Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

trolik1

Zamieszcza historie od: 8 sierpnia 2011 - 12:54
Ostatnio: 14 kwietnia 2024 - 18:27
  • Historii na głównej: 18 z 53
  • Punktów za historie: 6380
  • Komentarzy: 306
  • Punktów za komentarze: 834
 
zarchiwizowany

#17167

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
U ginekologa.
Na niemłode lata "wpadło nam się";).
No i wiadomo - wizyta u lekarza (akurat był też jego kolega tej samej specjalności) i określanie płci potomka:
- ja myślę, ze to facet
- ja w sumie też
- no coś tam mu dynda
- no niby tak, ale żebyśmy na idiotów nie wyszli to daj "pewność 99%"
Oczywiście cała rozmowa przy pacjentce.

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -1 (31)
zarchiwizowany

#17095

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Zasłyszana historia z korytarza w sądzie (raczej prawdziwa patrząc na ciągnące się latami sprawy...).
Adwokat wychodząc sali rzuca do kolegi z przeciwnej strony barykady:
- jak tam twoi? damy radę jeszcze tą sprawę pociagnąć?
- spoko - moi jeszcze na kasie siedzą...
- a, to działamy dalej...
Opowieść od kolegi raczej nie opowiadającego bajek.

sądy

Skomentuj (5) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 198 (246)
zarchiwizowany

#16939

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Nie ma to jak pracownicy...
Ale do rzeczy. Był sobie pracownik, nie żeby młody po szkole, ale taki już ze spooorym stażem (obawiam się jednak, że uzyskanym za komuny). Ów pracownik na początku nie żądał wiele. I ok. Potem więcej. No cóż - zły nie był więc dałem. Nie minął miesiąc i... wiadomo więcej, bo "za takie grosze pracować nie będzie, a konkurencja dała lepszą propozycję" (w kraju bezrobocie, a konkurencja bierze od ręki średnio wykształconych pracowników?). Rozmowa i spokój na krótki czas, bo... :
"takiej krzywdzącej umowy nie podpiszę!" - cóż umowa w rękę i czytam sporny tekst:"pracownik odpowiada za swoją pracę i zgadza się na potrącenie z wynagrodzenia w wypadku powstania szkody w mieniu powierzonym wskutek wykazania swojego rażącego niedbalstwa"...no cóż, najlepiej przyjąć się, co miesiąc wołać o więcej, ale oczywiście odpowiedzialności nie ponosić za NIC.
Ot Polska...

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 48 (194)