Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Italiana666

Zamieszcza historie od: 26 sierpnia 2019 - 16:05
Ostatnio: 26 kwietnia 2024 - 21:09
  • Historii na głównej: 2 z 5
  • Punktów za historie: 216
  • Komentarzy: 232
  • Punktów za komentarze: 528
 
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
3 maja 2020 o 20:45

@aegerita: na poczatku znajomosci wyraznie powiedzial, np.ze chcialby podrozowac. na koncu znajomosci powiedzial, ze mu to przeszakadza, ze mam znajomych, ze on chce tylko w domu przebywac i po pracy czytac ksiazki fantasy. ja powinnam to samo z nim robic. co wazne nie inne ksiazki tylko FANTASY. Nie znosze takiej literatury. Kto tu nie mysli o drugiej osobie? To bylo na zasadzie: albo robisz to co ja, albo won. A teraz pytanie za 100 punktow. Dlaczego utrzymywal kontakt tylko z 3 osobami(rodzice+brat)? Inni ludzie byli zli i go nierozumieli. Czyli wlasciwie jego cala dalsza rodzina i wspolpracownicy byli tacy jak ja. Wlasciwie po co ja z toba dyskutuje. Jestem podla suka, zupelnie jak jego kolezy z pracy czy ciotki i kuzyni. Biedny 30-letni chlopiec, ktory chcial tylko zamknac sie w domu i czytac bajki o smokach swojemu puchatemu kotkowi. Fajnie, ze w naszym spoleczenstwie chociaz jedna osoba jest taka wspanialomyslna jak ty i go rozumie.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
3 maja 2020 o 13:15

@aegerita: no i teraz kolo sie zatoczylo w twojej wypowiedzi. skoro on kochal tylko kota to dlczego szukal partnerki? u niego z szacunkiem do ludzi bylo tez krucho. obiecywal mi gruszki na wierzbie na poczatku zwiazku. tylko kot byl dla niego wazny. ludzie nie stanowili wartosci - po co mu szukal parnerki. kot byl jego bliskim przyjacielem. ludzie nie byli godni jego przyjazni - po co szukla partnerki on szanowal tylko potrzeby kota- po co szukal parnerki W tej historii nie chodzi o milosc czy brak milosci do kota. Wymagam, zeby mi ktos na poczatku zwiazku powiedzial: mam kota, jest najwazniejszy dla mnie, na niego wydaje cala kase, nie licz na to, ze bede zywic jakies uczucia do ciebie. Uwazam, ze mam prawo czuc sie oszukana. Ja mu sie nie narzucalam. On chcial sie ze mna spotykac.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
2 maja 2020 o 14:49

@aegerita: jakich bliskich? kot to nie jest osba bliska. to zwierze domowe. jesli uwazasz, ze kot jest wazniejszy od ludzi to zerwij wszystkie kontakty z otoczeniem i zyj z kotami. w razie jakbys zlamala noge i nie mogla wyjsc z domu to wyslij koty na zakupy. obiad ci napewno tez ugotuja bo to takie wspaniale i madre osobniki. dla mnie dbanie o bliskich przejawia sie rowniez dbaniem o to zeby nie marzli na dworze. jesli cie to interesuje to usnelam wlosy laserem. j wydaje mi sie, ze ty i tak, nie wiesz co to znaczy chciec dla drugiego czlowieka to co najlepsze. nigdy tego nie doswiadczylas i raczej nie doswiadczysz. ale coz. mi wiecej radosci przynosza kontakty z ludzmi, a tobie z kotami.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
29 kwietnia 2020 o 7:35

@Bryanka: mam znajomych z dwoma kotami. Mieszkanie jest wysprzatane. Kupili jakis specjalny odkurzaczdo siersci. Kolezank ma tez malego pieska. U niej nie ma siersci. Jak sie chce to mozna.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
28 kwietnia 2020 o 14:18

@Bryanka: ja zostalam tak wychowana, ze czystosc w domu jest wazna. To samo dotyczy czystych i wyprasowanych ubran. Nie wspminajac juz o higienie osobistej. Dlatego dla mnie to jest niewyobrazalne, zeby sierc zwierzat byla w domu. Ale coz, niektorzy lubia zyc w chlewie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
28 kwietnia 2020 o 13:48

@aegerita: No tak, tylko ze brak butow na zime moglby sie zakonczyc grypa czy ina choroba. On sam niechetnie chodzil do lekarza. Jego mama prosila go o zrobienie badan z powodu kilku niepokojacych symptomow. Ja sama mam lekkie problemy z wchlanianiem sie witamin. Miedzy innymi dlatego mam sokowirowke. Miesieczny koszt warzyw i owocow na soki to okolo 20 EUR. Dla niego to bylo drogo. Niedojrzale jest ignorowanie swoich dolegliwosci zdrowotnych. Dla mnie tez zycie jest wazniejsze od rzeczy. Ale przede wszystkim moje i waznych mi osob. Co do prezentow, to on chetnie bral. Na urodziny dostal od rodzicow 100EUR i poszli na sniadanie do hiszpanskiej knajpki. On sam raczej sie nie poczuwal, zeby sprawic radosc bliskim.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
25 kwietnia 2020 o 22:20

@Bryanka: Jak dla mnie byl piekielny, gdyz mnie oszukal. Jesli dwie osoby omawiaja swoje oczekiwania to powinny one sie pokrywac z rzeczywistoscia. A nie byloby latwiej regularnie sprzatac mieszkanie? Masz siersc swoich koni w swoim lozku? Chialabys miec?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
25 kwietnia 2020 o 22:03

@maranocna: podczas pierwszych spotkan odpowiadal na moje pytania. Ja ta rozmowe kontynuowalam. Ja szukalam tematow do rozmowy. Dlatego to funkcjonowalo. Pozniej on zaczal sie bardziej starac. Dlatego nie wyobrazam soebie spotkania dwoch osob, ktore sa tak malomowne. Z tego co wiem to on przez te 2 lata szukal kogos w internecie. Konczy sie zawsze na jednej randce. Tutaj nie chodzilo tylko o ryby. On wielu produktow nie tolerowal. Moze nie wszystko da sie latwo wyleczyc, ale zawsze trzeba probowac. Szkoda zycia na fobie czy strach.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
25 kwietnia 2020 o 21:29

@misiafaraona: mam jeszcze jego numer telefonu:) problemem moze byc tylko to, ze on mieszka na zachodzie Niemiec

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
25 kwietnia 2020 o 21:19

@maranocna: nie wiem czy to jest fobia. Ale takie rzeczy sie leczy. mam wrazenie, ze on mial jeszcze jakies inne fobie. Sa psychoterapeuci. Sama kiedys skorzystalam z hipnozy. Ostatnio szukalam z przyjaciolka terapi dla par, poniewaz nie uklada jej sie w zwiazku, a ona chcialaby to ratowac. Dlaczego on nie wpadl na pomysl rozmowy z terapeuta? Problemy sie rozwiazuje, a nie zamiata pod dywan. Zeby znalezc taka partnerke to najpierw trzeba z nia przeprowadzic rozmowe. A skoro ani on, ani ona nie lubia komunikowac sie z innymi to jak odkryja, ze oboje lubia koty? Do pewnych rzeczy potrzeba dialogu. Nawet jesli chodzi o ten problem z jedzeniem. Druga osoba sie nie domysli, ze on nie znosi ryb. Dla mnie komunikacja to podstawa w zwiazku.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
25 kwietnia 2020 o 19:58

@maranocna: co do jedzenia to jest to troche piekielne. Na urlopie w Maroko wzielismy jakies nieznane danie. Smakowalo jak kurczak. Dopiero po chwili kelner nam powiedzial, ze to ryba. Na poczatku to danie smakowalo mojemu bylamu. Jak uslyszal, ze to ryba to juz nie chcial jesc. Nie jestem w stanie tego zrozumiec. Przeciez na poczatku mu smakowalo. Rodzicow mial fajnych, ale wydaje mi sie, ze z takim podejsciem cale zycie zostanie sam. Nie mozesz wymagac od partnera, ze bedzie taki sam jak ty. Nie mozesz wymagac od partnera, ze bedzie czytal takie ksiazki jak ty, a jak nie to do widzenia.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
25 kwietnia 2020 o 19:42

@Bryanka: oczywiscie, ze sie nie dopasowalismy. Tylko problem w tym, ze on na poczatku udawal inna osobe niz byl. Zmuszal sie do rozmow ze mna. Po co? On to traktowal powaznie. Poznalam jego rodzicow. Dopiero po 6 miesiacach powiedzial co mu na sercu lezalo. Nie da sie cale zycie udawac kogos kim sie nie jest. Ja tez nie szaleje zakupowo, ale problem z tym kotem wynikal z roznej hierarchi wartosci. Ja wole wydawac pieniadze na ludzi, ktorzy sa dla mnie wazni. Szoda mi pieniedzy na zwierzeta. Ludzie maja dla mnie wieksza wartosc niz zwierzeta. Dla niego ten kot byl wszytkim. Mozna razem pomilczec, ale ja jestem bardzo komunikatywna. Mam nowego faceta, ktory tez lubi rozmawiac. My milczymy tylko jak razem film ogladamy:))) Dzisiaj wpadl na pomysl, ze ja go bede uczyc jezyka polskiego, a on mnie perskiego (moj partner jest persem). Dla niego wspolne milczenie nie wchodzi w rachube.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
25 kwietnia 2020 o 19:26

@maranocna: nie przytoczylam dokladnie tej rozmowy. Ja wyjezdzam na urlop okolo 3 razy w roku. Zarowno Europa jak i inne kontynenty. Zakomunikowalam mu to w tej rozmowie. Powiedzialam tez, ze zalezy mi na partnerze, ktory moglby mi towarzyszyc. On na to, ze on byl tylko raz w Grecji i ze chcialby zobaczyc swiat. Poznalam kogos innego. Tez poruszylismy ten temat na poczatku znajomosci i nastawienie mojego obecnego partnera sie nie zmienilo. Ostatnio wymyslil, ze na emeryturze pojedzie w podroz dookola swiata:))) To nie byl brak zrozumienia, to bylo klamstwo.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
4 kwietnia 2020 o 21:20

a ja sie tylko zastanawiam gdzie Twoja matka ma rozum. Facet dobrze nie robi, ale Twoja matka sie na to zgadza. W sumie nie szkoda mi jej. To jest jej wybor.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
19 marca 2020 o 21:56

ja tez mam rodzine, z ktora nie mam ochoty za bardzo utrzymywac kontaktow i ktora po latach chce polepszyc rodzinne stosunki bo starosc sie zbliza. Moja mama tez stale bala sie, ze bede w ciazy. Z drugiej strony miala do mnie pretensje, ze nie mialam chlopaka.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
10 marca 2020 o 21:02

jechalam kilka razy z Ukraincami Uberem. Fajni faceci. Jeden z nich kiepsko mowil po polsku, ale w sumie ukrainski jest podobny do polskiego i cala droge jakos przegadalismy:) Wszyscy byli swietnymi kierowcami.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
10 marca 2020 o 20:57

@Meliana: z perspektywy dziecka to wyglada inaczej. Ja pamietam tez takie chore zdarzenia z domu. Tutaj nie chodzi o bycie zmanierowanym gowiarzem. Raczej o brak poczucia bezpiczenstwa. Brak stabilnosci. Nigdy nie wiadomo co sie stanie, kiedy bomba zegarowa-rodzic wybuchnie.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
17 lutego 2020 o 21:30

A ja myslalam, ze to moja rodzina jest nienormalna. Rozumiem co przeszlas. Niestety nie da sie tak latwo uwolnic od przeszlosci. Ja do tej pory boje sie jak ktos podnosi glos. Chce wtedy uciekac chociaz mam juz 30 lat. Ciesze sie, ze jestem dorosla i mam wlasne miesykanie, z ktorego nikt nie chce mnie wyrzucic.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
3 grudnia 2019 o 14:33

Sa rozni ludzie. Znam bardzo fajnych muzulmanow, ktorzy wychowali sie w Europie. Znam kilku tez niefajnych. Kolezanka ma meza Polaka, ktory czasami nie odzywa sie do niej przez kilka dni i nie pozwalal jej samej wyjsc do kolezanki. Troche sie to zmienilo. Ostatnio nawet sama do mnie przyjechala. Jest katolikiem, ktory co niedziele pojawia sie w kosciele. Inna kolezanka jest z Niemcem, ktory wszystkie koszty dzieli na pol. On zarabia 3 razy wiecej od niej i pojawiaja sie problemy, gdyz on chce robic zakupy w drogich supermarketach czy spedzac urlop w drogich hotelach. Na jego zyczenie ona zooperowala sobie swoj biust. Sama bylam z Niemcem. Wyksztalcony inzynier z katolickiej rodziny. Po pol roku mnie zostawil. Zreszta ja i tak tego ciagnac nie chcialam. Jednym z jego zarzutow w stosunku do mnie bylo, ze mam znajomych i z nimi wychodze. On potrzebuje dziewczyny, ktora lubi w domu spedzac czas. Dla informacji - ze znajomymi wychodze kilka razy w miesiacu.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
2 grudnia 2019 o 8:33

@MrNazarinho: szkoda, ze nie odpowiadasz na moje komentarze. Autorka napisala, ze wczesniej mieszkala w mieszkaniu z bylym. Mieszkanie pewnie bylo duze i dlatego pochlanialo tyle pieniedzy. Mam znajomych, ktorzy placa po 1500 za wynajem. Nie napisalas gdzie mieszkasz. Crannberry podaje ceny realne. Pewnie moznabybylo zaoszczedzic troche na mieszkaniu, ale nie kazdy chce sie cisnac na malym metrazu i miec mieszkanie, ktore nie bylo remontowane od lat. Na mojej ulicy zostal niedawno wybudowany nowy dom. Cena mieszkania 100m2 wynosi 1600EUR. Dodatkowo dochodzi prad. Moja dzielnica jest relatywnie tania. Tak wiec sa drozsze mieszkania.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
28 listopada 2019 o 14:11

@MrNazarinho: gdzie dokladnie mieszkasz? ja mieszkam w Düsseldorf i z pensji minimalnej moze da sie wyzyc, ale czlowiek jest skazany na najtansze produkty, ubrania, zadnych wakacji itp. Przy pensji minimalnej masz prawo sie nawet starac sie Wohnungsgeld i byc moze jakies inne dodatki socjalne. Jak sie mieszka na jakiejs wiosce to co innego.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
28 listopada 2019 o 14:06

@MrNazarinho: w tym momencie minimalna stawka brutto za godzine wynosi 9,19EUR. Te 7 czy 8 lat do tylu wynosila 6,5EUR brutto. Jesli ma sie I klase podatkowa to z pensji brutto urzad skarbowy sciaga okolo 30%. Wiec sobie policz sobie jaka byla wtedy pensja minimalna. W Monachium zarabia sie lepiej niz w innych czesciach kraju, ale ceny sa przerazajace. W Niemczech wcale nie trzeba znac jezyk niemiecki, zeby dobrze zarabiac. U mnie w firmie jest sporo osob bez znajomosci niemieckiego, ktorzy zarabiaja swietnie. Sa to najczesciej anglicy, ktorzy dla zasady zadnych jezykow obcych uczyc sie nie zamierzaja.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
28 listopada 2019 o 13:55

@Crannberry: nie slyszalam nigdy o kupowaniu fikcyjnego meldunku. Mam znajomych, ktorzy maja wspollokatorow i maja zameldowanie. I ci wszyscy moi znajomi pracuja. Jesli wynajmujesz pokoj i dostajesz umowe wynajmu to w twoim interesie lezy pojscie do Bürgeramt i zameldowanie sie. Jeszce 7 lat temu mieszkalam w akademiku i tam tez mialam zameldowanie. Co do mebli to tak. Nie wiadomo co z tym zrobic. Mozna oddac na Spermüll albo sprzedac na Ebay.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
11 listopada 2019 o 10:03

@szafa: a jak ja mozna inaczej oduczyc takich zachowan. Zawsze jak ja ktos okradl to dostawala pieniadze ode mnie albo od mojego brata. W ten sposob dostawala od nas przyzwolenie na kolejne akcje.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
16 października 2019 o 13:07

Mam podobna 'madke'. Ukonczylam pierwszy stopien studiow. Mamusia chciala, abym skonczyla magistra. Problem byl w finansach. Musialabym zarabiac na siebie i sie uczyc. Wiem, ze to mozliwe. Robilam to, ale bylam tym wszystkim zmeczona. Poprosilam o pieniadze i odpowiedz byla taka: chcesz sie uczyc to sobie zarob. Dodatkowo dostalam jakis link z oferta pracy na polu za 5EUR za godzine 80 km od miejsca mojego zamieszkania. Wtedy stawka minimalna wynosila 6,5EUR w Niemczech za godzine. Zamiast na studia poszlam na praktyke i pozniej dostalam prace. 'Madka' lekko zerwala kontakt. Dla wyjasniena jeszcze. Moja mama skonczyla zawodowke.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 następna »