Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

curiously

Zamieszcza historie od: 28 lutego 2011 - 21:47
Ostatnio: 18 lipca 2017 - 23:01
  • Historii na głównej: 7 z 8
  • Punktów za historie: 3497
  • Komentarzy: 91
  • Punktów za komentarze: 328
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
23 maja 2011 o 23:07

Co do przechylania głowy, raz w pociągu kobieta 80 lat co najmniej przy hamowaniu totalnie rozbiła sobie nos. Ludzie z jej przedziału odchylili jej głowę do tyłu. Mnie wtedy (w wieku ok 10 lat) często leciała krew z nosa, bo miałam coś tam z naczynkami, więc im powiedziałam, że trzeba pochylić głowę i zatkać nos. Dostałam solidny opieprz bo "gówniara nas będzie pouczać".

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
23 maja 2011 o 21:13

Trzeba było poprosić kierownika i tyle, opieprzyłby ją, że mu zarobek przez swoje zachowanie obniża.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
23 maja 2011 o 12:44

Co za prawo jazdy ona zdawała?! Ja uczyłam się pierwszej pomocy rok temu i wszystkie informacje były takie, jak te podane przez autora. Trzymać epileptyka za ręce i nogi? Litości!

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
22 maja 2011 o 16:08

Ayeri, u Ciebie to była kuzynka (kobieta/dziewczyna), u mnie brat męża mojej siostry - bilans strat po trzech dniach: 2 maszynki do golenia, cały szampon, balsam, żel do włosów i dwa opakowania kremu. Nieprawdopodobne, wiem, ale prawdziwe

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 maja 2011 o 16:09

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
20 maja 2011 o 14:55

Pięknie pasuje tu stwierdzenie: głowę masz tylko po to, żeby się deszcz nie lał do środka.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
20 maja 2011 o 14:33

A ja myślę, że opłacenie nowej szyby nic by nie dało, bo to rodzice by zapłacili, a na dzieci by pokrzyczeli i tyle, po tygodniu znowu byłoby to samo, tylko bardziej by uważali, żeby nikt ich nie złapał, a tak zobaczyli, że ponosi się konsekwencje: namazałeś - zmywaj.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
19 maja 2011 o 22:26

Już raz mówiłam: wierzący-niepraktykujący: hybryda, ale nikomu nie przeszkadza. niewierzący-praktykujący: kryć się!

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
19 maja 2011 o 22:23

Oczy bym wydrapała.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
19 maja 2011 o 22:14

Ta. Uwielbiam takich, co to chorego dziecka na oczy nie widzieli. A jeszcze ciekawiej, innej narodowości. Iście epicka scena, mężczyzna z adoptowanym murzynkiem robił zakupy i kasjerka patrząc z wyższością na tatusia mówi: To dziecko to wcale do pana niepodobne". Na co tatuś odpalił: "No masz! Więc pani też zauważyła? A żona zapewnia, że moje"

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
12 maja 2011 o 22:43

rozwaliła mnie ta historia:D

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
10 maja 2011 o 19:45

brzytwa, dokładnie, nie-katolicy czy wierzący-niepraktykujacy mi nie przeszkadzają, kwestia wyboru. Za to katolików niewierzących-praktykujących ciężko znieść.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
7 maja 2011 o 23:41

to zależy, nie mówię, że mi się fryzura nie podoba, bo tak naprawdę nie ma złej fryzury, jest tylko niedobrana, i tak był w moim przypadku :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
1 maja 2011 o 20:52

BlueberryNights - normalnie bym się z Tobą zgodziła, że podciąć końcówki to żadna filozofia, bo osobom ze "standardowymi włosami" podcinam od czasu do czasu. Natomiast sama sobie nie dam rady podciąć, a ze względu na ilość moich włosów nikt nie chce się podejmować podcinania ich :D (poza moją siostrą, która mieszka 300 km ode mnie, więc czasami stan włosów zmusza mnie do obycia się bez niej :D)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
1 maja 2011 o 11:19

Zgadzam się w zupełności, gdy chcę coś poważniejszego sobie zrobić na głowie to miesiąc wcześniej zaczynam szukać fryzjera, ale końcówki na równo to chyba nawet lala po zawodówce powinna umieć podciąć!

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
18 marca 2011 o 15:29

generalnie sprawdza się powiedzenie: nie musisz kłamać, powiedz prawdę tak, żeby brzmiała jak kłamstwo :P

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 14) | raportuj
28 lutego 2011 o 22:02

do mojej klasy w gimnazjum chodziła dziewczyn, która poszła do poprawczaka, bo chciała zabić ojca nożem, ale na żebro trafiła. Wypuścili ją gdzieś tak rok temu, teraz ma 19 lat, może to ona :D:D

« poprzednia 1 2 3 4 następna »