Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

chmis

Zamieszcza historie od: 25 marca 2011 - 14:45
Ostatnio: 10 stycznia 2015 - 9:10
  • Historii na głównej: 9 z 9
  • Punktów za historie: 5642
  • Komentarzy: 205
  • Punktów za komentarze: 1198
 
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
26 lutego 2012 o 18:52

Mnie kiedyś dziadek obudził o 5 rano ze słowami "Dominik, babcia śpi> Chodź, będziemy kroić na krajzedze". Zanim się zwlokłem z łóżka i dotarłem do szopy, babcia już tam czekała. I sobie nie pokroiliśmy

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
25 lutego 2012 o 22:23

Ja tam zawsze wpuszczam i próbuję nawrócić na pastafarianizm. Wiem, że to wbrew "Pierwszemu Naprawdę Wolałbym, Żebyś Nie", ale kocham ich miny, kiedy starają się zrozumieć, dlaczego co drugie słowo wtrącam "Ahrrr".

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
25 lutego 2012 o 17:47

Mój tata jest zawodowym kierowcą, zawsze trzyma się tarczki, ale raz trafił na upierdliwą kontrolę, która chciała mu wlepić mandat za 5 minutowe przekroczenie czasu jazdy. Które było spowodowane, uwaga, uwaga, KONTROLĄ, na którą trafił pół godziny wcześniej

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
25 lutego 2012 o 17:44

Walentynki to nie tylko święto stricte zakochanych, ale także miłości w ogóle. A chyba kochanie rodziców nie jest dla Ciebie niczym nowym?

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 9) | raportuj
25 lutego 2012 o 7:19

Ja nie dziwię się, że tyle wydał (no, może trochę), ale że można tyle wydać. Ja mam po -5 i astygmatyzm, za soczewki zapłaciłem po 120 zł i 180 za oprawki, które mi służą już trzeci rok

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
24 lutego 2012 o 19:52

Robienie ściąg to rzeczywiście świetna technika zapamiętywania. Miejsca niewiele, więc musisz to możliwie skrócić, najlepiej poprzez wyłapywanie powiązań i skojarzeń ze znanym już materiałem. Ściąga często jest potem w ogóle nie potrzebna.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
24 lutego 2012 o 8:06

Kolega oglądał dokładnie i wie, że na coś takiego były potrzebne 3 przeloty. Mimo to jest to bardzo mało prawdopodobne. Co do historii nr 2, przepraszam, nie zauważyłem słowa "śmigłowce"

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
23 lutego 2012 o 18:00

Przykro mi, ale w historię nr 1 i 2 za nic nie uwierzę. Tzw. Sonic Boom nie zniszczy szkła, ani tym bardziej nie obierze domu z dachówek (Pogromcy mitów s07e10 - Curving Bullets), a jak kolega tcmt wspomniał, samolot minimalnej prędkości zwyczajnie spada. BUSTED

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2012 o 18:00

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
22 lutego 2012 o 20:25

A ja znam blisko dwóch księży. Jednym z nich jest brat mojego dziadka, który przez cały okres swojej pracy (jest na emeryturze) jeździł maluchem i faworytką, rok temu co prawda kupił Fabię z salonu, ale oszczędzał na nią 20 lat. Drugim z nich jest ksiądz z parafii mojej babci, który miał 3 quady, osobówkę i terenówkę, a w zeszłe lato się zabił na ścigaczu.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
22 lutego 2012 o 18:57

W liceum się popala czekając na autobus, ale zawsze 20 metrów za przystankiem. Pamiętam jeszcze, jak sam nienawidziłem smrodu fajek.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
21 lutego 2012 o 17:11

Ja u fotografa.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
20 lutego 2012 o 21:39

Fajki jako walutę to już w gimnazjum mieliśmy. Byli handlarze sprzedający po toaletach na sztuki z 20% przebitką. Ba, były nawet kantory, gdzie można było wymienić 6 Vicków niebieskich na 4 Marlboro czerwone. A w liceum to działa na zasadzie "Wisisz mi 3 fajki za ściągi na sprawdzian, minus 4, bo wczoraj paczki nie miałeś. Masz LMy linki?"

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
20 lutego 2012 o 21:21

Ojtam. Brat jak skończył osiemnastkę to i tak przez miesiąc z przyzwyczajenia na pytanie "Jest dowód" odpowiadał "Nie ma", odkładam piwo i wychodził :)

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
20 lutego 2012 o 16:47

Nowy rekord! 145 znaków i główna. Piekielni wchodzą w erę sms ;)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
19 lutego 2012 o 12:28

Ja kiedy jeszcze chodziłem na karate podczas rozgrzewki (skok przez kozła) przywaliłem kostką w ścianę. Nie byłem w stanie stać, przez godzinę musiałem biegać. Bo gdyby mnie bolało, to bym płakał (13 lat i siniak na siniaku, taki wiek). Wprawdzie nie była nawet skręcona, tylko obita, ale przez miesiąc kulałem. Lekarz stwierdził, że gdybym jej nie obciążył, następnego dnia by mi przeszło

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
16 lutego 2012 o 21:57

Wracamy z siostrą i szwagrem z sylwka krótko po północy, ulice puste (bo 80 tys. mieszkańców dzieliło się na nietrzeźwych i nieletnich, czasem obu), nagle podbija patrol, mandacik będzie za przechodzenie, bo 50 metrów dalej było przejście. Ich pech, że za nami szło ponad pół tysiąca ludzi, więc się zmyli.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2012 o 21:57

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
15 lutego 2012 o 20:02

Trzeba było powiedzieć, że w alejce obok dwóch licealistów pije piwko. Tym się zawsze, kuffa, zajmą

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
12 lutego 2012 o 20:29

Ja dostałem wybitnie moczopędną kroplówkę. Nie było stojaka, sam nie mogłem jej wypiąć z wenflonu, więc musiałem dzwonić. Jako że paniom Halinkom się nie spieszyło, a mi jak najbardziej, musiałem dzwonić chwilę po ponownym założeniu, bo wiedziałem, że zejdzie im to pół godziny, zanim się zbiorą

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
12 lutego 2012 o 20:25

Ja pływać lubię rekreacyjnie, ale idzie mi to nieźle. W tym roku poszedłem do liceum, nasza szkoła organizuje 2 godziny basenu tygodniowo. Problem pani instruktor? W stylu dowolnym byłem trzeci z klasy, ale mojego stylu nie ma w programie. Za to jest kraul na grzbiecie, który mi nie wychodzi (wolę odpychać się obiema rękoma na raz niż naprzemiennie), więc nie jestem w stanie zaliczyć. Po dwóch tygodniach kłótni, załatwiłem sobie po znajomości zwolnienie. Tak jak połowa klasy

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 8) | raportuj
12 lutego 2012 o 11:57

<sakrazm>Jakim cudem miałabyś mieć wyrzuty sumienia, skoro Boga w sercu nie masz? Przecież to nasz Pan dał nam moc odróżniania Dobra od Zła, a odwracając się od Niego podążacie prostą drogą do wiecznego potępienia! I ból i płacz, i zgrzytanie zębów!</sakrazm>

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
12 lutego 2012 o 11:22

Dobrze, że diabeł nie zadzwonił z wiadomością od świętej pamięci męża. Nie byłoby czego z babci zbierać

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 15) | raportuj
9 lutego 2012 o 19:09

- Proszę księdza, ten człowiek wpadł pod samochód, niech ksiądz zadzwoni po pogotowie! - Śpieszę się na mszę, będę się za niego modlił

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
9 lutego 2012 o 18:42

Jak ja nie lubię, jak mi ktoś pod obiektyw wchodzi. Wprawdzie nie jestem żadnym profesjonalistą, ale irytuje mnie to, że na nagraniu z przysięgi mojej siostry co chwila przewija się facet z komórką.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
7 lutego 2012 o 9:55

9/10 wypadków zdarza się w domu*. Lion radzi - nie siedź w domu! *Nie poparte żadnymi badaniami

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 następna »