Profil użytkownika
Monitkowa ♀
Zamieszcza historie od: | 4 listopada 2011 - 17:51 |
Ostatnio: | 30 stycznia 2023 - 21:39 |
O sobie: |
konsultantka pewnej sieci komórkowej |
- Historii na głównej: 10 z 20
- Punktów za historie: 9280
- Komentarzy: 47
- Punktów za komentarze: 221
« poprzednia 1 2 następna »
Ja bym chyba przywaliła tej starej, zasuszonej torbie
Sebek... dałam sobie spokój. Wystarczająco wymowny powienien być fakt, że kupiłam wtedy koszulke z napisem "Daddy's Girl" ; )
Ja kiedyś byłam z tatą w New Yorkerze. Tata płacił kartą za moje ciuchy a potem jak skręciłam za stoisko z okularami słonecznymi usłyszałam tylko "Ładnie sobie dziewczyna zarabia..."
U mnie to samo. Pierwsze raz słysze, zeby ktoś potrącał z pensji za zwrot. Przecież nie twoja wina, że komuś sie odwidziało. Trzeba sie postawić....
Dobrze, ze nie byłam kasjerką w tym sklepie : ) sądze, ze byłby wybuch
Tego juz mi nie powiedział ; ) Ale nie podejrzewałabym go o pominięcie przeprosin
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2012 o 20:17
Az ciezko uwierzyc. ;o Tez pracuje na CC ale innego operatora i z pensjami tak samo, ale bardzo łatwo wyrobić godzinki. Spoźnienie zaliczane dopiero powyżej 14 minut, do domu mozna wyjsc szybciej o ile nie ma kolejek polaczen... Ale zazdroszcze systemu numerkowego bo u nas znalezc wolny komputer w godzinach szczytu graniczy z cudem ;) Wspolczuje naprawde pracodawcy.
: D no niestety, życiówka
Nawet nie miałam pomysłu na to co by powiedzieć :D Niestety jestem mistrzem szybkiej riposty pięć minut po
Powodzenia! U nas na CC jest informacja, że jeżeli ktoś nagrywa rozmowę to jest to nielegalne. Możemy na to wyrazić zgodę lub nie. Natomiast Ty dzwoniąc na infolinie masz informacje, ze rozmowa będzie nagrywana. Chcąc rozmawiać wyrażasz na to zgodę. Proste
Ja też pracuje w Call Center (z tym, że "fioletowej" sieci) i tam Muzyka na Czekanie jest obligatoryjnym komponentem, który jest automatycznie podłączany. Oczywiście można wyłączyć ale konsulanci (a przynajmniej ja) zawsze zaznaczają, że usługa jest automatycznie podlaczona, ale po to jest okres próbny by móc ją wylaczyc, kosztów się uniknie. Co nie zmienia faktu, konsultantka z historii jednak pzegiela.
Swoją drogą zdanie "mamusia pana młodego pod pachę i do domu." rozbawiło mnie konkretnie : D
Artisto, albo motorniczy by podszedł i oberwałaby za to, ze sie rozkłada. Chamstwo w panstwie..
Ja kiedyś byłam świadkiem sytuacji jak chłopak siedział na ławce na przystanku w pozycji "nieprzytomny". Oczywiście próbowałam go obudzić czy cokolwiek innego, wezwałam karteke i czekam za przystankiem, żeby im pomachać. Dosiadły się dwa żury i myszkuja w kieszeniach chłopaka. Wparowałam pod wiate drąc sie, że telefon chlopaka ma wrócic do jego kieszeni. Odłożyli i poszli. Co za czasy...
Kolego/koleżanko kat2. Dzwonki same wpadają a jak masz zajęte połączenie to jak masz obsługiwać nastepną osobę? Wiesz mi ale odstęp między jednym dzwonkiem a drugim jest tak OGROMNY, ze czase nawet śliny na zdazysz łyknąc.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2012 o 20:23
Boże jakie to jest życiowe. Też pracuje na call center i tego typu ludzie są niesamowici. Najgorsze, że dodatkowy czas zajmuje przelogowywanie sie z jednego konta klienckiego na drugie, pominw samo udzielanie informacji. Ale klient z nastepnej rozmowy wymiótł : D
A gdzie tu mowa o "zezwierzęceniu" ? Kulturalnie drinka można chyba wypić na takim balu?
O FAK XD ZNAJĄ MNIE NA PIEKIELNYCH !
zaiste Play ; )
telemarketing to by był gdybym ja dzwoniła. Ja odbieram....
Widać numer na avaii jak najbardziej natomiast w 99% przypadków dzwoniący rozwiązują problem techniczny poprzez inny telefon niż ten którego dotyczy sprawa, ponieważ wiedzą, że zostaną poinstrowani, co i jak wyjąć, przełączyć. A wierz mi, że nawet starsi korzystają z wielu telefonów - ba! nawet większość posiada tak wysokie abonamenty, że głowa mała. Tutaj rozmowa nie wymagała weryfikacji danych, wiec nie wiedziałam ile telefonów (przynajmniej w sieci) pani posiada.
Z reguły dzwoniący mówią o drugim telefonie, dlatego też nie przewidziałam takiego zagrania ; )