Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

HardCandy

Zamieszcza historie od: 30 czerwca 2012 - 22:27
Ostatnio: 25 lipca 2016 - 12:26
O sobie:

Miłośniczka kawy, anime i czystego stołu w kuchni.
Zbieraczka pierdół z Hello Kitty, lakierów do paznokci oraz kubków.
Z wykształcenia socjolog, z zamiłowania socjopatka.

  • Historii na głównej: 27 z 34
  • Punktów za historie: 27058
  • Komentarzy: 141
  • Punktów za komentarze: 1830
 
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
2 lutego 2013 o 17:51

Nie zminusowali- zarchiwizowali... 437 na 481. Sirjusli? Chyba mnie nie lubią...

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 8) | raportuj
30 stycznia 2013 o 12:25

Proponuję zapoznać się z hinduistycznym punktem widzenia karmy. W hinduizmie karma traktowana jest również jako kara.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
28 stycznia 2013 o 18:14

Mam inną teorię, bloodcarver. Bardziej... sytuacyjną! Bodaj dzień wcześniej w poczekalni zawrzało, rozgorzała dyskusja o piekielnych "celebrytach", którzy dodają masę historii i za sam fakt bycia popularnym użytkownikiem ich historie trafiają na główną i dostają same plusy. Nie żebym sama doszła do wniosku, że taką celebrytką jestem, jednak dostałam kilka prywatnych wiadomości uzmysławiających mi ten fakt w iście żołnierski sposób. Cytat: "Możesz dodać byle chłam ale ludzie widząc przy historii Twój nik i zdjęcie od razu dają ci + bo jesteś przecież tutaj taaaaaaaaaka faaaaaaaajna, elita piekielnych, urwa" Koniec cytatu.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
26 stycznia 2013 o 14:40

Mogłabym napisać "ojciec" lub "tata" ale minęłabym się z prawdą. Patrzy wyżej.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
25 stycznia 2013 o 17:17

To nie jest mój tata.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
25 stycznia 2013 o 16:58

Jednak nie zostałam doszczętnie zminusowana.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
25 stycznia 2013 o 16:56

Dama_Pik, to nie do końca tak. Chęci posiadania dziecka nie było, ciąża to wpadka, jednak kalkulacja przyszła po fakcie. Kiedy zorientowała się, że jest w ciąży wymyślili razem z moim bratem, że pójdzie do pracy na kilka tygodni a ciążę zachowa w tajemnicy przed pracodawcą i zaraz pójdzie na zwolnienie.

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 23) | raportuj
25 stycznia 2013 o 0:33

Przykro patrzeć, że takie rzeczy stają się na tyle popularne, że aż naturalne. Oczywiście rozumiem, że jeśli miejsce pracy ewidentnie niesprzyjające ciąży, ciąża zagrożona etc. to zwolnienie wziąć można. Mimo wszystko, przez takie jak moja bratowa kobiety postrzegane są jako mniej wygodni pracownicy niż mężczyźni. I wcale się pracodawcom nie dziwię...

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
23 stycznia 2013 o 13:47

Moglibyśmy najwyżej napisać o kolesiu z żółtymi papierami któremu się zachciało kariery medialnej...

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 13) | raportuj
23 stycznia 2013 o 10:07

Strój identyczny jak Jakuba! Ale z postury to raczej Semen.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
23 stycznia 2013 o 9:51

Uprzedzam pytania: mężczyzna okazał się nie być do końca zdrowy psychicznie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
22 stycznia 2013 o 14:14

Ja to mam generalnie pecha w kontaktach damsko-męskich.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 10) | raportuj
21 stycznia 2013 o 23:34

Nie wyobrażam sobie że rodzice mogą dać 25letniemu synkowi szlaban na Internet :P Chociaż... Może porno stronki mu się już znudziły i szukał jakiejś "akcji z dreszczykiem?". Nie omieszkam go o to zapytać przy najbliższej okazji!

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 12) | raportuj
21 stycznia 2013 o 18:23

Zasnęłam na kanapie, w salonie. Żadnej kołdry nie było! Chociaż golizny również nie za wiele... Wiesz jak to mówią: czasem lepiej użyć trochę wyobraźni niż dostać wszystko na talerzu!

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 17) | raportuj
21 stycznia 2013 o 18:20

blair, jak ratownicy pakowali delikwenta do karetki to ojciec na przemian mnie przepraszał i darł się na syna, że debil, że skur****n, że jak mu się nudzi i ma za dużo energii to może śnieg odgarniać...

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 30) | raportuj
21 stycznia 2013 o 13:22

A Ty jesteś najwierniejszym z nich! :*

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 17) | raportuj
21 stycznia 2013 o 13:19

Syn sąsiada. Przelazł z balkonu na balkon.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
21 stycznia 2013 o 10:34

Gdybym wiedziała o co chodzi to NA PEWNO bym olała... nie tylko prawdopodobnie!

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
20 stycznia 2013 o 14:58

Yoshike, chodzi mi o to, że sama wizyta w gabinecie trwała niecałe 5 minut a w poczekalni spędziłam ponad 8 godzin...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
20 stycznia 2013 o 14:51

Masz rację! Dopiero teraz zobaczyłam, że zrobiłam tak głupi błąd =.=

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
17 stycznia 2013 o 9:47

Żałuję bardzo, że mój brat nie ma takiego samego zdania jak Ty i nie przekreślił mnie grubą, czarną krechą. Przynajmniej miałabym spokój.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
16 stycznia 2013 o 16:14

filozof97, tak to była sytuacja z weekendu przed dodaniem historii. O polonezie, porządnym polskim samochodzie to był żart, ironia. Nie wiem dokładnie jaki to był samochód. W związku z tym że ucierpiał tylko zderzak na myśl przyszły mi niezniszczalne polskie machiny, które przez długi czas krążyły po moim mieście.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 15) | raportuj
16 stycznia 2013 o 16:07

Dziewczę generalnie było mało kontaktowe. Siedziała tylko i patrzyła to na rodziców, to na Artura. Na pytania zadawane bezpośrednio jej odpowiadała matka zanim ta zdążyła otworzyć usta. Odpowiedziała tylko na pytanie jak się czuje i to po tym jak matka skinęła głową, że może mówić Według mnie to ewidentnie jeden z dowodów na to, że była pod presją rodziców. Jednak na 100% nie wiem... To pozostaje tylko w sferze domysłu.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 następna »