Profil użytkownika
the
Zamieszcza historie od: | 22 stycznia 2012 - 14:43 |
Ostatnio: | 14 lutego 2020 - 12:03 |
O sobie: |
jest dobrze, ale nie beznadziejnie :) |
- Historii na głównej: 26 z 62
- Punktów za historie: 22022
- Komentarzy: 1164
- Punktów za komentarze: 6396
moja droga. w Polsce 80 procent miejsc w żłobkach i przedszkolach zajmują dzieci pseudo samotnych matek i ojców, bo samotności się nie dokumentowało jak dotąd. natomiast tacy jak Ty oraz rodzice oboje pracujący dla swoich dzieci miejsc nie mają, a jak mają-to uszami klaskać. takie mamy realia.
@EdinaMonsoon: cudne :) strzałka w dychę. teraz jak mnie ktoś wnerwi, to ryknę: "weź, herbata, spadaj na maki". znam dużo takich herbat :D
@Mea: pieniądze wpływają na konto autorki z tytułu kk. ona sama musi przelać odpowiednie kwoty do parabanków. nie czekać, bo na co? posiada środki-przelewa kwoty. nie rozumiem problemu.
Nati92, możesz być gruba, tłusta i wielka. ale babsko nie może nazwać Cię wielorybem. jak mogłaś to przemilczeć. historia jak dla mnie mega piekielna. idiotyczna sytuacja. źle wykonana usługa,a klient zostaje z niczym. nie wolno tego tak zostawić, nie daj się traktować jak gówno.
@Armagedon: to ostatnie zdanie jest bardzo słuszne. powinnam je dopisać do własnego komentarza poniżej.
u mnie jest 7 stopni, przez wiatry odczuwalne 3. ja mam opatrunek w zgięciu łokcia po oddaniu krwi, w tę pogodę mam sweter i kurtkę. to, że maszeruję z reklamówką z Media Markt nie oznacza, że w środku jest tablet tam kupiony. zapewniam Cię, że gdybyś przeszedł się po całym autobusie, prawdopodobieństwo ustąpienia by wzrosło - czyli może ktoś by ustąpił. zapytanie 2-3 najbliższych osób daje nikłe przypuszczenie.
@margou: to się potem z Tobą do niej wprowadził, bo chciał mieć wszystkich pod ręką?
@RudaPaskuda: jedna dawka rotawirusowa kosztuje 268 zł, zaleca się dwie, trzy są w Polsce zbędne. czemu zawyżasz? a akurat ta szczepionka jest bardzo ważna dla dziecka.
@Michail: nie, smutni są tacy ludzie, którzy po bezmyślnym zdaniu chcą je "komuś" zgłosić. może od razu uwięzić sąsiadkę. autorka rzuca podejrzenie, przypuszcza najgorsze i leci zgłaszać. tacy ludzie to zaraza.
@bazienka: totalny brak wyobraźni. wie, że ma uszkodzony wózek i kursuje nadal. no i co? co inni mają zrobić? pchać ponad 100 kg, bo ona stoi? może mylisz pomoc z brakiem rozsądku. w rezultacie lżej byłoby ją zanieść!
@ZaglobaOnufry: zapewniam Cię, że jedną ręką tego wózka nie popchniesz bez szwanku. niezależnie od wagi pasażera, sam wózek to taki mały fiat. najpierw spróbuj - potem się wypowiadaj. inaczej znowu wychodzisz na idiotę.
moja chrześnica jeździ na elektrycznym od 6 lat. nigdy i nigdzie, nawet na najkrótsze wyjścia poza dom nie rusza się bez pełnego naładowania akumulatora. proponuję Twojej koleżance trochę więcej myślenia, ponieważ mało kto popcha taki wózek i trudno wymagać tego od obcych osób.
@Morog: bawią się-źle (chronią dzieci przed przykrym widokiem). gapią się-żle (narażają dzieci na przykry widok). czyli autor uważa, że powinni płakać???
zobaczysz, jak będziesz miał małe dziecko, jak super się je usypia podczas walenia pod oknem na trzepaku. wtedy zrozumiesz, że niektórzy około 20ej już chcą się wyciszyć.
borze szumiący.. jedna tu liczy pety na torach wyłapując palaczy, drugi patrzy, kto bilet kasuje i rozwiązuje zagadki kryminalne "nieczynnego kasownika".. daj mi losie takie piekielności w życiu!
chronicznie nie cierpię takich ludzi jak autorka.
@Hobgobllin: przypilnuj goldena lub labradora na widok bułki hehehe.
koty w moim mieście żywione są kadłubami z drobiu, całymi kręgosłupami rybnymi i kośćmi. takie menu znajduje mój pies pod naszymi oknami. chyba tego nie dojadają, bo leży bez przerwy.
@sweetsecrets: nie widzę szczególnego braku szacunku w opisie autorki. chorzy psychiczne potrafią uprzykrzać komuś życie tak skutecznie, że trudno kogoś szanować czy głaskać, gdy uderza cię parasolem... moja sąsiadka wypuszcza na klatkę atakującego psa, z którym rozmawia. nie pomagają prośby, groźby, różne służby. nie szanuję jej, bo się boję.
na choroby psychiczne rady nie ma. mam taką sąsiadkę, jej pies pogryzł mojego. krew się lała, łapa zorana. przyniosłam pani rachunek do zwrotu pieniędzy. pani: atakowała, darła się, płakała, padała na kolana, sama siebie wyzywała, wyzywała mnie, psa i świat. pieniądze odzyskałam, ale teatru wariatki żałuję, że nie nagrałam. dziś mnie mija i krzyczy. tego nie zmienisz.
@xyRon: nie były. raczej smutne. o biedzie, alimentach, długach, potrzebie różnych rzeczy. może bywają po prostu skuteczne.
@Habiel: oczywiście masz rację... pytanie jednym słowem i po odpowiedzi ani be ani me to nie zawracanie dupy, tylko sprawdzanie, czy ogłoszenia są aktualne... dziś dostałam 3 takie właśnie. sami sprawdzacze na OLX???:P
@raj: jeszcze możesz nazwisko zmienić. z "raj" na "kombinator", wtedy też przyjmą wniosek o zmianę :P
ocenię: załatwiłaś normalnie sprawę, po czym darłaś japę do kierowniczki. jesteś idiotką?
nie kolega ninja, tylko ludzie niedorajdy. Ty też.