Profil użytkownika
Nieswiadoma
Zamieszcza historie od: | 24 lipca 2020 - 11:00 |
Ostatnio: | 25 kwietnia 2024 - 10:29 |
- Historii na głównej: 10 z 11
- Punktów za historie: 1262
- Komentarzy: 83
- Punktów za komentarze: 396
Zamieszcza historie od: | 24 lipca 2020 - 11:00 |
Ostatnio: | 25 kwietnia 2024 - 10:29 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@Jorn lecąc Ryanair nie ma opcji. Leciałam we wrześniu, bo musiałam. Samolot pełny, sprzątanie słabe bo personel zredukowany bo covid. Obie sytuacje są piekielne, jednakże sytuacja z imprezą wydaje się mniej. Zależy kogo zaprosili na impreze, czy to byli ludzie z którymi sie widywali czy po prostu znajmoi z którymi się widzisz od okazji do okazj.
Kurczę, dotarłeś do etapu pytań? Gratulacje! Ja odpadłam na samym początku danych osobowych bo byłam 23-letnia studentką i chciałam psa. Więcej nie było mi dane powiedzieć :( Psa podobnie jak Ty, kupiłam po 3msc próby adopcji.
@Ohboy a edukacja seksualna i nauka o chorobach jest Tabu w Polsce. Jak dla mnie każda osoba decydującą się urodzić takie dziecko powinna mieć obowiązkowe 24h wizytę z opieką w jednym z takich ośrodków z dorosłymi dziećmi. Nie każde dziecko jest takie samo. Nie każda rodzina się wyprze ale ludzie nie mają wyobraźni aż dostaną patelnią po głowie..
@Aniela i nikt o tym głośno nie mówi a później szok bo taki chłopak został zabrany tej biednej starszej matce i umieszczony w szpitalu psychiatrycznym.
@Habiel Basia też była szczęśliwa jak mama jej żyła. Taka sobie dobra dziewczynka. Plotki głoszą że mama chodziła z nią na zastrzyki antykoncepcyjne. Więc nawet jak były jakieś romanse szkolne to przynajmniej bezpieczne. Później nikt nie zadbał i wyszło jak wyszło. Czytam te wszystkie komentarze i są tak prawdziwe że ta historia jest jeszcze bardziej przykra....
@marcelka zgadzam się w zupełności. Ale jest jeden problem. Autor wyznania nie napisał w jakim czasie się to odbywało, zwłaszcza to wybieganie z za rogu budynku. Sama mam psa, nigdy go ze smyczy nie spuszczam, ale jak wchodzimy na tereny zielone, łąki, parki itp idzie na dłuższej luźniejszej smyczy, takiej 2m. Jak pies jest akurat zainteresowany czymś i smycz napina to nie ściągnę go w ciągu 3sekund jak pan biegacz pojawi się z za rogu. Nawet jakbym szła bez psa to nie jest miłe zaskoczenie jak ktoś nagle wwbiega w Ciebie. Więc oni biegając po mieście też powinni wziąć pod uwagę że nie są na ulicy sami. A swoją drogą ciekawe czy inny pan biegacz jakby ktoś bał się tak psa a pies byłby trochę większy czy też by tak śmiało nogą kopał.
@Koralik człowiek się uczy całe życie, nawet na Piekielnych :)
Do punktu pierwszego nie ma co się dziwić. Tak działają agencje. Łapią klientów, rejestrujesz się u nich a później oni ci podsyłają mieszkania i domy ktorych nie znajdziesz na oficjalnej stronie z ogłoszeniami. Agencje pracy działają w ten sam sposób, dzwonisz zapytać o jedną pracę oni rejestrują cię w systemie i nagle oficjalnie widzisz u nich 1 ofertę ale agencja podeślę ci 5 innych pasujących do Twoich wymagań i 5 innych zbliżonych.
@miramakota Przypominają mi się ogłoszenia działek nad jeziorem "15m do jeziora" po skarpie w dół. Ścieżką piesza około 1km. Niby nic ale różnica w cenach była ogromna, zwłaszcza dla ludzi którzy chcieli wodować własną łódkę
@Koralik Nie wiem jak to jest z tą laktozą. Sama mam pewnego rodzaju nietolerancję ale np mogę zjeść chipsy czy plasterek sera żółtego bez rewolucji, ale np po surowym nabiale choruję. Nie wnikalam w jej przypadłość. Marudzenie u gości po prostu nie wypada ;)
@Crannberry och z tymi palaczami się zgadzam. Teraz gdy mieszkam w bloku i pytają o popielniczkę mówię że przed blokiem jest :) a ta mamusia to był chyba taki przedsmak dzisiejszych madek.
@Shi Wybacz u nas tak się mówi na to lekkie pieczywo. Nie wiem jak właśnie te chlebki ale kawa, syropy schodzą na bieżąco. Kosmetyki też bo bratowa zużywa. Opakowania mama kupuje małe (takie jak np podróżne zestawy), a gości w domu ma często.
@Balam Dlatego dla mnie każda z tych osób wniosła trochę piekła do mnie do domu. Z niewiastą z punkty 3 nigdy więcej kontaktu nie miałam a kolega ci ja przyprowadził to bardzo przeprosił więc dla utrzymania dobrych stosunków machnęłam ręką na te 20zl. Jeżeli o nocleg chodzi nie mamy problemów jak ktoś się zachowa jak kuzynka, zadzwoni, zapyta umówi się. Chłopaki jednakże przesadzili bardzo. Koniec końców końców też przeprosili za kłopot, obiadki sami gotowali a i kwiatka na koniec mamie kupili. Wyszli z twarzą, nie raz gościli u nas na kawę w drodze w góry i już z pełnym spokojem i zachowaniem kultury :)
To chyba naprawdę zależy od firmy, bo po przeczytaniu komentarzy zapytałam kolegę który potwierdził że ma płacone od paczki, żadne punkty czy kilometrówki (bieszczadzki kurier). Co bardziej by mi pasowało do wszystkich historii co do zostawianych awizo, podrzuceniu paczek do punktów czy słynnych tekstów 'nie opłaca mi się do pani jechać'.
@hulakula a dlaczego januszowanie? Kurierzy mają ilość paczek a nie ilość punktów zrzutu. Osobiście jakbym pracowała jako kurier to wolałabym podjechać pod jeden adres, rozpakować auto i jechać do domu niż robic kilometry miedzy wioskami żeby dostarczyć dwie paczki.
@Balbina 'Sprzedający nadał je czterema paczkami po dwa worki w każdej' @Michail nie wiem czemu moj poprzedni komentarz się nie załadował. Jeżeli wejdzie później to sorry za powtórkę. Przepisy BHP odnośnie podnoszenia ciężarów. Nie jestem na bieżąco ale z tego co pamiętam to jeden mężczyzna może przenieść max 25kg (1 worek cementu;). W Anglii np dotychczas było 20kg, ale ostatnio zmienili na 20kg bądź na tyle na ile sam jesteś w stanie określić, oczywiście na własną odpowiedzialność.
@Michail przepisy BHP o podnoszeniu ciężarów. Nie jestem na bieżąco ale z tego co pamiętam to jednorazowo bez sprzętu wspomagającego noszenie jeden mężczyzna może podnieść / przenieść 25kg (1 worek cementu ;) ) w Anglii np było to 20kg ale ostatnio zmienili że 20kg bądź na tyle na ile osoba sama określi swoje możliwości, oczywiście na własną odpowiedzialność.
@misguided może nie tyle umowa na wyłączność ale jak kupowałas w sieciowce to mają konto kredytowe gdzie każdy pracownik może zamówić kuriera. Zmiana przesyłki mogla by być 'problematyczna' typu pracownik musiałby zapłacić z własnej kieszeni a później prosić firmę o zwrot kosztów.
@whateva dziwne, może teraz zmienili. Wiem jak znajomy zamawiał to początkowa prędkość była chyba o połowę mniejsza a po pół roku wskoczyła wyżej. Jednak wystarczyło to nam do rozmów na skype, nawet wkładając kartę do telefonu i używaliśmy telefon jako router.
Pytam bo autor napisal że jest honorowym od 18 roku życia. Z tego co wiem h
A ja mam pytanie takie inne. Jak można oddać krew będąc przed 18 rokiem życia, tak na oko licząc mając 15lat?
@Fahren zwykłe słuchawki wystarczą. Dzieci szybko łapią obsługę komputerów i można je nauczyć wyciszenia mikrofonu. A czym to się różni od lekcji w szkole? Przy 30 osobach w klasie w odległości między ławkami okolo 1.5m, jedno dziecko slucha, jedno notuje, dwoje rozmawia, jedno gra na telefonie, jedno odrabia zadanie z innego przedmiotu. Tak jak w szkole nauczyciel musi wymagać skupienia na lekcji tak i w domu.
@singri sama korzystałam tylko raz u rodziny. Przez chyba pół roku jest wolniejszy przesył, później się zwiększa. Zasięg ma 3g i 4g. Działa jak każdy Internet bezprzewodowy czyli karta do routera. Na przepustowość łącz siłę mają tylko dostawcy. Sama pochodzę z głębokiego podkarpacia i wiem jak to wyglada w praniu. Ale też to jaka jest stabilność łączą nauczycieli ma znaczenie. Właśnie się dowiedziałam że znajoma nagrywa swoje lekcje z poziomu swojego komputera a później udostepnia dzieciakom na Facebooku, po 24h filmik kasuje, ale w razie problemów zawsze dziecko może wrócić do tematu. Wiadomo nikt nie chce siedzieć 2 x na lekcji, ale może to jakieś wyjście jest.
Chciałam edytować ale już się nie da bo widzę że jest dyskusja odnośnie internetu. Wiecie że w Polsce jest darmowy internet? Nazywa się Aero2. Jak się nie ma nic zawsze lepsze coś :)
@eulaliapstryk są też umowy na internet mobilny na kartę. Bez umowy, bez wiązania. Są umowy tzw studenckie na semestr. Obie opcje przerabiałam. Potrzebowałam internetu to znalazłam rozwiązanie. Jak ktoś nie wie i zapyta to ok. Ale jak ktoś tylko potrafi narzekać i czekać na cud to jest bezsensowne pitolenie