Profil użytkownika
marchewka
Zamieszcza historie od: | 18 maja 2011 - 14:27 |
Ostatnio: | 16 września 2018 - 20:30 |
O sobie: |
W trzech słowach: rude, wredne, wkurzające. Aktualnie Wrocławianka. |
- Historii na głównej: 21 z 36
- Punktów za historie: 14882
- Komentarzy: 681
- Punktów za komentarze: 4136
Ja to wszystko rozumiem, że ocenianie po pozorach, że operacja trudna, awykonalna wręcz. Fajnie. Tylko dlaczego o fakcie tego, że taka operacja jest niebezpieczna/niewykonalna/cokolwiek dowiaduję się z internetu, nie od lekarzy, którzy babcię leczyli? Nie znam się na tym, więc wolałabym być informowana na bieżąco co się dzieje. Nie broń tak lekarzy, bo niektórych gołymi rękami bym zabiła za to, jak nas traktowali, kiedy przychodziliśmy się czegokolwiek dowiedzieć.
Rudzielce wymiatają! Zawsze chciałam mieć takie naturalne, teraz spełnia marzenia ^^ A tak w ogóle - pozdrów kuzyna, za ten tekst ma u mnie +10 :)
Rude jest piękne :)
Nie sądzę, żeby miało to związek, bo zaczął się wieszać również na innych kanałach i przy włączaniu cyfrowej "telegazety" (moje zainteresowanie w tym temacie jest tak znikome, że nie znam nazewnictwa :)). Jutro kolejna próba wymiany dekodera, będę informować na bieżąco :)
Nie wiem, ja - będąc w szoku, jak można być tak głupim - stwierdziłam tylko, że chyba sznurka w kieszeni. Kretynizm ludzki czasami mnie fizycznie boli.
Znam lepszy: "Hej, mała, mam w spodniach 25 centymetrów, skusisz się?" -.-'
Ale my się nie chcemy z nimi żegnać, w tym cała rzecz :)
Genialne w swojej prostocie :)
Bo szczury ogólnie są urocze :)
Ja mam tylko jedną prośbę: nie pisz w trzeciej osobie, kiedy masz na myśli samą siebie, bo to jest strasznie dziecinne. Kojarzy mi się z trzyletnią kuzynką, która zamiast "ja" używa "Ola".
Czemu najpierw piszesz o bierzmowaniu, a później komunii? Bo ja nie do końca to łapię ^^
Ja stoję po stronie matki: jak widzę szesnastolatki z tyłkami na wierzchu, to mi witki opadają. Widzę kopia mojego nicku, eeej! ;)
Wiesz, nie wiem jak Ty, ale większość ludzi w takim wypadku użyłaby zabezpieczenia ;]
A ja mam inną prośbę: skoro dyskusja na ten temat jest już pod innym postem z serii "apel do piszących", to przestańcie zaśmiecać poczekalnię. Za chwilę będzie na pięć dodanych rzeczy trzy apele, a wtedy to każdemu odechce się tego czytać.
:)
Ja śledzę obsesyjnie, więc wiem już mniej więcej, kto gdzie pracuje :D
A ja całą podstawówkę, gimnazjum i na dobrą sprawę część liceum byłam kujonem w okularach, do tego z paroma kilogramami za dużo... A teraz niejeden z tych, którzy się ze mnie naśmiewali, ślini się na mój widok i chętnie zaprosiłby na wspólne wyjście.
We Wrocławiu też taki przewidywany czas jest podany, ale jak utkniesz w korku, to mili panowie pokroju autora opowieści (będę się Ciebie czepiać ;)) dowalą mandat.
Dla mnie historia numer 1 to zwykłe chamstwo. Biorąc pod uwagę Wrocław, autobusy jeżdżą, jak chcą - przykładowo 126, który ma jechać na moją uczelnię 15 minut, jedzie czasami nawet ponad pół godziny. I co, to moja wina, że on stoi w korku? Mam mieć dopieprzony mandat za każdym razem, kiedy autobus utknie w korku, jak rozumiem? Trochę empatii.
Na przyszłość na plastiki z tekstem "pewnie chciałbyś przelecieć" polecam coś w stylu "czegoś takiego jak ty to bym trzymetrowym kijem owiniętym szmatą nie ruszył". Zazwyczaj działa na spławianie nachalnych bezmózgich macho, na takie kretynki też powinno podziałać, o ile w ogóle załapią sens ;) Uszy do góry i się byle kim nie przejmuj, ciocia Monika nie pozwala :P
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2011 o 16:11
Ej, bo ja się tu zaczynam rumienić! :P
Mam już dwie siostry?! Piekielni jednoczą zagubione rodzeństwo :)
Pssst... Prawym :P
To w sumie bardziej trochę gumki niż stringi (też miałam przyjemność kupowania tam gorsetu), ale zawsze coś... ciekawego :P Właśnie znalazłam siostrę, której nigdy nie miałam? Jeeej, wzruszam się w tym momencie :)
Po pierwsze, to spódnica i gorset, po drugie nie o mnie tu chodzi. A po trzecie: nie nabijaj się, no! :P