Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Italiana666

Zamieszcza historie od: 26 sierpnia 2019 - 16:05
Ostatnio: 26 kwietnia 2024 - 21:09
  • Historii na głównej: 2 z 5
  • Punktów za historie: 216
  • Komentarzy: 232
  • Punktów za komentarze: 528
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
22 kwietnia 2021 o 17:18

@janhalb: ja tej historii nie minusuje. Z choroba wirusowa nalezy siedziec w domu. Jednak ja w przypadku covida widze za duza propagande.Osoby pijace, palace nie boja sie utraty zdrowia,ale jak nagle przychodzi covid to na wszystkich pada blady strach.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 10) | raportuj
21 kwietnia 2021 o 20:35

@Ohboy: a ja myslalam, ze ludzie doksztalcili sie na temat grypy i tez wiedza, ze moze miec dlugofalowe konsekwencje: 'Powikłania po grypie są lekceważone, a niewyleczona grypa może nawet doprowadzić do śmierci. Zapalenie oskrzeli lub płuc, zapalenie zatok, zapalenie opon mózgowych to niektóre z możliwych powikłań, jakie mogą wystąpić po przebytej grypie.'

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 12) | raportuj
21 kwietnia 2021 o 20:12

@janhalb: Wcale nie uwazam, ze roznoszenie wirusow jest ok. Jak ktos jest chory na chorobe wirusowa to powinien siedziec w domu. Moja 11-letnia kuzynka przyniosla jakies przeziebienie ze szkoly. Polezala kilka dni w domu i ok. Najprawdopodobniej zarazila wujka, ktory zrobil test na covid i wyszedl pozytywny. Zona wujka i tesciowie, z ktorymi mial kontakt zdrowi. Rodzice i dziadkowie kuzynki zdrowi. 70-letni wujek trafil z zawalem serca do szpitala, gdzie zrobiono mu test na covid i byl pozytywny. Jego objwy to bol gardla i katar. Wujek juz jest dawno w domu i doszedl do siebie po zawale. Moja mama pracuje w domu starcow, w ktorym co chwile zdarza sie jakis przypadek covida. Do tej pory zmarla jedna staruszka. Moja mama chociaz miala kontakt z tyloma osobami, ktore mialy pozytywne testy, do tej pory pozostaje negatywna. Jej wspolpracownicy przechodza covid bardzo lagodnie. Zresza juz tam nikt nie wierzy w covida i dla zabawy testowali coca cole i okazalo sie, ze cola miala covida. Nie znam nikogo kto zmarl na syfilis, ale tez nie znam nikogo kto zmarl na covid. Wszystkie przypadki covidowe, ktore znam byly leczone witamina C. Wiec z mojej perspektywy syfilis pozostaje duzo gorszy. Nie jestem w stanie powiedzic dlaczego w twoim otoczeniu tyle osob umiera, a w moim nawet starsze osoby nie maja wiekszych problemow.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 12) | raportuj
21 kwietnia 2021 o 19:24

@Ohboy: ale AIDS nie da sie do tej pory calkowicie wyleczyc. Covid przyjdzie i pojdzie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 10) | raportuj
21 kwietnia 2021 o 19:22

@Crannberry: ale tutaj chodzi o konsekwencje. Nie rozumiem jak osoba, ktora naraza siebie na choroby weneryczne tak boi sie wirusa podobnego do grypy.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 14) | raportuj
21 kwietnia 2021 o 19:20

@janhalb: z powodu syfilisu moze dojsc do uszkodzenia systemu nerwowego, watroby czy nerek. Znam wiele osob po cowidzie i nikt nie byl pod respiratorem. Wiekszosc nie bylo nawet u lekarza. Znam tez kogos po rzeżączce i bez antybiotykow sie nie obylo. Ja wole covid niz syfilis.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 19) | raportuj
21 kwietnia 2021 o 16:04

Ludzie po prostu przestaja juz bac sie tej calej pandemii.Swoja droga mam bardzo rozrywkowa kolezanke, ktorej wiele razy zdarzylo sie przespac z przypakowo poznanymi mezczyznami bez prezerwatywy. Nigdy nie bala sie chorob przenoszonych droga plciowa, a covida sie boi. Juz nawet sie zaszczepila i od roku nie spotyka sie ze znajomymi. Choroby weneryczne nie maja takiego dobrego marketingu jak covid.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
21 kwietnia 2021 o 15:05

@weron: Doskonale rozumiem o czym mowisz. Ja osobiscie z powodu home office mam wiecej czasu(nie musze dojezdzac do pracy) i wiecej biegam. Troche schudlam. Wiec mi ta cala pandemia nawet na dobre wyszla. Ja wychodze z zalozenia, ze lepiej miec kilka kg za duzo niz anoreksje, ale sa granice. Otylych osob nie powinno sie wspierac. Zamiast kupowac skuterek lepiej przeznaczyc te pieniadze na pomoc dla osob, ktore choruja nie ze swojej winy.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 23) | raportuj
20 kwietnia 2021 o 20:43

Oczywiscie, ze nikomu nic do tego. Ale sama musze przyznac, ze jak widze bardzo otyla osobe, ktora ledwo co sie rusza to zastanawiam sie jak mozna tak nie szanowac i niszczyc swoj organizm.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
7 kwietnia 2021 o 18:44

@katem: Nie wpadlam na to. Wydawolo mi sie, ze on chcial mnie przerobic na posluszna owieczke. Na poczatku tlumaczylam spokojnie, ze takie ubrania mi sie podobaja i sie dobrze w nich czuje. Pozniej w przyplywach zlosci mowilam, zeby zapomnial o tym, ze pozna moja rodzine czy znajomych bo mi wstyd przedstawiac faceta, ktory sie nosi na sportowo:) Zadna metoda nie pomagala.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
7 kwietnia 2021 o 12:44

@helgenn: kiedys podrywal mnie pewien facet. Elementem jego podrywu bylo krytykowanie mnie. Nosze spodnie z materialu, bluzki, plaszcze. On uwazal, ze powinnam chodzic w jeansach i t-shirtach, poniewaz moj styl ubierania byl przeznaczony dla osob 50+. Oprawki w okularach powinnam miec czarne, poniewaz takie mi bardziej pasuja. Wlosy na rekach powinnam golic. Byl gotowy zaplacic za laser. Dodam, ze mam bardzo skromne owlosienie na rekach i nigdy nie odcuzwalam potrzeby golenia ich. Bylo jeszcze kilka kwiatkow, ktore zadecydowaly, ze bardzo szybko zrezygnowalam ze znajomosci. Facet bardzo sie zdziwil i stwierdzil, ze juz nigdy nie zaufa zadnej kobiecie:)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
6 kwietnia 2021 o 11:23

@bazienka: ta osoba musiala sie niezle intelektualnie nagimnastykowac, zeby tak skrytykowac twoja sukienke:). Ja bym pomyslala, ze nie znalazlas niczego odpowiedniego w sklepie. Sama mam problem z sukienkami, poniewaz mam troche za duzy biust w stosunku do talii czy pasa. Musze chyba w koncu zapisac sie na kurs szycia na maszynie i ewentualnie przerabiac ubrania:)

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 14) | raportuj
5 kwietnia 2021 o 13:25

@Babcia_Jagi: historia moze jak najbardziej byc prawdziwa. Mialam kolezanke w pracy, ktora mi potrafila powiedziec, ze mam tania torebke czy restauracja, w ktorej bylam jest dla biedakow.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
5 kwietnia 2021 o 13:17

Jak wynika z calej historii twoj byly zawyza sobie samoocene dolujac innych. Taki typ. Mialam kolezanke w pracy, ktora lubila w podobny sposob dowalic innym. Ciezko po ciazy wygladac jak milon dolarow. Zywil do ciebie uraze, poniewaz nikogo sobie do tej pory pewnie nie znalazl. Mysle, ze nie nalezy sie przejmowac takim chamem.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
4 kwietnia 2021 o 13:26

@anetqueen: jak ci sie historie innych ludzi nie podobaja to ich nie czytaj. Twoje rady przynosza wiecej szkod niz pozytku. Wedlug mnie powinno sie o takich przypadkach mowic i pietnowac rodzine za to. Nie wszyscy zdaja sobie sprawe, ze byli jak smieci traktowani w dziecinstwie. Takie historie moga komus otworzyc oczy.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
3 kwietnia 2021 o 15:51

@Ursueal: szkoda, ze ja nigdy nie mialam takiego dziadka. Jak moje ciotki chwalily sie swoimi dziecmi to moja mama kulila ogon i sie nic nie odzywala. Z tego powodu moje kuzynostwo patrzylo na mnie z wyzszoscia. Po latach okazalo sie jednak, ze to wszystko to tylko byly przechwalki. Kuzynostwo bylo nawet zainteresowane odnowieniem kontaktu ze mna w doroslym zyciu. Ja jednak uwazam, ze na to jest za pozno i nie chce miec kontaktu z osobami, ktore uwazaly mnie za cos gorzego.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
3 kwietnia 2021 o 15:42

@Poecilotheria: ja tez miedzy innymi z tego powodu mam kontakt sporadyczny z moja mama.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
16 marca 2021 o 23:05

@bazienka: masz calkowita racje. Ja predzej wyrzucilabym faceta z domu niz zgodzilabym sie na seks bez prezerwatywy. Szczegolnie jak sie kogos krotko zna to nie ryzykuje sie ciazy czy chorob wenerycznych.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
16 marca 2021 o 22:30

@digi51: mozna powiedziec, ze masz racje, ale ja jako corka kobiety, ktora nie miala zaplecza spoleczno-rodzinnego, miala meza alkoholika, miala problemy finansowe, musze powiedziec, ze jest sama sobie winna. Oceniam to z perspektywy doroslej kobiety. Nie mowie tu o finansach czy rodzinie, ale o zyciowych bledach. Nie zanm drugiej takiej osoby, ktora tyle bledow narobila w zyciu co moja mama. To nie byl pech czy nieszczesliwe przypadki. To byly swiadome decyzje.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
13 marca 2021 o 20:01

A ja sie zastanawiam dlaczego jak jakis alkoholik chodzi normalnie do pracy czy dba o porzadek w mieszkaniu to jest chwalony, ze on pomimo alkoholizmu ma czyste mieszkanie czy nie zaspi do pracy. Nie-alkoholicy tez sprzataja swoje mieszkania i uwaza sie to za oczywiste. A jak ktos juz wyjdzie z alkoholizmu i nie pije te kilka lat to normalnie bohater.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
11 marca 2021 o 22:30

Przykra sytuacja, ale to ty wygralas. Uwolnilas sie od tego rodzinnego bagna i patrzysz swidomie na to wszystko co sie wokol ciebie dzieje. Twoj brat kiedys sie zapije na smierc, a ty masz szanse na normalne zycie:)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
5 marca 2021 o 17:17

@digi51: mi sie przypomina jak moj byly polecial kiedys w delegacje do Singapuru. Polecial z 2 kolegami z pracy i jeden z nich podczas imprezy poznal tamtejsza kobiete, ktora poszla z nim do lozka, poniewaz chciala wiedziec jak to jest z Niemcem.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
25 lutego 2021 o 20:37

@Bryanka: zona kolegi z pracy pracuje w osrodku dla osob uposledzonych. Nie wiem w jaki stopniu to sa osoby uposledzone, ale kiedy jego zona zaszla w ciaze od razu zostala wyslana na urlop macierzynski czy jakis odpoweidnik tego urlopu. Nie mogla tam pracowac, poniewaz istniala mozliwosc, ze jej podopieczni mogliby jej cos zrobic. Nie wypytywalam kolegi dokladnie o sytuacje, ale najwyrazniej sa powody, zeby zabraniac ciezarnej kobiecie pracy z osobami uposledzonymi. Takie sytuacje dosadnie pokazuja, ze te slodkie dzieciaki z zespolem downa czesto wyrastaja na doroslych, nad ktorymi nie mozna zapanowac. Obroncy zycia niestety sa krotkowzroczni.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
24 lutego 2021 o 21:40

duzo komentarzy o tym, ze kazdy moze decydowac o tym jak wydaje swoje pieniadze. W sumie racja, ale czasami nadmierna osczednosc az bije po oczach. Zdarzylo mi sie pomagac 5 godzin kolezance w przeprowadzce i ona nawet wody nie zaproponowala. Ja oczywiscie dobrowolnie pomoglam, ale zazwyczaj wypada zaproponowac cos do jedzenia i picia.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 10) | raportuj
24 lutego 2021 o 21:21

@Ohboy: przeczytalam kilka artykulow na temat doroslych osob z zespolem Downa. Niestety czesto sa oni niebezpieczni dla otoczenia.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 następna »