Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

obserwator

Zamieszcza historie od: 7 marca 2011 - 19:46
Ostatnio: 19 czerwca 2022 - 22:57
Gadu-gadu: 237757
O sobie:

Ulubiony cytat: "Musieć oglądać to przedstawienie jest niczym rodzaj tortury" (wypowiedzi pewnych postaci-krytyków)

  • Historii na głównej: 11 z 14
  • Punktów za historie: 2920
  • Komentarzy: 2324
  • Punktów za komentarze: 6779
 
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
28 listopada 2016 o 16:02

Odbij piłeczkę i podziękuj za odjęcie Ci lat!

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 listopada 2016 o 16:03

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
28 listopada 2016 o 15:58

Obstawiam, że w rodzinie słuchają - jak do gatunku nic nie mam - disco polo maksymalnie. Ale nie poddawaj się. Spytaj o ulubione zespoły. I powiedz, że bez języka nie porozmawia z muzykami. Jak zada pytanie typu "ciekawe kiedy" to powiedz, że pracodawca może ulokować w tym samym hotelu, w którym artysta zechce przenocować. Słyszałem o motywacji w latach 70. ubiegłego wieku. "Bo sobie nie kupicie w Londynie cukierków".

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 8) | raportuj
28 listopada 2016 o 15:41

Zrozumie Cię tylko ten, któremu kręgosłup strzelił w wieku lat 21. Który był szczupły, wniósł dziadkowi wodę w butlach po schodach. Obciążenie po 10 kg na rękę rozłożone przecież równomiernie; stawia je na podłodze kucając, a tu jak go nie przeszyje ból i to zapierający dech. Na szczęście mógł się szybko położyć i jakoś przeszło, poza tym dziadek miał maść.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 listopada 2016 o 15:42

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
25 listopada 2016 o 15:49

Policji nie zawiadomiłaś?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
25 listopada 2016 o 15:44

@Canarinios: To Wam chwała, ponieważ nie każdemu taki zatłoczony wóz jest w smak. W Krakowie, po "korekcie" rozkładu jazdy, to samo. Osobiście, właśnie z tego powodu zainstalowałem w aucie gaz i dojeżdżam, jak wielu czyni, tylko władze miasta tego nie widzą ani nie słyszą.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 25 listopada 2016 o 15:45

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 8) | raportuj
25 listopada 2016 o 15:36

Czy tak naprawdę przyczyna nie stoi po stronie banderowców i ich haseł typu "Wołyń nasz"? (Nawet sprzedają koszulki)

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
25 listopada 2016 o 15:31

@Wilczyca: Oczywiście, że nie. W Krakowie płacisz za czas rzeczywisty, nie rozkładowy. W Poznaniu już - za ten ostatni. Tylko że władz miasta Krakowa mamy już dosyć. Poza tym tutaj to bilety godzinne strefowe kosztują tyle samo, co miejskie. Poza tym to nie ma lekko. Kupisz bilet 20-minutowy, skasujesz w pojeździe, następnie zaliczysz opóźnienie i już musisz dokupić kolejny, no chyba że się wóz zepsuje, wtedy przysługuje Ci kolejny bilet. A poza tym mamy monitoring, można teoretycznie dojść, na którym przystanku się wsiadło z biletem skasowanym w innym wozie, no ale (bez)radni ustalili, że ma być czas rzeczywisty, no i klops.

[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 7) | raportuj
25 listopada 2016 o 15:22

@Habiel: Trudno rozdzielać lokale na dopuszczane i nie dopuszczane dla zwierząt, skoro 99% wynajmujących nie powinno się za to brać. Na przykład znajomemu zaoferowali ruinę, kupili farbę i łaskawie strącili 100 (sto) złotych z 600-złotowego czynszu za samodzielne malowanie. Ale przyznali się, że poprzedniemu lokatorowi kaucję zatrzymali. W cywilizowanym kraju sami by wzięli ekipę, no ale to jest Polska...

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
25 listopada 2016 o 15:16

@Drill_Sergeant: ZTM w Warszawie wprowadziło kryterium, na podstawie którego można pasażera usunąć: "odór". Wygooglaj regulamin :) który sam przestudiowałem przy okazji innej historii. I problem-powracająca fala: Zwymiotujesz na menela, to kto odpowiada za zanieczyszczenie wozu?

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 25 listopada 2016 o 15:17

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
25 listopada 2016 o 15:12

@whateva: Obstawiam, że to autokorekta w telefonie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
25 listopada 2016 o 15:10

@jass: Ciekawe czy by podziałał argument, że ani Brian, ani Dave, ni też Jimmy nie ćwiczyli aż tak głośno. Wykręcenie korków z kolei to też dobra sztuczka - mówić, że przeciąża instalację. (Polecam mikropiecyk na słuchawki - i tak odradzam pełnej mocy, ponieważ się nie słyszy swoich błędów i nie da rady ich skorygować)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
25 listopada 2016 o 11:15

@ziobeermann: Wciąż w społeczeństwie pokutują lata zaborów pod wszelkimi postaciami. Anglicy takich rzeczy nie znają, więc u nich po prostu by powiedziano, że zgłoszono nieprawidłowość.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
23 listopada 2016 o 22:03

@BordoKropka: A marsze niepodległościowe pokazywała dosyć obiektywnie. Nieruchoma kamera i widz obserwuje wszystko jak jest.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
23 listopada 2016 o 21:58

@hotchilli: No! Przecież do 22:00 nie ma ciszy nocnej. Zresztą przypomniało mi to śpiewaczkę, która trenowała w domu. Głos się rozchodził, gdyż miała otwarte okno. Zawsze, idąc z psem, zatrzymałem się, by posłuchać. Ludzie płacą i to niemało za wstęp do opery... A kto śpi po nocy, niech założy zatyczki 8-)

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 23 listopada 2016 o 22:01

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
23 listopada 2016 o 18:58

@Binda: Spokojna Twoja rozczochrana :-D Jak to jest, że zawsze przestarzałe technologie trafiają do Polski? Usuwanie smaru jest problemem. Ciekawe czy zrobią instalację jego spalania. Mieliby tyle ciepła, że od MPEC nie musieliby brać. Wykraplacze nie zdały egzaminu (fakt, do takich ilości musiałaby być chłodnia wentylatorowa). Aczkolwiek dukty i komin, a na nim następnie przekaźnik - problem podatku rozwiązany, a zasięg znacznie poprawiony (mam internet w technologii LTE i lubi zrywać - śmieją się ze mnie, że LTE zabrakło, a ja na to, że idę donieść wiadro). Albo pokusić się o dukt transportujący gazy do elektrociepłowni, by zostały spalone w kotle?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 listopada 2016 o 18:59

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
23 listopada 2016 o 16:33

Co się wyprawia z kolei na pętli "Czerwone Maki" w Krakowie! Męska toaleta staje się noclegownią dla meneli. Dyspozytor rano wynosi kartony... Nie może być płatna, ponieważ jest z funduszy unijnych. Nie ma mowy o otwieraniu przez dyspozytora, ponieważ ten dyżuruje do 22:00. Ale na myśl pracownikom ZIKiT nie przyjdzie, by otwierała go karta zbliżeniowa. Te w standardzie "mifare" mają możliwość. Ot tak zaprogramować w komórce pamięci wieczysty dostęp do przybytku. I menele nie wejdą. A teraz mi powiedzcie: Dykta się tam leje strumieniami - a jeśli zaprószą ogień i wszystko przeminie z wiatrem, kto będzie winny?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 listopada 2016 o 16:34

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
23 listopada 2016 o 16:14

@GuideOfLondon: Zapomniałbym: Popadały dyski marki tłumaczonej jako "morskie wrota" i to z serii profesjonalnej. Te od koreańskiego producenta zużywają się z kolei raczej ze starości. Ktoś słyszał czy "Morskie Wrota" seria "Gepard" miała jakieś problemy z uszczelnieniem obudowy? Zwykle otwór kompensacyjny jest zabezpieczony solidnym filtrem...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 22) | raportuj
23 listopada 2016 o 16:06

@Fomalhaut: Przeczytaj dokładnie końcowy przypis dany. Pamiętaj też, że nie ma odwrotności implikacji. To, że babki w strojach Buki robiły sobie imprezki, to nie znaczy, że wszystkie takie są. Swoją drogą, chętnie bym sobie z nimi robił, choćby ukradkiem, zdjęcia, sam ubrany w burnus czy podobny strój. Ot tak, ja ze swoim haremem.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 23 listopada 2016 o 16:10

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
23 listopada 2016 o 16:00

@Vege: Poprawić też proszę "z pomiędzy" na "spomiędzy", bo kłuje w oczy. Nawiasem mówiąc, przechodzenie z wychodzeniem zza przeszkody jest podwójnie karane. Przypomniało mi to perypetię: Jadę na rowerze wzdłuż rzędu zaparkowanych samochodów. Nagle wybiega spomiędzy nich dziecko w wieku poniemowlęcym. Dałem po hamulcach i mówię wprost, że to szczęście w nieszczęściu, iż jechałem wolniej, niż zwykle.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
23 listopada 2016 o 15:51

@GuideOfLondon: Co gorsza, barachło zostało w kraju, a gros prawdziwych fachowców jest za granicą. Partacze uważają, że przy pracach remontowych musi się brudzić... no cóż, komuna pełną gębą. A co dopiero się wyprawia w budżetówce? Ano, jak wiadomo, trzeba rozpisać przetarg. Oczywista oczywistość, wygrywa najtańszy. Rzadko kiedy do Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia wpisuje się klauzulę o nieprzeszkadzaniu jako że prace prowadzone są w zakładzie czynnym. Przeważnie podwykonawców stanowią właśnie barachła i np. tną kątówką płytki... we wnętrzu. To nic, że pył i tak wpadnie do twardych dysków i dane pójdą się paść. To nie szkodzi, że projektor się przegrzewa. Nieważne, że pracownicy muszą to wdychać, choć w karcie zagrożeń nie mają wpisanych pyłów. A spróbuj zgłosić do behapowców! (no chyba że sieją niezdrową propagandę o wyfruwaniu)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 listopada 2016 o 15:52

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
23 listopada 2016 o 13:20

@xwisniowa: To, że pasażer nie zauważył, że trzeci autobus miał otwarte drzwi, gdyż z dwóch wozów wysypał się tłum. Liczył, że - jak się stać powinno - że dwa pojadą, a trzeci się zatrzyma, tym razem na pierwszej pozycji. Dzięki i dopiszę.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
22 listopada 2016 o 20:29

Jeśli w takim stanie spadłby któryś z dachu, czyja by była wina?

[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 13) | raportuj
22 listopada 2016 o 20:27

@Aris: Przy znaku informacyjnym "Przystanek" oraz na wiacie. To wygodne, bo można się szybko przesiąść.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1091 92 następna »