Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

mamamakabra

Zamieszcza historie od: 1 października 2010 - 19:35
Ostatnio: 28 września 2016 - 11:27
  • Historii na głównej: 9 z 16
  • Punktów za historie: 6202
  • Komentarzy: 46
  • Punktów za komentarze: 187
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
30 maja 2012 o 12:46

Taka specyfika babci. Ona w swoim zamyśle zrobiła coś niezwykle zabawnego. A niestety czasem tak się już układa,że trzeba dziecko zostawić z tym kto akurat chce zostać

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
18 maja 2012 o 8:50

Mogę Ci podać rękę:) Z tym,że ja sama ignorowałam bóle i ogólne osłabienie do momentu ,aż nie padłam jak długa w pracy. Wszystkie enzymy wątrobowe przekroczone 4x. Najlepsze jest to,że się wyleczyłam ale do tej pory nikt nie wie jaka byłą tego przyczyna

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
18 maja 2012 o 8:47

Nie z dnia na dzień,bo skoro wylądowali na izbie przyjęć, nie w przychodni to najwyraźniej musiało to już trwać. Poza tym to był facet koło 50-ki, nie wiem jaki był jego ogólny stan zdrowia. Z resztą u każdego takie schorzenia przebiegają inaczej( jak widać w komentarzu niżej):)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
16 lutego 2012 o 15:16

Ja miałam adidasy,żebra poobijane od barierek i na szczęście jadłam przed koncertem:)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
8 grudnia 2011 o 10:01

czytałam w poczekalni,teraz czytam znów i znów się śmieję jak idiotka:D Fantastyczne!

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
28 lipca 2011 o 16:23

Kochana. Wszystko ok, ale nie 'studiując też samemu'. Błagam.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
26 lipca 2011 o 16:19

Bardzo przykra sytuacja. Mi się kilkakrotnie zdarzyło dać komuś jedzenie ale za każdym razem trafiałam na ludzi którzy byli mi za to bardzo wdzięczni.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
26 lipca 2011 o 13:11

Z tym, Moi Drodzy, że on nie rozmawiał finalnie z kierownikiem a z moim kolegą, szarym pracownikiem, jako i ja:)

[historia]
Ocena: 25 (Głosów: 27) | raportuj
26 lipca 2011 o 13:08

największy plus za "pancernika":D

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 3) | raportuj
25 lipca 2011 o 23:25

Tak jak kilkoro z Was uważam,że historia nie należy do autora,ale to mało ważne. Ja wypożyczyłam kiedyś książkę w takim stanie,że do tej pory zastanawiam się jak 'tffurca' na to wpadł. Nie dość,że wklejona była w okładkę do góry nogami to jeszcze podzielona na cztery,mniej więcej równe części,które zostały między sobą przemieszane. Gdy odwróciłam ją w taki sposób,by czytać od początku to okazało się,że zaczyna się od strony powiedzmy 50-100,potem od 150-200 itd. Ktoś wyrwał zawartość z okładki,podzielił,pomieszał i wkleił. Trzeba mieć wyobraźnię. -_-'

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
21 lipca 2011 o 15:57

hehe. pozdrowienia z Inowrocławia:)

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
18 lipca 2011 o 16:39

Gdy byłam kilkulatką uważano mnie za chłopca nawet gdy miałam na sobie spódniczkę:) wyobrażam sobie,że sytuacja mogła Cię dotknąc

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
18 lipca 2011 o 15:43

Mój znajomy upierał się i zakładał o pół wypłaty,że Szczecin jest nad morzem,więc Koszalin mnie specjalnie nie dziwi:)

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
15 lipca 2011 o 13:55

Nie ukrywam,że nie opłacało mi się go bluzgać:) zostawił u nas sporo kasy. Zresztą nie było sensu się denerwować. Głową muru nie przebijesz:)

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
15 lipca 2011 o 12:51

pisałam dużo i szybko bo jestem w pracy. błagam o wybaczenie:D

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
15 lipca 2011 o 12:08

co to zresztą się zgodzę. idiotka jest cytatem;)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 10) | raportuj
12 lipca 2011 o 14:30

malan40 - oplułam się kawą:D

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
3 lipca 2011 o 23:18

Mój obecny szef w życiu by na taką sytuację w życiu nie pozwolił. Ale szefowie są różni,tak jak i klienci. A czemu tacy ludzie mają znajomych? Bo mają pieniądze,a wtedy zawsze znajdą się idioci których cala reszta nie interesuje.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
3 lipca 2011 o 12:22

Miałam 19 lat,dom na utrzymaniu,żadnej perspektywy znalezienia innej pracy. Pewnie też moje zęby były dla mnie w tamtej chwili ważniejsze niż mój honor.Nie oczekuję od Was,że zrozumiecie moją reakcję. Z resztą wiem,że dziś nie pozwoliłabym sobie na to,ale do tego się dorasta. Tak jak wspominałam,nie jestem z tego dumna. Chciałam tylko pokazać,że takie historie się dzieją.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 16) | raportuj
1 lipca 2011 o 18:24

Uwierzcie mi,że człowiek jest gotów wiele znieść by mieć co do garna włożyć. Pracowałam tam na czarno,o policji nie było mowy.Potrzebowałam tej pracy. Zrezygnowałam z niej jak tylko znalazłam inną. Szefa przy tym nie było,z resztą ciężko mi przewidzieć jaka była by jego reakcja. Klient był czubkiem którego bali się wszyscy. Przy ostrzejszej reakcji z mojej strony mogłam np stracić zęby. Ja nie jestem dumna z tego,że znosiłam takie sytuacje. Ale czasem nie ma innego wyjścia. Takie jest życie

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
28 czerwca 2011 o 11:24

To uchybienie od razu przyszło mi na myśl podczas czytania historii;) ciekawe jaki na to znalazłby argument;)

« poprzednia 1 2 następna »