Lapis

6 zmysł to nie jest metoda diagnostyczna w medycynie Telimeno

Pytanie ile lat temu to było, bo ceny za chleb w Polsce podałaś dzisiejsze, natomiast nie sądze żebys była na bieżąco w kwestii cen holenderskch. A te parę lat temu chleb nie kosztował 3zł tylko 1,20

Ale tego samego TYM ludziom z historii raczej nie powiesz? przeciez oni wybrali sobie mieszkania z dala od placu zabaw.

Ale zlecenie badania a jego wykonanie to co innego, raczej by się nie dowiedziała jeszcze tego samego dnia, nie mówiąc o wykonaniu badania i tym że nawet hCG nie jest takie pewne, a 6 dni to też czas minimalny dla zagnieżdzenia się zarodka, równie dobrze może się zagnieździć po 2 tygodniach dopiero.

W tym wypadku lekarz może powodować zagrożenie zycia u pewnych specyficznych przypadków.

Normalka, w czasach mojego gimnazjum Niemcy z wymiany pytali nas czy wiemy co to jest McDonald i Nutella

A co niby miałoby zrobic to biuro? Hotel to nie jest ich własność i nie sadzę żeby mogli narzucac mu jakies własne warunki, nie TRAMP to 50 innych biur weźmie od tego hotelu pokoje na ferie.

Dobry agent :D

Przecież z tekstu wynika że każda z was miała własny pokoj, a więc i własne okno...

'Jako,że uwielbiam i hoduję roślinki,zapytała mnie,czy będzie mi przeszkadzać, jeśli do mieszkania wprowadzi się z kilkoma doniczkami ziół,' - Znaczy własnie dlatego ze ty uwielbiasz roślinki twoja przyszła współlokatorka pyta czy może jakies trzymać?

Mocne, ale za pazernośc kurii

Za grosz ładu, składu i logiki w tej historii, nawet jeśli prawdziwa to opisana w iście piekielny sposób.

A ksiądz sugerował że gdyby kasa sie znalazła to by odprawił? Bo inaczej ja tego nie kumam, jak był złym człowiekiem to modły mu wiele raczej nie pomogą, a jak dobrym to po grzyba się tyle za niego modlić? I miał rację, każdy ma prawo przyjść z własną intencją w sercu/duszy na mszę.

Pasek nie powinien się wcale zacinać. I moje tego nie robią. Może inna sprawa, teraz o tym pomyslałam że ja używam tylko takich z klamrą-paszczą, a sa jeszcze nieotwierane z takim poprzecznym 'patyczkiem'.

U mnie straż miejska pomaga przy obstawianiu imprez masowych, znakują rowery dzieciom na festynach, eskortują wielbłądy z ZOO na przyjazd 3 króli do żłobka itd :) Tacy całkiem bezużyteczni nie są, zależy od podejścia przełożonego.

Noszę takie parciane paski za 10zł latami i bardzo je lubię, może trafiłeś na wadliwy egzemplarz.

Sorry, ale jak sobie wychowali to mają. Zwykły, rozpuszczony gnojek który nie zna wartości rzeczy bo nigdy mu niczego nie odmawiano.

Już po pierwszym numerze trzeba było zawiadomić kuratorium albo przynajmniej szkolnego rzecznika praw ucznia, zazwyczaj zostaje nim sensowny i przyjazny uczniom nauczyciel.

I 30 osób stoi przed frontowymi drzwiami szkoły jak cielaki? Przecież samotna woźna nawet z 2 nie powinna sobie dac rady.

Wiecie, 1kg ziemniaków u mnie w sklepie kosztuje 80gr, 15kg wór w hurcie 4zł.

A bardzo by sie przydał telefon do sanepidu, tylko pewnie w takich warunkach nieosiągalny.

Bloki startowe, wystepuja np w biegach sprinterskich :P

Obowiązkowo psy powinny tez być rejestrowane w Urzędzie Miasta, nie wiem jak u ciebie ale u mnie przejmują się tym prawie wyłącznie właściciele rodowodowców - za psa jest opłata a stojaków z torebkami na kupy ze świeca szukać.

Zależy jak jest umowa skonstruowana, moja mam wynajmowała kiedys pokój 2osobowy jednej za pół ceny.

Pies bez rodowodu to kundel, więc obawiam się że testy w przypadku groźnych ras nic by nie dały. Zresztą ile znasz psów zakupionych oficjalnie? Większosć tych które ja znam to podarunek od sasiada któremu się suka oszczeniła, znalezisko albo coś w tym stylu.