Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

ZaglobaOnufry

Zamieszcza historie od: 19 października 2012 - 15:39
Ostatnio: 5 lipca 2023 - 22:21
  • Historii na głównej: 3 z 15
  • Punktów za historie: 807
  • Komentarzy: 3468
  • Punktów za komentarze: 21961
 
[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 13) | raportuj
5 września 2017 o 10:20

"Nowa forma oszustwa przez Twarzoksiążkę", sugeruje, że Facebook był tu oszustem, a nie niewinnym narzędziem. Kto daje sie dziś jeszcze nabrać na SMSy, listy łańcuszkowe, wnuczka i podobne, udowadnia, że jest jednak niedzisiejszy. Wiara w uczciwość ludzi - wiarą, ale odpowiednia dawka ostrożności i nieufności często nie zaszkodzi.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
5 września 2017 o 9:45

@leonkennedy: Co to ma być ten doktorat magistra i inżyniera? Nieznany chyba dotychczas stopień naukowy. A istnieli (i istnieją) na świecie n.p. lekarze, będący kierowcami taksówek. Nie wszędzie, ale są. No i co? Nico! Ich sprawa i nic nikomu do tego.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
5 września 2017 o 9:39

@imhotep: Trzeba wiedzieć dokładnie, jak zbudowany jest cep i w jaki sposób funkcjonuje i już są odpowiednie kwalifikacje, a od nich zależy przeważnie wysokość zapłaty. Niezależnie od tego, jak jest popyt na coś (n.p. na BigMaca), to praca przy tym jest widocznie potrzebna i sensowna. Jak ktoś byłby przed laty wielce przewidujący, to zainwestowałby niewielka kwotę w AKCJE firmy McDonalds (czy Microsoft, czy Apple, czy cos podobnego), to nie musiałby dziś wcale pracować, bo miałby forsy do cholery i trochę. A ludzie widzieli, jak rozkręca sie business i powstają coraz to nowe restauracje hamburgerowe, ale nie wyciagali odpowiednich wniosków, bo łatwiej jest popracować na n.p. zmywaku za psie grosze, niz pomyśleć i dać pieniądzu popracować na siebie i rozmnożyć się (patrz odpowiednio n.p. wypowiedź Suzina w LALCE).

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
5 września 2017 o 9:25

@bugmenot: Pecunia non olet. Taka czy siaka praca, to nie gra roli, o ile człowiek sobie coś wybrał i robi swoje, to nikomu nic do tego, bo prawdziwa cnota krytyk się nie boi.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
5 września 2017 o 9:22

@Shineoff: Za studia w Niemczech nie trzeba płacić (w przeciwieństwie do n.p.USA, gdzie można się na nie zrujnować, albo popaść w wielkie długi). Po wyższej uczelni ma się przeważnie dużo większe szanse na wysokopłatna, dobrą pracę, wymagającą odpowiednich kwalifikacji. Manager to brzmi dumnie i żadna praca nie hańbi n.p. w McDonaldsie, a krytycy może by się posrali, zanim by to potrafili. Najważniejsze, że samemu chce się wybrany zawód wykonywać, a jak on jest zadowalający (nawet finansowo), to tym lepiej. A reszta to pestka, mogą najwyżej człowiekowi naskoczyć.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
4 września 2017 o 17:23

@rodzynek2: @mijanou Pisała - "lekarz przekazał mi tą wiadomość", więc pan Zdzisio z mięsnego chyba nie ma z tym nic wspólnego, tym bardziej, że takowy nie zajmuje się warzywkami.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
4 września 2017 o 17:13

@Bevmel: I to głupio, oraz nieprawdopodobnie napisana. Jak łgać, to trzeba zadać sobie trochę wysiłku i zainwestować inwencji, aby czytelnik uwierzył.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
4 września 2017 o 17:11

@Day_Becomes_Night: Z białaczką (są jej różne rodzaje i przebiegi( to może być tak i siak. Czy prywatnie ma się uczucia pacjenta w dupie, czy nie, to mimo wszystko opisane zachowanie, jeśli rzeczywiście prawdziwe - byłoby niesłychane i niewyobrażalne, ale napewno jest jednak zełgane przez autorkę. Notabene nie wącha się kwiatków od spodu, tylko rzodkiewki, ale to najmniej ważne.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
4 września 2017 o 12:34

Wygląda na 100% zmyślone, tym bardziej, że nic bliższego o tej ponoć tak szybko śmiertelnej chorobie hematologicznej nie zapodano (białaczka?). Jeśli jednak nie, to medyk powinen by za takie subtelne i delikatnie przekazane informacje o stanie pacjentki zarobić w morde jako pierwsze honorarium, a następne postępowanie karne, bo niewątpliwie pogwałcił przepisy zawodowe. Ale nie do wiary cała historyjka, przypuszczam, że wyzsana z palca, tylko po co?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
3 września 2017 o 11:49

@mrkjad: KK i żart? - Kuń by się uśmiał. Niewątpliwie gorzka prawda i wszystko jaknajpoważniej. Pielgrzym i towarzyszący ksiądz ma (albo chce mieć) do wszystkiego prawo, albo stoi nad prawem.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 29) | raportuj
2 września 2017 o 18:22

Bo takie bezmyślne jołopy, zamiast zrobić coś sensownego i produktywnego, wolą drałować niepotrzebnie kupę kilometrów pod przewództwem przekonanych o jedynej prawdzie ich przekonań kapłanów, to co im zaszkodzi bimbać sobie z wolności i praw innych, zawsze można pokazać otoczeniu, że im to wszystko zwisa, bo tylko oni mają rację i słuszność.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
2 września 2017 o 16:00

Koniec języka za przewodnika, czyli pytajcie, a znajdziecie! Pytać - nigdy nie zaszkodzi, a jak pocieszne pytanko, to i uśmiać się można, a śmiech - to zdrowie. Lekarza też o najdziksze sprawy pytają, niedotyczące czasem zupełnie medycyny, ale hostessy NIGDY nie wolno, bo może jej czasem korona z głowy spaść.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
2 września 2017 o 14:28

Babcia, czy nie babcia - jak uprzejmie prosi, to chyba zawsze trzeba pomóc w miarę możliwosci. A jak nieuprzejema, albo jeszcze nawet bezczelna, to zawsze można takiej pokazać, co się o tym myśli, niezależnie od jej wieku. Jak się woła, takie powinno być echo.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
2 września 2017 o 14:11

Wcale połowa ludzkości nie miewa okresu, tylko (gwoli ścisłości i myśląc medycznie) dużo mniej, ale reszta zgadza się.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
2 września 2017 o 14:08

@berlin: Ale tylko, jak jest pozytywny i rodzice nie żyli na kocią łapę.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
2 września 2017 o 13:55

Będąc ubezpieczonym w normalnej kasie chorych - dawanie łapówek, przekupstwa, drogie podarki, lub wymaganie takowych przez lekarzy, albo służbę medyczną - uważam za podłe, niepotrzebne, śmieszne i niegodne, poprostu trzeci świat. Wstyd i hańba! Owszem każdy chce napewno jak najlepiej być honorowanym finansowo za wykonaną pracę, ale to nie jest sprawa, czy obowiązek, czy powinność pacjenta z kasy chorych, tylko ustalane jest i negocjowane na innym poziomie organizacyjnie-politycznym. Jak ktoś koniecznie chce wciskać łapówki, to sam sobie winien, bo wcale nie musi, a jak ktoś ich wręcz żąda, odmawiając (jeśli się ich nie da) wykonania leczenia, to koniecznie powinno się to jaknajwyraźniej napiętnować i ukarać. Hippokrates pozdrawia wyraźnie. W Niemczech nikt nie daje (i chyba też nie oczekuje, albo wymaga) przekupstw, a wyjątki (jak n.p. niedawna afera z kolejnością do przeszczepu wątrób) tylko potwierdzają regułę.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 4) | raportuj
30 sierpnia 2017 o 19:26

@archeoziele: Bo dla mnie butelka jest zawsze do połowy PEŁNA, ot co.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 15) | raportuj
30 sierpnia 2017 o 19:18

Socjalizm wcale nie jest pieprzony, tylko pierdo*ony, bo kradnie pracowitym i uczciwym, a daje za darmo nierobom i krętaczom. W Niemczech było kiedyś hasło wyborcze - Freiheit oder Sozialismus, czyli wolność albo socjalizm, ale nie przeszło, bo większość leniwych wolało żyć na koszt i z potu innych, niż samemu się wysilić.

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 21) | raportuj
30 sierpnia 2017 o 10:44

Jak kupującego traktują jak śmiecia, a ten nie spływa błyskawicznie na takie diktum acerbum i daje sobą dalej pomiatać, to sam sobie winien, bo widocznie nie ma godności osobistej i dobrze mu tak. PRL - to było, ale się na szczęście zmyło (choć widocznie dalej egzystuje w niektórych mózgach).

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
30 sierpnia 2017 o 7:10

@rodzynek2: Naturalnie wie się o istniejącym uczuleniu i jego rodzaju (bo są różne) dopiero po pierwszym kontakcie z tym alergenem. Normalnie nikt nie chce powtórki (mogącej uśmiercić). Dlatego dziwię się, że ludzie już mieli smutne doświadczenia, które przeżyli szczęśliwie, a nie chce się im często pamiętać (bądź zapisać) i MÓWIĆ KAŻDEMU NOWEMU LEKARZOWI BEZ PYTANIA o dotychczasowych alergiach. Kto głupi - ten przeważnie szybciej umiera, ale czasem niepotrzebnie.

Komentarz poniżej poziomu pokaż

« poprzednia 1 25 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15138 139 następna »