Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Evergrey

Zamieszcza historie od: 4 kwietnia 2013 - 19:55
Ostatnio: 12 maja 2021 - 17:03
  • Historii na głównej: 13 z 21
  • Punktów za historie: 5279
  • Komentarzy: 375
  • Punktów za komentarze: 3487
 
[historia]
Ocena: 32 (Głosów: 58) | raportuj
5 czerwca 2013 o 16:22

'Made by teściowa' jeśli już chcesz używać obcych zwrotów. Bo teraz to napisałaś że bigos jest zrobiony w teściowej a nie przez. Poza tym nie dziw się że się zadomowiły jak je karmiłaś przez x miesięcy.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
5 czerwca 2013 o 11:55

A jak blisko się z tą klientką znasz, że ci tę historię od wejścia do sklepu opowiedziała?

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
4 czerwca 2013 o 18:27

Odnajdziesz resztki wpojonego katolicyzmu...no ok. co nie zmienia faktu, że mogłaś go odnaleźć przed zostaniem matką chrzestną, a nie podejmować się obowiązku z nadzieją że uda ci się go wypełnić...jak dostajesz zlecenie w pracy to też je przyjmujesz o tak o, bez uprzedniego sprawdzenia czy masz do tego kwalifikacje?

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
4 czerwca 2013 o 18:10

Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Bo mimo tego, że katoliczką jestem średnią to znam wielu księży, którzy zrobili mnóstwo dobrego. Ale o tym to już niewielu chce mówić...Poza tym jeśli nie wierzysz to po co się zgadzać na bycie chrzestną? Z tym idą pewne obowiązki, których nie jesteś w stanie się podjąć mając takie poglądy jakie masz...Było odmówić i tyle.

[historia]
Ocena: 25 (Głosów: 25) | raportuj
1 czerwca 2013 o 13:59

I co, miał się z uparciuchem kłócić? Przecież mu powiedział, że można sprawę załatwić gratis i szybko. Poinformował go o opcjach. Klient wybrał tę droższą. Ja osobiście też nie lubię jak ktoś mi wciska, że wszystko wie lepiej.Nawet jak nie wie.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
1 czerwca 2013 o 13:55

A skąd wiesz, że byli na służbie? Może po procesji, czyli w teorii po zakończeniu swojej pracy robili zakupy? Czy policjant ma być z założenia abstynentem?

[historia]
Ocena: 18 (Głosów: 20) | raportuj
1 czerwca 2013 o 13:51

Eee..to czemu ludzie tam jedzą, jak mają ślimaki w sałacie? Nie lepiej po sanepid zadzwonić? Albo po prostu iść w inne miejsce?

[historia]
Ocena: 21 (Głosów: 27) | raportuj
28 maja 2013 o 18:50

Może się czepiam, ale jak to przez te kilkanaście lat wyglądało od strony formalnej? Bo przecież, jak się idzie z dzieckiem do lekarza,czy załatwia sprawy w szkole to rodzice są osobami decyzyjnymi. Wydawali wam wszystkie dokumenty, wyniki badać o tak o? A jakby dziewczyna nie daj Boże trafiła do szpitala to co wtedy?Tam potrzebny jest prawny opiekun do podjęcia jakiejkolwiek decyzji. Nie pomyśleliście, żeby ustanowić się rodziną zastępczą wcześniej?Bo teraz mogą być problemy, między innymi wynikające właśnie z faktu, że nigdzie nie zgłosiliście było nie było zaniedbywania dziecka przez rodziców.Niech mnie ktoś poprawi, ale chyba jest taki obowiązek..I tak wiem, że to Polska i prawo prawem, a jak jest to każdy wie, ale mimo wszystko..

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 19) | raportuj
27 maja 2013 o 20:17

"Jestem osobą niewierzącą, ale jeszcze za czasów gimnazjum zdarzyło się tak, że przez rok chodziłam na religie" .A przepraszam ile tych religii było do wyboru w waszej szkole?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2013 o 20:18

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 12) | raportuj
24 maja 2013 o 22:24

Było im zrobić psikusa i zadzwonić po policję.Jeśli sarna przeżyła potrącenie i była dogorywająca to mogli za ten żarcik dostać nawet do 5 tyś zł kary...

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
22 maja 2013 o 21:18

Timothy, ale ja nie mam nic przeciwko temu żeby było im ciężko. Chodzi o to, że roboty są złym rozwiązaniem. Nie można zmusić więźnia do pracy. Niestety. Koszt pilnowania ich podczas robót byłby większy niż dochód z ich pracy. Mamy co mamy. Więziennictwo jest jak demokracja, nie jest dobre ale nikt nie wymyślił lepszego systemu.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
22 maja 2013 o 21:12

A nie lepiej było zamiast facepalma użyć tej ręki, żeby zadzwonić na policję i poinformować że gość stanowi zagrożenie na drodze? Mandat zapewne zmienił by więcej niż historia na Piekielnych..

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
21 maja 2013 o 12:23

Przymusowe roboty wcale nie są takim świetnym rozwiązaniem. Po pierwsze musi się znaleźć ktoś kto chciałby takiego mordercę/ złodzieja/ podpalacza/ pijaka zatrudnić, a z tego co wiem firmy nie palą się do tego. Wolą zapłacić pełną stawkę fachowym pracownikom niż mieć stres, że ktoś nawali, będzie próbował uciekać czy coś.Po drugie nie wiem czy koszt ich pilnowania podczas tych robót nie przewyższał by dochodu, który mieliby ci przestępcy generować.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
12 maja 2013 o 20:26

Trochę mi śmierdzi twoja historia...wszystkie renty, alimenty na naukę są przyznawane i wypłacane, jeśli uczysz się praktycznie w jakikolwiek sposób.Jedyne czego wymagają to status ucznia/studenta i jego potwierdzenie. Wiem bo dostaję rentę rodzinną. I mogę się uczyć wieczorowo, zaocznie, dziennie,na kursach w szkołach typu Cosinus i innych. Więc przełknięcie tekstu typu "nie mogę się uczyć zaocznie i pracować bo nie dostanę kasy" jest niemożliwe.Albo jesteś leniwa jak cholera i chcesz tak to sobie tłumaczyć, albo ściemniasz.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
7 maja 2013 o 16:34

Blackdagger dziękuję i już poprawiam. Napisałam tak, bo tak się potocznie mówi:) I przyznam wam, że mnie też na początku zamurowało;p gdyby nie riposta pani kasjerki to bym tam stała z głupią miną:)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 13) | raportuj
6 maja 2013 o 21:56

Za plandekę na Żuka plus większy niż panna z historyjki:)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
20 kwietnia 2013 o 0:23

Było spytać czemu chce się z kur*ą umawiać...skoro był tak pewny twojej proweniencji to po co pytał:)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 20) | raportuj
8 kwietnia 2013 o 21:33

14 latka nie wie? W 6 klasie podstawówki na przyrodzie już uczą skąd się biorą dzieci. 14 lat to 2 klasa gimnazjum(tak strzelam).I tak trzeba walczyć,ale nie róbmy z nich sierotek, które rozkładają nogi bo nie mają pojęcia co się dalej wydarzy.Szczególnie, że dostęp do wiedzy na temat seksu jest dosyć duży.I owszem mogą się zdarzyć wypadki, kiedy ktoś jest ciemny jak tabaka w rogu, ale to odsetek jest.To "nic nie wie" na ten temat to przeważnie wie, ale uważa, że jej się nie przydarzy.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 23) | raportuj
8 kwietnia 2013 o 21:19

Proszę Cię..nie mówimy o 6latkach tylko o pannach, które za 3-4 lata będą według prawa dorosłe. Prawda jest w wielu przypadkach taka, że dziewczynom tym jest wygodniej dostać 30 zł za loda, niż porozdawać ulotki przez 2 dni.I nie wydaje mi się żeby był to krzyk o uwagę lub pomoc.Agresja też bardzo często jest zachowaniem, które wnika z tego, że najzwyczajniej w świecie jest przez rówieśników postrzegane jako cool.Miałam takiego kolegę w klasie w gimnazjum ładnych parę lat temu.Nie brakowało mu niczego.Dobry dom, rodzice uwagę mu poświęcali, a mimo wszystko palił w toalecie, popijał za szkołą, wymuszał pieniądze od młodszych, czyli typowe grzeszki "fajnych" gimnazjalistów. Czemu? Bo to powodowało, że rósł w oczach kumpli.I nie była to wina opiekunów, braku uwagi ze strony szkoły, tylko durnoty.I nie zawsze da się to przetłumaczyć. Bo pomimo troski rodziców(rozmowy,psycholog,karne obozy wakacyjne) chłopak i tak wylądował w poprawczaku, a potem dostał zawiasy za napad rabunkowy(bodajże).

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 20) | raportuj
8 kwietnia 2013 o 19:32

Prawdą jest, że agresją,nadmierną aktywnością seksualną i innymi antysocjalnymi zachowaniami wykazuje się młodzież ze środowiska patologicznego.I dobrze, że wykazujesz chęć pomocy i poświęcasz czas. Ale ciężko jednak odmówić odrobiny racji BlackMoon. Nie zawsze winę za pewne zachowania ponoszą opiekunowie.W pewnym wieku nie można już tłumaczyć, że daję d*py za pieniądze bo mnie mama/tata nie nauczyli, że to złe. 14latki może nie są rozwinięte emocjonalnie, ale na tyle inteligencji już powinny mieć by wiedzieć że seks za fajki nie jest ok.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
8 kwietnia 2013 o 19:15

Więcej miejsc dla tych z ukrytym potencjałem na prywatnych uczelniach niż uniwersytetach.A jak się chce to i na uniwersytet bez pleców można się dostać.Wbrew pozorom nie jest to takie trudne.

« poprzednia 1 26 7 8 9 10 11 12 13 14 15 następna »