Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

ZaglobaOnufry

Zamieszcza historie od: 19 października 2012 - 15:39
Ostatnio: 5 lipca 2023 - 22:21
  • Historii na głównej: 3 z 15
  • Punktów za historie: 807
  • Komentarzy: 3468
  • Punktów za komentarze: 21961
 
[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
12 października 2017 o 7:57

@gggonia: Tylko idiota, albo strasznie naiwny jołop daje żebrakowi jałmużnę. Albo chce się sam przed sobą podbudować, jaki to z niego wielki filantrop, że daje biednemu. Głupich na świecie nie brak, a jeśli tak jest, to zawsze będzie dość chytrych, chcących na ich niedzisiejszości pożerować, zamiast samemu zarobić na życie i zmienić swój los.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 10) | raportuj
12 października 2017 o 7:50

@SirCastic: ŻADNEGO żebractwa nie pochwalam, niezależne przez kogo uskuteczniane.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
12 października 2017 o 7:47

@Armagedon: Jak butelka jest wystarczająco duża, to wszystko jedno, czy da się w nią wbić, czy na nią nabić, chodzi przecież głównie o zawartość, ale przyjdzie walec i wyrówna (ale masz NATURALNIE rację!).

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
11 października 2017 o 22:22

@MonikaTakaja: Weź na wstrzymanie i nie zacietrzewiaj się niepotrzebnie. Jeśli już uważasz polski język za "zbyt ładny, by używać ZAPORZYCZEŃ", to może jednak nauczysz się stosować RZ i Ż, w odpowiednich miejscach, zanim zacznie kocioł przyganiać garnkowi. Twoje argumentacja jest medycznie bezsensowna. Bardzo często na PIEKIELNYCH w komentarzach pojawiają się jakieś wymysły i domysły, nie mające nic wspólnego z faktami, podanymi w podstawowej wersji historii. Żaden fachowiec tego nie robi, natomiast laik - czasami, ale bez racji.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 24) | raportuj
11 października 2017 o 21:56

Czy ten gość, ponoć pracujący w fabryce, jest specjalistą od traumatologii, żeby (rzuciwszy jednorazowo błyskawicznie wzrokiem na dłoń nieznanego dziecka), móc fachowo ocenić, że jego palce są połamane i to przez własną rodzinę? Ja, jako dość doświadczony lekarz z kilkudziesięcioletnim stażem, nie potrafiłbym tego stwierdzić w ten sposób. Ale lepirj - chuzia na Cygana (albo Żyda, albo cyklistę...), bo to przecież teraz takie modne.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 11) | raportuj
11 października 2017 o 15:56

Głupoty można szukać tak samo u potencjalnego nowego współpracownika. Chcesz zainwestować wysiłek i forsę na poszukiwanie zatrudnienia, to spytaj się DOKŁADNIE o najważniejsze dane miejsca pracy, do których należy naturalnie głównie wysokość wynagrodzenia. Jeśli pracodawca nie chce go podać i robi z tego tajemnicę, to HMWD, niech gdzie indziej szuka głupiego! Koniec języka - za przewodnika, ale trzeba go używać i pomyśleć, a nie dawać się wbić w butelkę.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
11 października 2017 o 14:37

@bazienka: Nie każdy ból gardła/krtani - to angina. Nie każda angina powoduje niezdolność do każdej pracy. Są jasne oznaki choroby, które nie muszą zaistnieć wszystkie na raz, ale wykrycie zapalenia migdałków to wcale nietrudna historia, mimo, że wyolbrzymiacie tu wyczyny diagnostyczne. Niestety pojęcie o prawdziwej codzienności medycyny rodzinnej jest w społeczeństwie mimimalne, natomiast KAŻDY chce być wielkim fachowcem lekarskim, bo to on zawsze najlepiej wie, co dla niego jest najlepsze i co mu najbardziej potrzeba. Jak wiesz wszystko, to lecz się sam i nie zawracaj głowy! A może postudiujesz medycynę, bo to przecież tak łatwy i intratny fach, każdy matoł potrafi?

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 6) | raportuj
11 października 2017 o 14:23

@victoriee: Lekarz MOŻE wystawić L4 do 3 dni wstecznie, ale TYLKO, o ile stwierdzi, że pacjent przed tymi n.p. trzema dniami już był niezdolny do pracy. Czasem twierdzą pacjenci, że mieli n.p. w piątek bóle i biegunkę, a teraz (W PONIEDZIAŁEK) są zdrowi i nie można nic stwierdzić. Jak nic nie ma, to nie można i nie wolno niczego zaświadczyć, niezależnie od wiarogodności anamnezy pacjenta. Fałszować dokumentów, n.p. L4 = po niemiecku - "Arbeitsunfähigkeitsbescheinigung" i oszukiwać pracodawcy nie wolno - to gardłowa sprawa. Jesteś niezdolny do pracy i potrzebujesz zaświadczenia, to idź niezwłocznie na badanie, bo symptomy mogą spontanicznie zaniknąć i wtedy - klops.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 8) | raportuj
11 października 2017 o 14:10

@MonikaTakaja: Nie chodzi przecież o jakieś podłe donoszenie, którym każdy porządny człowiek brzydzi się głęboko, tylko o ocenę fachową domniemanego błędu zawodowogo, na co są w każdej branży rzeczoznawcy. Ale tu trzeba FAKTÓW i DOWODÓW, a nie zmyśleń i żalów do losu i rozklejania się nad sobą. Jak był udawadnialny błąd medyczny, to można wyciągnąć konsekwencje, a kasy chorych, izby lekarskie i sądownictwo mają obowiązek pomóc przy tym. A jak nie potrafisz uwiarygodnić twierdzonego, a czasem zmyślonego, fałszywego leczenia, to tylko "możesz panu majstrowi skoczyć tam, gdzie możesz pana majstra w dupę pocałować". Istnieje zawsze przyjmowanie niewinności, aż wina jest czysto widoczna. In dubio pro reo.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 29) | raportuj
11 października 2017 o 7:02

Nie do wiary cała historia, bo nie trzyma się kupy. Jeśli lekarz naprawdę stwierdził, że choroba jest tak straszna, że nie widział dotychczas podobnie ciężkiej (ANGINY - którą normalnie widzi się często co dzień!), to mógł naturalnie wystawić zwolnienie na pewien czs wstecznie (w Niemczech dozwolone jest to do trzech dni nazad). Na angine dostaje się ZAWSZE antybiotyk i (może jeszcze) lekarstwo na ból i gorączkę, a nie długą receptę i listę medykamentów. I L4 wystawia się na maksymalnie tydzień (nie z góry na 14 dni), a zawsze można przedłużyćw razie konieczności, tym bardziej, że pacjent ponoć był zaproszony na badanie kontrolne. Prosty człowiek (jakim się sam nazywasz) o tym wszystkim nie musi wiedzieć, ale niech wtedy nie zmyśla. Lekarz chyba nigdy nie przyjmuje bez kolejki nie MAJĄCYCH na ten czas zamówionego terminu pacjenta, bez ważnej potrzeby medycznej, tylko dla wygody wciskającego się, mimo protestów POSIADAJĄCYCH właśnie zaklepane badanie o tej godzinie. Przecież to bezsensowne, co on ma z tego, poza niepotrzebną awanturą w poczekalni. Jesli zapalenie migdałków było takie silne, to tylko ślepy medyk mógłby je przeoczyć, bo to strasznie prosta diagnoza, a nie wierzę, że tak strasznie pogorszyło się w ciągu jednego dnia, że wczoraj jeszcze nic nie było widać, a dziś - najgorsza choroba na świecie. Jak już zmyślać, to proszę wiarogodnie. O.K.?

[historia]
Ocena: 45 (Głosów: 47) | raportuj
10 października 2017 o 21:09

Dzieciak - czy nie dzieciak, jeśli ktoś łapie za jakieś wielce prywatne części cudzego ciała, to zaraz powinien zarobić w mordę, żeby uskuteczniał swoje bezczelne podłości tylko dwa razy w życiu - po raz PIERWSZY I OSTATNI.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 14) | raportuj
10 października 2017 o 20:51

Spotkałem się niestety wielokrotnie z przypadkami, w których prawo zadziałało wstecz, bo tak się to ustalającym to prawo spodobało i można było im tylko nakukać. Dura lex sed lex. A dziewczyna z opowiastki mogła sobie bezproblemowo zainstalować kolczyk w n.p. dupie, to nikt by go nie widział, nie wywalał jej ze szkoły ani nie obniżał ocen. W nosie noszą jakieś przekłute krążki, czy inne draństwa tylko krowy, żebo można je było za nie ciągnąć. Jak komuś brakuje dziur w głupim łbie, to zawsze może sobie weń strzelić, albo walnąć nim w mur, po co coś przekłuwać.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
8 października 2017 o 21:06

Bo to napewno nie była żadna grypa żołądkowa, ale ŻOŁĄDKOWE zapalenie płuc, a to pewna różnica. Albo salmoneloza mózgowa.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
8 października 2017 o 20:57

To oglądnij sobie film ZARAZA o wydarzeniach we Wrocławiu w latach 60-tych, bo może miałaś jednak variola vera. Wiatrówkę dostaje się tylko raz w życiu, natomiast persystujący w organiźmie virus varicella-zoster może wywołać u dorosłego półpasiec. U emigrantów widziałem w zeszłym roku dwie epidemie wiatrówki z koniecznością kwarantanny (a można się szczepić).

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
4 października 2017 o 12:36

@PiekielnyDiablik: Dziwny - nie dziwny, trzeba brać, jaki jest i tak nic nie zmienisz. Ale jest DUŻO dobrych stron. Uciekinierzy nie mają tu prawa do OPTYMALNEGO leczenia na koszta państwa, tylko do OGRANICZONEGO pod najróżniejszymi względami na poziomie WYSTARCZAJĄCYM. A to ostatnie określenie można różnie interpretować i to jest też zależne od landu, w którym aktualnie mieszkają. Twoje wątpliwości mi zwisają, jest dużo dziwnych, nieprawdopodobnych rzeczy na świecie, znanych dobrze tylko insiderom.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 10) | raportuj
4 października 2017 o 12:27

Ksiądz MUSI mieć na dobry samochód, a ten kosztuje. Jak głupi dają - co ten wymaga, to bierze, a bo co? Kiedyś była TYLKO dziesięcina, dobre czasy były, ale się zmyły.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 11) | raportuj
4 października 2017 o 12:21

Jak kupa wariatów siądzie razem i jednemu szajba dobrze odbije, to zaraz zarazi resztę i szaleją. A może to była "candid camera" (ukryta kamera telewizyjna)?

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
4 października 2017 o 12:16

Co dobre na pchły, to i kotu przydać się może, ale tylko, jeśli ten waży 35kg.

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 15) | raportuj
3 października 2017 o 15:53

Wolność słowa, czyli jedz, co chcesz i nazywaj, jak sobie życzysz, wsio rawno. Jak chcesz być wegetarianem i wkorycać kaszankę, flaki, czy golonkę, to kto tobie zabroni? Grubas też może żreć torty, gruźlik - palić fajki, a ktoś z transplantowaną wątrobą - chlać, ich sprawa, byle nie starali się zmuszać innych do kretyństw!

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 14) | raportuj
3 października 2017 o 15:16

Można też naturalnie pokiwać zgiętym palcem, pstryknąć w dwa paluchy, albo zawołać "do nogi". Ale i pracownik, widząc wyraźnie czegoś poszukującego klienta, może sam z siebie zaproponować pomoc (jeszcze się nie spotkałem).

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 18) | raportuj
3 października 2017 o 15:05

Papier jest zawsze bardzo cierpliwy i zniesie sporo oszustw, dlatego nigdy nie zaszkodzi odczekać, aż forse pojawi się naprawdę, to można uniknąć rozczarowań i nie pracować za darmo. Zdjęcie wpłaty, to ona może sobie wsadzić gdzie indziej, może też poprzysyłać zdjęcia banknotów, czy złotych monet, albo nawet brylantów. Dopiero jak naprawdę coś dostaniesz, to wtedy masz, a przedtem obiecanki cacanki,a kto głupi - ten raduje się.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
2 października 2017 o 20:06

Ślub biorą ludzie często z powodów finansowych, bo podatek dochodowy jest dla małżeństw dużo niższy i klasą podatkową można sobie pożonglować (w Niemczech przynajmniej). Od wczoraj pary homoseksualne mogą się tu oficjalnie żenić, dotychczas mogli rejestrowć tylko partnerstwo. Jest to jednak niezależne od jakiejkolwiek religii.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 11) | raportuj
2 października 2017 o 19:48

Opium narodów, w PRL nie byłu tego w szkole i było wdechowo. W Niemczech niestety jest w szkołach, ale na szczęście nieobowiązkowe i chodzi na to tylko ten, kto koniecznie chce bez wielkiego wysiłku za durniczkę dostać dobrą, bądź bardzo dobrą ocenę, bo można sobie zaliczyć do przeciętnej na maturę. Porządny ateista ma to wszystko bardzo głęboko ...

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 19) | raportuj
2 października 2017 o 19:38

Jak się ludziom nudzi, to można sobie pozarażać trochę całą okolicę, a najlepiej ciężarne, ludzi z obniżoną odpornością i podobnych zagrożonych przez infekcje. A co im tam, ważne, żeby się nie nudzić i poodwiedzać rodzinkę, która przecież przez same więzy krwi musi być odporna na wszystkie zarazki. Bo, jak pada deszcz, to dzieci sie nudzą, to ogólnie znana rzecz - milusińscy.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10138 139 następna »