Profil użytkownika
Hideki
Zamieszcza historie od: | 9 stycznia 2011 - 18:05 |
Ostatnio: | 29 marca 2024 - 15:08 |
- Historii na głównej: 25 z 52
- Punktów za historie: 8658
- Komentarzy: 619
- Punktów za komentarze: 1999
Znajoma wsiada na dworcu w Krakowie do autobusu do Bielska. Autobus miał jakieś kłopoty techniczne i przez cały korytarz był poprowadzony jakiś drut czy linka. Jeden kierowca normalnie siedział za kierownicą, podczas gdy drugi siedział z tyłu i w odpowiednich momentach pociągał za ten drut, prawdopodobnie od skrzyni biegów, czy czegoś takiego. Po minięciu Wadowic, jedna stara babinka odbiera telefon i mówi mniej więcej tak:
- No, już niedaleko, ale nie wiem, za ile dojadę, bo jest dwóch kierowców i jeden ciągnie druta.
- No, już niedaleko, ale nie wiem, za ile dojadę, bo jest dwóch kierowców i jeden ciągnie druta.
Ocena:
1035
(1257)
zarchiwizowany
Skomentuj
Pobierz ten tekst w formie obrazka
W serwisie komputerowym, który ma pomieszczenie i numery telefonów niezależne od sklepu oraz nie prowadzi sprzedaży (serwis to serwis, sklep to sklep), 2/3 rozmów telefonicznych zaczyna się w następujący sposób:
Serwis: Dział SERWISU, w czym mogę pomóc?
Klient1: Czy dodzwoniłem/am się na dział serwisu?
Klient2: Poproszę z serwisem.
Klient3: Czy dodzwoniłem/am się na sklep?
Klient4: Chciał(a)bym się dowiedzieć, ile kosztuje mysz/komputer/monitor/inne...
Serwis: Dział SERWISU, w czym mogę pomóc?
Klient1: Czy dodzwoniłem/am się na dział serwisu?
Klient2: Poproszę z serwisem.
Klient3: Czy dodzwoniłem/am się na sklep?
Klient4: Chciał(a)bym się dowiedzieć, ile kosztuje mysz/komputer/monitor/inne...
BitComputer Kraków
Ocena:
-6
(42)