Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

obserwator

Zamieszcza historie od: 7 marca 2011 - 19:46
Ostatnio: 19 czerwca 2022 - 22:57
Gadu-gadu: 237757
O sobie:

Ulubiony cytat: "Musieć oglądać to przedstawienie jest niczym rodzaj tortury" (wypowiedzi pewnych postaci-krytyków)

  • Historii na głównej: 11 z 14
  • Punktów za historie: 2920
  • Komentarzy: 2324
  • Punktów za komentarze: 6779
 
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
20 stycznia 2017 o 18:11

Nawet znam kawał o konsekwencjach: Przychodzi baba do lekarza stomatologa, a zaczyna się rozbierać od pasa w dół. Dentysta na to, że ginekolog przyjmuje piętro niżej. A baba odrzeka: "Panie, zakładałeś pan wczoraj mojemu mężowi sztuczną szczękę? To ją pan teraz wyciągaj!" P.S. "Pancerny iPhone" - najlepszy oksymoron, jaki kiedykolwiek czytałem!

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 stycznia 2017 o 18:12

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
20 stycznia 2017 o 17:02

@WilliamFoster: Tak w Kanadzie pozbyto się nastolatków wysiadujących po nocach w restauracjach z pewnej sieci. Puszczają muzykę klasyczną. Była tu też historia, jak sąsiad naparzał techniawą. Kolega gitarzysta przywiózł wówczas sprzęciwo i zagrał kilka solówek, w tym bodajże z repertuaru Pantery.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 stycznia 2017 o 17:03

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
20 stycznia 2017 o 16:57

@sutsirhc: Tylko ostrzec sąsiadów!

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
20 stycznia 2017 o 16:53

Sprowadzenie zagrożenia zdrowia i życia sankcjonuje prawo karne.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
20 stycznia 2017 o 16:36

@Erica_Cartmanez: Dziękuję za dozę humoru! A posłuchaj sobie w wersji oryginalnej. Zabezpiecz się tylko przed spadnięciem z krzesła! :-D Swoją drogą, aktor grający oficera Crabtree biegle włada jęz. francuskim :-D

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
20 stycznia 2017 o 15:34

Przechowałem sąsiadce przesyłkę po prostu zostawioną pod drzwiami. Powiedziałem listonoszowi "z auta do auta", gdy staliśmy w korku. To działa - chryi się unika, a pracownicy rozumieją, że mamy świadomość.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
20 stycznia 2017 o 14:56

W obu przypadkach wstyd prowadzić.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 8) | raportuj
17 stycznia 2017 o 19:02

Obstawiam 100:1, że wszyscy znieczuleni, bez wyjątku, w niedzielę popierpapier do kościoła, modlą się najbardziej żarliwie, plus jeszcze zapierniczają na dodatkowe nabożeństwa czy też wydarzenia typu peregrynacja obrazu.

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 5) | raportuj
17 stycznia 2017 o 18:58

Ta ostatnia para przypomniała mi kawał. Czym się różni pijana kobieta od zdezelowanego, pordzewiałego malucha?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2017 o 18:59

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 14) | raportuj
17 stycznia 2017 o 18:53

Nie myślałeś w takim razie zatrudnić się jako informatyk? :-D "Przywrócę padnięty system komputerowy. CRM, ERP i inne jednym zdaniem" Gdybyś jako referencje pokazał film z rozmowy z policjantami... :-D

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
17 stycznia 2017 o 18:45

@weron: Cierpliwie czekam na szczegóły. Nie zostawię tak tego. Moim mottem jest (podaję także akordy w notacji anglosaskiej): [B] [A] [G#m] [F#m] "Hej ty, nie pozwól im pogrzebać światłości. [C#m] [Bm] [F#m9 F#m F#m9 F#m Em9 Em Em9 Em] Nie poddawaj się bez walki" Autor słów ma na pierwsze imię George. Ciekawe czy zgadniesz. Kapela brytyjska.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
17 stycznia 2017 o 18:33

@Fomalhaut: No właśnie, tego typa kojarzę. Inny z kolei trzymał ręce w kieszeni. Pytałem czy wyjmie je z kieszeni, jak z nami rozmawia - myślałem, że mnie zastrzeli. Mam tylko nadzieję, że rozeszło się lotem strzały, że to kanciarstwo. W tych czasach leciał zresztą w telewizji serial animowany "Yattaman", który zaczynał się oszustwem celem zdobycia funduszy. Może, mimo że to tylko animacja, uczulił co po niektórych. @Zelkomisia: Jeszcze tym handlowali? I władze Gdańska nie wystosowują ostrzeżeń?

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
16 stycznia 2017 o 17:29

@MyCha: Federacja Konsumentów.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
16 stycznia 2017 o 17:27

@Crook: Kurtyna jest po to, żeby Statler i Waldorf mogli z loży skomentować! "Pytanie: Co to znaczy Mahna Mahna?" "Pytanie: Kogo to interesuje?"

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 11) | raportuj
16 stycznia 2017 o 17:20

Wątpię, żeby takie buraki znały serial 'Allo 'Allo - jeśli jednak by się okazało, że tak, to... wręczasz jednemu drżącą ręką wizytówkę i mówisz niskim głosem tremolo: "Monsieur Alphonse, przedsiębiorca pogrzebowy. Szybko i z fasonem!"

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2017 o 17:21

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
16 stycznia 2017 o 17:09

Wszedłem na stronę, obejrzałem film. W 00:20 można zauważyć ślady żyłki, natomiast generalnie zwraca uwagę, że stworzenie, zwłaszcza kiedy wychodzi z kubka, porusza się do przodu zawsze głową do prezentującego. Może rzeczywiście być na żyłce przywiązanej do paska. Z kolei przypomniało mi to handlarza sprzedającego tańczące figurki, takie płaskie, które należało ustawić przy ścianie. Reagowały, w czasie prezentacji, na komendy prowadzącego, robiły przysiady, wstawały, tańczyły (zaprzestawały między utworami).

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2017 o 17:10

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
10 stycznia 2017 o 17:10

Od jakiegoś czasu domyślnym jest przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza. Wygooglać trzeba tylko od kiedy.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
10 stycznia 2017 o 16:59

A menela, z którego nie będzie nic oprócz broni biologicznej, zabierają z ulicy i robią mu WSZYSTKIE badania... (Menela, żyjącego tak z wyboru, w odróżnieniu od bezdomności, której często nie widać tudzież najczęściej tacy chcą jak najprędzej wrócić do normalnego życia).

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 10 stycznia 2017 o 17:01

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
10 stycznia 2017 o 15:55

@weron: Tak, BHP obowiązuje również w razie pracy w domu. Zresztą na infolinii Ci powiedzą. Chyba jest też polskojęzyczna. Sprawdza się najwidoczniej, że największym wrogiem Polaka za granicą jest drugi Polak. Reszta mniejszości trzyma się razem. Boją się, że wylecą z wilczym biletem - nic bardziej mylnego. Ponieważ w urzędach każda sprawa zostaje odnotowana, nie przejdzie płazem. Arabowie, Irańczycy, Irakijczycy, Hindusi i ci inni, którzy angielskiego nie znają, zawsze mają tłumacza, więc bariera językowa znika. "NIE LĘKAJCIE SIĘ" - POWIEDZIAŁ PAPIEŻ JAN PAWEŁ II. A więc do dzieła: Poproszę numer do "landlorda" oraz Polaka-szefa farmy, lub, jeszcze lepiej, do jej właściciela. Na prywatną wiadomość. Zatelefonuję albo wyślę e-maila. Na portal imgur.com wrzucić proszę zdjęcia sufitu. Po więcej porad można umawiać wizytę przez stronę www.cab.org.uk

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
9 stycznia 2017 o 19:19

@weron: Ano kumpel mi meldował, że go szef źle traktuje w pracy. Po solidnym opierniczu i nazwaniu cykorem zadzwonił do odpowiednika sądu pracy. Tutaj większość naszych tchórzy, bo się nie wiadomo czego boi. Jak ma uzasadnienie, to niech się nie telepie. Problem polega na tym, że nawet mimo posiadania solidnych podstaw i dowodów drżą jak liście osiki. Zameldował, że zadzwonił. Później mi pisze, że szef zmienił postawę o 180 stopni. Stał się cud? A jak nie znają języka, przykro mi, niech jeden, który nim włada, poświęci się na chwilę i gęga.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2017 o 19:22

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
9 stycznia 2017 o 19:07

@weron: Nr do obrońców praw lokatorów, który sobie onegdaj spisałem: +44 1415 721170 a generalnie szukaj hasła "tenant rights" - a ws. dachu grożącego przygnieceniem zapytaj... straży pożarnej, tylko najlepiej podejdź do jednostki. Możesz też policję pytać. Straż pożarna być może każe zaprzestać użytkowania budynku, a Tobie zapewnić lokal zastępczy. Przydatna strona ichniejszego BHP, jeśli ponadto coś zagraża w pracy: www.hse.gov.uk Ale najpierw poproszę o numer do właściciela na komórkę, przez PW. Pogadam z nim sam. Sąsiadka, od której dzwoniłaś, jest Brytyjką?

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2017 o 19:12

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
9 stycznia 2017 o 14:35

@Fomalhaut: (wiercąc się na fotelu) Rozumiem pańskie poczucie humoru, panie Formalhaut! Ale, prawda jest taka, że najwięcej na porodówce jest dzieci przybyszów z ciepłych krajów, niekoniecznie religii spod znaku krzyża. BBC przed kryzysem 2008 mówiło z kolei o mnóstwie potomków nas, Polaków, rodzących się na Wyspach, ba, nawet wyemitowało dialog pacjentki po polsku. Szybko ich nazwałem Biased Broadcasting Corporation, czyli Stronnicza Korporacja Rozgłoszeniowa. (drapie się) Niektórzy Polonusi piszą o tym na forach wprost. Przyczyna jednak tkwi gdzie indziej. Polonia brytyjska jest za słabo zjednoczona. Gdyby BBC powiedziało całkowitą prawdę, mogłoby i do rzezi dojść. Czy za pomocą sierpów, to nie wiem, bo półksiężyc-sierp właśnie jest symbolem ich religii, natomiast pewne jest że wykrzykiwaliby hasło "Dyskryminacja". I to jest, panie Formalhaut, eufemizm. Wśród rdzennych mieszkańców jest nieco nierobów, ja tu ich nie rozgrzeszam. Nasi natomiast słabo walczą o swoje, o czym wielu Anglików, w tym piastujących różne urzędnicze stanowiska, doskonale wie. Panie Formalhaut, pan uwierzy, że trafiają się wynajmujący pytający czy dzwoniący o lokum jest Polakiem i wówczas znajdują im jakieś zagrzybiałe nory. Cud się natomiast staje, jeśli się okazuje, iż Polak umie się poruszać po urzędach - nagle wynajmujący oddaje mu depozyt i niewykorzystany czynsz. Przynajmniej się zastosował do J8,1-11, a konkretnie J8,7. Na chłopski rozum - szach i mat. Norę wyremontował i stała się mieszkaniem o ludzkich warunkach.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
9 stycznia 2017 o 13:46

@alciapralcia: Z osobą czy ospą?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2017 o 13:47

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
9 stycznia 2017 o 13:39

@downthedrain: Dziękuję, to jedyna spójna logicznie odpowiedź na moje pytanie. Szkoda. Chociaż karetkę transportu podstawowego można by było wezwać. Zgadzam się też z przedmówcą. Jak rodzice naszukają się po szpitalach, może ich to sprowadzi do parteru.

Komentarz poniżej poziomu pokaż

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1091 92 następna »