Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

andtwo

Zamieszcza historie od: 13 grudnia 2016 - 19:11
Ostatnio: 24 grudnia 2020 - 14:31
  • Historii na głównej: 17 z 18
  • Punktów za historie: 2387
  • Komentarzy: 351
  • Punktów za komentarze: 2808
 
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
15 kwietnia 2020 o 23:30

Nie rozumiem, jak to się stało, że ta historia jest na głównej.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
9 kwietnia 2020 o 23:32

@katem: Ja dla tych komentarzy i burzy wokół nich specjalnie w komentarze weszłam xD

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
9 kwietnia 2020 o 23:23

Ja z takim pasożytem wytrzymałam 2,5 roku. Do dzisiaj uważam ten czas za najbardziej stracony w moim życiu.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
31 grudnia 2019 o 9:09

@Armagedon: U nas Mikołaj przychodzi w Mikołaja, nie w Wigilię. Ale jestem mocno zaskoczona, jak brak jednej małej informacji może wpłynąć na odbiór i dopisanie całej scenerii do danego zdarzenia.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
30 grudnia 2019 o 15:54

My czekaliśmy pół godziny na wujka, który miał dorzucić swoje prezenty do worka (pół godz od momentu rozmowy telefonicznej, był kilometr dalej u dziadka). Po tym czasie wspólnie stwierdziliśmy, że nie będziemy czekać, bo dzieci już zmęczone (a i pora późna). Jakież było zdziwienie i oburzenie wujka, który przyjechał już po "imprezie"... Po naszym telefonie po prostu dalej poszedł spać...

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 14) | raportuj
30 grudnia 2019 o 15:49

@jass: Nie widzę, żeby autor oceniał, czy sprzedawca był zajęty, czy też nie.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
26 grudnia 2019 o 0:27

@poetka91: Twój komentarz jednocześnie mnie rozśmieszył i zasmucił. Bo wiem, że takich osób podobnie myślących, jak twoja koleżanka jest bardzo, bardzo dużo... Mój mąż często z córką od niedawna biegającą wchodzi tylko po chleb i bardzo często przepuszczają go w kolejce :)

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 17) | raportuj
20 grudnia 2019 o 22:19

Ta historia w sumie nie jest moim zdaniem piekielna. Za to ty, autorko, skojarzyłaś mi się z tymi wszystkimi wrednymi babami w okienkach.

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 6) | raportuj
5 grudnia 2019 o 22:55

Dałam minus. Lubię ludzi, którzy głośno mówią to, o czym inni tylko myślą.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
5 grudnia 2019 o 22:32

Trafiłam na Piekielnych na kilka historii, które zdarzyły się także moim znajomym, a które zostały uznane za fejki. Tyle w temacie specjalistów od prawdziwości historii. Twoje historie bardzo przyjemnie się czyta. Nie obchodzi mnie, czy są zmyślone. Ja ciągle przyciągam dziwnych ludzi i problemy, dużo rzeczy już widziałam i wiem, że to, że czegoś nie przeżyłam osobiście nie oznacza, że nie przydarzyło się komuś innemu.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
29 października 2019 o 22:29

Też kiedyś spotykałam się z takim typem. Najbardziej stracony czas w moim życiu.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
23 sierpnia 2019 o 20:55

Szczerze mówiąc, to mnie z całej tej historii najbardziej zastanowiły wasze relacje. No bo, mąż idzie do dentysty, nie rozmawialiście o tym, co mu powiedział, co przepisał, dowiadujesz się dopiero 2 tygodnie później... Wnoszę to po, cytuję "Kiedy więc mój ślubny stwierdził, że wróci dzisiaj później, bo idzie do dentysty, zdziwiłam się troszkę, bo był tam 2 tygodnie temu". Ale to tylko takie luźne spostrzeżenie.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 12) | raportuj
17 sierpnia 2019 o 11:50

Może jestem przewrażliwiona, ale zaraz sobie wyobraziłam, jak zgłasza się jakiś pedofil, żeby eskortować dziecko... Jak ojciec dziecka czeka, a ich nie ma... Jak zaczyna się przeszukiwanie lotniska i okolic... Samego pomysłu nie hejtuję, ale nie ryzykowałabym życiem własnego dziecka, zwłaszcza, że ostatnio coraz gorsze rzeczy przychodzą psycholom do głowy.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
2 sierpnia 2019 o 16:23

Mojej koleżance też zabronili mieć trzecie dziecko, bo macica po pierwszej cesarce była w opłakanym stanie.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 13) | raportuj
2 sierpnia 2019 o 0:03

Ciężko mi uwierzyć, że zarabiasz 1800 zł na rękę. A jeśli tak, i pracujesz tam od 10 lat, to kto tu jest, że delikatnie to ujmę, niemądry? Co Cię trzyma tam za te grosze tyle czasu? Coś widocznie trzyma. To, że ktoś przychodzi i na start chce więcej, niż Ty masz obecnie, dzieje się nie tylko w państwówce. Brakuje ludzi do pracy, to trzeba ich czymś skusić, a ci, co już pracują przecież zawsze mogą zażądać podwyżki.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
1 sierpnia 2019 o 18:36

@z_lasu: Stawka 600 zł nie jest zła. Ale jestem zszokowana podejściem autora, że posprzątanie jednorazowo 3 klatek to godzinka. Bo przecież to takie normalne, że sprzątaczka zarabia 75 zł/h.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 13) | raportuj
1 sierpnia 2019 o 14:31

Posprzątanie trzech czteropiętrowych klatek dwa razy w tygodniu w 2 godziny? To jakiś żart?

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
1 sierpnia 2019 o 14:17

@Balbina: Zrozumiałam wypowiedź @katem. Tylko są dwie strony medalu. 1. Patola pobierająca kasę za darmo nie chce iść do pracy 2. Patola nie chce chodzić do pracy, a szanujący się człowiek nie pójdzie robić za grosze. Ta sytuacja powoduje, że stawki idą w górę. Niedługo nawet janusze biznesu będą musieli podnieść wynagrodzenia. Z mojego punktu widzenia, czyli normalnego człowieka, to dobrze, bo dobry pracownik zaczyna być doceniany. A patolę mam w głębokim poważaniu. I tak, wiem, ja ich utrzymuję z podatków, ale utrzymuję wiele patologicznych instytucji, których nie chciałabym utrzymywać, jednak nie mam na to wpływu. Skoro nie mam na to wpływu, a jednak jakąś korzyść z sytuacji mam, to jest to dla mnie bardziej pozytywne zjawisko, niż negatywne.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 9) | raportuj
28 lipca 2019 o 0:25

Dla mnie to jest absurd, żeby mieć pretensje o krzyki dzieci na placu zabaw. Gdzie te dzieci mają się wyszaleć, jeśli nie właśnie na placu zabaw? I naprawdę, gratuluję inteligencji tym, którzy uważają, że oni w wieku przedszkolnym to na pewno się nie darli. Ja rozumiem, że to może przeszkadzać. Ale jak już pisano wyżej, miejsce zamieszkania to coś, co wybieramy.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 8) | raportuj
27 lipca 2019 o 23:52

@katem: To akurat dobre zjawisko. Powoli kończy się wyzyskiwanie ludzi za grosze.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
19 lipca 2019 o 22:57

Dla mnie określenie madka w ogóle nie pasuje do tej historii. Poza tym wydaje się, że Magda jest/była lubianą przez was osobą. A skoro tak, to bardzo mnie razi stwierdzenie, że masz nadzieję, że nie ma dzieci. Znajomi wiedzieli, co się dzieje, kiedy zostawiają dzieci pod jej opieką, ale w nagłej sytuacji i tak zostawiali. Sądzę nawet, że częściej, niż ty to przedstawiasz, ale to już tylko mój domysł. I nie bronię Magdy, ale dla mnie piekielni jesteście wy, jej znajomi.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
19 lipca 2019 o 22:26

Albo ktoś miał nadmiar naklejek i sobie przyklejał dla jaj.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
19 lipca 2019 o 21:33

@Nayka: Dziewczyna ma chorą głowę. Chcieć brata przy porodzie...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
11 lipca 2019 o 17:58

Życzę powodzenia!

[historia]
Ocena: 31 (Głosów: 31) | raportuj
2 lipca 2019 o 15:39

Nie rozumiem, czemu się od niej odsunęliście, skoro nigdy nie chciała żadnych pieniędzy. A już całkiem nie rozumiem, jakim prawem rozdysponowaliście jej własność. Ja bym się prędzej ze wstydu spaliła. I jeszcze nie zabierzesz swojej córce czegoś co do niej, ani do ciebie nigdy nie należało. Nie chciałabym mieć takiej rodziny.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1013 14 następna »