Profil użytkownika
zolwik03
Zamieszcza historie od: | 6 kwietnia 2011 - 19:32 |
Ostatnio: | 3 lipca 2022 - 5:50 |
O sobie: |
W wyniku dedukcji dochodzę do konkluzji, że Twoje indokryzmy wobec mojej aparycji są wręcz efeberyczne. |
- Historii na głównej: 5 z 18
- Punktów za historie: 2542
- Komentarzy: 111
- Punktów za komentarze: 682
« poprzednia 1 2 3 4 5 następna »
Ja mając 6-7 lat grałem w Tekken 3, oglądałem Dragon Balla, gdzie odcinali sobie ręce, od małego oglądam horrory i jakoś nikogo nie zabiłem (jeszcze). Jak dzieciak nie umie odróżnić fikcji od rzeczywistości to później żyją tacy zwyrole. Jeżeli nie bał się w to grać i lubił to, to czemu miał nie grać?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2012 o 22:26
I co w tym piekielnego? To był komplement. Ja bym się nie obraził.
Łał, naprawdę? No co ty? Nie wiedziałem o tym.
CIENIASY! My na religii w gimnazjum oglądaliśmy Egzorcyzmy Emily Rose!!!
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2012 o 18:14
Tylko teraz tak czytam różne fora i przeczytałem, że jeansy włożone do środka glanów=ZUO. Nie wiem jakby to wyglądało, jakbym miał nosić, to raczej włożone. @SS, kiniaas007 - wasze glany są fajne, tylko chyba za niskie jak dla mnie... nie wiem, musiałbym przymierzyć, jeszcze nie miałem do czynienia z takimi butami.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 stycznia 2012 o 23:08
A i jeszcze jedno pytanie: spodnie macie na glanach, czy wkładacie do środka? Ale Was męczę.
@Narik - ale jak na pierwszy zakup takiego obuwia wolę nie ryzykować ;)
@ChiQeet - no ale mają podobne buty, nie? Tylko wolałbym na pierwszy raz kupić w tradycyjnym sklepie, bo przed zakupem bym przymierzył i w ogóle. Mieszkam na Pomorzu, blisko Słupska, może tam są jakieś sklepy z glanami?
I czy do glanów pasują luźne (normalne, nie wąskie) jeansy? Bo nie chcę chodzić w rurkach czy czymś takim, a nie wiem czy dobrze będą wyglądały zwykłe jeansy w glanach...
Chyba jednak sobie kupię. Skoro służby mundurowe chodzą kilkanaście godzin dziennie i nic im się nie dzieje, to chyba ja też mogę. Dzięki za odpowiedzi. Tylko jeszcze w żadnym sklepie takich butów nie widziałem. One są tylko w specjalistycznych sklepach czy jak?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 stycznia 2012 o 22:35
A może ktoś inny też się wypowie? Innym też zdziera się skóra i poci noga?
Na koncerty nie chodzę. 150zł to nie jest drogo, akurat. Drożej to nie kupię, bo po prostu to byłyby pierwsze tego typu buty, więc jak na eksperyment wolę dużo nie wydawać. Kurde, nie chciałbym, żeby noga mi się pociła, przerąbanie ;/. Co z tego, że fajnie wyglądają i są wygodne, jak masz mieć odparzenia i zdartą skórę.
@Narik - chciałem to samo napisać ;D
UWAGA do wszystkich noszących glany! - Ostatnio spodobało mi się takie obuwie i może sobie kupię ale mam dwa pytanka i byłbym wdzięczny gdyby ktoś mógłby mi odpowiedzieć: 1)Ile kosztują najtańsze glany. Na początek nie potrzeba mi jakiś super-wypasionych, taka orientacyjna cena. 2)Czy w lato, upał stopy w glanach pocą się? Bo to grube i solidne obuwie, więc nie mam pojęcia.
Pójdę, pójdę.
No to właśnie dzięki Waszym komentarzom mam zamiar pojechać do endokrynologa i się jeszcze upewnić, zapytać. Wcześniej po prostu dałem sobie spokój po opinii lekarza.
Kurczę, skoro tak twierdzisz, to muszę jeszcze popytać. Muszę węszyć, aż uda mi się na 100% stwierdzić, czy jest jakaś szansa.
Dzięki chłopie, że to napisałeś. To całe gadanie o tym, że liczy się wnętrze mnie dobija, bo wiem to doskonale, jednak nawet "dziewczyna o pięknym wnętrzu i inteligencji" nie będzie chciała takiego kurdupla. Znaczy, nie mówię o wszystkich. I teraz większość nawija o moim wzroście, o niego zbytnio się nie martwię, bardziej o mutacje i rysy. Dziewczyny mają łatwiej, bo one nie mają mutacji i nie muszą być wysokie, ani nie muszą mieć dużego... sprzętu, żeby zadowolić partnera.
@Weltschmerz - no dobra, postaw się w miejscu dziewczyny ;) @Loczek - to masz szczęście. Długo szukać takiej dziewczyny w dzisiejszych czasach. Ja też nieraz startowałem do dziewczyn, ale nie wychodziło ;)
Nie oszukujmy się - dziewczyny wolą większych i bardziej męskich facetów niż jakiś kurdupli. Nawet po prostu to dziwnie wygląda, jak chłopak jest o głowę niższy od dziewczyny, a przy moim wzroście to z większością dziewczyn tak bym wyglądał. Wiek kostny mam w normie, więc nie wiem czy coś się da. Jak skoczę 18 lat to mam do endokrynologa jeszcze zajechać, więc wtedy się jeszcze spytam.
Gdyby była taka możliwość to lekarz chyba by mi o tym powiedział.
Łatwo Wam mówić. Tu nie chodzi tylko o wzrost, o to, że nie jestem mięśniakiem, ale o piskliwy głosik i dziecinną twarz, jak już mówiłem. Same sobie odpowiedzcie, czy chciałybyście takiego chłopaka. No...? Znam odpowiedź. ;)
Ale teraz raczej taki wygląd nie pomaga w znalezieniu dziewczyny
Ja Cię nie zminusuję, możesz masz poniekąd rację, ale skoro LEKARZ mówił, że mam czas...
Sam wzrost może nie przeszkadzałby mi tak bardzo, ale brak mutacji i dziecinna twarz... to jest dobijające. Nie wiem czy jest potrzeba konsultacji z innym lekarzem. Specjalistka z Koszalina chyba wiedział co mówiła?
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 13 stycznia 2012 o 17:57