Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

jelonek

Zamieszcza historie od: 14 czerwca 2011 - 19:54
Ostatnio: 8 września 2022 - 8:15
  • Historii na głównej: 11 z 14
  • Punktów za historie: 4032
  • Komentarzy: 264
  • Punktów za komentarze: 1958
 
[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 10) | raportuj
15 czerwca 2021 o 18:43

Abstrahując od historii - ja kiedys w PKP miałam załóżmy "14/51-52" A miejsca w wagonie kończyły się na 50.

[historia]
Ocena: 30 (Głosów: 30) | raportuj
2 czerwca 2021 o 17:55

Od urodzenia mieszkam w Warszawie. Logicznym dla mnie jest że jak zapraszam kogoś do domu to przygotuje jakieś przekąski. Zachowanie niedoszłej teściowej piekielne, zachowanie grupy na wyjeździe też. Natomiast, nie rozumiem czego się spodziewalas po wspólnym wyjściu do klubu. Bufetu stołu w dyskotece? Tak się zwykle robilo jeśli się zapraszalo do klubu, to stawialo się kolejkę i cześć. No chyba że kogoś stać, ale kogo stać na studiach?

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
10 grudnia 2020 o 11:48

@Puszczyk mogły np chlać u kogoś w domu i wracać do siebie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
25 sierpnia 2020 o 13:51

@KwarcPL: no jasne że można użyć teamsów do prowadzenia lekcji i maila do przesyłania zadań tylko potem powstają takie problemy jak wspomniana ścieżka do pliku zamiast linka do filmiku czy połączenia przez Skype do USA za setki złotych. Ja raczej odniosłam się do fragmentu tekstu autorki w którym ma pretensje że państwo nie dostarczyło od początku pandemii oprogramowania do szkół.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
24 sierpnia 2020 o 21:49

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2020 o 21:52

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
24 sierpnia 2020 o 20:59

Dodajmy jeszcze że nawet gdyby takie oprogramowanie powstało to przekonaj do niego Panią Krysie od biologii która nawet nie umie maila wysłać albo zamiast linka przesyła ścieżkę do pliku na jej komputerze :P

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
24 sierpnia 2020 o 20:57

Tylko że zebranie podstawowych wymagań, zatrudnienie ludzi, napisanie oprogramowania (najlepiej takiego żeby każdy mógł zrozumieć i nie trzeba by specjalnie szkolić użytkowników) przetestowanie go i dostarczenie to nie jest taka prosta sprawa. Owszem to jest do zrobienia w pół roku, ba, napisać to to można i w 3 m-ce ale to by trzeba zatrudnić dość spory sztab doświadczonych programistów i zapłacić im naprawdę duże pieniądze. A programiści bardzo nie lubią pracować dla firm z budżetówki. Więc jak słyszę hurrrr durrr czy w pół roku nie da się wszędzie dostarczyć jakiegoś oprogramowania to wiem, że pisze to ktoś kto nie ma bladego pojęcia jak powstaje oprogramowanie ;)

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
13 sierpnia 2019 o 22:34

@starajedza Znam wielu dobrze sytuowanych ludzi (auta z wysokiej półki, stumetrowe mieszkania w Warszawie czy wielkie domy) którzy poza rzeczami na których im bardziej zależało meblowali się w IKEA.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
7 sierpnia 2019 o 9:08

Poczytaj sobie proszę / obejrzyj testy zderzeniowe jak w razie wypadku zachowuje się ciało dziecka na poddupniku. Już bezpieczniejsze często gęsto jest w samym pasie. Poddupnik to li i jedynie antymandat i nie ma znaczenia że jeździcie sporadycznie i powoli - nigdy nie wiesz kto inny jest na drodze i jak się zachowa.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 11) | raportuj
8 czerwca 2019 o 13:35

@marcel_S: w przytoczonym prawie chodzi o pieniądz tańszy w produkcji który wypiera pieniądz lepszy (droższy w produkcji). Czy chodzi Ci o porównanie że gorsze kursy i uprawnienia wypierają te lepsze czy też że gorsi specjaliści wypierają tych którzy w siebie zainwestowali? Tak czy siak nawet jeśli na siłę pasuje to równie na siłę jest dodane do tekstu. Moim zdaniem za daleko idącą zarówno interpretacja jak i metafora.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
24 maja 2019 o 22:16

Niewiedza niestety boli. Podpisując umowę ubezpieczenia auta w leasingu należy zwrócić uwagę czy podpisuje się ubezpieczenie do kwoty brutto czy netto. Nie mając możliwości odliczenia całego VATu najlepiej podpisać umowę do kwoty ubezpieczenia brutto i przy zgłaszaniu szkody zaznaczyć okienko że nie będziesz rozliczać tego z podatku VAT

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 15) | raportuj
9 maja 2019 o 19:06

U mnie jest podobnie - nie mam problemu z przekierowaniem paczki bo na macierzyńskim i tak codziennie popylam z wózkiem ale mimo kilku paczkomatow w okolicy ciągle dostaje zapytanie o jeden na drugim końcu dzielnicy. Na szczęście zawsze w moim się znajdzie miejsce. Jak zamawiam że smarta to zwykle do żabki/Orlenu. Nie masz w okolicy? Tam napewno nie będą przepełnieni ;) EDIT: doczytalam w komentarzach że nie masz żabki. A orlen/inne punkty? A tak w ogóle to mi by się nie chciało poświęcać 4h za 11zl. Uważam że moje 4h, zwłaszcza wolnego czasu są dużo więcej warte.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 maja 2019 o 19:08

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 14) | raportuj
9 kwietnia 2019 o 7:51

W uberze też co prawda zdarzają się kierowcy kombinatorzy. Trafiłam na taką sytuację w Pradze gdzie wracaliśmy z knajpy na dwa Ubery. Przy zamawianiu wyskoczył nam przewidywany koszt przejazdu powiedzmy Xzl. W pierwszego Ubera wsiadł m.in. kolega "lokales", my w drugiego. Już na początku coś wydało się nie tak, kiedy nasz Uber skręcił w inną stronę niż poprzedni. Po dojechaniu na miejsce sprawdzamy opłatę - 2X Pytamy znajomych ile zapłacili - no X. Tylko plus Ubera jest taki że masz możliwość kliknięcia - reklamuj przejazd i automatycznie Ci zwraca środki.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 15) | raportuj
8 kwietnia 2019 o 19:40

Też jeżdżę Uberem. Pamiętam jak taksówkarz przewiózł moja koleżankę z dworca wileńskiego na ul. Saska przez Wisłostradę xD kto z Warszawy to wie a kto nie to może wpisać w google. Koleżanka Warszawianka ale chyba nawet turysta by się skapnał że coś jest nie tak jak trzeba jednym mostem przejechać a drugim wrócić xD

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
18 marca 2019 o 12:13

@TakaFrancuska: ja też uważam, że nauczyciele powinni zarabiać więcej ale co do "bajek o złych nauczycielach" to niestety się z Tobą nie zgodzę. Dawno temu w liceum miałam problem z fizyka, co było o tyle dziwne że inne przedmioty ścisłe wchodziły mi bez problemu. I trafiłam na nauczycielke której się po prostu nie chciało. Mimo że fizykę mieliśmy rozszerzona i parę osób chciało ja wziąć na maturę, poziom nauczania był żenujący, choć nauczycielka była bardzo miła to już widać że zapał do pracy jej dawno odszedl. Ktoś się w końcu wkurzył na ten poziom i napisał skargę i prośbę o zmianę nauczyciela. Była wizytacja na lekcji - nie pamiętam czy był tam ktoś z kuratorium ale napewno była dyrekcja. I nagle na tej lekcji okazało się że można przynieść jakieś samochodziki zabawkowe, baloniki i pokazac doświadczenie. Jak dziś pamiętam temat: "pęd i prawo zachowania pędu". To była jedyna klasówka z fizyki w mojej karierze licealnej z której dostałam 5. Tak to same dwojczyny. Wychodzi na to, że to nie do końca jest tak, że tylko uczniowie są leniwi i olewczo podchodzą do zajęć.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
16 marca 2019 o 11:20

@bleeee: chętnie bym podjęła to ryzyko gdybym miała WYBÓR. :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
16 marca 2019 o 10:19

@bleeee: ale wiesz że istnieje coś takiego jak prywatne ubezpieczenie? ;) Za 1200zl które co miesiąc pakujesz w ZUS to się można ubezpieczyć od wszystkiego na grube pieniądze.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 marca 2019 o 10:22

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
16 marca 2019 o 9:58

@szafa: weź mi proszę nie wkładaj w usta nie moich słów. Ja nie narzekam że mi państwo nie daje. Napisałam że to by było nawet w porządku że mi się nie należy. Bo tak naprawdę nie jest mi pomoc od państwa potrzebna. Wkurza mnie natomiast rozdawnictwo pieniędzy z podatków przez co zamiast aktywizować osoby bezrobotne dajemy im takie hajsy żeby im się nie opłacało pracować. Ryba zamiast wedki. I chciałabym zobaczyć jak się kiedyś zmieni władza jak wielką dziurę obecna władza zostawi do załatania. Bo za to rozdawnictwo zapłacisz Ty tak samo jak i ja.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
16 marca 2019 o 9:52

@wangster: 1. Gdzie ja napisałam że to jest niesprawiedliwe? Na początku historii wymieniam tylko kwoty które odprowadzam żeby pokazać jak kształtuje się ogólny bilans. Potem nawet pada zdanie "i to by było nawet w porządku". Btw jak już wyciągnąłeś problem ze macierzyński jest za nic. Od 10 lat place ten pieprzony ZUS w tym ZUS pracodawcy więc nie, to nie jest za nic. Zasluzylam. 2.Gdzie ja napisałam o tym jaka to ja nie jestem z wyższych sfer? Skąd wiesz że ja nie kladniam się paniom sprzątającym? Pracuje od 16 roku życia więc nie rób że mnie na siłę nowobogackiego snoba bo to nie ja. I nie, nie jestem key account managerem. I nigdzie też nie napisałam że każdy kto zarabia mało to patologia. Tez kiedyś zarabiałam 1500zl i musiałam za to żyć. Tylko wiesz co? Ja nie czekałam aż mi ktoś da tylko ciężką pracą doszłam tu gdzie jestem.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
14 marca 2019 o 17:42

@andtwo: "...do historii. Która, poza tematem żłobków, jest słaba." Tak btw to ta historia jest na temat żłobków. Ja nie napisałam tam że chce więcej albo że chce 500+. Ja wręcz napisałam że to by było nawet ok że mi się nie należy gdyby nie te żłobki nieszczęsne.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 16) | raportuj
14 marca 2019 o 16:45

@GlaNiK: i właśnie to jest irytujące. Że uczciwie pracującym się rzuca coraz to nowe kłody pod nogi a banda nierobów siedzi z piwkiem za socjal i cieszy ryje.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 11) | raportuj
14 marca 2019 o 16:37

@andtwo: 1. 500+ mam gdzies głęboko 2. No nie muszę korzystać ale patrz wyżej - jak wrócę do pracy to nie mogę oddać dziecka do żłobka chyba że za niego zaplace podczas gdy leniwe szuje na zasiłkach mogą oddawać dzieci do żłobków i latać na hybrydki. 3. J.w 4. Hahhahahahbaha a to wyliczenie to skąd przepraszam wzięte? Zwolnienie w ciąży jest 100% średniej wynagrodzenia z 12 m-cy. 5. Kiedyś tak było i co najwyżej trzeba było uzasadnić że podwyżka nie była wzięta z dupy :P bo to przecież napewno ja jestem oszustem bo miałam czelność dostać podwyżkę w ciąży. A nie ci co udają samotnych rodziców bez pracy a żyją w konkubinacie i robią na czarno.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2019 o 16:41

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 17) | raportuj
14 marca 2019 o 16:32

@bleeee, nie mów mi proszę na co mnie stać a na co nie. Dwa dni po moim porodzie mój partner miał operację kręgosłupa na cito. Musieliśmy za nią zapłacić prywatnie bo gdyby czekał na NFZ to mógłby skończyć z niedowładem i upośledzeniem zwieraczy. Koszt takiej operacji wyniósł 12k prywatnie. Więc weź te swoje liczby przeanalizuj jeszcze raz. Kilka lat temu miałam operacje obydwu stop. Również musiałam zapłacić. Wiec jeszcze raz powtórzę nie mów mi na co mnie stać a na co nie. Jest jeszcze coś takiego jak prywatna służba zdrowia i prywatne ubezpieczenie.

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 25) | raportuj
14 marca 2019 o 16:28

@GlaNiK: tak, nikt mnie nie zmusza żeby siedzieć w domu 12 m-cy tylko jednocześnie nikt mi nie daje możliwości oddania dziecka do żłobka i powrotu do pracy. No chyba że sobie za ten żłobek zapłacę. A ci którzy żyją z socjalu mają ten żłobek, który im jest potrzebny jak przysłowiowej urwie majtki. I to jest właśnie ten system który mnie doprowadza do szału.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 13) | raportuj
14 marca 2019 o 14:39

@maat_: uwierz mi wolałabym moc zachować ta lwią część wynagrodzenia i finansować sobie sama edukację, opiekę zdrowotną itp. ale jak już cholera płacę to chciałabym skorzystać. Co ja mam w dowodzie tych wszystkich darmozjadów co korzystają a nie pracują bo "się nie opłaca"?

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 następna »