Profil użytkownika
Always_smile
Zamieszcza historie od: | 10 czerwca 2014 - 17:04 |
Ostatnio: | 9 kwietnia 2022 - 19:59 |
- Historii na głównej: 42 z 42
- Punktów za historie: 8006
- Komentarzy: 152
- Punktów za komentarze: 1613
« poprzednia 1 2 3 4 5 6 następna »
@sotalajlatan: i po co? Jeszcze gdyby miał "swoich ludzi" chętnych do pracy, ale w tak...
Jeśli praktyki są obowiązkowe i w waszej firmie są bezpłatne to szkoła wysyła do Was ludzi, którzy sami nic sobie nie ogarneli. Ci ambitniejsi i bardziej ogarnięci znalezli sobie praktyki płatne.
@zendra: czytaj ze zrozumieniem
@zendra: pierwszy komentarz dodałam jako mój typ do zgadywanki ż historii, nie zamierzam nic udowadniać, ani przekonywać. Po prostu uważam, że historia dotyczy lotosu i tyle. Ludzie często używają jako synonimy słów pikieta, strajk i protest, a w związku z tym że reszta tego akapitu pokrywa się z tym co się działo w Lotosie to tak to dopasowalam. Swojego źródła tu nie podam :)
@zendra: np tu: http://www.dziennikbaltycki.pl/strefa-biznesu/a/protest-pracownikow-spolki-lotos-kolej-sprzeciwiaja-sie-zwolnieniu-dyrektora-zdjecia-wideo,11798746/
@zendra: lotos kilka lat temu chwalił się że ma najnowoczesniejsze tabory bodajże w Europie, modernizacja rafinerii pochłonęła kupę kasy, ale w teorii była to dobra inwestycja. Obecnie rezygnuje się z nowoczesnych rozwiązań na rzecz starych, żeby wykazać dobrą zmianę w finansach - czyt. obecnie małe nakłady finansowe i duże oszczędności, co beknie na utrzymaniu za kilka lat ale to już będzie inna wladza. Protesty pracowników w Lotosie były np. jak odwołali pana Ł. z Lotos Kolej, były transmitowane w lokalnych mediach gdańskich, myślę że spokojnie to znajdziesz na jakiejś stronie Gdańska, przynajmniej ja to tam oglądałam.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 kwietnia 2018 o 0:36
Lotos?
@jo73: Nie wiem jak u Ciebie wyglądało przerabianie lektury, ale u mnie była to praca z książką typu wyszukanie opisów postaci do charakterystyki itp więc ciężko byłoby to zrobić nie wertrując książki na lekcji (nie mówię o czytaniu dopiero)
Jeśli chodzi o grubość ścian to myślę że zależy od budynku. Obecnie mieszkam w budynku oddanym w zeszłym roku, mam małe dziecko które czasem po prostu drze mi się w nocy, aż mi głupio, że pół osiedla obudzi, a sąsiedzi twierdzą, że nic nie słychać, Z drugiej strony mieszkałam na studiach w bloku z wiekiej płyty i imprezy z dołu było słychać
@malwusia0: właśnie dlatego że się rozejrzalam torpeda przyjechała przed wózkiem, a nie po wózku
@ejbisidii: nie miał, w tym miejscu można jechać tylko na wprost a pasy są, bo po dwóch stronach są bloki i sklepy. Dodatkowo trzeba wcisnąć żeby się dla pieszych zielone zapaliło, a kierowca powinien ż daleka widzieć światła, bo ulica długa i prosta
Do nas do miesięcznego dziecka chciała wejść dziewczyna ze świeżą opryszczką...
Dlatego zamiast wydawać kasę na portal internetowy dla bezdomnych powinien być zrobiony system jak w prywatnych placówkach medycznych - możliwość umawiania wizyt przez neta (od razu brak możliwości na umówienie się na kilka identycznych wizyt) i odwoływanie przez neta czy smsa
Rodzina w takim wypadku powinna zaintwrweniowac przez zabranie dziadkowi roweru jeśli nic innego nie dziala. Jest zagrożeniem dla siebie i innych "ż racji wieku". My przynajmniej tak zrobiliśmy jak dziadek zaczął zdecydowanie gorzej widzieć i słyszeć. Obraził się na tydzień potem przyznał nam rację
6 jest za wiedzę/umiejętności wykraczające poza podstawę programową więc każdy grający na instrumencie powinien mieć podniesiona ocenę z muzyki
Od kiedy nie można kupować biletów na PKP przez neta? W niedzielę pomagałam tak kupować mamie
U mnie w rodzinie wszystkie donice i te wielkie znicze są podpisane markerem wielkimi inicjalami pochowanych. Nie wygląda to źle a skonczyly się kradzieże
@Lynxo: wymianą drzwi, niby czemu samochód ma stracić na wartości, że był bity :)
W sumie to mogłaś się zapytać, czy możesz po łacinie, bo znasz, babka widać nie znała, zaskoczyłaś ją, a potem nie potrafiła się przyznać do błędu. Ja z jakiejś książki nauczyłam się Zdrowaś Mario po łacinie i na którejś religii zapytałam się księdza, czy dostanę 6 za aktywność jak mu to powiem i dostałam.
Szukaj po darmowych portalach i patrz a niepodrasowane fotki. Z doświadczenia moich rodziców i znajomych nie raz się zdarzyło, że agencja bez konsultacji z właścicielem obrobiła fotki mieszkania w photoshopie i zamieściła sobie ogłoszenie właśnie z info, że najemca płaci prowizje licząc na to, że właściciel jak mu zostanie podstawiony najemca to nie będzie marudził.
@musicienn: jak są braki kadrowe, to szef powinien dać dobry przykład i wziąć się do roboty, ew. zaproponować coś extra za dłuuuuugie nadogodziny, przynajmniej my z mężem tak robimy choć w innej branży.
@Chantall: Sprzedający ma prawo wycenić mieszkanie wg własnego uznania i nie jest piekielne jeśli to zawyżona stawka, po prostu najwyżej nie będzie na nie chętnych.
Jestem w 8 miesiącu ciąży, o przepuszczenie mnie w kolejce poprosiłam raz - na trasie na stacji benzynowej trafiłam na wycieczkę w kolejce do toalety. Grzecznie poprosiłam i mnie przepuszczono poza tym zawsze dziękuję za przepuszczenie jeśli ktoś to robi z własnej woli, co zdarza się naprawdę często :) historia piekielna, ale apelem wrzucasz mnie i Karyne do jednego worka i to też jest piekielne
@Doombringerpl: 1500 więcej niż przy dyspozycji wyliczyli... poza tym w zależności od czasu trwania kredytu 3-5% za wcześniejszą spłatę zgodnie z regulaminem. Opłaty za wcześniejszą spłatę raczej nie są typowe tylko dla tego banku, w ciągu ostatnich kilku lat widziałam umowy kredytowe co najmniej 4 innych banków, ze zdecydowanie lepszą opinią niż ten tu opisywany i w każdym był zapis o płatnej wcześniejszej spłacie, tylko czasem do kwestia tylko pierwszych 2-5 lat.
Tez jestem w ciąży i to dość już zaawansowanej a więc widocznej. Jak się źle czuje to nie chodzę po mieście chyba ze naprawdę musze. Ostatnio kasjerka w rossmannie mnie opieprzyla, że się nie pokazałam, bo w ciąży do kasy idę bez kolejki. Nie było to miłe poinformowanie mnie o prawach kobiet w ciąży w tym sklepie, a opryskliwe opieprzenie... Były otwarte 2 kasy,przy każdej była 1 osoba, a ja jak podeszłam byłam zaraz za nimi. Do głowy mi nie przyszło, że mam przerwać trwającą transakcje, ale chyba tego oczekiwała kasjerka