Profil użytkownika
celulozarogata6
Zamieszcza historie od: | 6 maja 2017 - 21:27 |
Ostatnio: | 18 marca 2022 - 22:15 |
- Historii na głównej: 2 z 4
- Punktów za historie: 390
- Komentarzy: 340
- Punktów za komentarze: 746
Zamieszcza historie od: | 6 maja 2017 - 21:27 |
Ostatnio: | 18 marca 2022 - 22:15 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@angelszejn: zasadniczo NIE WYRAZAM zgody marketingowej. Więc , nie , to nie wystarcza. Chciałabym mieć ciepłą posadkę, gdzie można podczas pracy poświecać czas na rozmowy z telemarketerka, ktora usiluje po raz kolejny i kolejny wcisnąc produkt, ktorym nie jestem zainteresowana.. Niestety, nie mam tego szczęścia, jestem sekretarka, która nie może wylaczyć telefonu i musi odbierac wszystkie , także te, z durnymi ofertami , choc dwie godziny wczesniej mowilam im,ze nie jestem zainteresowana ich ofertą. Czy to w końcu jest zrozumiale?
@cobrad: dzwonią!!! raz drugi i pietnasty, a ty np nie możesz wylączyć telefonu, bo czekasz na swoj , wazny dla ciebie? myslisz,że to nie przeszkadza? On wykonuje swoje obowiązki słuzbowe, w czterech literach majac swoją kulturę osobistą oraz samopoczucie , komfort pracy drugiego czlowieka , do ktorego dzwoni z g..na offertą po raz enty w ciągu doby!! Chybascie na głowe upadli!!! Dlaczego ja mam dbac o miejsce pracy telemarketera, skoro jego nie obchodzi,że przeszkadza mi w MOJEJ pracy oraz,że powoduje moje zdenerwowanie ( a praca np. wymaga spokojnego umysłu i skupienia? )
@BlueBellee: ma, bo jak dzwoni, mimo mojej odmowy, po raz KOLEJNY w ciagu kilku minut, i znowu , i znowu to tak, to jest podobnie irytujace!!! To niech telemarketer pomysli nad własna psychoterapią, ze dał sobie tak wyprac mózg, że poszedł do nieuczciwej roboty , w ktorej naciąga innych na badziewie! TTo nie jest jedna minuta, i jak co kilka minut masz takie durne telefony, to mozna sie wsciec, zwlaszcza, jak np. czekasz na wazny telefon!!
@fenirgreyback: dlatego, wiekszosc zakupów robie tam, gdzie nie wciskaja mi tego typu pierdół ( internet, zaprzyjaznione sklepiki itp)
@BlueBellee: ale mnie , jako potencjalnego klienta to guzik obchodzi! Ty , jak idziesz do sklepu , to tez chcesz byc obsłuzony przez miła sprzedawczynie, choc u niej akurat dziecko chore w szpitalu lezy, ale do ciebie ma sie usmiechac! Mozna szału dostac , jak dostajesz 12 telefon tego samego dnia z durną " propozycją"! To jest chamstwo i natrectwo, więc telemarketerzy, jakkolwiek będziecie sie obruszac, nie miejcie pretensji, bo sami swoim chamstwem wymuszacie takie i podobne zachowanie swoich ''ofiar". Wymagacie kultury od osób, ktorym narzucacie sie, przeszkadzacie im , irytujecie ich ? sami badzcie kulturalni i mili i wymuscie , by wasze ''systemy" nie " generowały' po raz enty w ciągu godziny tego samego numeru. Wy nic za to nie mozecie? a ludzie nic za to nie moga,ze wkurza ich enty durny telefon z propozycja poscieli , garnkow, lokat z 50 procentową stopa zwrotu itp. pierdół i oszustw.
@angelszejn: taaaak, bo wysoce kulturalne jest być natrętnym i dzwonic do kogos po raz drugi i kolejny, mimo,że osoba juz wczesniej grzecznie udzielila informacji o braku zainteresowania ofertą. No toz poucza ten, co ze słomą w butach chodzi. Mnie , jako odbiorcę n- tego telefonu w ciągu calego dnia , z oferta, ktorej przyjęcia wczesniej odmowiłem, guzik obchodzi, ze ty masz jakąs bazę z czegos tam. Mnie obchodzi to,ze znow odbieram natrętny telefon, przeszkadzający mi w pracy wymagającej skupienia lub przeszkadzający mi w spokojnym robieniu zakupow. Kilka dni temu mialam podobny telefon- pani dzwonila następne 11 razy w przeciągu godziny!!! To nie jest normalne. nastepne telefony- z tego samego nru- bylo ich 15 w ciągu calego dnia! To kto jest chamem i prostakiem?
@angelszejn: tak, do SS tez wcielali sie " przymusowo". Bzdury. No ale praca " na słuchawce " lepsza , i mniej uwłaczająca, jak ci potencjalni klienci op... ją, bo nikt tego nie uslyszy, ale jak sprzątaczką zostaniesz, to jak sie tym chwalić w towarzystwie, prawda?
@Agnieszka77: mojemu ojcu nefrostomię robili ( http://www.nefrostomia.pl/) na żywca.( ten przewód wypadał a otwór zarasta w ciągu kilku godzin) . Wtedy po raz pierwszy widziałam, jak był ZIELONY na twarzy. Nie blady, zielony.
@butelka: juz są prywatne ubezpieczenia, ale jak jest nawał zachorowań, to cię nie przyjmą normalnie, tylko te z daja odległy termin( vide ostatnie zawirowania przy epidemii jakiejś wirusowki) A przy czyms powazniejszym, to i tak prywatni odsylaja do panstw. szpitala. Nawet, jak sa komplikacje przy porodzie ( prywatnym, w pryw. szpitalu, to jak nastepują komplikacje, to odsyłają. Więc, nie całkiem to tak dziala. Prywatni nie chca brac na siebie kosztów skomplikowanych, trudnych zabiegow, a tylko to co względnie tanie i proste.
ja zaczne segregować smieci, jelsi nie bedzie tak,jak w opisanej historii( bo ja bym to wyrzucił gdzies) oraz, kiedy wielkie firmy produkujące AGD i elektronike, nie beda co poł roku produkowac nowego modelu ( a do starszego częsci juz nie) i te modele nie będa sie psuly tuz po okresie gwarancji. Wtedy ja dopiero zacznę być ekologiczna i pomysle, czy ewentualnie przepłukac SWOJĄ WODĄ za ktorą place, kubki po jogurcie do recyklingu....
@bright79: ja się dowiedziałam od portiera,że pracuję... w barze( wiadomego przeznaczenia) , no , bo jak się z pracy wraca nocą , trzeżwa jak skowronek i zmęczona jak koń...to nie można w teatrze...:D
po pierwszej próbie odesłania mnie do innych , powiedzialabym: Ja poinformowałam słuzby, wiecie, gdzie to sie stało, co z tym zrobicie, to nie moja sprawa. Tylko nie mowcie potem,ze ludzie nie informują i o znieczulicy.I odłozylabym słuchawkę.
@b_b: dokładnie. Kulturalne - nie jestem zainteresowany do co poniektorych NIE DZIALA! Pytaja, a dlaczego, a bo my mamy swietna oferte... odpowiadasz, nie mam czasu- to ja może zadzwonie pozniej itp. itd. ''Osoba która dzwoni wykonuje tylko swoją pracę, nie upoważnia to do tego by dzwoniącego wyzywać, poniżać.'' - przypominam- naziści tez tylko wykonywali rozkazy. kapo tez tylko wykonywali rozkazy. To też jest praca. Jeśli macie pretensję, że czujecie się nękani telefonami, miejcie pretensję do swojego operatora lub samych siebie. No nie nie. Jesłi raz, drugi, dziesiąty informuje,że nie bylam , nie jestem i nie będe zainteresowana niczym z danej firmy, każdy srednio kultyralny czlowiek nie oddzwaniałby następnego dnia. Mnie guzik obchodzi, czy to jest inny konsultant danej firmy, guzik mnie obchodzi twoja praca, skoro swoją pracą przeszkadzasz mi w MOJEJ PRACY i w MOIM ODPOCZYNKU! Wybacz, ale wyżej cenię SWOJA PRACĘ i swoj spokój od spokoju i pracy NATRĘTÓW, ktorzy " maja taka pracę." ''
oczywiscie, bo najmniej wazne jest,ze ludzie sobie pozwalają i jezdza szybciej, i to dlatego trzeba POWYCINAC DRZEWA!!! To kto tu jest terrorystą? nie przypadkiem kierowcy z nadmierna predkoscia?
odpowiada się -nie pani sprawa
@OliwaDoOgnia: widzisz, dla ciebie podkradac papier toaletowy mozna, jak sie zarabia 1500, jak juz 1600 , to juz mozna kraśc tylko ołowki... a dla niektorych kradzież to kradziez a nie " cheć dotrwania". 'który pomimo zapewnienia odpowiednich przychodów nadal coś podkrada - jest zwyczajnie nieuczciwy' Widisz, a dla mnie nieuczciwy jest w ogole ten , co KRADNIE. drobna róznica.
to i tak niska ''cena" za swiadomośc, kogo mialas za koleżanke;) nauka kosztuje
@bukimi: al ale po co mi kolejny bon na równie kiepska usluge?
taaak, a ten następny za 15 minut tez bedzie przepelniony , i kolejny- i w ten sposób kobieta przepusci nie jeden autobus, co 15 minut i w ten sposób może stac i dwie godziny... A skąd wiesz, może poprzedni kurs tej linii tez byl przepelniony? wcale sie kobiecie nie dziwię...
@OslonkaMielinowa:'i wyłuszczyła mężczyźnie co zrobił źle. Zachowałabym się łagodniej ze względu na jego próby zachowania jakiejkolwiek kultury.'' - i tu widać doskonale, jak dużej liczbie kobiet wyprano mózg i wytrenowano w byciu miłą i grzeczną. Masz sie usmiechnac i powiedzieć,że deszcz pada, jak cham ci w twarz napluje, no bo przeciez przed chwilą grzecznie zapytał, czy może, taki kulturalny... Kobiety, obużcie sie, jak nie bedziemy się szanowac, to nikt nas nie będzie szanowac. Takimu chamowi ryczy się w niebogłosy , b y zwrócic uwage innych ludzi wokolo - ''sp i... erdalaj zboku!''
@matias_lok: w Katowicach wycofują papierowe bilety, w kiosku nie uświadczysz już. I naprawde jest problem z kupieniem biletow zwłaszcza większej ilości- każdy bilet musisz w automacie osobno nabijac, to zabiera b. duzo czasu. A bilet kosztuje w gr. 3 miast - 4, 80.
@tigotrios: tak, oczywiście wina jest pasażerów zapewne,że nigdzie biletow kupic nie mozna. W Katowicach od tego roku wycofują papierowe bilety, w kioskach juz rzadko mozna kupic, trzeba miec kartę- a jak jesteś jednodniowym gościem w mieście? w automacie albo nieczynny, albo trzeba miec odliczona gotówkę, to może ci sie uda przy dużej dozie szczęścia kupic.
@Gao: naziści też " tylko wykonywali rozkazy". To gówniane tłumaczenie. A przerzucanie własnej niekompetencji, niesprawności automatów, procedur, na pasażera, jest po prostu bezczelne.
@MsciwyFrustrat: zgadzam sie. poza tym, przepraszam, dlaczego pasażer ma wyjść, bo automat nie działa- to jest przerzucanie odpowiedzialnosci.. Skoro automaty są strasznie awaryjne, to nie jest to wina pasażerów, a MPK, ktore zawarło taką a nie inną umowę.''Automaty są po to, żeby mu to ułatwić, ale nie zagwarantować. Jeżeli nie zostawiasz sobie innej możliwości zakupienia biletu, to pretensje możesz mieć wyłącznie do siebie. ''Pozwolę się nie zgodzić. Skoro automaty ''nie gwarantują", to po cholerę w ogóle są? Żeby łowić nieszczęsnych pasażerów na gapowiczów? Czy jak idę na basen , a okazuje sie, że nie ma w nim wody, to powinnam to przewidzieć wcześniej i znależć sobie wcześniej inny basen, choć przy tym była informacja,że jest on czynny i otwarty?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 września 2017 o 9:41
@MsciwyFrustrat: zgadzam sie. poza tym, przepraszam, dlaczego pasażer ma myjść, bo automat nie diała- to jest przerzucanie odpowiedzialnosći,. Skoro automaty są strasznie awaryjne, to nie jest to wina pasażerów, a MPK, kotre zawarło taką a nie inną umowę.''Automaty są po to, żeby mu to ułatwić, ale nie zagwarantować. Jeżeli nie zostawiasz sobie innej możliwości zakupienia biletu, to pretensje możesz mieć wyłącznie do siebie. - ''Pozwolę się nie zgodzić. Skoro automaty ''nie gwarantują", to po cholerę w ogóle są? Żeby łowić nieszczęsnych pasażerów na gapowiczów? Czy jak idę na basen , a okazuje sie, że nie ma w nim wody, to powinnam to przewidzieć wcześniej i znależć sobie wcześniej inny basen, choć przy tym była informacja,że jest on czynny i otwarty?