Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

bazienka

Zamieszcza historie od: 20 sierpnia 2011 - 17:54
Ostatnio: 2 maja 2024 - 14:20
Gadu-gadu: 5477672
O sobie:

bazia, kotka (łac. amentum, ang. catkin) – odmiana kłosa lub grona, typ kwiatostanu, w którym pojedyncze kwiaty osadzone są na osi pędu bez szypułek lub z krótkimi szypułkami. Kotki mają przeważnie wiotką, zwieszająca się oś główną

  • Historii na głównej: 96 z 140
  • Punktów za historie: 28559
  • Komentarzy: 10981
  • Punktów za komentarze: 33175
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 10) | raportuj
18 kwietnia 2017 o 10:02

lokatorzy nie boja sie takich sytuacji, zasikanych zuli i zlodziei? nie wiem co trzeba miec w glowie by nie zgodzic sie na domofon? urzadzenie nie jest drogie a zapewnia spokoj...

[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 9) | raportuj
18 kwietnia 2017 o 9:58

skoro nie pracuja, to kto odebral telefon? ja po skonczonej pracy ide do domu a nie siedze tam jeszcze pare godzin mimo iz wszystko zamkniete...

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 10) | raportuj
18 kwietnia 2017 o 9:55

sa tez akcje typu " cyce na ulice" gdzie baby zmawiaja sie na karmienie z wywalonym cycem np. przed jakims urzedem. tak w 30 sztuk mam znajoma, ktora 4letnie dziecko po histerii w przedszkolu piersia uspokajala... niektore z lozyskiem wydalaja mozg, smutne i dzieci szkoda

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
17 kwietnia 2017 o 16:35

@krzycz: hahah, mojej kolezance przesylka szla z krakowa do krakowa 3 tygodnie... takze ten ;)

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 7) | raportuj
17 kwietnia 2017 o 16:21

@MyCha: bylam brzdacem, nie pamietam o zadnej asekuracji, byc moze jakas byla, ale ja jako kilkulatka jej nie zapamietalam pamietam tylko, ze balam sie o mame jak ja widzialam za ta szyba @KIuska: mialam 16 przeprowadzek w zyciu, obecnie mieszkam w Gdansku,a w tym bloku mieszkaja ludzie, ktorzy kupili to mieszkanie po smierci babci, czyli dobre 10 lat temu sama mieszkalam tam do 10 roku zycia ;) @kitusiek: dzieki, jestes moim mistrzem ;)

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
17 kwietnia 2017 o 16:00

@myszolow: dokladnie ;) twoim wielkim atutem jest to, ze znasz juz procedury panujace w firmie, nie rzeba cie przyuczac powodzenia ;)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
17 kwietnia 2017 o 15:54

@hulakula: no dobra niefortunne wyrazenie w kazdym razie chodzilo o to, ze skoro juz szef uparl sie uposledzonych ludzi zatrudniac do pracy umyslowej, to niech to bedzie praca niewymagajaca kontaktu z klientem, ktory im wyraznie nie idzie? ja osobiscie uwazam, ze ludzie uposledzeni umyslowo powinni wykonywac prace na ich miare np. proste prace manualne, sprzatanie itp. w wielu zespolach ktorych JEDNYM z objawow jest uposledzenie umyslowe, wystepuja problemy z ekspresja emocji, hamowaniem agresji, budowa aparatu werbalizujacego przeszkadza w normalnym porozumiewaniu sie i powstaje sytuacja jak opisana w tej historii @no_serious: no wlasnie wiem i dziwie sie

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2017 o 15:55

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
17 kwietnia 2017 o 15:51

@Patrycja0: nie uznawalam dziecka za niewychowane tylko uznawalam 15latka za niezaradnego zyciowo skoro nie potrafi zrobic zakupow w sklepie albo nie wychodzi z domu po zmroku mysle ze jest jednak roznica a wspomniany NASTOLATEK nie potrafi zrobic zakupow a chodzi do gimnazjum kolo domu, bo przejechanie 2 przystankow tramwajem przerasta jego mozliwosci- tak go matka zalatwila

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 6) | raportuj
17 kwietnia 2017 o 15:49

@aklorak: wiesz co, ostatnio przez pare dziadkow zostalam zjechana za rozmowe przez telefon w tramwaju. cicha rozmowe ktora byla o wiele cichsza od wrzasku dzieci w tramwaju, sklepie itp. wiec dlaczego dziecku mozna wrzeszczec a cicha rozmowa juz nie jest ok?

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 9) | raportuj
16 kwietnia 2017 o 17:05

@aklorak: niepisane zasady dobrego wychowania? jakos zazwyczaj nikt poza niewychowanymi bachorami sie w autobusie czy sklepie nie wydziera @sutsirhc: ja swoja ekspresje mialam na podworku i w miejscach publicznych nie atencjonowalam mamy swoja osoba a juz na pewno nie spiewalam w sklepach ani autobusach nie rzucaam sie na podloge z krzykiem ( raz zrobilam afere, jeszcze w wozku bedac bo pozno zaczelam chodzic, mama wyszla ze sklapu a ja momentalnie zamknelam dziobek) i tak jak @sla wkurza mnie spiewanie dzieci w miejscach publicznych wkurzaja mnie krzyki dzieci w miejscach publicznych od takich rzeczy sa place zabaw, dom miejsca, w ktore moge nie chodzic i tego nie sluchac a nie sklepy, autobusy, przystanki

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 9) | raportuj
16 kwietnia 2017 o 16:20

@Pytajnik: dokladnie ten blok, nie wiem czemu obrazek 3 razy ale jak widzisz wszedzie byly zabudowane te okna, na zdjeciu sa chyba pozmieniane na nowe tak, ze da sie otworzyc od srodka w czasach kiedy bylam dzieciakiem i tam mieszkalam sie nie dalo- byly wmurowane w sciane na sztywno parapet byl normany do dzis mnie dziw bierze jak ona to robila i nie zwariowala

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 7) | raportuj
16 kwietnia 2017 o 15:36

@anka6464: dokladnie tak bylo w kawiarni, w ktorej pracowalam musialam robic wszhystko- kawy, herbaty i desery, podawac gosciom i po nich sprzatac

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 14) | raportuj
16 kwietnia 2017 o 15:29

zachowanie na poziomie piaskownicy ale wybacz, serio dziwisz sie, ze facet ma zal do bylej zony ktora go zdradzila? dla mnie to mega s**wysynstwo jakby rozwiazali to jak ludzie, rozstali sie i potem ona weszla w nowy zwiazek to ok zle zdradzac? tez bym nie chciala miec nic wspolnego z taka osoba

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 7) | raportuj
16 kwietnia 2017 o 15:26

@maat_: nie pamietam, by w pracy chyba podczas tego zdarzenia pewnie pogadal z matka ale to bylo mieszkanie babci wiec i duzo osoiagnac nie mogl

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
16 kwietnia 2017 o 14:44

@gomez: dziedziczenie dziala tak, ze w przypadku smierci malzonka dziedziczy 50% maz lub zona a reszta pomiedzy dzieci, a po rodzicach dziedziczy sie w dol jesli mialaby rodzenstwo musialaby sie z nim podzielic natomiast jak jest jedynaczka to caly spadek jaj bez koniecznosci dzielenia sie z jakimis pociotkami

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 8) | raportuj
16 kwietnia 2017 o 14:40

@gromkar: wiesz chodzilo o to, ze np. sama na 5 czy wiecej pokojach... ale potraktujmy to jaos start w doroslosc- przeciez kiedys zalozy rodzine, wtedy dom bedzie jak znalazl podejrzewam tez, ze dostanie rente po rodzicach dopoki bedzie sie uczyc, wiec raczej bedzie miala z czego zyc.. w najgorszym razie dom sprzedac i kupic mieszkanie, pieniadze zainwestowac albo dom wynajmowac i samej wynajac kawalerce czy mieszkanie 2 pokojowe a zyc z rownicy miedzy kasa z wynajmu domu a ta, ktra ona musi placic opcji jest duzo niemniej zachowanie rodziny chamskie. hucpa po prostu takie zebranie sepow i hien nad jeszcze nie wystyglymi zwlokami

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 20) | raportuj
16 kwietnia 2017 o 14:36

@Rak77: wiesz, z enie pamietam, rozeszlo sie to jakos po kosciach kilka lat mialam pamietam to wyrywkami ale kartke z napisem "szuja" za szybka kolo telewizora pamietam do dzis i to jak plakalam, ze babcia nie pozwala mowic babciu tylko kaze mowic jakies brzydkie slowo

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 20) | raportuj
16 kwietnia 2017 o 14:33

@biala_czekolada: normalnie, to byly okna starego typu wmurowane w sciane, nie otwierajace sie, nie bylo tam klamek takie okna jak czasem masz w biurowcach ot przeszklona sciana otwieralo sie tylko jedno male okienko z tego calego ciagu to byly czasy ok 20-30 lat temu, stare budownictwo w blokach nie bylo firm z wysiegnikiem myjacych to od zewnatrz wiec plyn i szmatka w reke i hyc na parapet ja mam taki lek gruntu, ze bym w zyciu nie wyszla, pozwolilabym zarosnac syfem ale mama sie nie krepowala

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 14) | raportuj
16 kwietnia 2017 o 10:25

ja tak kiedys mialam w Biedrze, alejka, kt mnie interesowala byla zawalona paletami z towarem, wiec koszyk z zakupami postawila u wylotu i poszlam po 2 rzeczy wracam a tam baba grzebie mi w koszyku, wywala co jej sie nie podoba na ziemie okazalo sie, ze panie stwierdzila, ze nie bedzie chodzic po sklepie i kompletowac zakupow, skoro wiekszosc wybranych przeze mnie produktow zgadza sie z jej lista...

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 5) | raportuj
16 kwietnia 2017 o 10:00

u mne zaproszenie na wreczenie ksiazeczek zhdk na 22 maja bodajze wyslano 25 maja...

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
15 kwietnia 2017 o 10:12

@piesekpreriowy: rozklad pozycia nastapil na dlugo przed rozwodem jej maz jeszcze jak z nia mieszkal jezdzil na weekendy do innej baby z ktora teraz mieszka a rozwod wyznaczony byl na luty z mezem nie sypialam i nie miala zadnych interakcji ponad rok przed formalnym rozwiazaniem malzenstwa @MarcinMo jaka oszustke? kobiete z 2 dzieci? pracujaca na nocki? to co po rozwodzie nie mozna jyz sobie zycia ulozyc? jest jakis obowiazek brania slubu?

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 9) | raportuj
14 kwietnia 2017 o 10:18

ja bym pana meza uswiadomila co wyczynia pan podstarzala zona

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
14 kwietnia 2017 o 10:10

a nie a sie gdzies zglosic chocby bo prezesa fundacji jak postepuja ich pracownicy? albo gdzies wyzej?

« poprzednia 1 2216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226435 436 następna »