Profil użytkownika
Iceman1973 ♂
Użytkownik otrzymał bana za: Konto powiązane z TuTuTu. Do czasu wygaśnięcia bana pierwotnego wszystkie poprzednie i kolejne konta będą zablokowane
Ban wygasa: 2118-10-23 15:44:23
Ban wygasa: 2118-10-23 15:44:23
Zamieszcza historie od: | 13 sierpnia 2014 - 9:10 |
Ostatnio: | 4 listopada 2019 - 12:15 |
- Historii na głównej: 5 z 13
- Punktów za historie: 3150
- Komentarzy: 1914
- Punktów za komentarze: 12140
« poprzednia 1 2 … 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 … 75 76 następna »
No i gdzie jesteście ze swoimi wojującymi komentarzami? @Nayka @Tajemnica_17 @Imnotarobot Where are you??? Zapraszam do wygłaszania kolejnych mądrości na forum.
@Imnotarobot: Jak to ładnie jest czytać wybiórczo. W przykładzie o żonie wyraźnie napisałem, że miała ciążę zagrożoną, tyle, że nie użalała się nad sobą i mniej więcej sam czuła i wiedziała na co może sobie pozwolić.
@Tajemnica_17: Do szkoły miałaś pod górkę, co? Napisałem o tym, jak to było z moją żoną a po gównoburzy i chamskim odpisaniu mi przez jedną nawiedzoną postanowiłem temat rozwinąć. Jeszcze coś Ci wyjaśnić? Tylko obawiam się, że teraz już będę musiał obrazkowo bo z pisanym masz jak widać problem.
@Nayka: Wg Ciebie do tego są potrzebne badania? Ja znam kilka przypadków, niektórzy od historii tutaj też po kilka przypadków. Są tacy którzy wykazali kilkadziesiąt przypadków... to mało? A teraz to nie rozumiem inne rzeczy i to sporo ważniejszej. Mój wpis to taki sobie "shit" bo bez badań na niczym się nie opiera. Mam wg.Ciebie na jego podstawie niczego nie oceniać ale Ty wysnuwasz na podstawie mojego wpisu w jakich kręgach się obracam? No gratuluję... tak bez badań?
@Nayka: Nie wysnuwam niczego na podstawie jednego przypadku. Wysnuwam mój wniosek na podstawie kilku przypadków. Sam miałem do czynienia gdzie na 6 kobitek, 4 to ściemniające oszustki. Do pracy zwolnienie przynosiły prawie na czworakach i mdlejąc a kilka dni później fotki na FB z mega imprez, uchachane od ucha do ucha. I tu taka druga dygresja... FB nie jest dla idiotów. Pracodawcy też mają FB... Edit: I jeszcze jedno. Na kanapie i przy stole też się nie siedzi z nimi. Obiadków i telewizji z nimi nie oglądała.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2018 o 10:53
@Tajemnica_17: Już po odpowiedzi do mnie wiedziałem, że u Ciebie niekoniecznie wszystko w normie. Teraz już mam pewność. Kto Ci kuźwa broni? Kto?? Potrzebujesz wolnego w ciąży? OK! Idź. Chodzi tu wyłącznie o naginanie tego przywileju. Tylko o to, do ciężkiej cholery!
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2018 o 10:06
@Imnotarobot: W którym miejscu napisałem że ciążą to katarek? Ty i ta powyżej nauczcie się czytać ze zrozumieniem. Madki się kuźwa odezwały, bo ośmieliłem się zanegować postępowanie niektórych przewrażliwionych. Do kobiet które rzeczywiście mają w ciąży problemy nic nie mam, wręcz popieram by szły na wolne. Mój wpis dotyczył tylko i wyłącznie tych, które robią to celowo by siedzieć na dupie i zbierać kasę.
@Nayka: Praca z dziećmi z rodzin patologicznych. Nie, nie siedziała za biurkiem jeśli o to pytasz.
@Tajemnica_17: Naucz się czytać ze zrozumieniem a nie pier**l. Najpierw czytaj, przemyśl co przeczytałaś a potem odpowiadaj. Wtedy nie będziesz musiała niepotrzebnie sapać.
Moja żona miała zagrożoną ciążę. Nie było to jednak takie zagrożenie, że musiałaby leżeć plackiem w łóżku więc najnormalniej chodziła do pracy. Przestała dopiero na początku 8 miesiąca. Tyle w temacie wszystkich umierających w ciąży...
@Grejfrutowa: Pewnie mieli na lewo i się jakoś wydało.
@GlaNiK: Ja akurat w tej kwestii nic autorce nie zarzucałem. To akurat pochwalam.
Źle rozumujesz. Zresztą wielu z Was w tym momencie źle to postrzega. Po prostu osoby rozsądne nie przeglądają ogłoszeń "ZA DARMO".
@Lobo86: Ale nie o tym pisałem. To jest taka duperela, że nie ma co z tego robić historii byle tylko coś napisać na piekielnych. Wiesz jaki tego jest potem efekt? Czytasz historię np o kurierach i jedna nie różni się od drugiej. We wszystkich kurier "zostawił awizo a przecież wszyscy byli w domu". Owszem, nie należy pozwalać na takie zachowania ale nie jest to temat na historię. Wczoraj np. wyskoczyłem z pracy do pobliskiego sklepu po bułki na śniadanie i trafiłem na babcię macającą wszystkie bułki gołą ręką. Zwróciłem uwagę, kobiecina się uniosła, babulki obok tez problemu nie widzą tylko sprzedawczyni stanęła po mojej stronie. Czy powinienem z tego robić jakąś sensacyjną historię na piekielnych? Niekoniecznie...
@Allice: Wyluzuj kobieto bo zawału dostaniesz. O co się tak rzucasz? Każdy z piszących tu poniekąd ma rację. Ty masz masz rację, że takie podejście jest nieodpowiednie (chamskim bym go nie nazwał) a z kolei jak już ktoś zauważył, dlaczego pracodawcy tak postępują? Bez powodu? No raczej nie... A tego nie da się obejść. Nawet gdyby powstał przepis, że można np do 3 miesięcy zwolnić kobietę, która zajdzie w ciążę, to będą czekać 4 miesiące, zrobi się pół roku to przyjdą po siedmiu miesiącach a i takie coś uderzy w uczciwe kobiety bo przecież nie wszystkie celowo zaraz po podjęciu pracy, zachodzą w ciążę.
@Lobo86: No patrz... punkt widzenia zależy od wielu czynników. I tak np. to, co opisała autorka zdarza się nagminnie. To jest "ryzyko" życia w społeczeństwie złożonego z różnych jednostek. To są nieistotne drobne piekielności. Gdybym tak zaczął się nad takimi skupiać, analizować a jeszcze chciał opisywać, to pewnie musiałbym spędzić dzień na niczym innym jak pisanie. To zdarzenie to taka "duperela" ot co...
Nie obraź się ale Twoją historię czyta się trochę jak sensacyjne nagłówki z Super Expresu. Coś w stylu, "Czajnik zaczął gwizdać a ja stałam zamyślona i on tak gwizdał i gwizdał aż mąż wrócił z nocnej zmiany i wyłączył. Wspólnie się potem śmialiśmy"...
@b1aster: Nie pisałem konkretnie do Ciebie, tylko do tych co zminusowali mój koment z prymasem. Nie... żeby była jasność. Nie chodzi o minusy bo to akurat mnie ani ziębi ani grzeje. Umiejętność wyłapania żartu, celowości zamiany słowa to dziś wielka sztuka... Czy jeszcze masz do mnie jakieś alibi?
@Caron: To chyba w jakichś "noł nejmach" bo przy markowym sprzęcie jeszcze nigdy nie spotkałem się z tym, by baterie były już założone w sprzęcie.
Widzę, że tu też jest kilku "prymasów"... wyłapanie żartu i to jeszcze żywo zaczerpniętego ze znanego kawału była na prawdę trudne... :-)
@misiafaraona: Podziwiam samokrytykę... podziwiam. Ale jak poćwiczysz, to kolejne komentarze już będziesz miała lepsze.
@GrammaticusPopierdicus: Tylko pytałem. Z niemieckiego nigdy nie byłem prymasem... ;)
@pasia251: Tu jednak musi być spełniony pewien warunek. Maszynka nie jest jak to się mówi do prądu a na baterie no i te baterie były włożone/zamontowane a tak raczej być nie powinno. Każdy nowy sprzęt powinien mieć baterie osobno.
Nie chodziło Ci przypadkiem o "schwarz"? Czyli schwarz karawan? Bo schwantz to ogon ewentualnie ku*as, prącie ;)
I fajnie. Cwaniaczkowi pewnie kopara opadła na moment. Potem pewnie nie czując, że to on się na wstępie zachował niewłaściwie zbluzgał Cię pod nosem ale co tam... nie ma się czym przejmować. Dodam jeszcze, że gdybyście nawet wynajmowali pokoje, to sądzę, że z nimi byłyby problemy w typie "roszczeniowe".