Profil użytkownika
bazienka ♀
Zamieszcza historie od: | 20 sierpnia 2011 - 17:54 |
Ostatnio: | 2 maja 2024 - 14:20 |
Gadu-gadu: | 5477672 |
O sobie: |
bazia, kotka (łac. amentum, ang. catkin) – odmiana kłosa lub grona, typ kwiatostanu, w którym pojedyncze kwiaty osadzone są na osi pędu bez szypułek lub z krótkimi szypułkami. Kotki mają przeważnie wiotką, zwieszająca się oś główną |
- Historii na głównej: 96 z 140
- Punktów za historie: 28561
- Komentarzy: 10981
- Punktów za komentarze: 33182
« poprzednia 1 2 … 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 … 435 436 następna »
@inga: ja na ten przyklad wole nowoczesny wyglad paneli zamiast mocno rustykalnego parkietu gusto to gust, kazdy ma inny
to radzilabym wydajacemu nakaz posprzatac te toalety ozniej i przekonac sie do czego to doprowadza
ja bym stwierdzila- kwotuje odbior 293 zlotych swoim podpisem chce pan te 13 zl? ok, ale pokwituje tylko 280, a pan wyjasni, gdzie reszta..
@papioczek: albo z kasa zamknieta- no jak juz tu stoje to mnie pani skasuje
@healthandsafety: ale tu wyraznie jest napisane, ze baba kontynuowala pytanie o pietoly popatrujac na autorke i cieszac sie z efektu i psucia jej dnia wiec to nie bylo zwykle- nie, nie wpuszcze pani, tylko- chcesz zalatwic szybciej? to ja ci pokaze! stoj i sie mecz!
@ZaglobaOnufry: ale do falszowanie podpisu nie ma przeciez kwoty minimalnej maja obowiazek scigac po zgloszeniu nie zglosisz mendy, bedzie to robila dalej, moze za wieksze kwoty
@WhatISeeIsMine: to trzeba bylo nie ciagnac tematu nie znalazla czasu w niedziele, stracila swoja szanse i koniec naprawde chcialo ci sie wdawac w kolejne dyskusje? tylko podsycasz jej- daj, zrob, znajdz, zalatw, musisz
u mnie by bylo " nic nie musze" i rozlaczenie sie od razu
u mnie bylo lepiej 2 babska, wszystko "na nie" zatwierdzanie planu rocznego na rok poprzedni i poniesienych wydatkow m.in. wymiana rur w pionie z uwagi na liczne zalania blok ma 50 lat baba miala problem, z epo co wymiana, wystarczy zalatac odzywa sie facet, ze u niego latali, zalozyli opacke i peklo nad opaska baba- to trzeba bylo zalozyc kolejna a potem bol tylka, ze czemu tyle pieniedzy na nowe rury przeciez mozna bylo kupic tansze.... i tak co chwila i czemu "az" 4 zlote remontowego i do tego wszystkiego dziadek, ktory co chwile mowil jazgotkom, by meza wziely, coby takie sfrustrowane nie byly i tak godzina czasu
mialam tak w kawiarni wpuscilam raz taka pania uprzedzalam lojalnie, ze dopiero przyszlam do pracy, ekspres sie rozgrzewa, wiec kawy nie zrobie ryk, ze jak to? to trzeba wczesniej do pracy przychodzic na wzmianke, ze jest 7.40 a otwieramy za 20 minut, oczywiscie bol doopska ale szef kazal takich roszczeniowych ludzi wpuszczac i przepraszac nie zrobilam tego nigdy wiecej przygotowywalam rzeczy z zamknietymi od srodka drzwiami, klucz przekrecalam o godzinie otwarcia
@Drago: tu akurat mysle, ze pulapka ze srodkiem moczopednym albo biegunkowym zalatwilaby sprawe w kilku podejsciach... @no_serious: mysle, ze zasada- prywatnych rzeczy sie nie dotyka oraz- za biurkiem sie nikomu nie grzebia, albo- nie wchodzimy za kontuar sprzedawcy, sa jednak ogolnie uznawane za sluszne, nie sadzisz? @Baobhan_Sith: wystarczy CZYTAC- s lumpkach, gdzie jest "dorzutka towaru" jest to wyeksponowane na tabelce z dniami i cena dnia jesli dorzutki nie ma, to caly towar jest wyeksponowany jesli dorzutka jest, to w konkretnych dniach i nikt nie bedzie na zaplecze latal i dokladal specjalnie dla klienta ani go tam zapraszam by sobie powybieral nie ma tego, co cie interesuje- przyjdz pozniej
@layla999: a dla mnie to bylo najdurniejsze pytanie, niewazne, co sprzedawalam- czy bylo to sotisko bozonarodzeniowe i sila rzeczy nie bylo gdzie tego towaru schowac, czy galeria z bursztynem, gdzie wszystko bylo wyeksponowane, cyz jakikolwiek inny sklep zawsze- " macie tylko to?" nie no bo przeciez sprzedawcy zalezy na kitraniu sprzetu nie wiadomo gdzie, zebyy tyko klient przypadkiem nie kupil, zamiast na wystawieniu go...
po co sciagasz okulary, jesli sa ci potrzebne do funkcjonowania? ja bym powiedziala, ze za 2,5 tys sprzedam :)
@Etincelle: tylko nie kazda kobieta idzie z momentem dowiedzenia sie o ciazy na zwolnienie niektore maja prace, ktora moga wykonywac a i zdarzaja sie ucziwe kobiety, ktore nie opuszcza zespolu dopoki nie beda mialy np. zdrowotnych powodow dajac szefowi czas np. na zroganizowanie zastepstwa na urlop macierzynski
@healthandsafety: ale tu nie chodzi o powietrze, tylko o brak mozliwosci wywietrzenia pokoju...
@Hancia: blad logiczny, wcale nie musza musu nie ma pala, bo chca, bo lubia itp. nikt im nie kaze i nie zmusza natomiast no coz- palisz- to truj sie sam... niepalacy roszczeniowy... spojrz na to tak- palaczowi brak smrodu ( zakladam, ze niepalacy sie myje ;) )- nie powinien przeszkadzac a wiekszosci niepalacych przeszkadza smrod papierosow
@Fomalhaut: ciekawa jestem czy dla ciebie brak mozliwosci wietrzenia mieszkania- z uwagi na smrod na zewnatrz- nie bylby problemem zgaduje, ze smrod fajek nie przeszkadza glownie osobom palacym
bo PROMOCJA to nie zawsze obnizka sluzy wypromowaniu produktu, zwiekszeniu szansy na kupno ;)
@wasabi: no to umowa darowizny i niech robi co chce bez papierow na moje nazwisko nie inwestuje 1. jak odpisuje moze sprzedac o kilkadziesiat tysiecy drozej, pieniedzy nie zobacze 2. pokloce sie, wywali z mieszkania i nara 3. jesli autor ma rodzenstwo, moze zawsze ojciec osadzic tam np. corke. albo- po smierci ojca mieszkanie pojdzie do podzialu, i by odkupic swoja czesc autor oczywiscie placi procentowo od mieszkania o podwyzszonym standardzie pomimo iz podwyzszyl na wlasny koszt- czyli ponosi podwojne wydatki nikt nie kaze sie wyprowadzac, ale radze przekalkulowac czy bardziej sie nie oplaca swojego wynajac lub kupic, a przed zmianami postarac sie o przepisanie na siebie bo i moze po zlosci ojciec posiadajac klucze jako wlasciciel zrobic demolke...
@mietekforce: a moze autorowi nie podoba sie po prostu PRLowski wyglad parkietu i chce nowoczesne panele ze wzgledow estetycznych?
@bazienka: rozumiem po minusach, ze minusujacy poszliby do szpitala do ojca, ktory przez 20 lat niszczyl psychiccznie i przez 15-17 bil, a teraz do niczego sie nie przyznaje i "wymyslilam sobie"? po co przebaczac komus, kto o przebaczenie nie prosi, ba, nawet winny sie nie czuje?
@Aris: bo co? bo komus przeszkadza SMROD fajek? bo ktos jest niepalacy i ma wrazliwy wech? do psychiatry? mo tez dym smierdzi i tepei palenie na przystankach i w innych niedozwolonych miejscach i tez by mnie wkurzal ciagly smrod przy otworzeniu okna, bo oni MUSZA palic ( maja nalog, zrozum to, MUSZA), a ty biedny niepalacy cierp. bo oni musza. trzeba bylo wynajac takie mieskzanie, gdzie palenie by wlascicielowi nie przeszkadzalo- tak odwracajac twoj tok myslenia...
zgadzam sie w 100% jestem dodatkowo uczulona na dym tytoniowy maja nalog? to niech kombinuja tak, by nikomu nie przeszkadzac, to jest ich problem, nie musi byc to rowniez moj problem
@mikado188: no i oaradoksalnie jakby oddali to mogloby byc dla wielu ludzi lepiej... ale takie podejcie- poseksili sie, zostales urodzony, to teraz sie cale zycie odwdzieczaj, jest mega slabe
ja nie mam smartfona wiec telefonem nie zaplace ani przez internet aczkolwiek jezdze na miesiecznych a bilet w obcym miescie