Profil użytkownika
Satsu ♂
Zamieszcza historie od: | 11 września 2013 - 19:54 |
Ostatnio: | 24 kwietnia 2024 - 20:31 |
- Historii na głównej: 105 z 112
- Punktów za historie: 30032
- Komentarzy: 297
- Punktów za komentarze: 2547
W tym roku ukończyłem technikum na profilu informatycznym i postanowiłem pójść na studia niestacjonarne (zaoczne), by móc w czasie studiów zdobywać doświadczenie zawodowe. Dostałem się na studia w mieście oddalonym od mojego rodzinnego domu o około 70 km. Znalazłem małe mieszkanie oraz pracę w moim zawodzie. Jedyny problem polega na tym, że pracę mogę rozpocząć dopiero w listopadzie.
W takim wypadku postanowiłem szukać byle jakiej pracy, byle utrzymać mieszkanie przez te kilka miesięcy. Na ratunek przybył przyjaciel rodziny, któremu wiele razy pomagaliśmy i który postanowił nam się w końcu "odwdzięczyć". To temat na inną historię, ale prawda jest taka, że gdyby nie pomoc mojego ojca, to przyjaciel nigdy nie osiągnąłby tego co osiągnął.
Znajomy posiada firmę budowlaną w mieście, do którego się przeprowadziłem. Postanowił mnie na te kilka miesięcy zatrudnić na "zadowalających" warunkach. Jak według niego wyglądały "zadowalające" warunki? 3,50 zł/h i wielkie zdziwienie, że od października nie będę w stanie pracować w soboty. Według niego jeśli mam pracować tak krótko, to nie opłaca mi się płacić więcej.
Koniec końców skończyłem jako dumny pracownik McDonald, jednak da się tu pracować bez studiów humanistycznych :D
W takim wypadku postanowiłem szukać byle jakiej pracy, byle utrzymać mieszkanie przez te kilka miesięcy. Na ratunek przybył przyjaciel rodziny, któremu wiele razy pomagaliśmy i który postanowił nam się w końcu "odwdzięczyć". To temat na inną historię, ale prawda jest taka, że gdyby nie pomoc mojego ojca, to przyjaciel nigdy nie osiągnąłby tego co osiągnął.
Znajomy posiada firmę budowlaną w mieście, do którego się przeprowadziłem. Postanowił mnie na te kilka miesięcy zatrudnić na "zadowalających" warunkach. Jak według niego wyglądały "zadowalające" warunki? 3,50 zł/h i wielkie zdziwienie, że od października nie będę w stanie pracować w soboty. Według niego jeśli mam pracować tak krótko, to nie opłaca mi się płacić więcej.
Koniec końców skończyłem jako dumny pracownik McDonald, jednak da się tu pracować bez studiów humanistycznych :D
Ocena:
598
(676)