Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

seledynowyszpieg

Zamieszcza historie od: 6 kwietnia 2012 - 22:10
Ostatnio: 23 stycznia 2020 - 14:02
  • Historii na głównej: 4 z 4
  • Punktów za historie: 2530
  • Komentarzy: 22
  • Punktów za komentarze: 189
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
16 stycznia 2020 o 14:59

Może lepiej zrezygnuj z tego prawa jazdy i kup bilet dlugookresowy na komunikację miejską. Tacy zalęknieni kierowcy są najgorszą zmorą, zachowują się nieprzewidywalnie, panikuja przy najprostszych manewrach. A później wypadki, poszkodowani itd.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
9 stycznia 2020 o 10:11

Mogą, na tym właśnie polega umowa zlecenie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
17 grudnia 2019 o 15:09

Tu chodzi o zwalczanie pomysłu, aby zabierać ze sobą dzieci na zakupy. Rozwrzeszczy się toto, biega niepilnowane wokół obcych ludzi i tylko wszystkich wkurza. A na co to komu, skoro można bombelka zostawić w domu albo zrobić zakupy przez internet :)

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 33) | raportuj
11 stycznia 2019 o 12:02

Przecież sklepy stacjonarne nie mają obowiązku przyjmowania zwrotów, to tylko ich dobra wola. Polecam zaznajomić się z prawem zanim się odwali coś takiego.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
1 listopada 2015 o 21:20

Wysiadała, a więc już chodnikiem podeszła do pierwszego wagonu.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
29 stycznia 2015 o 5:53

Najlepszym patentem jest zadzwonić na infolinię i ostro oświadczyć, że zgodnie z ustawą rządasz usunięcia swojego nr z ich bazy, a także nie wyrażasz zgody na jakikolwiek kontakt z ich strony drogą telefoniczną bądź smsową, w przeciwnym razie sprawa trafi do prokuratury o nękanie. Działa na każdego telemarketera,tym bardziej, że mają w tym momencie obowiązek usunąć Twój numer.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 32) | raportuj
25 stycznia 2015 o 10:25

Chamstwem i buractwem jest to, że starzy oczekują nie wiadomo jakich przywilejów i szacunku, sami jednak nie potrafią uszanować drugiego człowieka. Wku*wiają mnie starzy ludzie w przychodniach, z których część to chyba na ploteczki sobie przychodzi, stare baby w autobusach, które potrafią zapie*dalać po targach i supermarketach a nie ustoją jednego przystanku, albo takie, które zakładają pie*dolnie wysokie obcasy i sapią nad człowiekiem w autobusie, bo ktoś ma czelność siedzieć, bo jest padnięty po pracy. Sorry ku*wa, ale na takie moje podejście do nich sami sobie zasłużyli. Nie mają w sobie szacunku, kultury, zrozumienia, niczego, więc tego też ode mnie nie dostaną. I mam gdzieś, że to czyjaś "ukochana babcia, która robi najlepsze pierogi na swiecie", skoro ku*wa ta sama babcia po wyjściu na ulicę zachowuje się jakby diabeł w nią wstąpił, potrafi w autobusie przegonić z miejsca nawet kobietę w zaawansowanej ciąży, nie poprosi o ustąpienie miejsca/przepuszczenie w kolejce, tylko ŻĄDA tego rozkazującym tonem i jeszcze zamiast durnego "Dziekuje" człowiek słyszy "No wreszcie". Więc następnym razem pomyśl, zanim zaczniesz pie*dolić, że to "czyjaś ukochana babcia".

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 24) | raportuj
24 stycznia 2015 o 22:55

@PonuryKos: Podyskutujcie sobie o tym na PW, a nie pod historią nie mającą z tym nic wspólnego.

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 24) | raportuj
24 stycznia 2015 o 22:53

@Zeus_Gromowladny: Otóż to. A jak młodzi starają się coś zmienić, głosując na kogoś innego, to i tak nie mają szans, bo staruchy zagłosują na tych samych, bo boją się zmian/boja się, że będzie gorzej/uwazaja że jest zajebiscie/cholera wie dlaczego. Niepotrzebne skreślić. Wpienia mnie nieziemsko ich zachowanie, mają kompletnie w dupie młodszych, nie biorąc pod uwagę tego, że bez nas po prostu by powymierali, bo nie miałby kto ich leczyć, podać szklanki wody, zaopiekować się, wreszcie nie mieliby za co żyć.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 29) | raportuj
24 stycznia 2015 o 21:35

@Drago: to, że zapracowały, to jedno, ale drugie to to, że jeśli wszyscy młodzi wyemigrują to g*wno dostaną, bo ich pieniędzy już dawno nie ma. Cóż, chyba miałam nadzieję, że któraś serio tylko wejdzie i zaraz wyjdzie...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 16) | raportuj
19 października 2012 o 18:15

Już sam sposób, w jaki to wszystko powiedziała-że MAM sobie wziąć wolne, że MAM do niej przyjść, po prostu tego ZAŻĄDAŁA-sprawił, że to ona spaliła wszelkie mosty. To ona potrzebuje mojej pomocy, nie ja jej. Obecnie mam dużo lepszą pracę :3

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 16) | raportuj
19 października 2012 o 18:09

Umowa żadnego okresu wypowiedzenia nie przewidywała. Bezczelność tylko i wyłącznie z jej strony, najpierw zwalnia a potem zmienia zdanie?... I jeszcze na bezczelnego oczekuje, że wezmę sobie wolne w mojej obecnej pracy tylko po to, żeby do niej przyjść?... Sorry, ale chyba w głowie się przewróciło. Dorabiać tam nie zamierzam, znalazłam dużo lepszą pracę, na lepszych warunkach i lepiej płatną ;] Poza tym, nie jestem na tyle zdesperowana, żeby dawać sobą tak pomiatać i cieszyć się jak szczeniak z aktu takiej "łaski".

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 października 2012 o 18:11

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
18 października 2012 o 20:10

Ale po co mam brać wolne? :P Już u niej nie pracuję, poza tym mam przeczucie, że po tym, jak jej jasno i dobitnie powiedziałam, co o niej myślę, to już raczej nie zadzwoni :3

[historia]
Ocena: 20 (Głosów: 22) | raportuj
18 października 2012 o 18:48

Huh. W dupach się poprzewracało od tego szefowania :x

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 13) | raportuj
18 października 2012 o 18:33

Słowem się nie zająknęła o stawce za ten dzień, obawiam się, że miała to być po prostu "przyjacielska" przysługa za przysłowiowy uśmiech :3

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
9 czerwca 2012 o 21:22

No tak, skąd ja to znam... ;]

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
9 czerwca 2012 o 21:16

Nie będę uganiać się za kobitką z powodu 30 złotych, ale tylko czekamy, aż znów (mam nadzieję) zawita do nas-jej zdjęcie już wisi w widocznym dla mnie miejscu ;]

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
9 czerwca 2012 o 21:05

No cóż, skoro im pozwalasz na takie wybrzydzanie... Kwiaty do dobry interes, ale jak wszystko, trzeba też je umieć dobrze sprzedawać ;]

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
7 czerwca 2012 o 15:39

A no u nas klienci targują się przed złożeniem zamówienia :P Zazwyczaj prędzej wpłaca się zaliczkę, ale jakiś cudem ta kobita jej nie wpłaciła... Morał z tego jeden: ludzie cwaniakują jak się da.

[historia]
Ocena: 24 (Głosów: 26) | raportuj
6 czerwca 2012 o 21:08

Teraz to najpierw sprawdzam, ile jest do zapłaty, dopiero jak mam już kasę w ręce to podaję kwiatki xd

« poprzednia 1 następna »