytkownika
kudlata111
| Zamieszcza historie od: | 15 sierpnia 2013 - 17:54 |
| Ostatnio: | 26 marca 2024 - 21:09 |
- Historii na głównej: 15 z 29
- Punktów za historie: 2437
- Komentarzy: 650
- Punktów za komentarze: 4242
Momencik, trwa przetwarzanie danych 
Nie ma czegoś takiego jak lata dwutysięczne. Był rok np. dwatysiące czwarty. ale nie było dwutysięcznegoczwartego..
Zabrakło 10gr i dostał od kogoś brakujące 10gr. To niby z jakiej okazji sklepowa miała być winna 1gr?
@Balbina: och jej, tak mi dogadałaś że chyba się popłacze. Tak, jeśli znak mówi stóp to stoję.
@Crannberry: Smuteczek :(
@Crannberry: Dodatkowo twoja postawa świadczy o tym że dla ciebie naturalną koleją rzeczy jest- Kierowca który potrącił rowerzystę który wyskoczył mu pod koła zza krzaków na dużej prędkości został skazany. A kierowca oficer który wjechał świadomie w tłum protestujących nie został nawet obwiniony.
@Crannberry: Tiaaa.... A świstak siedzi i ...
@Crannberry: i tak to właśnie działa łamiący prawo wywinął się z tego małym kłamstwem a ludzie jak te barany oskarżają niewinnego. Jest takie powiedzenie prawo jest jak płot wąż prześlizgnie się pod spodem, lew przeskoczy górą a reszta bydła stoi i ryczy. I mają pretensje do wszystkich dlaczego im jest tak źle. Bo nic nie robią żeby lwu i wężowi przeszkodzić.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 grudnia 2020 o 13:09
@Puszczyk: Wyobrażasz sobie jaką gówno burzę kręciłby kierownik pociągu, gdyby siedział sobie z kolegą i pił piwo na ławce w parku a policjant podszedł i się zwrócił słowami - cześć Staszek pamiętaj że jutro masz służbę rano a pan panie kierowniku pociągu dostaje mandat 500 za picie piwa w miejscu publicznym. Właśnie tak ludzie rozumieją prawo jest dla obcych nie dla swoich.
I czego nie rozumiesz. Piekielnym jesteś ty. I to podwójnie. 1. Olałeś obowiązki służbowe. 2. Swojemu odpuściłeś, obcemu byś dowalił karę bez mrugnięcia okiem.(czyli wziąłeś kasę za nic) Audytor wykonał pracę za którą mu płacą.
I dziadek miał racje.
@Dominik: Skoro twierdzisz ze to wszystko bajka.. "Precyzyjną analizę zjawiska emigracji co jakiś czas przeprowadza Główny Urząd Statystyczny. Póki co musimy bazować na raporcie obejmującym okres do końca 2017 roku. Wynika z niego, że liczba Polaków przebywających czasowo za granicą wynosi 2,54 miliona." A w/g ciebie to margines.
Czyli wyszkolone grupy działają efektywnie. Twój gniew został skierowany w inną stronę niż oryginalnie.
Mam telefon, To że oryginalna bateria w pewnym momencie wystarczała na pół dnia to normalne. Tylko dlaczego po którejś aktualizacji tzw"szybkie ładowanie" zostało wyłączone? A po następnej aktualizacji złącze usb straciło możliwość transferu danych? Przypadek?
@Daro7777: To link dla ciebie. https://wnus.edu.pl/sip/en/issue/925/article/15126/
Szkoda ze nikt nie wspomina o sporej liczebnie społeczności która za honor stawia sobie brak integracji w UK. Nie wspominając o porozumiewaniu się w języku angielskim. W zamian są wspierani finansowo przez rząd. Dla odmiany Polacy chca być "bardziej angielscy niż Anglicy"
@Lobo86: Nie wiem. Mi zawsze przysyłają przypomnienie miesiąc przed końcem umowy. Jakiekolwiek ubezpiecznie lub umowa na telefon.
Urząd z urzędem się nie komunikuje bo 17pln nie wpłynełoby do kasy.
Dlaczego firmy ubezpieczeniowe w polsce mają domyślnie ustawione automatyczne odnowienie polisy?
Wierzyć urzędom/urzędnikom (a zwłaszcza w UK) to jak wierzyć w moc uzdrawiającą różdżki z biedronki. Mając raka mózgu.
Ocho, już widze po minusach aktywość obrońców uciśnionych. Ale jak zapytać to żaden nawet złótówki nie da na ten cel.
Tak mnie zastanowiła ilość minusów. Teraz wiem - za dobry uczynek.
Też już kiedyś o to pytałam kilkakrotnie i zawsze tylko mnie z minusowali. A mi wychodzi na to że na tym portalu jest tylko kilkadziesiąt opowiadań które krążą w kółko.
@Michail: Przeczytaj cały tekst jeszcze raz a potem idź medytować. Choć to i tak ci nie pomoże.
@Crannberry: Wszystkie remonty są w granicach rozsądku. Tyle że to się ciągnie miesiącami.
@AnitaBlake: Ja się nie obrażam. To mieszkanie mocno starszych ludzi do których często zaglądam. Mieszkania nie sprzedadzą, oni się nie wprowadzą, tylko ten nieustający łomot wokoło i pękające u nich w mieszkaniu ściany.