Profil użytkownika
Hedwiga
Zamieszcza historie od: | 8 maja 2017 - 14:55 |
Ostatnio: | 27 września 2017 - 20:15 |
- Historii na głównej: 24 z 26
- Punktów za historie: 4475
- Komentarzy: 280
- Punktów za komentarze: 2090
Zamieszcza historie od: | 8 maja 2017 - 14:55 |
Ostatnio: | 27 września 2017 - 20:15 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
Ale po co z nią rozmawiasz? Raz kulturalnie mówisz, że Cię nie interesuje co masz do powiedzenia, jak nie zadziała to trzeba powiedzieć "weź, babo, spier..." i tyle.
"Kiedyś za to "hehe" dostanie w zęby." I serio chcesz iść do więzienia za zemstę na sąsiedzie z wiertarką?
@mistake: Inaczej: starać się nie kupować mieszkania na rynku pierwotnym. Zamiast tego na rynku wtórnym w bloku który stoi 5, 10 czy 15 lat. Najbardziej opłaca się kupować jakieś tańsze mieszkanie do generalnego remontu.
Jako wyposażona w tytuł zawodowy technika budownictwa :D szczerze polecam przed zakupem oglądnąć mieszkanie z fachowcem, nigdy nie kupować "dziury w ziemi", a najlepiej to kupowąć mieszkanie w bloku który stoi już co najmniej 5 lat. I obok bloki też już stoją, więc wiadomo jakie jest sąsiedztwo.
Chęć uniknięcia skargi nie jest dobrym argumentem, bo jakbym wiedziała że mój pociag się spóźnił 15 minut przez czekanie na gapę to sama bym skargę w tej sprawie napisała. Zakładam że to nie jest ostatni pociąg transsyberyjski przed zimą i gapa sobie może pojechać za godzinę lub dwie następnym.
@mokry42: Poza tym ja nie muszę w ogóle sie interesować czy on miał ubezpieczenie jakiekolwiek, czy nie. Mam prawo pozwać do sądu bezpośrednio sprawcę i to jest potem jego problem, by załatwił by ubezpieczyciel odpowiadał w sądzie obok niego. Jeśli tego nie zrobi, to odszkodowanie nie idzie z OC tylko komornik mu wchodzi bezpośrednio na konto. Sąd jedyne co zbada, to czy koszty wynajmu samochodu zastępczego nie były wyższe niż rynkowe (nie były) i czy auto nie było lepsze od uszkodzonego (nie jest, jest nawet gorsze, bo to Renault, a moje to BMW).
@mokry42: Firmowe, ale firma jest moja prywatna. Więc w sumie i prywatne i firmowe. Nie jest niczym kryta. Nie dawali auta które ZASTĘPUJE moje auto. Jak mają inne zdanie, to się skończy tym, że zapłacą nie tylko za auto, ale też za koszty sądowe. Bo to nie oni decydują, tylko jest kodeks cywilny, z którego jasno wynika że szkoda ma być naprawiona. Naprawienie szkody polega na udostępnieniu auta zastępczego z takim bagażnikiem jak moje lub lepszym. A nie gorszym. I tu nie ma dyskusji.
@CatGirl: No sorry. Reprezentując firmę bierzesz odpowiedzialność za jej działania wobec klienta. Nie podoba Ci się, to się zwolnij i załóż własną.
@mokry42: To najwyżej pójdę do sądu i trudno. Samochód firmowy, więc załatwi prawnik firmowy. Teraz lokaty sa tak nisko oprocentowane, że zamrażając pieniądze w wypożyczalni zamiast na koncie oszczędnościowym prawie nic nie tracę. :D
@CatGirl: Ale to już nie mój problem. To on reprezentuje firmę, która nie ogarnia. Klient nie jest od tego żeby wnikać czy to on robi źle czy jego przełożony.
@CatGirl: Nie nazywam wszystkich ludzi na infoliniach głupkami, tylko ten konkretny sprawiał wrażenie idioty. Skoro miał problemy z zanotowaniem adresu a numer rejestracyjny pojazdu mylił z kodem pocztowym to nie sądzę by coś potrafił policzyć.
@nemo333: Myślę że 90% ludzi będzie zadowolonych, ale najmocniejszy diesel to jest tutaj 1.6 na papierze 160 koni mechanicznych. Niby dużo, ale tego wcale nie czuć. Jechaliśmy Katowice-Hamburg i na niemieckiej autostradzie z 5 osobami na pokładzie i bagażem auto dostawało zadyszki przy typowo niemieckich prędkościach (150-170 km/h). Uważam, że auto za takie pieniądze powinno na autostradzie sprawować się lepiej. Citroen C5 z 2.0 HDI i 140 KM (czyli 20 KM słabszy niż Talisman) radził sobie lepiej. W ogóle, jak chcesz francuskie duże auto to zależnie od budżetu bierz albo Citroena C5 albo Peugeota 508, koniecznie z 2.0 HDI. Bardzo udany silnik.
@KatzenKratzen: Myślę że gość na infolinii siedzi tam na umowie zleceniu za minimalną stawkę godzinową, więc liczyć ani nie chce ani pewnie nie umie.
@WolverineX: Ale ja nie mam nic przeciwko szkodzie całkowitej, jeżeli to będzie wszystko dobrze wycenione i na tym nie stracę, bo wolę wziąć inne bezwypadkowe auto, niż żeby w tym ktoś rzeźbił. Szkoda całkowita się często nie opłaca jak masz auto stare (10-15 lat) ale zadbane. W przypadku trzylatka ze stosunkowo dużym przebiegiem może się opłacać.
@MarcinMo: Ona oczekiwała, że oprócz świadczenia chorobowego dostanie przelew z firmy tytułem "premia kwartalna". Czyli że de facto dostanie więcej niż jakby pracowała.
To zupełnie normalne, że ktoś, kto ma przed sobą daleką trasę, stara się taką pierdołę załatwić za pomocą oświadczenia, by nie tracić czasu. Twoje naśmiewanie się, że zejdzie po drodze jest skrajnie niesmaczne, a wzywanie policji do drobnej szkody parkingowej ociera się o pieniactwo.
@Ovca: Nie pisałam, bo amatorskie przeróbki uważam za równie szkodliwe jak naprawy powypadkowe, więc nie robi mi to różnicy.
Co to jest "damskie auto"?
@xyRon: Odpada, za nisko się siedzi, ja mam biodra chore. :P
@este1: No tak, to inne auta nie zmieniają pasa w takiej sytuacji, tylko hamują, ale ja nie wiem czy to działa w Europie. W USA jest generalnie łatwiej bo tam jest prostszy ruch drogowy, wolniejsze autostrady itd. Autopiloty Tesli lepiej działają w USA, w Europie te funkcje działają nie lepiej niż to co ma Mercedes czy BMW w najnowszych autach. np. VW Arteon już potrafi zmienić pas i zjechać na pobocze jak wykryje że kierowca zasłabł. https://www.youtube.com/watch?v=UmH_tVbzccs To wszystko jest fajne pod warunkiem, że będzie działać dopiero gdy wykryje że kierowca popełnił błąd i zmierza wszystko ku wypadkowi, bo tak ogólnie to lubię prowadzić samochód i wolę sama :d
@ZaglobaOnufry: Jak jest premia, to jest co zabrać jak pracownik źle pracuje (ale nie aż tak źle by go zwalniać). Obniżka pensji za złą pracę jest dużo, dużo trudniejsza.
@Litterka: Trzeba być kompletnym idiotą żeby mieć dobrą pracę i przez jedną premię iść do sądu. Przecież to jest jednoznaczne z rezygnacją z możliwości jakiegokolwiek awansu w tej firmie na własne życzenie.
@este1: https://www.youtube.com/watch?v=8DBf8GBVmME Film sprzed 10 lat który demonstruje sposób działania takiego systemu w Volvo. Analogiczne są dostępne w absolutnie wszystkich autach premium (Mercedes, BMW, Audi...), a coraz więcej zwykłych marek (Toyota, Renault, Ford chyba też...). W USA to chyba nawet niedługo ma być obowiązkowym wyposażeniem nowo rejestrowanych aut. Tesla ma świetny marketing i dużo ludzi kojarzy pewne rzeczy właśnie z Tesli mimo że w innych markach też są i to nawet czasem były wcześniej.
@vonKlauS: Nie, oba auta z polskiego salonu, ale oba odkupione z firm gdzie jeździły jako służbówki zarządu. Może w montują w wersjach korporacyjnych a w tych dla klientów prywatnych nie :D
Słyszałam o sytuacji, że w zimie ktoś chciał wybijać szybę bo piesek zamarznie. Było -2 stopnie, a pies to był husky.