Profil użytkownika
Lolitte
Zamieszcza historie od: | 27 października 2014 - 10:45 |
Ostatnio: | 9 lipca 2018 - 9:55 |
- Historii na głównej: 3 z 3
- Punktów za historie: 625
- Komentarzy: 179
- Punktów za komentarze: 1104
« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 następna »
Serduszko mi pękło ;_; Jakbym zobaczyła, że ktoś tak z moim kiciem zrobił to udusiłabym na miejscu.
@Armagedon: Maine Coony to bardzo spokojne i spolegliwe koty, można zrobić z nimi bardzo wiele zanim się zbuntują
@cassis: "No i oczywiście nawet pod autostrade droga jest wykupowana. Jeśli nie ma pieniędzy o czasie - nie ma sprzedaży i nie ma drogi." Tu się mylisz, działki w tym przypadku nie są wykupowane, tylko przejmowane, a dotychczasowi właściciele dostają odszkodowanie - często dużo niższe niż faktyczna wartość działki. I wcale nie przed budową drogi - często droga już od dawna w użytku a właściciele jeszcze nie dostali pieniędzy. przykład: http://www.kurierlubelski.pl/artykul/366251,oddali-dzialki-pod-budowe-s17-odszkodowan-nie-dostali,id,t.html
@Drago: O, dokładnie to. Ostatnio przypadkiem nałożyłam spodnie mojego mężczyzny do pracy (zaspana byłam, nie zwróciłam uwagi, że trochę jakby inne). Dopiero w połowie dnia pracy zorientowałam się, że kieszeń sięga mi prawie do kolana :D W moje spodnie ledwie można rękę do kieszeni wsadzić. Chyba zacznę kupować męskie spodnie.
Historia ciekawa i piekielna, na +. Jednak zdanie "W tym samym mieście co rodzice, kilka(naście), w zależności od ruchu, minut jazdy samochodem." to jakiś potworek :P
@glan: @tycjana12: polecam na jutubie film Dawida Myśliwca o autyźmie. Długie, ale gość dokładnie tłumaczy co i dlaczego.
@rodzynek2: Mają dwa listy od nich na nowy adres, to chyba powinno wystarczyć?
@LTM87: Ja te naklejki rozumiałam zawsze tak, żeby dokładniej sprawdzać ślepy punkt - bo jak wiadomo istnieje coś takiego i motocykl łatwiej się tam zmieści. A skutki wjechania samochodu w motocykl zazwyczaj są tragiczne...
@livanir: Ja w sumie nie bardzo wiem o czym ta historia jest. O boczku? O złym wpływie promocji w sklepach na polskie społeczeństwo? O złych niedzielach niehandlowych? Czy o madkach i staniu w kolejce?
@Balbina: Szczerze, to posiadanie siostry jest fajne, o ile jest normalna. Ja z moją siostrą mieszkałam w jednym pokoju, dopóki się nie wyprowadziłam. Czyli jakieś 19 lat w jednym pokoju. Wojny były wiecznie i o wszystko, zwłaszcza, że moja siostra ma mizofonię i strasznie ją drażniły wszelkie dźwięki, które wydawałam (m. in. dźwięk pisania na klawiaturze - spróbuj napisać projekt informatyczny bez użycia klawiatury :) ). Ale kiedy się wyprowadziłam nagle stałyśmy się najlepszymi siostrami na świecie :D Nikt, pomijając mojego chłopaka, nie jest mi teraz tak bliski jak ona. Także polecam, ale trzeba mieć szczęście, siostra autorki zdecydowanie szczęśliwym trafem nie jest.
Kurczę, czytając to zastanawiałam się przez chwilę, czy to nie o mnie. Ale chyba jednak nie :D Mój chłopak kiedyś się pomylił i wysłał "mi" bilet lotniczy - zamiast na mój adres, powiedzmy aneczka.kowalska@gmail.com, poleciało na adres anna.kowalska@gmail.com. Ale to była jednorazowa sytuacja, potem go nauczyłam jaki jest mój adres email :D
@Hideki: doszłyby nawet jakby wpisała j.a.n.k.o.w.a.l.s.k.i+cokolwiek@gmail.com :) Fajna sprawa z tymi aliasami po + na gmailu, niestety nie wszystkie strony to obsługują.
@Sharp_one: Niestety, ale tak - większość ludzi potrzebuje. I ponownie: niestety, ale tak. Ci ludzie też mają prawo głosu.
@TheDarkTower: Ciekawy proceder. Miałby sens, gdyby brała opłaty z góry, ale tak?
@Armagedon: Dokładnie to opisywana historia miała miejsce pomiędzy 2 czerwca 2017 o 8:28 a 9 sierpnia 2017 o 13:56 (pierwsza i ostatnia prywatna wiadomość) ;)
@Felina: Tak, komentarz niżej też już ktoś to wrzucił. Naprawdę podziwiam, że komuś się chciało szukać :) I faktycznie, nie ma już linka do pudełeczka - zarzucono autorce product placement, może dlatego usunęła.
@BlueBellee: Podejrzewam, że niejedna taka się tu pojawiła.
@berlin: Tak, znam googla. I nawet zrobiłam tyle, żeby wpisać nick do wyszukiwarki. Ale kiedy nie znalazłam interesującej mnie historii w kilku pierwszych to dalej szukać mi się nie chciało. Nie zależy mi aż tak. Ale jeśli ktoś koniecznie chce sprawdzić czy nie zmyślam to może sobie poszukać :)
@rodzynek2: Ależ proszę. Nick rzemieślniczki to litlle_trouble1. Linku do historii nie dam bo w usuniętym koncie nie widać dodanych opowiastek, a historii piekielnych z ostatniego roku przeglądać nie zamierzam :P
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 kwietnia 2018 o 11:16
@sisrahtaK: O ile ciężko się przenieść do innej szkoły jazdy w trakcie kursu (już widzę, jak szkoła jazdy chętnie oddaje kasę), to jazdy doszkalające można wykupić w jakiejkolwiek szkole jazdy. Też zwróciłam uwagę na tą nielogiczność w zachowaniu autora.
Day_Becomes_Night: @MalaSosna: Też mi się wydaje, że chodzi o możliwość siedzenia - w wannie też można mieć słuchawkę prysznicową i zrobić prysznic na siedząco.
@Habiel: Najlepsze jest to, że za ich młodości posiadanie dzieci w wieku 20 lat nie było niczym dziwnym.
@Sprytka: Jako dziecko biegałam dużo (nie tak sportowo, po prostu jak to dzieciak :P) i wszędzie mnie było pełno, każde drzewo moje. Za to jak wtedy wyglądałam (siniaki, skaleczenia i co nie jeszcze) teraz moi rodzice mieliby pewnie opiekę społeczną na głowie
@grupaorkow: Ja ostatnio wniosłam gaz pieprzowy na juwenalia, zapomniałam, że go mam w torebce. Przy wejściu ochrona przetrzepywała, zaglądała do torebek - przyczepili się składanej rolki do ubrań, ale gazu pieprzowego nie znaleźli :D
Nie wiem jakie zasady w tej konkretnej przychodzi panują, ale w mojej w takim przypadku najpierw się idzie do lekarza zapytać czy przyjmie a potem do rejestratorki, z informacją, że "lekarz kazał" :P