Profil użytkownika
Arcialeth ♀
Zamieszcza historie od: | 3 września 2013 - 1:58 |
Ostatnio: | 7 maja 2020 - 17:18 |
- Historii na głównej: 4 z 18
- Punktów za historie: 911
- Komentarzy: 500
- Punktów za komentarze: 2390
Zamieszcza historie od: | 3 września 2013 - 1:58 |
Ostatnio: | 7 maja 2020 - 17:18 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
Prawo nie działa wstecz. Czyli jeżeli zakupiłam/em bilet dzień wcześniej za X zł to prawomocnie wykupiłam usługę przejazdu do czasu działania biletu o ile jest iformacja do kiedy są ważne. Jeżeli nie ma takiej informacji to na tym bilecie mogę jeździć aż do wykorzystania (skasowania) A to, że zmienili cennik z dnia na dzień to mi to rybka. Bilet z ich pieczątką mam. Tak przynajmniej w normalnym państwie powinno działać, ale ten kraj normalny nie jest. Tutaj każdy, każdego w dół ciągnie :D I tak. Ja sama poczułam się oszukana, kiedy tydzień wcześniej kupiłam bilet (bez informacji o zmianie ceny na bilecie czy plakacie) i dopiero dzień przed zmianą ceny powiedział mi znajomy mimochodem, który pracuje i jeździ po Łodzi. I tak oto została stratna o 10 zł :D
Nowy w internecie? :D
@Allice: na ludzkiej przyzwoitości można się przejechać i to ostro :) I w praktyce wygląda to tak. Spadną liście/owoce czy cokolwiek z drzewa u sąsiada to jest to jego. Ale sąsiad może ci to przerzucić z powrotem na podwórko i nikt się czepiac nie będzie. Z drugiej strony jak gałąź czy główna wić (zależy od drzewa/krzewu) przechodzi na stronę sąsiada to sąsiad może ją obciąc bez konsekwencji prawnych. Drzewo/krzew zmarnowane. Takze te cale prawo jets o gowno rozic bo nie kryje nikogo i jest napisane na odczep sie :D
@RandomHobo: u nas bylo to samo. Policja przyszla, zebrala zeznania, ale nic nie zrobia bo za reke nie zlapalismy :P
@Allice: niestety, ale wg. prawa to co spadnie na jego to jego.
Dlatego mieszkanie w bloku i płacenie administracji za "opiekę" to jest jak płacenie zusu. Płacisz bo musisz, ale efektów płacenia gówno widzisz :P
@hulakula: Kawa 500gram 6 zł. Woda 350 ml. 10gr. 250 ml, gdzie używa się jakieś 15-20 gram kawy to cena 6+ zł. Zrobienie kawy to koszt i wysiłek rzędu 50 gr. Możesz żądać ceny za kawę 6+ zł, ale wtedy zrobisz jedną kawę na godzinę, albo rządać 3 zł za kawę i zrobić ich 9 w ciągu godziny.
Ludzie przychodzą do kawiarni napić się KAWY. Mogą gratisowo zjeść ciastko, ale ciastko, które kosztuje 2-3 zł, a nie 10-15 :)
Pan/Pani się śmieje, ale ludzie przyciśnięci do ściany z długami (często nie swoimi) robią co mogą i takich prac się łapią ._.
u nas był byś posądozny o pobicie i przekroczenie granic obron koniecznej i wiele więcej.
Najsmutniejsze, że potwierdzam w zawodzie takie przypadki ;/
@suonick: nic to nie da. Moja mama walczyła 7 lat z urzędnikami o zasiłek nad osobą chorą tzw. opiekuńcze i usłyszała, że "Alzheimer to nie choroba, że to sobie jakiś Niemiec wymyślił". A dziadek z Parkinsonem, cewnikiem i nie ruszający się ma opiekowac się babcią z Alzheimerem na etapie zaawansowanym. Chodziło tylko o opłacenie ZUSu do emerytury mojej mamie na czas opieki heh.
@pasjonatpl: u mojego brata pracuje Ukrainka i nie chwalą sobie jej za dobrze. Ona nie pracuje, ona tylko wygląda, mieszanie leków i nie odróżnianie antybiotyków to tylko wierzchołek góry. Przewijanie pampersów czyt. higiena mniej ważna od rozmowy z pacjentem. Może to odosobniony przypadek, ale psuje wizerunek :(
@BiAnQ: ah przepraszam. Moje przeoczenie, nie podkreśliło mi na czerwono . http://oi65.tinypic.com/dpj13k.jpg
@Papa_Smerf: chodziło mi o pokazanie kontrastu, nie miałam nic złego na myśli :)
anuluj zamówienie i powiedz, że tak się nie robi :)
@jeremyxfile: ten "prawdziwy" kościół był w latach 200 po narodzeniu chrystusa xD
Wiecie. Piekielny bo piekielne, ale urlop na żądanie może brać kiedy chce i jak chce. Jej sprawa. Gorzej z lewym L4. Ale tak. Mnie też wkurz... to brzdęczenie "bo ja mam dziecko, jestem najmądrzejsza i najlepsza i najbardziej zapracowana"
@bromba69: mam to samo, ale szkoda mi kasy na ebooka. Po prostu zawsze rpzed wyjazdem oprawiam sobie książkę, biorę zakładkę i wiem że tego dnia dokończę czytać daną książkę. Bo po co mi 1000 książek jak jednej, aktualnie nie skończyłam.
@Habiel: ja kupiłam pod namową strony, która się specjalizuje w doradztwie. No to mi doradzili :P Chłopak namówił imo, że chciałam za 400 zł więcej, ale MSI'a i dostałam gówno nie zdolne do użytku po pół roku, a wmieniane (na nowy model) 2x w ciągu miesiąca :)
@Habiel: dobrze, że nie kupiłaś lenovo y50-70. Cała seria kart graficznych byla zepsuta (nie zostala cofnieta z obiegu, przemilczeli), okropnie sie przegrzewa, a obudowa i czesci wystajace (czyt. usb wlutowane w plyte glowna) psuja sie juz po pol roku. Ale niestety to elementy zewnetrzne nie podlegajace gwarancji i uznawane za mechaniczne i mozesz ich w.... pocalowac :) A nie daj boze jak sie przyznasz, ze jestes dziewczyna to jeszcze beda ci wmawiac ze czyty swiezo zainstalowan windows jest winien problemow z migajaca matryca (slabe kable coax).
@babubabu89: dokładnie. Osobiście niecały tydzień temu usłyszałam historię, że brata, babci mojego narzeczonego nie przyjęli na studia medyczne bo gdzieś jakiś ich kuzyn, którego widział 5 x w życiu zrobił jakiś finansowy przekręt. Gdzieś się dopatrzyli, coś wypytali (jak to w czasach wojennych i powojennych) i go wywalili. Teraz sobie chwali to bo trafił na lepsze, ale wtedy był w rozterce. Szkoda, że w tych czasach tego nie praktykują w stosunku do stanowisk politycznych :D
@OchydnaFormaDobra: każdy każdego wykorzystuje. Z i BEZ miłości. Każdy czerpie od każdego korzyść w tkai czy inny sposób. @gomes no właśnie dziewczyny widzą to inaczej. Bo po co ucinać ostrymi słowami kontakt skoro można po prostu powiedzieć delikatnie, że nie. Ja wiem iż mężczyźni są prości, ale kobiety już mają tak iż nie chcą urazić, a do tego doś. pokazuje że jak się odmawia ostrymi słowami raz a porządnie NIE to potem z kolegi, który był w porządku zamienia się w Plotkara2017ULTRA i kontakt się ucina.
@gomez: a co za różnica? Tak czy siak odmawia tylko w milszych słowach, aby nie urazić :D
@Ara: ja tego nie napisałam :D Prawda stara jak świat. Kobieta szuka osobnika silnego, a mężczyzna osobnika uległego. Ile sama bym nie zaprzeczała, że tak nie jest to jednak doś. życiowe weryfikuje małe bunty :D