Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

bzyyykk

Zamieszcza historie od: 22 października 2012 - 20:35
Ostatnio: 3 listopada 2023 - 8:44
  • Historii na głównej: 2 z 3
  • Punktów za historie: 1000
  • Komentarzy: 48
  • Punktów za komentarze: 269
 
[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 15) | raportuj
7 września 2022 o 22:46

@Neomica a ja jestem w stanie uwierzyć. Z kilku sklepów Sephory w okolicy unikam jednego, bo tam właśnie takie osoby jak w historii pracują.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
20 sierpnia 2021 o 15:08

@Armagedon szczerze mówiąc to prywatna opieka zdrowotna doprowadziła mnie nie raz do szału, czego o publicznej powiedzieć nie mogę. Nie mówię tu o jednorazowej wizycie tylko regularnym leczeniu od blisko 10 lat.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
19 sierpnia 2021 o 19:16

U nas z kolei blok z lat 60tych. Wózkarnia - 3x5 metrów, rok temu na zamkniętym podwórku zrobiono zamykany na klucz składzik na rowery. Gdzie ludzie stawiają rowery? ;) Tak jest! W wózkarni. Coś czuję, że muszę wysmarować pismo do spółdzielni bo akurat na nas padło i to nasz wózek się do środka nie zmieści.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
4 sierpnia 2021 o 6:14

@louie albo ostrzega kanibali, że może im IG skoczyć jak ją zjedzą po takiej kanapce..

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
26 lutego 2017 o 7:43

Przebija! Fioletowi zanim przeszłam do innej sieci w ciągu 8h zadzwonili do mnie jedyne 48 razy ;) Pani była bardzo zdziwiona, że nie chcę z nimi przedłużyć umowy...

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
21 grudnia 2016 o 4:42

Plus za to, że starasz się nie generalizować. Prawda jest taka, że pielęgniarki to ludzie. Są sumienne, sympatyczne, pomocne...ale są też leniwe, opryskliwe i zwyczajnie bezczelne. Spotkałam w życiu jedne i drugie, choć z upływem lat wydaje mi się, że więcej jest tych drugich. Te miłe i z powołania podziwiam, bo wiem jacy potrafią być pacjenci i ich rodziny.

[historia]
Ocena: 21 (Głosów: 23) | raportuj
4 kwietnia 2016 o 7:34

Ty tak na serio? Ludzie mnie nigdy nie prrzestaną zadziwiać...Kiedyś wracając z miasta X do Y zgubiłam się w mieście X. Szybki telefon do kierowcy z blablacar, że obce miasto, zaraz wzywam taksòwke i będę 3minuty później na miejscu zbiórki. Co zrobił kierowca? Zapytał o adres i przyjechał po mnie. Miałam ochote wystawić mu 10/5! PPotem podrzucił mnie pod sam dom bo mieszkałam blisko 'a było juz późno'. Albo to ja jestem dziwna i doceniam wysiłek innych..

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 14) | raportuj
26 października 2015 o 10:52

Chciał się podzielić tym co w nim najlepsze ;)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
28 września 2015 o 18:33

@CheriCheriLady: Ja akurat nie miałam z nią takich akcji, ale słyszałam o cyrkach które odstawia..

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
28 września 2015 o 17:37

Hm...czyżby szkola na ul. kołątaja w Gdyni?

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
30 kwietnia 2015 o 16:09

Dowiedziałam się kto tam pracuje jako 'dietetycy'. Znajoma jakiś czas temu chwaliła się, że znalazła tam pracę. Pytam: jak to?! Studiujesz X (kierunek typu: stosunki międzynarodowe), a nie dietetykę! Odpowiedź? To co, przeszlam 2dniowe SZKOLENIE.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
6 kwietnia 2015 o 0:17

Witam w świecie, gdzie zeby wychowac psa na ulozonego i rozsadnego trzeba a) nameczyc sie z tresura...bo to wysilek spory, b) znosic wszystkich, ktorzy wiedza lepiej co dla Twojego psa najlepsze :) Łączę sie w bolu i 3mam kciuki!

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
4 kwietnia 2015 o 8:02

@matelmeister: o to to...kocham tekst 'chce sie pobawic'. Szczegolnie kiedy moja sunia kladzie sie na ziemi, jest zjeżona i szykuje sie do ataku na takiego yorka albo jamnika..

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
4 kwietnia 2015 o 7:58

@bloodcraver: o ile po samym przywitaniu werbalnym nie rzucasz sie do glaskania itp to ja nic przeciwko nie mam. Tyle, ze moj pies tak czy inaczej staralby sie z Toba przywitac..mlode to i pelne milosci do swiata ;)

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
3 kwietnia 2015 o 15:45

Problem w tym, że moja psina po 5metrach ma smycz owinieta dookola roweru..aportuje też alternatywnie (czyt. biegnie do patyka, gryzie go i czeka az ktos podejdzie i jej znowu rzuci)..pozostaje bieganie albo dlugie spacery.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
3 kwietnia 2015 o 11:56

@reinevan: Cały czas ze smakołykiem chodzimy...ale ciekawość silniejsza :) Dzięki wielkie! Jeszcze sporo pracy przed nami, ale po dotychczasowych efektach widać, że warto.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
3 kwietnia 2015 o 11:53

@tick: Ona właśnie cała czarna jest i ciemne oczy ma...to słodziak wg innych :)

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
3 kwietnia 2015 o 1:20

@Reamali: Czy ona taka duża... w porównaniu do yorka tak, od labradora szczuplejsza, ale przy takim leonbergerze to jak maleństwo wygląda ;)

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 12) | raportuj
1 kwietnia 2015 o 8:32

Polecam łańcuch. Metal o metal to znienawidzony dźwięk większości psów ;) Fascynuje mnie taki 'olewacki' stosunek właścicieli...do dnia w którym mój pies nie nauczył się bezwzględnie przychodzić na moje zawołanie wśród innych psów i ludzi tylko na smyczy.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
9 marca 2015 o 11:57

Zasada jest taka, że jeśli egzaminator nie mówi nic to jedzie sie na wprost. Znajomy tak z 3miasta do tczewa dojechal...bo egzaminator kimał.

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 3) | raportuj
6 stycznia 2015 o 23:27

@Nemesis92 a to wyjatkowo nie u mnie. Ale przynajmniej wzglednie blisko do szpitala ;)

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
5 stycznia 2015 o 3:11

Odniosłam wrażenie, że panna nie tylko 'póki co' jest niezdolna do pracy ;)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
3 stycznia 2015 o 13:10

Ja na przykład przy wypisie z SOR dostałam przykazanie, żeby w razie nawrotu dolegliwości zgłosić sie do nich, a nie do przychodni.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
16 października 2014 o 20:36

@Miryoku - nikt nam nie dał czasu na przymiarki. Poza tym mundurek składał sie z: marynarki, spódnicy, spodni (galowy), polo i bluzy. O ile polo, bluza, marynarka i spodnie były ok o tyle spódnica już nie. I jak wyobrażasz sobie 60 dziewczyn, które maja przymierzyc to wszystko w 10minut w jednej sali? ;) Ta 'fuszerka' została potem naprawiona. Tylko chodzi o to, że nawet najlepsza firma jest w stanie coś spartolić.

« poprzednia 1 2 następna »