Profil użytkownika
AndrzejN
Zamieszcza historie od: | 3 kwietnia 2016 - 14:20 |
Ostatnio: | 7 marca 2024 - 9:54 |
- Historii na głównej: 10 z 16
- Punktów za historie: 1789
- Komentarzy: 123
- Punktów za komentarze: 562
« poprzednia 1 2 3 4 5 następna »
@mesing: Nie potwierdzam i nie zaprzeczam.
@Malibu: Ale tu chodziło o widelec podany na półmisku a nie o nabieranie własnym widelcem (co też świadczy o braku kultury). Taki większy o ok 30% od normalnych, do nakładania wędlin. Został oblizany i pozostawiony (3 razy) na półmisku - następne osoby nieświadomie ożyłyby ten obślimtany widelec. Nie wiem jak Malibu, ale ja nie gustuje w "języczku" z sześciesiecioletnia matroną.
@Malibu: @Margolotta: Pamiętam z dzieciństwa, jak śp. Babcia robiła wśród wnuków zawody, kto zje całe danie równocześnie przyciskając pod pachami do tułowia dwa zeszyty. Oczywiście bez poprawiani, jak zaczną się wysuwać. Robiła to w ten sposób, że dla nas to była forma zabawy. A procentuje do dzisiaj.
@SaraRajker: Sądząc po innych komentarzach, takie zachowanie przy stole to obecnie powszechna plaga.
@Zunrin: Zgadza się. Ale nadal twierdze, że normy opracowane za NASZE pieniądze powinny być ogólnie dostępne. Tak jak w normalnych krajach, o których pisałem w historii
@Zunrin: Prawo aytorskie stanowi: Art. 4. Nie stanowią przedmiotu prawa autorskiego: 1) akty normatywne lub ich urzędowe projekty; 2) urzędowe dokumenty, materiały, znaki i symbole; 3) opublikowane opisy patentowe lub ochronne; 4) proste informacje prasowe.
@Massai: @Painkiler: Oczywiście, że PKN jest "państwowy", co nie znaczy, że jest rządem. Polski Komitet Normalizacyjny (PKN) – krajowa jednostka normalizacyjna i jednocześnie państwowa jednostka budżetowa.Podstawę działania PKN w obecnym zakresie regulują przepisy ustawy z 12 września 2002 r. o normalizacji (Dz.U. z 2015 r. poz. 1483). PKN prowadzi działalność podstawową w zakresie: określania stanu i kierunków rozwoju normalizacji, organizowania i nadzorowanie działań związanych z opracowywaniem i rozpowszechnianiem Polskich Norm i innych dokumentów normalizacyjnych, zatwierdzania i wycofywanie Polskich Norm oraz innych dokumentów normalizacyjnych, reprezentowania Rzeczypospolitej Polskiej w międzynarodowych i regionalnych organizacjach normalizacyjnych, inicjowania i organizowania pracy komitetów technicznych do realizacji zadań związanych z opracowywaniem dokumentów normalizacyjnych, organizowania i prowadzenia działalności szkoleniowej, wydawniczej, promocyjnej i informacyjnej dotyczącej normalizacji i dziedzin pokrewnych oraz opiniowania projektów aktów prawnych związanych z normalizacją. Oczywiście za kasę z budżetu.
Pamiętaj, ze URZĘDNIK to osobna rasa. Jakiś czas temu głośno było o jednej Pani z ministerstwa, która podczas debaty tłumaczyła, że urzędnicy są bardzo potrzebni, gdyż wydają pozwolenia na prowadzenie działalności gospodarczej i przedsiębiorcy zawdzięczają im (urzędnikom) możliwość pracy. I, oczywiście, urzędnik wykonując tę jakże potrzebna pracę zarabia na swoją pensję (o kilkadziesiąt procent większą niż u przedsiębiorcy)
Wielu pedalarzy ma OC, tylko większość tego nie wie. Niektóre firmy przy ubezpieczeniu nieruchomości OC mają rozszerzoną odpowiedzialność na wszystkich członków rodziny, w tym na dzieciaki na rowerach. Nie wierzycie, to sprawdźcie.
@katzschen: Wyzwanie nie było durne. tylko miało sprowokować czytelników do myślenia. Jak widać nie zadziałało w 100 %
@Issander: Wytłumacz to redaktorowi, który bezmyślnie powtarza "sensacje" naukowców i wyciąga z tego głupie wnioski. A tak na marginesie zadanie dla czytelników. Ile bakterii jest w 1 gramie jogurtu? I czy to jest powód, żeby tego się brzydzić?
Adoptować to można dzieci, a nie zwierzęta.
Sklepowa miała rację, bo przemoknięty pies jest nadal psem.
Niektórzy chodzą na spacery w niebezpieczne okolice z gazem pieprzowym w kieszeni
@whateva: Przepraszam za roztargnienie. Oczywiście WEKSEL. I moje gratulacje za spostrzegawczość.
@Czarnechmury:Powinno być jak w normalnych krajach. Pięcioletni kontrakt a potem się zobaczy. Jak Pan prof jest dobry to następne 5 lat, jak nie to "Pa, pa".
@magnetia: No widzisz. Jesteś humanistka i sama ogarnęłaś problem. A durna baba, uważająca się za matematyczkę, nie może tego pojąć. Włosy stają dęba na samą myśl, że taki tłuk uczy dzieci w szkole.
@Grejfrutowa: Zasady znają (albo i nie) bogowie rządzący portalem.
W opisanej sytuacji nie ma żadnego paradoksu. Przykład dotyczy ciągów, które są (no nie wiem, czy teraz, ale dawniej były) przerabiane w szkole. Przerażające jest to, że baba skończyła szkoły, skończyła jakieś studia (dawniej kursy), dostała od urzędnika certyfikat na nauczanie a jest odporna na wiedzę i wszelkie procesy dedukcyjne. Wiem, nie każdy musi być orłem z matematyki. Ale nie jazdy musi uczyć (a raczej ogłupiać) dzieci w szkołach. Są inne pożyteczne zajęcia.
@Lypa: Też nie rozumiem ludzi, którzy OD RAZU wydają wszystkie zarobione pieniądze i (jeśli chłop nie przyniesie w piątek tygodniówki czyli mniej niż 1/4 miesięcznej pensji), to w sobotę i niedzielę będą jedli piasek. Z góry zastrzegam, że moja uwaga nie dotyczy osób doświadczonych przez los, w sytuacji kryzysowych itp, więc proszę nie podnosić tego typu kontrargumentów.
@iks: Do pierwszej szklanki wrzucamy 1 pantofelka. Po 1 minucie w szklance są 2 pantofelki, czyli tyle samo, co w szklance nr 2 na początku. A więc "szklanka nr 2" wyprzedza "szklankę nr 1" o 1 minutę. Potem idzie już równo: 4 pantofelki, 8 pantofelków, 16 pantofelków ... itd, przy czym liczbę x pantofelków osiągamy w obu szklankach w okresach przesuniętych o 1 minutę.
A czego się można spodziewać, jeśli w ankiecie na pytanie o przyczynę wyboru zawodu prawie połowa studentek pedagogiki odpowiada: bo są długie wakacje; bo jest wolne na święta; bo jest wolne na ferie.
Od kilku lat gmina ma obowiązek odebrać odpady komunalne, w tym po remoncie mieszkania. Wystarczy podjechać z tym bajzlem na wysypisko lub specjalnego punktu odbioru odpadów i wykiprować śmieci (nie dotyczy to przedsiębiorców, w tym budowlanych). Niestety, wiele jest ptasich móżdżków, które mają zakodowane w genach, że śmieci to trzeba "na kukułkę".
@ZaZuZa: Prosze czytać ze zrozumieniem. Oburza mnie stwierdzenie "Z tego powodu Święto 3 Maja jest świętem demokracji i praworządności" i krótko uzasadniłem dlaczego. Za opinie ludzi, którzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem z oczywistych względów nie odpowiadam.
@Draco: To są tacy szefowie, którzy przedsiębiorczości uczyli się na kursach marksizmu-leninizmu. Wg tych teorii: - kapitalista to gruby facet z cygarem w gębie, który jest właścicielem i pogania karbowego; - karbowy to średni szczebel kierownictwa, który ma z pracownika, jak z cytryny, wycisnąć co się da (a nawet więcej; - pracownik to chudopachołek, który ma być oszukany i ma obowiązek otrzymać górę, zakład i dać jeszcze zysk. Nie dziwię się więc, że ludzie z taką mentalnością podejmują kretyńskie decyzje.