Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

obserwator

Zamieszcza historie od: 7 marca 2011 - 19:46
Ostatnio: 19 czerwca 2022 - 22:57
Gadu-gadu: 237757
O sobie:

Ulubiony cytat: "Musieć oglądać to przedstawienie jest niczym rodzaj tortury" (wypowiedzi pewnych postaci-krytyków)

  • Historii na głównej: 11 z 14
  • Punktów za historie: 2920
  • Komentarzy: 2324
  • Punktów za komentarze: 6779
 
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
8 grudnia 2016 o 17:54

@netqa: Legenda miejska czy nie - spójna logicznie wystarczająco, żeby myślący inaczej tłum zniechęcić. Jak wiadomo, matołami się lepiej rządzi. Napomknę w tym miejscu, że logiczne bujdy na resorach także ocaliły życie ludzkie. Polecam przypomnieć sobie scenę, jak Oskar Schindler uratował, wraz z kobietami, także dzieci z obozu zagłady. Jak argumentował o małych rączkach polerujących wnętrza pocisków. Na tyle spójna jednak logicznie, że esesmani na to przystali.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 grudnia 2016 o 17:58

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
8 grudnia 2016 o 15:48

Na wikileaks nie było przypadkiem rozkazu komendanta, albo nagrania z odprawy, by nie wracać bez określonej ilości mandatów? W Krakowie długo uprawiali ten haniebny proceder.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
8 grudnia 2016 o 15:39

@maat_: I cieszy się dostawca prądu. Gdyby był tani, jak na Zachodzie, to nie byłoby problemu, zgadza się?

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
8 grudnia 2016 o 15:33

I to by była prawdziwa wolność! Robić coś na własną odpowiedzialność. Wolność to nie samowola, to właśnie samodzielne odpowiadanie za swoje czyny. Jak na razie to mamy niewolę - zamiast więziennych krat jest gąszcz przepisów. Czy wiecie, że właśnie w Polsce powstaje najwięcej ustaw w jednostce czasu?

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 6) | raportuj
8 grudnia 2016 o 15:24

@reksai: Pierwsza myśl: Zgłosić. Pamiętam walkę z gościem, który psa katował, żeby był zły i szczekał na wszystkich, a tymczasem dawał się głaskać przez siatkę. Niestety nie przyszedł mi na myśl cyniczny żart "to się zamienimy psami, bo moja ujada na każdego za płotem". (było tak, obszczekiwała wszystkich, jednak za Chiny bym się nie zamieniał, najwyżej podprowadził tamtą sunię i futrzanki miałyby raźniej).

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 grudnia 2016 o 15:26

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
8 grudnia 2016 o 15:18

@helena: Mało tego. Aktualnie prawo stanowi, że lepsza JAKAŚ pierwsza pomoc niż żadna. Czyli wezwanie służb już jest w porządku. Ludzie się bali udzielać, gdyż zdarzało się, że w czasie prowadzenia resuscytacji pękło żebro i... skończyło się pozwem resuscytowanej żmii. (Tak, parafrazuję bajkę Ezopa).

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
8 grudnia 2016 o 15:00

@Rybski71: Czaić się jest wyjątkowo nieetyczne, a brak informacji - nieuczciwy. Na przykład w Pradze jest napisane "Pasmo" (tak się u nich nazywa strefa) i wyświetlacz pokazuje, gdzie się znajdujemy. Nie ma siły, głuchy i niewidomy się dowie, że następuje zmiana strefy.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
6 grudnia 2016 o 13:09

Pchanie słów angielskich tam, gdzie nie trzeba... Pomieszkaj za granicą, nabierz lokalnego akcentu. Następnie znajdź się we właściwym miejscu o właściwym czasie, by spotkać kogoś bardziej znanego. Tak zagadaj, żeby nie spłoszyć. Aluzja: Artyści lubią, gdy zna się ich mniej znane kawałki.

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 3) | raportuj
6 grudnia 2016 o 13:04

Nieco z innej beczki, do kierowców. Kot, widząc samochód, nasłuchuje. Próbował ktoś, widząc świecące oczy, wysprzęglić, by ryknąć silnikiem? Nie, trąbić się nie powinno, gdyż kot słucha.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 grudnia 2016 o 13:05

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
5 grudnia 2016 o 13:30

Na szczęście jest jeszcze coś takiego, jak "wady oświadczenia woli".

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
5 grudnia 2016 o 13:24

Znalazłem taki epigram w formie dystychu: "Rób do muszli, nie na deski Szanuj trud pisuardesski!"

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
2 grudnia 2016 o 14:58

[ŻART] Mnie się zdarza zanosić takie na rękach i opowiadam historię, że moja babcia, gdy byłem malutki, pytała czy ja wezmę ją na ręce, gdy sam ją o to pytałem. Niestety, jej nie było dane tego dożyć, dziadek owdowiał, gdy miała ok. 50 lat. Potem nosiłem jego, gdy potrzebował. [/ŻART] Serio, lepsza taka babcia, niż zagapiony w komórkę. To jak na szosie, pojazd wolnobieżny szybciej wyprzedzisz i na krótszym odcinku, niż rozpędzoną ciężarówkę.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
2 grudnia 2016 o 14:45

@MyCha: Owszem, zdrowy rozsądek tak podpowiada, ale calowy układ miar nie posiada takich wielokrotności ani podwielokrotności. Tylko ułamki i to często nie piąte ani dziesiąte (pamiętam, dawno, dawno temu, rower przysłany ze Stanów i napisane na oponie maksymalne ciśnienie - oczywiście w funtach na cal kwadratowy, więc trzeba było przeliczać samodzielnie).

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
2 grudnia 2016 o 14:41

@maat_: Ostatnio żartowałem z amerykańskim miłośnikiem kolei: Trzeba było zatankować spalinowóz do pełna, zawsze wchodziło np. 100 buszli. Zaprogramowałem dystrybutor i poszedłem na chwilę. Wracam, a tu pełno rozlanego paliwa. Dlaczego? Ano nie wiadomo czy to były buszle angielskie czy amerykańskie.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
2 grudnia 2016 o 14:37

Był taki odcinek "Fioletowe Smurfy", oj był! Zarażały się jakąś chorobą, robiły się wtedy takiego koloru i chodziły jak oszołomy albo zombie.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
2 grudnia 2016 o 14:24

Tabliczkę z odpowiednim wyjaśnieniem, gdzie jest ulica poety, powiesić?

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
2 grudnia 2016 o 14:22

@Drill_Sergeant: Zna się różne środowiska i usłyszało się radę. Na pytanie "Za kim jesteś" uniwersalna odpowiedź jest: "Za Polską!"

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
30 listopada 2016 o 18:26

@MyCha: Nie tak dawno "Nocnik Polski" o wyziewach z Walnęło nie chciał pisać, ale chętnie opisał, jak to łatwo w grodzie Kraka kupić hologramy do legitymacji studenckiej. Na szczęście w układzie elektronicznym jest zapis z podpisem cyfrowym gwarantującym wykrycie manipulacji.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
30 listopada 2016 o 15:59

@Jef: W tym coś jest. Co nie zmienia faktu, że warto poćwiczyć, dlatego brałem zarówno "maszynę do szycia", jak i Scodillaca i wio w teren praktykować. I się przydało! Demotywator powstał na ten temat i chyba sobie tę książkę autorstwa Sobiesława Zasady kupię mimo że od dziecka podobne studiowałem. U nas są kierowcy z pokolenia w pokolenie, więc wszyscy ćwiczyli m.in. poślizg kontrolowany, na uboczu. Grunt to nie przeceniać umiejętności i włączyć myślenie, tak chętnie oddawane elektronice (której nie ufam, może max ABS-owi) A kto jest za dodatkowymi kursami, m.in. właśnie wychodzenia z poślizgu? Co po 30 godzinach jazdy się umie? W zasadzie to przepisy, nie?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
28 listopada 2016 o 18:38

Ale jedno przyznacie: Tacy bezczelni pasażerowie, nie dość, że nie płacą, to jeszcze się próbują odwołać, wkurzają tych uczciwych, prawda?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
28 listopada 2016 o 18:30

Taki mnie to kawał przypomniało: - Janie, czy w naszej limuzynie drzwi otwierają się na bok czy do góry? - Na bok, jaśnie paniczu! - Cholera, znów mnie przywieźli z imprezy w bagażniku!

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
28 listopada 2016 o 18:27

@Agness92: No, a że jest podpis... Jaki podpis? Nic nie podpisywałaś! (I natychmiast do grafologa, jeśli masz pewność, że został podrobiony). Zresztą, wykryją u niego manko, to będzie musiał pokryć z własnej kieszeni. System będzie wiedział, który kurier jaką paczkę podjął, doręczył lub próbował doręczyć i czy odwiózł nieodebraną do magazynu. Która z tych przesyłek miała pobranie itp.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 listopada 2016 o 18:29

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 10) | raportuj
28 listopada 2016 o 18:23

Dałbym 3 plusy, niestety się nie da. Powiedzcie mi, bardzo proszę czy prawdziwe jest równanie: Burak + BMW = kraksa ??

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
28 listopada 2016 o 16:05

@kalulumpa: Tak, a jeszcze funkcjonuje określenie "karta".

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1091 92 następna »