Profil użytkownika
Izura ♀
Zamieszcza historie od: | 24 maja 2011 - 15:16 |
Ostatnio: | 5 kwietnia 2022 - 12:31 |
- Historii na głównej: 0 z 5
- Punktów za historie: 1014
- Komentarzy: 2440
- Punktów za komentarze: 19126
Zamieszcza historie od: | 24 maja 2011 - 15:16 |
Ostatnio: | 5 kwietnia 2022 - 12:31 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
Czasem nie ma. U mnie jest wybór wśród pediatrów- jedna mało nie wysłała na tamten świat kogoś, kogo znam, druga na moje bóle głowy ciągłe i takie że nie wyjdę z łóżka, chyba że i już niedobrze z bólu twierdzi że symuluje i każe brać apap. Najlepsze że symuluje żeby nie chodzić do szkoły... W wakacje;)
Tak, wszyscy myślimy o tym żeby zamykać bramę bo może ktoś gruz wysypać. Nosisz piorunochron na głowie jak wychodzisz z domu na wszelki wypadek? Albo koło ratunkowe gdziekolwiek się wybierasz?
Tak? To może jeszcze po domu mają mu łazić bo telefon ma? Większość ludzi ma jakieś takie mało istotne zajęcia jak np praca i podłe to to takie jeszcze bywa że nie lubi jak mu się ktoś kręci po jego terenie. No nie wiem jak to tak można. A autor to powinien jeszcze psa uśmiercić żeby panów nie stresował bo się jeszcze kawusią zakrztuszą.
Znajdź najdroższego i najleszego konserwatora w kraju. Albo jeszcze lepiej za granicą szukaj, trzepnie ją po kieszeni chociaż.
Pamiętam "leżakowanie" jako największą traumę z dzieciństwa. Nie wiem w jakim celu to robili skoro odbywało się to tak jak mycie zębów(raz na pół roku, tymi samymi szczoteczkami każdy i pamiętam jak ryczałam że nie chcę czyjejś do buzi brać).
A ilu sadystów zaczynało na zwierzętach? Skrzywdzenie słabszego jest największą zbrodnią, ilu stanie do walki z równym sobie przeciwnikiem?
Jakby to nie kuzynke złapała tylko obcą osobę której "spodobałby się" pies to byłbyś jej wdzięczna, prawda? Może i się za bardzo uniosła, ale intencje miała dobre.
A ja nie popieram kolegi. A gdyby dziecko wpadło pod samochód? Spotkało kogoś, kto zrobiłby mu krzywdę? Spadło ze schodów? Nie chciałabym aby moje dziecko kiedyś, kiedyś zgubiło się w supermarkecie i znaleźli je gdzieś roztrzaskane jak ślimaka na drodze bo nikogo nie dziwi kilkulatek łażący samopas. Matka jest winna, dlaczego dziecko ma cierpieć?
Jakby zmieszała się z wilkiem to takie szczeniaki nie byłyby psami i tak by się nie zachowywały, do tego wcale nie jest tak łatwo zrobić miksa pies z wilkiem. Jak tworzono wilczaki były problemy z tego powodu.
Kosz- Ty psa to na oczy widziałeś czy tylko w wiadomościach jak zagryza dziecko? Mój nigdy nie był uderzony a dziecka nie ruszy tylko będzie odchodził, więc to raczej nie strach a właśnie WYCHOWANIE i socjalizacja.
Nie zaatakował, nie ugryzł a Ty nad nim panowałaś więc będzie ok
Nieodżałowana strata rozumiem?
I słomę w butach.
Zebrać, podpalić i nakryć gazeta dobrze. Patrzeć na minę jak będą próbowali zdeptać ogień:)
A ja z moim 38-40 jestem załamana.
Dziecko nie zna, rodzic tak. Ja po psie mam sprzątać a mamusia po dziecku nie? Ja pilnuje żeby pies nie obsikiwał murków, koszy, samochodów i innych rzeczy poza krzaczorami dzikimi a rodzic nie może dopilnować dziecka? Pies wcale nie powie.
Bułeczka z masełkiem i dżemikiem jest świetna:) A jak dżemik malinowy... mniam:) Nie martw się, do mnie też taka jedna dziewczynka przyjeżdża i chce się "bawić zwierzątkami". Skończyło się na podrapaniu i pogryzieniu przez kota i obowiązkowym izolowaniu od psa, bo o ile cierpliwe zwierze i tolerancyjne to rzucanie się na śpiącego, niczego nie spodziewającego się futrzaka mogło skończyć się pierwszymi stronami gazet z nagłówkiem "Pies morderca". Jadowitych gadów do zabawy nie mogłaś podrzucić;)?
Ciekawe co by zrobiła gdyby w tym czasie ktoś się utopił? Zabrała dzieciaka i poszła mu lodzika do czipsów kupić?
No cóż, może ich przeznaczeniem jest nie przekazywać już dalej genów ku chwale ludzkiego gatunku?
A ja bardzo lubiłam jak byłam mała lwy, rodzice powinni mnie wrzucic do klatki z nimi w zoo? Plac zabaw jest dla dzieci, psi skwerek jest dla psów. Jak pozajmujesz się troche dzieckiem zrozumiesz że szkrab potrafi podejśc do każdego psa, pogłasakc a potem nie miec ręki albo miec, ale robaki. I dlatego ŻADEN piesio nie wchodzi na place zabaw. Nie ważne czy odrobaczony czy nie, agresywny czy nie.
Z chłopakiem byłam w zoo jakoś na początku lata. Stoimy sobie i oglądamy surykatki. Tabliczka że zwierzątka gryzą nie przeszkodziła jednemu panu złapać zwierzaka za skóre na karku żeby dzieci pogłaskać mogły. Tak się zastanawiam... Jakby uciekła to czy kiedykolwiek by się znalazła? Bo że utrzymałby gryzącego zwierza nie wierzę. Zoo zdzicza;)
Pisz więcej, historie są boskie:) Współczuje wszystkim mającym z Sylwią kontakt.
A mi ostatnio przyszła przesyłka 7demką. Wysłana poprzedniego dnia po południu jakoś była, następnego dnia przed 12 była u mnie.
Pasowałaby jej. Kule to na głowe może sobie założyć a nie rybe dręczyc
A może zrobiło im się żal zwierzaka? Uczucia, empatia i takie sprawy?