Profil użytkownika
the
Zamieszcza historie od: | 22 stycznia 2012 - 14:43 |
Ostatnio: | 14 lutego 2020 - 12:03 |
O sobie: |
jest dobrze, ale nie beznadziejnie :) |
- Historii na głównej: 26 z 62
- Punktów za historie: 22022
- Komentarzy: 1164
- Punktów za komentarze: 6396
@Grejfrutowa: przestań hejtować, pojęcia nie masz o dzieciach i życiu. i nie interesuj się nie swoim problemem.
"dziwną furią" - Boże, ja Cię uwielbiam :) płaczę :D
mam to samo na dole. skończyło się sądem z innymi sąsiadami. to jakaś masakra, para się bije, krzyczy, ćpa i pije. techno do 23ej. policja, grzywny, pouczenia, sąd. zastanawiamy się nad eksterminacją :)
a ja uważam, że sytuacja jest bardzo trudna. wyszło tak, że zapraszają go, bo chcą (jego chcą widzieć), a autorki nie chcą - mają prawo. trudna dla zapraszających, ale dokonali wyboru. autorki problem, kto ją lubi czy nie. facet chce iść? jest wyjście Salomonowe - facet idzie sam na wesele.
@KoparkaApokalipsy: cudne pytanie :))))))))))
@babubabu89: świadectwami nie podcieramy dupy. dupę podcieramy papierem toaletowym - osoba ynteligętna ze 139 chyba to może pojąć? :D
tarzam się :) - nigdy nie wyjadę do Ameryki i chaps nauczyciela :D
@GuideOfLondon: I mąż jej każe chodzić w ramach utrzymania figury, nie dając na bilety.
średni koszt tej paczki to 2,500 tysi. pomysł kościoła, o pomoc on woła :D a tekstu za cholerę nie rozumiem, a dwa razy czytałam.
@rudzia250695: yhy, popatrzył na nią, pomyślał: o, oglądam tego wieprza co chwilę z Laurą w necie, znam ją, to opowiem, co myśli o niej jej kuzynce, niech wie! też nie lubię tej baby. wersja B: na imprezie w Sheratonie było 100 osób i jej nie zauważył. wersja C: nie zauważył wieprza, bo odwrócona plecami zjadał czwartą sałatkę, a on widział ją tylko w necie z waflem ryżowym w dłoni.
@Day_Becomes_Night: największe i najtrwalsze przyjaźnie są z młodości.
morał z tej historii taki: któraś z Was ma sklerozę oraz mega kompleksy. co na to Laura? :D
@hulakula: nie robi się, masz rację. dla mnie ta historia jest dziwna, jakaś s-f. jestem honorowym krwiodawcą, w różnych miejscach i sytuacjach krew oddawałam, ale nigdy w beztrosce ani w punkcie, gdzie inni czekali i patrzyli na oddających. osobiście mnie nie śmieszy, a przeraża głupota tych pielęgniarek. i jeszcze jedno-bardzo niewidoczne, słabe żyły wykluczają oddawanie krwi, mimo że w dużej mierze zależy to od igły i wkłucia. warto to wiedzieć, szczególnie u kobiet, które nie rodziły, a planują być w ciąży.
wierzę, że uczyłaś się na dobrym poziomie, wierzę, że znasz i kochasz swój zawód, masz pasję i jesteś aktywna. jednak nie chodzi o szkołę, a o człowieka. Rydzyk to złodziej, polityczna machina, odstręcza. nawet dobra szkoła nosi cień jego obłudy.
po stylu pisania, tej afektacji i szale radości (psychozie) z nagrywania sądzę, że powinnaś nagrywać swoje sesje u psychiatry. tylko potem nie zapomnij odsłuchiwać jego porad.
@Rak77: naprawdę w to uwierzyłeś? po takiej informacji, że to fotografia, tylko "rozbrajające"? swoją drogą, to znany dowcip z portali aukcyjnych. opowiadany.
@metaxa: Twoje zdanie to za mało. nie każdy psy lubi, wiele osób ma problem ze strachem wobec nich. a w zagajniku psa po prostu łap przed ludźmi, jeśli ludzie tam spacerują, i tyle. potem znowu puścisz, jak piszesz. postąpiłaś prawidłowo.
dziwne? ostatnio widziałam scenę, jak kobiety pies wysrał się na chodniku. para starych szła za nią krok w krok wyzywając ją od najgorszych m i ę d z y s o b ą, nie do niej. oni do siebie, ona do klatki :) ja ich ryki słyszałam z drugiej strony ulicy, ale mnie tam mało co dziwi.
@Mavra: to nie czyni z Ciebie ani megaznawcy, ani Samarytanina dla gnojków sprzed lady.
musisz jeszcze bardziej podkoloryzować historię-może koleżanka miała zespół Downa albo chorobę weneryczną?.. 40 kotletów druga koleżanka jadła chyba rok? tyle chyba czteroosobowa rodzina mrozi sobie na kilka obiadów, o ile ma lodówkę gigant; wyrzucanie do śmieci wartościowych rzeczy-zamiast ich oddać potrzebującym-to debilna zemsta, która chyba wyłącznie patologicznemu umysłowi sprawi satysfakcję: "wywalę jej rzeczy, bo mi żelu użyła, wow!".
i prawidłowo. większe opłaty-mniej idiotów na szlakach. krytykujesz utrzymanie-rozejrzyj się, to wszystko naprawdę trzeba utrzymywać.
miałaś odwagę się odezwać, to dużo. wtedy nie wolno zostawiać atakującej osoby, tylko dokończyć sprawę. zamilkłaś-dałaś przyzwolenie na dalszą agresję. gnoi się takich do końca.
nawet z siódemką dzieci nie poszalejesz za 3,500 pln. trzeba też jeść i płacić rachunki. samochód? chyba z kiosku :D
jeżeli kiedykolwiek usłyszę, że ktoś mówi do ciężarnej, że się puściła - wtedy w to uwierzę.
moja wskazówka: zamek, klucz, barek. połącz te trzy rzeczy.