Ania1008 ♀

@natalia: "gdybym widziała ten samochód z prawej, też weszłabym na jezdnię" Nie chwaliłabym się tym. Borze szumiący, nauczcie się czytać. Nikt nie twierdzi, że kierowca jest niewinny, bo ewidentnie jest, ale dziewczyny też się rozumem nie popisały. Zanim weszły na pasy samochód jest już w kadrze filmu i gdyby tylko zerknęły, to bez problemu zobaczyłyby, że coś jedzie. COŚ JEDZIE, czyli może warto przystanąć i się upewnić? " To, że miały kaptury nie znaczy, że nie widziały co się dzieje po prawej" Skoro widziały, to czemu wlazły pod auto, które jedzie szybciej niż powinno i które, jak sama zauważyłaś, nawet nie próbuje zahamować? Siejcie dalej przekonanie, że pieszy na pasach może wszystko. Ciekawa jestem tylko, czy to samo tłumaczycie swoim dzieciom - "idź śmiało, bo kierowca MUSI się zatrzymać".

@Kumbak: Zanim wejdę na przejście, upewniam się, że pierwszy samochód mnie przepuści, potem na środku pasów staję i się upewniam, że samochód na drugim pasie mnie przepuści. Dopiero przechodzę. Gdyby dziewczyny to zrobiły, to zauważyłyby że kierowca za***ala (bo jazdą tego się nie da nazwać) i nie ma się zamiaru hamować, zatrzymały się i uniknęły wypadku. Tylko tyle i aż tyle.

Najgorsze w dyskusjach z nimi jest to, że antywacki na poparcie swojej tezy mają może jakieś max. 5 argumentów. Argumentów, które są nielogiczne, zostały podważone przez specjalistów i które zostały w każdej dyskusji obalone dziesiątkami powodów. Ale zawsze wyjadą z dokładnie TYMI SAMYMI powodami - autyzm, rtęć, skoro się zaszczepiłeś to się nie martw, moja decyzja, a sąsiadka koleżanki ciotki brata sprzątaczki z osiedla mojej bratowej to cośtam.

@mama_muminka: skoro "z drugiej strony na światłach z pełnym gazem ruszyli kierowcy" to raczej były tam światła. Zresztą to nieważne, pchanie się pod jadące auta nie jest zbyt mądre.

@kitusiek: to by było nawet zabawne :D

@Nikorandil: Słowo "intuicja" jest ci obce?

@rzeczony: Może dlatego, że kiedyś szczyl by dostał wpieprz od ojca, a autor podziękowanie, a teraz - na odwrót.

Borze szumiący, nie można w takich historiach nadać bohaterowi jakiegoś imienia tylko "X to, X tamto"? Naprawdę lepiej się czyta o Janku i Kowalskim niż o iksach i igrekach, przecież znaki na klawiaturze nie są limitowane.

@Pattsypat: Wina leży też po stronie ludzi, że się rejestrują i nie przychodzą. Wiele razy czekałam parę miesięcy na wizytę, a pod gabinetem nie było kompletnie nikogo.

Koleżanka kiedyś podesłała mi na Facebooku profil jakiejś dziewczyny. Jej galeria pełna była wyzywających zdjęć o charakterze BDSM, na ostre porno by się idealnie nadawało. Koleżanka podpowiedziała, żebym zwróciła uwagę na jej wiek - 15 lat...

@pinslip: Ludzie sa tacy głupi, że wystarczy na produkcie napisać "fit", żeby myśleli, że od niego nie przytyją, a zwykle jest tam jeszcze więcej syfu niż w innych produktach.

@Flygravity: Nie, Wrocław.

@yahoo1340: Tak, moje niedopatrzenie ;)

Pracowałam w lodziarni i pytania "te różowe z truskawką i napisem 'truskawkowy' to jaki mają smak?" też denerwowały. Ale np. moja mama bardzo źle widzi i często na pytanie o cenę czy cokolwiek innego otrzymuje chamską odpowiedź, że no przecież jest napisane. Więc po prostu przyzwyczajcie się i uprzejmie odpowiadajcie.

Ja pisałam technika organizacji reklamy. Na jednym z egzaminów próbnych trzeba było zaplanować cały miesiąc emisji reklam z podziałami na godziny. Zamiast mieć gotową tabelkę, żeby tylko pomyśleć i zaznaczyć, trzeba było od zera rysować, co zabierało mnóstwo czasu (dodam, że logo i gadżety reklamowe też trzeba rysować). Na szczęście na samym egzaminie nie było tego zadania, ale bez piekielności się nie obyło. Trzeba było stworzyć logo i gadżety reklamowe dla jakiegoś eventu czy firmy związanej z modą. Kolory do wykorzystania- czerwony, niebieski i żółty (wszystkie razem!) :) Z perspektywy czasu żałuję, że nie napisałam, że przekonałabym klienta do zmiany kolorystyki.

Abstrahując od historii. Czy wy ludzie myślicie wstawiając te [l]iterki w nawiasach? To jest na potrzeby dialogu, nie ma sensu tego używać jak dialog się nie pojawia. Powiedzcie, jeżeli jestem przewrażliwiona, ale mnie trafia jak to widzę :)

Kościół jako instytucja również piszemy wielką literą. Małą jeśli mówimy o budynku

www.prosteprzecinki.pl Tak jakby ci się nudziło

Duże nosy są OK! Mówię jako posiadaczka takowego ;)

Szczerze, to jakoś mi panienki nie żal...

O tym samym pomyślałam, wątpię czy bym wytrzymała coś takiego.

co z tego, że nie znali jej personaliów? takich rzeczy się nie robi i już

twoim zdaniem ludzie tańczący hip-hop to degeneraci?

Z kościoła to bym ją za fraki wywaliła, a na weselu dała zwyczajnie w ryj