Profil użytkownika
kathy988 ♀
Zamieszcza historie od: | 4 maja 2012 - 23:33 |
Ostatnio: | 16 października 2017 - 17:04 |
- Historii na głównej: 2 z 2
- Punktów za historie: 907
- Komentarzy: 30
- Punktów za komentarze: 227
« poprzednia 1 2 następna »
Takie małe "sprostowanie". Niektórzy z was chyba myślą, że byłam oburzona tym, że "OMÓJBOŻE TAKA MŁODA I ALKOHOL". Nie będę się wybielać, bo sama próbowałam alkoholu przed tą "magiczną" granicą 18 lat. Tylko że u mnie wyglądało to tak, że nie musiałam się kryć przed rodzicami. Po prostu, gdy masz te naście lat, to jesteś ciekawy o co to całe halo odnośnie alkoholu. Ja to rozumiem. Dlatego moi rodzice nie mieli nic przeciwko żebym (mając te 14+ lat) SPRÓBOWAŁA wina, piwa czy o zgrozo - nawet wódki. Spróbowała, a nie się upijała. I sądzę do tej pory, że to było zdrowe podejście, bo jak to mówią: "zakazany owoc smakuje najbardziej". I szczerze, alkohol nie ma dla mnie jakiegoś większego znaczenia w dorosłym życiu. Przykro mi się tylko zroniło i może trochę żal tej dziewczyny, która obcych ludzi prosi o procenty. I smutno też, że tak jak czytam komentarze, większość z was nie widzi w tym problemu.
To jeszcze nic. Kiedyś pracowałam w takim dużym Inmedio - połączenie sklepu z kawiarnią. Godzina wybiła, krata do połowy opuszczona, kasy powoli rozliczane, sprzątanie podłóg itp. My patrzymy, a pod wpół zamkniętą kratą ładuje nam się do sklepu facet. Na stwierdzenie "Proszę Pana, już jest zamknięte" stwierdził, że "ale ja tylko papieroski chciałem". Pana nie obsłużyliśmy.
Jakiś użytkownik opisywał historię z podobnym problemem. W końcu, gdy pałka się przegła, ów klient sam zaczął chodzić jak cień za ochroniarzem i było po problemie. Może warto spróbować. ;)
Parsknęłam śmiechem, gdy sobie wyobraziłam wersalkę wysłaną w kopercie. :D
@nisza: Hahahahaha. Dobreeeee. -Dzień dobry. Chciałabym kupić karmę dla psa. -Witam. Pani to nasza stała klienta? -Oczywiście -Niech Pani poczeka. *BAM księgę z opisami klientów i zdjęciami na ladę*....Hmmm...tak myślałam. Strona 24. Jasne. Już wszystko przynoszę. Momencik. :D
@krogulec: Pewnie było "drobnym drukiem". ;)
@Jorn: Nieee...Której sąsiadce to nie można pisać. To trzeba WIEDZIEĆ! Bo w przeciwnym razie to grozi NIEKOMPETENCJOM!! :D
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2014 o 16:39
Jedynie tak to można skomentować: "pazerne sku***syny w każdym zawodzie się trafią"!!!!!
@chiacchierona: Poprzednik przecież mógł robić notatki dla następcy. Kto ile i co kupuje. Kiedy przychodzi. Z kim mieszka. Ile ma lat. Jak ma na imię cioteczna babka wujka jego/jej ojca. ;) Ale się nie chiaaaało. :P
-To ja chcę rozmawiać z szefem. -Proszę bardzo. Taki wysoki facet. -Ale ja nie znam Pani szefa. -Ale jak to Pan nie zna? :D
Baba z gatunku "trę d*pą o trotuar"
http://media.wdolnymslasku.pl/cache/cf/f5/cff596de4594a9e44566c7a79e5c3360.jpg Proponuję taki napis. :)
Sama pracuję w przedszkolu i powiem, że najgorsze jest też to, że za te chore wytyczne odnośnie przyjmowania dzieci najbardziej obrywa się nam nauczycielom. Niektórzy chyba myślą, że to my sobie wymyślamy zasady rekrutacji. Jak oni w tym całym "szanownym" Ministerstwie Edukacji będą takie kwiatki wymyślać, jak w tym roku, to ja się boję co za parę lat będzie. Sama patologia?
Dlaczego takim ludziom nie można odbierać prawa do wykonywania zawodu?
Ona prawo jazdy to chyba w Lays'ach znalazła.
Słabi mnie odpowiedź pana Adama byznesmena.
Ja ci naprawdę współczuję, ale muszę to napisać: HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA...o ja pier*** :D No dobra. Pośmialiśmy się, a teraz przyznaj się tu nam jak na spowiedzi, gdzie była ta ukryta kamera? :P
Wiem, że to nie jest łatwe, ale nie przejmuj się kretynami. Najważniejsze, żebyś skupiła się na swoim celu. Ja schudłam w miesiąc 10 kg i teraz wszystkim okolicznym hejterom mogę zasmiać się w twarz. Trzymam kciuki za ciebie. :)
Starałam się jak mogłam, ale przy radioaktywnych komarach zaśmiałam się w głos. :D
Sama jestem pedagogiem i jak czytam takie historie to mnie krew zalewa. Po pierwsze - jeśli chodzi o szkołę, to uczeń powinien się czuć bezpiecznie a nie dostawać baty za to, że jakieś niewychowane dzieci zrobiły mu krzywdę. Po drugie - część rodziców myśli, że to tylko szkoła wychowuje. Nie - szkoła powinna wspierać. A w tym przypadku rodzice nie wychowali, a szkoła nie wsparła pokrzywdzonego. I to jest chore.
I nawet mu kawy nie zaproponowałaś ani ciastek? No toż to karygodne. Hańba ci! :P
Ahahaha. No i mnie kobitka rozwaliła. xD
Grrrr. To jakby mi ktoś moje kolczyki zabrał. Może nie mam ich w takiej ilości jak ty twoje lakiery, aleeee...łapy bym odrąbała. :)
No to sobie cymbał rozrywkę znalazł. Rzeczywiście, soł macz fan. o_O
Boże, aż mną trzęsie. Ryczeć mi się chce jak czytam coś takiego. Nie ogarniam, że można robić takie straszne rzeczy tak niewinnej istocie. Nie dziwię sie, że walnęłaś, to coś, co ma prawo do nazywania jej matką. Takich sukin**** to tylko na szubienicę i publiczna egzekucja.