@arokub: Nie znam, znaczy wiem, ze to ta dziunia z Europarlamentu, ale moze sobie chciec. A ilu to smierdzieli chce ludzi zmusic do ich religijnego swiatopogladu? I to nic nie zmieni, nie da sie prawnie narzucic.
Aczkolwiek zgadzam sie z Tokarczuk, ze za 100 lat ludzkosc bedzie sie wstydzila tego, ze kiedys jadla mieso, to tego typu zmiany musza zachodzic naturalnie. Europa naprawde odchodzi od miesa, powoli ale zauwazalnie. W Polsce tez coraz wiecej jest produktow bezmiesnych i weganskich. Ale nic na sile. Samo sie zadzieje. Nie zostaniemy do tego zmuszeni odgornie, ale z pragmatyzmu.
estes z nami 18 lat 9 miesiecy i cztery dni. Takie mam na Allegro. Kupuje powiedzmy przez ten caly czas raz w miesiacu, nieregularnie, moje dzieci cos nawet sprzedaly, jakis uzywany komp czy cos. NIGDY nie mialam problemow. Nigdy nie bylo niezgodne z opisem, moze ze dwa razy sie cos spoznilo, ale umiarkowanie, o kilka dni.
Klienci chca kupic i wydac kase.
Allegro chce zarobic kase i to ich portal, wiec dostosowuja go pod swoje potrzeby, wlozyli w to kase w koncu i stworzyli cos, bez czego jak sam przyznajesz, sprzedawcy nie moga zyc.
Sprzedawcy musza sie dostosowac, bo taka zasada w handlu.
A te zmiany pewnie sa czyms podyktowane, bez sensu ich nie robia. Znaczy pewnie niektore sa glupie i niepotrzebne, ale wyglada na to, ze twoim zdaniem oni WSZYSTKO robia zle, a tak nie ma. Pewnie pierwszenstwo ma u nich klient i przede wszystkim ogolne zasady prawa finansowego i cywilnego.
@googlewhack: Nie szkoda ci na to czasu? One placo, one wymagajo. Nieskazitelne, nigdy niemylace sie spoleczenstwo tupie noga, bo cos nie jest natentychmiast, a one takie wazna so.
@Ohboy, @pasjonatpl: Nie jem miesa od 35+ lat (nie pamietam dokladnie, w liceum bylam) i nigdy specjalnie nie zawracalam sobie glowy celowym uzupelnianiem brakow. Moi rodzice przyjeli do wiadomosci moj diete, nie oponowali, ale ojciec wymuszal na mnie badania co pol roku (slusznie, bo to jeszcze byl okres dojrzewania). Potem juz sobie darowalam szczegolowa kontrole.
Przez pewien czas, z powodu pewnych zawirowan zdrowotnych musialam suplementowac zelazo, ale to nie mialo nic wspolnego z wegetarianizmem. Jem co lubie, organizm sam to reguluje, sa warzywa, w ktorych jest mnostwo zelaza np. Poza tym nie jestem weganka, jajka jadam i bardzo lubie, wiec nie patrze co akurat jest na topie (to sie zmienia w kolko, raz jajka sa szkodliwe jak sama cholera, zaraz potem to samo zdrowie w skorupce).
Aczkolwiek nie wykluczam, ze z wiekiem to sie zmieni i byc moze zaczna mi sie parametry pogarszac. Wtedy bede sie wspomagala suplementami.
@mg1987: Jezeli pocisz sie i dostajesz zadyszki tez przy -2 na zewnatrz, kiedy idziesz od samochodu przy bramie do domu (jakies 20 m), to podobnie jak on masz problem w postaci patologicznego braku kondycji albo wiencowki, badz innej choroby ukladu krazenia (choc moze to byc tez cos ogolnoustrojowego). Zdrowi ludzie tak nie maja.
@Habiel: Nie mam nastroju na madki cierpiace, wiec sobie wsadz te swoje wywody. Zieeeeew, jestescie zabawne w ograniczonym zakresie, na dluzsza mete nudne jak flaki z olejem.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2023 o 0:43
@helgenn: Nawet 3 babcie. Pracujace babcie, wszystkie na pelen etat. Nie twierdzilam nigdy, ze nie mialam pomocy. Dzieci mialy tez opiekunke. Ale uczylam sie i potem pracowalam. I byla ich czworka w tym samym wieku. Dalej niepracujaca matka jednego dziecka ma prawo sie zmeczyc, ale nie do wycienczenia organizmu.
@Ohboy: Oni zapewne uwazaja sie za cwanszych, bo nie bedzie frajerem na etacie, nie widzac, ze wysilek w to i tak wklada.
To kwestia mentalnosci Jacka i Placka i nie wyslosliwiam sie teraz pod adresem jasniepanujacego i jego martwego kaczduplexa. Jacek i Placek przeszli dluga, meczaca i niebezpieczna droge, tylko po to, zeby nic nie robic.
Ale ilez to trzeba sie napracowac, zeby ludzi naciagac. Niechby te energie zuzyli na prace, to by cos z tego dobrego bylo. I zapewne godnosc trzeba do kieszeni schowac, ale pytanie czy ci ludzie wiedza co to godnosc...
@RudaMaupa: Kolejna rozmowa z dupa w nocy. Ale to jest zabawne przyznaje :) Takie guilty pleasure :)
Inflacja sie odnosila do rewelacji, ze sobie wynajmowala szalejace luksusy za 3000, uwaza, ze dalej to norma, nie baczac na to, ze sie pieniadz zdegradowal nieprzytomnie.
Ale pewnie, z faktami nie dacie rady dyskutowac, wiec wyrywajcie co wam sie podoba i do ataku! :) Fajne ludziki jestescie, jak smurfy :D
@Habiel: Ummm, nawet ciezko na to odpowiedziec nie smiejac sie gorzko... A slyszalas o takim zjawisku jak inflacja i co zmienila przez ostatnie dwa lata? To takie cos, co sprawia, ze podwyzszona sztucznie placa minimalna jest teraz znacznie mniejsza realnie niz przed podwyzka, a banknoty niedlugo beda jak w Indiach i Wenezueli warte tyle co papier toaletowy.
A slyszalas o ratach kredytu, ktore w kombinacji z kryzysem frankowym wzrosly ostatnio czasami o 100%?
A slyszalas o wzrostach cen mieszkan, ktore w duzych miastach siegnely 70%?
A slyszalas o wzrostach cen energii, czasami nawet o 700 - 800%?
Nic? Wiatr tylko hula czy tylko tvp ci miga i rzad mowiacy ile ci nawalil dobra i ile jeszcze nawali?
Szkoly w tym kraju wypuszczaja debili, ktorzy przez rok po skonczeniu wiedza jak jest zbudowany pantofelek (potem zapominaja), ale wierza, ze rzad z kieszeni wyciaga i daje. Ekonomia nawet w podstawach ich omija... Tragedia.
@digi51: A jak to sie ma do tej historii, bo nie rozumiem za bardzo. Ona sobie w jakis sposob moze pozwolic na wynajem mieszkania. Narzeka jedynie, ze pracujac jako specjalista (skoro przygotowuje materialy i sama to organizuje to jest specjalista, a nie uczniem) zarabia tyle, ze na normalne zycie nie starcza. Jak pozostanie w tym zawodzie i w tym kraju, to nigdy nie bedzie jej starczalo. Nie slyszalas ile zarabiaja nauczyciele w Polsce?
I pracujaca studentka nie przyucza sie do zawodu. Ilez to ludzi pracuje normalnie i studiuje, tysiace, setki tysiecy? Nie sa stazystami ani praktykantami.
Wsiadlyscie na nia, bo ma lepiej niz wy mialyscie? Nie chwytam. Albo chce czegos lepszego? Nie chce od was kasy, wie co moze na to poradzic, tylko wolalaby nie musiec na to nic radzic, bo nie powinna musiec. Ma swoje odpierdziec jako i wy odpierdzialyscie? Po prostu nie trybie skad ten jad.
@ninquelote: Bo jest ofiara systemu. Jezeli tego nie widzisz, to masz syndrom niewolnika albo jestes jak mucha na gownie, ktora co prawda nawet nie wie, ze mogloby byc lepiej, ale za to wie, ze z gowna sie nie ruszy, bo tu cieplo w stopy, a kazdy, kto sie rusza to intrygant i trzeba go sciagnac do swojego poziomu.
@ninquelote: Brakuje mi takiej emotikonki, ktora wali glowa w mur...
A ja widzialam w necie takie tablety, co odchudzaja 10 kg w 5 dni! Dietetycy ich nienawidza!
I bankierzy nienawidza tych, ktorzy zarabiaja prosto 20k dziennie, nie ruszajac sie z domu!
SPROBUJ ZADZWONIC CHOC NA JEDNO Z TYCH OGLOSZEN NA OLX CZY INNYM SMIETNISKU, Z KTOREGO WIEDZE O ZYCIU CZERPIESZ.
@ninquelote: Nie, wytykasz jej, ze ma czelnosc wynajmowac mieszkanie, skoro tylu ludzi nie wynajmuje i zyja! Jak smie, suka jedna! Czy aby nie ma lepiej niz ty???
@digi51: Ok, czyli rozmawiamy o ludziach, ktorzy nie skonczyli szkoly, nic nie umieja, mimo zblizania sie do emerytury. To bardzo pasuje to tej sytuacji, ogromnie.
Jak znalazl porownanie do pracujacej studentki.
A wiesz jak przekichane maja bezdomni? Ich calkiem nie stac nawet na pokoj, a zyja! Tez da sie, jakis fajny dworzec moze w okolicy ma.
Myslalam, ze rozmawiamy powaznie o realiach zycia ludzi podobnej sytuacji do opisanej, ale jak widac nie bardzo...
@Honkastonka: A jak bedzie skladac papier toaletowy jeszcze bardziej na pol, to co prawda nie bedzie sie czula jak bogacz, ale na dluzej jej starczy.
Pewien facet zapytał multimilionera:
- Jak Pan to wszystko osiągnał
Ten odpowiedział mu:
- To była długa i trudna droga... Najpierw za pare groszy kupiłem szmatę i pastę do butów - zacząłem polerować buty w dzielnicy robotniczej. Kiedy trochę oszczędziłem kupiłem wygodne kszesło, zydelek i przeniosłem się do dzielnicy bogatszej, po jakimś czasie zainwestowałem w mały kryty fotel - to umożliwiło mi także pracę w deszczu czy słońcu. Po paru latach uzbierałem nieco więcej, kupiłem mały zakład...
- I ten zakład okazał się żyłą złota i załozył Pan sieć...?
- Nie. Wtedy umarła moja ciotka i odziedziczyłem 30 milionów...
@digi51: Wiem, czym jest zycie ponad stan. Ale ona nie twierdzi, ze to jest ponad jej stan. Twierdzi, ze te zarobki sa smieszne. I sa.
Z czegos sobie te kase dorzuca, nie zalozyla zbiorki. Tylko mowi, ze w tym kraju ludzie sa zarobkami upokarzani. Bo sa. Zwlaszcza mlodzi ludzie.
Ci 50latkowie w Niemczech to albo po prostu nie chca tego wydawac, ale byloby ich na to stac (i wolno im skoro mieszkanie z kims im nie przeszkadza, sama wynajmowalam pokoj en-suit przez wieeele lat, bo tak mi bylo wygodniej, a i tak nie mieszkalam tam czesto, a zywilam sie prawie wylacznie na miescie) albo niewiele wiesz o ich sytuacji zyciowej. To sa zazwyczaj ludzie ze skomplikowanym zyciorysem. W tym wieku czlowiek powinien juz miec przystan. I zazwyczaj oni mieli, ale z jakiegos powodu ja stracili (rozwody, alimenty, dlugi, nalogi etc.).
@Ohboy: Swiete slowa...
A ja kiedys moglam w t-shircie pry 18 stopniach siedziec. W miare procesu starzenia coraz wiecej warstw na siebie zakladam i tez luksusu nie ma. I koty by mi chyba lobotomie zrobily, gdyby sie nie mogly na kaloryferze powalic :)
@digi51: Sprobuj te mieszkania wynajac. Zadzwon choc na jedno z tych ogloszen. Obejrzyj te, ktore sa dostepne. Spedzilam na tym dwa miesiace. Caly Otwock zwiedzilam, nie dla siebie. Powodzenia i nie wierz we wszystko co w necie pisza.
@arokub: Nie znam, znaczy wiem, ze to ta dziunia z Europarlamentu, ale moze sobie chciec. A ilu to smierdzieli chce ludzi zmusic do ich religijnego swiatopogladu? I to nic nie zmieni, nie da sie prawnie narzucic. Aczkolwiek zgadzam sie z Tokarczuk, ze za 100 lat ludzkosc bedzie sie wstydzila tego, ze kiedys jadla mieso, to tego typu zmiany musza zachodzic naturalnie. Europa naprawde odchodzi od miesa, powoli ale zauwazalnie. W Polsce tez coraz wiecej jest produktow bezmiesnych i weganskich. Ale nic na sile. Samo sie zadzieje. Nie zostaniemy do tego zmuszeni odgornie, ale z pragmatyzmu.
estes z nami 18 lat 9 miesiecy i cztery dni. Takie mam na Allegro. Kupuje powiedzmy przez ten caly czas raz w miesiacu, nieregularnie, moje dzieci cos nawet sprzedaly, jakis uzywany komp czy cos. NIGDY nie mialam problemow. Nigdy nie bylo niezgodne z opisem, moze ze dwa razy sie cos spoznilo, ale umiarkowanie, o kilka dni. Klienci chca kupic i wydac kase. Allegro chce zarobic kase i to ich portal, wiec dostosowuja go pod swoje potrzeby, wlozyli w to kase w koncu i stworzyli cos, bez czego jak sam przyznajesz, sprzedawcy nie moga zyc. Sprzedawcy musza sie dostosowac, bo taka zasada w handlu. A te zmiany pewnie sa czyms podyktowane, bez sensu ich nie robia. Znaczy pewnie niektore sa glupie i niepotrzebne, ale wyglada na to, ze twoim zdaniem oni WSZYSTKO robia zle, a tak nie ma. Pewnie pierwszenstwo ma u nich klient i przede wszystkim ogolne zasady prawa finansowego i cywilnego.
............
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 marca 2023 o 19:07
@googlewhack: Nie szkoda ci na to czasu? One placo, one wymagajo. Nieskazitelne, nigdy niemylace sie spoleczenstwo tupie noga, bo cos nie jest natentychmiast, a one takie wazna so.
@Ohboy, @pasjonatpl: Nie jem miesa od 35+ lat (nie pamietam dokladnie, w liceum bylam) i nigdy specjalnie nie zawracalam sobie glowy celowym uzupelnianiem brakow. Moi rodzice przyjeli do wiadomosci moj diete, nie oponowali, ale ojciec wymuszal na mnie badania co pol roku (slusznie, bo to jeszcze byl okres dojrzewania). Potem juz sobie darowalam szczegolowa kontrole. Przez pewien czas, z powodu pewnych zawirowan zdrowotnych musialam suplementowac zelazo, ale to nie mialo nic wspolnego z wegetarianizmem. Jem co lubie, organizm sam to reguluje, sa warzywa, w ktorych jest mnostwo zelaza np. Poza tym nie jestem weganka, jajka jadam i bardzo lubie, wiec nie patrze co akurat jest na topie (to sie zmienia w kolko, raz jajka sa szkodliwe jak sama cholera, zaraz potem to samo zdrowie w skorupce). Aczkolwiek nie wykluczam, ze z wiekiem to sie zmieni i byc moze zaczna mi sie parametry pogarszac. Wtedy bede sie wspomagala suplementami.
@mg1987: Jezeli pocisz sie i dostajesz zadyszki tez przy -2 na zewnatrz, kiedy idziesz od samochodu przy bramie do domu (jakies 20 m), to podobnie jak on masz problem w postaci patologicznego braku kondycji albo wiencowki, badz innej choroby ukladu krazenia (choc moze to byc tez cos ogolnoustrojowego). Zdrowi ludzie tak nie maja.
@Habiel: Nie mam nastroju na madki cierpiace, wiec sobie wsadz te swoje wywody. Zieeeeew, jestescie zabawne w ograniczonym zakresie, na dluzsza mete nudne jak flaki z olejem.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2023 o 0:43
@Ohboy: A jak nie masz alkoholu, to zwyczajnie musisz byc nawiedzona… I niegodna zaufania.
@helgenn: Nawet 3 babcie. Pracujace babcie, wszystkie na pelen etat. Nie twierdzilam nigdy, ze nie mialam pomocy. Dzieci mialy tez opiekunke. Ale uczylam sie i potem pracowalam. I byla ich czworka w tym samym wieku. Dalej niepracujaca matka jednego dziecka ma prawo sie zmeczyc, ale nie do wycienczenia organizmu.
@Ohboy: Oni zapewne uwazaja sie za cwanszych, bo nie bedzie frajerem na etacie, nie widzac, ze wysilek w to i tak wklada. To kwestia mentalnosci Jacka i Placka i nie wyslosliwiam sie teraz pod adresem jasniepanujacego i jego martwego kaczduplexa. Jacek i Placek przeszli dluga, meczaca i niebezpieczna droge, tylko po to, zeby nic nie robic.
Ale ilez to trzeba sie napracowac, zeby ludzi naciagac. Niechby te energie zuzyli na prace, to by cos z tego dobrego bylo. I zapewne godnosc trzeba do kieszeni schowac, ale pytanie czy ci ludzie wiedza co to godnosc...
@RudaMaupa: Kolejna rozmowa z dupa w nocy. Ale to jest zabawne przyznaje :) Takie guilty pleasure :) Inflacja sie odnosila do rewelacji, ze sobie wynajmowala szalejace luksusy za 3000, uwaza, ze dalej to norma, nie baczac na to, ze sie pieniadz zdegradowal nieprzytomnie. Ale pewnie, z faktami nie dacie rady dyskutowac, wiec wyrywajcie co wam sie podoba i do ataku! :) Fajne ludziki jestescie, jak smurfy :D
@Habiel: Ummm, nawet ciezko na to odpowiedziec nie smiejac sie gorzko... A slyszalas o takim zjawisku jak inflacja i co zmienila przez ostatnie dwa lata? To takie cos, co sprawia, ze podwyzszona sztucznie placa minimalna jest teraz znacznie mniejsza realnie niz przed podwyzka, a banknoty niedlugo beda jak w Indiach i Wenezueli warte tyle co papier toaletowy. A slyszalas o ratach kredytu, ktore w kombinacji z kryzysem frankowym wzrosly ostatnio czasami o 100%? A slyszalas o wzrostach cen mieszkan, ktore w duzych miastach siegnely 70%? A slyszalas o wzrostach cen energii, czasami nawet o 700 - 800%? Nic? Wiatr tylko hula czy tylko tvp ci miga i rzad mowiacy ile ci nawalil dobra i ile jeszcze nawali? Szkoly w tym kraju wypuszczaja debili, ktorzy przez rok po skonczeniu wiedza jak jest zbudowany pantofelek (potem zapominaja), ale wierza, ze rzad z kieszeni wyciaga i daje. Ekonomia nawet w podstawach ich omija... Tragedia.
@digi51: A jak to sie ma do tej historii, bo nie rozumiem za bardzo. Ona sobie w jakis sposob moze pozwolic na wynajem mieszkania. Narzeka jedynie, ze pracujac jako specjalista (skoro przygotowuje materialy i sama to organizuje to jest specjalista, a nie uczniem) zarabia tyle, ze na normalne zycie nie starcza. Jak pozostanie w tym zawodzie i w tym kraju, to nigdy nie bedzie jej starczalo. Nie slyszalas ile zarabiaja nauczyciele w Polsce? I pracujaca studentka nie przyucza sie do zawodu. Ilez to ludzi pracuje normalnie i studiuje, tysiace, setki tysiecy? Nie sa stazystami ani praktykantami. Wsiadlyscie na nia, bo ma lepiej niz wy mialyscie? Nie chwytam. Albo chce czegos lepszego? Nie chce od was kasy, wie co moze na to poradzic, tylko wolalaby nie musiec na to nic radzic, bo nie powinna musiec. Ma swoje odpierdziec jako i wy odpierdzialyscie? Po prostu nie trybie skad ten jad.
@ninquelote: Bo jest ofiara systemu. Jezeli tego nie widzisz, to masz syndrom niewolnika albo jestes jak mucha na gownie, ktora co prawda nawet nie wie, ze mogloby byc lepiej, ale za to wie, ze z gowna sie nie ruszy, bo tu cieplo w stopy, a kazdy, kto sie rusza to intrygant i trzeba go sciagnac do swojego poziomu.
@ninquelote: To jest zart a nie anegdota. Czy ty wiesz cokolwiek? Chociaz jedna mala rzecz?
@ninquelote: Brakuje mi takiej emotikonki, ktora wali glowa w mur... A ja widzialam w necie takie tablety, co odchudzaja 10 kg w 5 dni! Dietetycy ich nienawidza! I bankierzy nienawidza tych, ktorzy zarabiaja prosto 20k dziennie, nie ruszajac sie z domu! SPROBUJ ZADZWONIC CHOC NA JEDNO Z TYCH OGLOSZEN NA OLX CZY INNYM SMIETNISKU, Z KTOREGO WIEDZE O ZYCIU CZERPIESZ.
@ninquelote: Nie, wytykasz jej, ze ma czelnosc wynajmowac mieszkanie, skoro tylu ludzi nie wynajmuje i zyja! Jak smie, suka jedna! Czy aby nie ma lepiej niz ty???
@digi51: Ok, czyli rozmawiamy o ludziach, ktorzy nie skonczyli szkoly, nic nie umieja, mimo zblizania sie do emerytury. To bardzo pasuje to tej sytuacji, ogromnie. Jak znalazl porownanie do pracujacej studentki. A wiesz jak przekichane maja bezdomni? Ich calkiem nie stac nawet na pokoj, a zyja! Tez da sie, jakis fajny dworzec moze w okolicy ma. Myslalam, ze rozmawiamy powaznie o realiach zycia ludzi podobnej sytuacji do opisanej, ale jak widac nie bardzo...
@Honkastonka: A jak bedzie skladac papier toaletowy jeszcze bardziej na pol, to co prawda nie bedzie sie czula jak bogacz, ale na dluzej jej starczy. Pewien facet zapytał multimilionera: - Jak Pan to wszystko osiągnał Ten odpowiedział mu: - To była długa i trudna droga... Najpierw za pare groszy kupiłem szmatę i pastę do butów - zacząłem polerować buty w dzielnicy robotniczej. Kiedy trochę oszczędziłem kupiłem wygodne kszesło, zydelek i przeniosłem się do dzielnicy bogatszej, po jakimś czasie zainwestowałem w mały kryty fotel - to umożliwiło mi także pracę w deszczu czy słońcu. Po paru latach uzbierałem nieco więcej, kupiłem mały zakład... - I ten zakład okazał się żyłą złota i załozył Pan sieć...? - Nie. Wtedy umarła moja ciotka i odziedziczyłem 30 milionów...
@ninquelote: I slusznie, nikt tak dobrze nie zna cen w Warszawie jak ktos, kto nie bywa, nie wynajmuje, nie wynajmowal, to chyba oczywiste...
@digi51: Nie musisz mi wierzyc, dlatego ci napisalam, zebys zadzwonila i sprobowala.
@digi51: Wiem, czym jest zycie ponad stan. Ale ona nie twierdzi, ze to jest ponad jej stan. Twierdzi, ze te zarobki sa smieszne. I sa. Z czegos sobie te kase dorzuca, nie zalozyla zbiorki. Tylko mowi, ze w tym kraju ludzie sa zarobkami upokarzani. Bo sa. Zwlaszcza mlodzi ludzie. Ci 50latkowie w Niemczech to albo po prostu nie chca tego wydawac, ale byloby ich na to stac (i wolno im skoro mieszkanie z kims im nie przeszkadza, sama wynajmowalam pokoj en-suit przez wieeele lat, bo tak mi bylo wygodniej, a i tak nie mieszkalam tam czesto, a zywilam sie prawie wylacznie na miescie) albo niewiele wiesz o ich sytuacji zyciowej. To sa zazwyczaj ludzie ze skomplikowanym zyciorysem. W tym wieku czlowiek powinien juz miec przystan. I zazwyczaj oni mieli, ale z jakiegos powodu ja stracili (rozwody, alimenty, dlugi, nalogi etc.).
@Ohboy: Swiete slowa... A ja kiedys moglam w t-shircie pry 18 stopniach siedziec. W miare procesu starzenia coraz wiecej warstw na siebie zakladam i tez luksusu nie ma. I koty by mi chyba lobotomie zrobily, gdyby sie nie mogly na kaloryferze powalic :)
@digi51: Sprobuj te mieszkania wynajac. Zadzwon choc na jedno z tych ogloszen. Obejrzyj te, ktore sa dostepne. Spedzilam na tym dwa miesiace. Caly Otwock zwiedzilam, nie dla siebie. Powodzenia i nie wierz we wszystko co w necie pisza.