certain ♀

Damein chcesz mi powiedzieć, że jeśli chodzi o zabójstwo to nie ma rozgrzeszenia? Pierwsze słyszę! Mógłbyś podać źródło albo cokolwiek co cię skłania do takiego myślenia? Ksiądz jest zarówno człowiekiem jak i ekspertem(dla chrześcijan) od spraw metafizycznych. Więc idąc moim tokiem rozumowania masz 2 w 1. I wieczystą gwarancję milczenia. Jeśli masz stałego spowiednika to również cię zna. Dobra spowiedź to często rozmowa ;) Istnieją nawet tak zwane spowiedzi "face to face".

Fakt, tylko nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka. Miosis ma postawę w takiej sytuacji poprawną, ale ile jest takich ludzi? Moja wypowiedź była tylko odpowiedzią na pierwsze pytanie Marty. Wierzę, że trochę tych szczerych ludzi na tym świecie jest ;)

Tym bardziej, że to jeszcze nie koniec... Z mojej "rozmowy" z piekielnym wynika, że mój cios w trakcie wypadku prawdopodobnie będzie potraktowany, jako napaść. Coś czuje, że to nie moja ostatnia historia o nim...

Tricia nie przejmuj się tym tak. Traktuj te wypowiedzi jako "dobre rady" na przyszłość. Wszyscy wiemy, że "na gorąco" nie tak łatwo zareagować tak jakbyśmy chcieli. Z tym, że pisemko do wyższej instancji też możesz wysłać. Przynajmniej mu uwagę zwrócą, a może się coś zmieni?

I to powinni być ci z powołaniem, a jak już choćby z powyżej opisanego przypadku widać często tak nie jest. We mnie nadal budzi, co ciekawe na razie nie trafiłam na jednostki, które by mi tą wizję burzyły.

Anvil, a nie można tego podciągnąć pod "uzasadnioną przyczynę"? Rozumiem jakbyś w sklepie sprzedawała to może dla kogoś kupuje, ale w barze, jeśli widzisz, że to dla niej? To ciąża jest uzasadnioną przyczyną i podpada pod paragraf? Powiedzcie mi, że tak i taka kobieta nie ma prawa robić krzywdy dziecku...

Damein pozwól, że również przekopiuję moją odpowiedź pod podobnym postem. Konował jak w jakimkolwiek innym zawodzie(tak uważam, że ksiądz to zawód)do niego tak jak do innych np. nauczyciel powołanie jest potrzebne. Lepiej się czujemy jak się komuś wygadamy. Przyjacielowi przy piwie powiesz, że kogoś zabiłeś? Nie bojąc się oceny(zgoda ksiądz ocenia jak każdy człowiek, ale przy setce parafian zapomina prawda?). Po to są księża, żeby nie oceniając wysłuchać i poradzić tym, którzy chcą żyć zgodnie z naukami kościoła.

Padłam. Naprawdę sądzicie, że spowiedź jest dla Boga? To tylko dla człowieka. Żeby się komuś wygadać, usłyszeć poradę i od człowieka i ze strony praw danej wiary. Istnieją nawet tak zwane spowiedzi "face to face". I nie uważam, że są gorsze. Wtedy jest jeszcze bardziej "po przyjacielsku", bo mówimy wszystko patrząc na tą osobę. Co kto lubi. Powtórzę to jeszcze raz rozmawiając o konowałach w jakimkolwiek zawodzie(tak uważam, że ksiądz to zawód) do niego tak jak do innych np. nauczyciel powołanie jest potrzebne.

I bardzo dobrze. Ekskomunika jak nic.

kotwszafie, jestem spokojna. Z tego co wiem na ten temat to po spowiedzi(szczery żal ect.) może uczestniczyć. Każdy popełnia błędy prawda? ;)

Ktoś w coś wierzy tak? Ktoś ma własny sposób na życie. Więc po co zakazywać? To jego życie, jego ideały...

Powtórzę to każdemu mówiącemu o konowałach w jakimkolwiek zawodzie(tak uważam, że ksiądz to zawód) do niego tak jak do innych np. nauczyciel powołanie jest potrzebne. Ksiądz z historii powyżej należy do konowałów, ale nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.

kotwszafie,bo wmawia dziewczynie, że nie dostanie rozgrzeszenia i nie może chodzić do kościoła? Jak najbardziej piekielne!

Tricia, wyższym instancjom kościelnym księdza zgłoście! 1 i 4 -niezgodne z naukami kościoła. 2 i 3 -samozwańczy psycholog? "Kto uprawia seks przed ślubem ten nigdy nie dostanie rozgrzeszenia i nie powinien mieć wstępu do kościoła"- mój idol, nawet ekskomunikowani mogą wejść do kościoła i zwyczajnie się pomodlić, mimo, że nie należą do wspólnoty! Ksiądz Natanek wersja 2.0?

peeYie4o co do mojej nieprecyzyjności- widzisz katolik to nie anioł tylko tez zwykły człowiek, a nawracający się również idą do spowiedzi po XX latach. Oni wszyscy jak idą do spowiedzi mają coś na sumieniu. Podałam skrajny przykład to fakt, ale takie też się zdarzają. Każdy ma prawo się nawrócić, bo to jego życie i to on ideologie wybiera. Widzisz ksiądz jest potrzebny człowiekowi, nie Bogu. Potrzebuje usłyszeć swoje przewinienia, uświadomić sobie co zrobił. Jego funkcja jest raczej czysto psychologiczna. Religijną podałam samego obrzędu- funkcję, którą spowiedź spełnia dla chrześcijan. fenirgreyback bardzo dobrze przedstawił to o czym nie pomyślałam. Jeśli chodzi o różnicę miedzy księdzem, a przyjacielem to ja osobiście widzę tutaj to za co ksiądz z historii powyżej powinien zostać ekskomunikowany. BEZWZGLĘDNA tajemnica spowiedzi. Dobra rada i spojrzenie nie tylko z perspektywy człowieka, ale również praw zawartych w danej wierze.

No nie wierzę... Więc nauczycielka może powiedzieć: „Jestem dorosłą, poważną, wykształconą osobą, która zajmuje się młodzieżą, a zachowuje się razem z nimi jak smarkacz. UWAGA: To, dlatego, że spędzam z nimi dużo czasu ucząc ich i przekazując wzorce moralne. Świecę przykładem przejmując ich głupie zachowania." Błagam cię! Nauczyciele mają być przykładem. Tłumacząc je w ten sposób, równie dobrze możemy tłumaczyć nasze piekielne zachowania stycznością z piekielnymi, których tu opisujemy!

Nie? A ma prawo działać na szkodę klienta? A konkretniej na szkodę dziecka, które mimowolnie dostaje od mamusi "wspaniały prezent" już przed urodzeniem... Potem będzie płacz jak dziecko urodzi się "uszkodzone". Anvil ponosisz odpowiedzialność jako pośrednik w wyrządzaniu krzywdy dziecku- tym bardziej uważam twoją postawę za słuszną! Btw. lokal prywatny? Masz prawo odmówić! Mylę się?

Może panom ochroniarzom żal się zrobiło i dlatego? ;)

Co do księdza: Powtórzę to pod każdemu mówiącemu o konowałach w jakimkolwiek zawodzie(tak uważam, że ksiądz to zawód)do niego tak jak do innych np. nauczyciel powołanie jest potrzebne. Od psychologicznej: To co powiedziałeś- lepiej się czujemy jak się komuś wygadamy. Przyjacielowi przy piwie powiesz, że kogoś zabiłeś? Nie bojąc się oceny? Bo po to są księża, żeby nie oceniając wysłuchać i poradzić tym, którzy żyją zgodnie z naukami kościoła. Od strony religijnej to służy oczyszczeniu, przeżyciu sakramentu i "oczyszczeniu serca" przed Eucharystią. Żeby w pełni przeżywać mszę.

Tiszka znam takie przypadki nawet z podstawówek czy liceów, którym od patologii było daleko(prócz pojedynczych przypadków). <br/>W podstawówce mieliśmy jednostkę, którą traktowano identycznie- z tym, że ona próbowała walczyć. O niej mogłabym napisać osobną piekielną historię. W pewnym monecie szukała przyjaciół, bo miała dość. Źle szukała. Dziewczynka próbowała się "zakumplować" z grupą wiodącą. Grupka zabawiła się jej kosztem. Łącznie z "ustawkami"(w podstawówce!). </br>To, czym się stałą teraz ta dziewczyna, gdy ją widziałam ostatnio... <br/> Gdybym mogła cofnąć czas... Może mogłabym coś zrobić?</br>

Sama się zastanawiałam. Doszłam do wniosku, że skoro się tak zachowywał to pytanie: Trafiłaby do tak małego celu lub czegoś, czego piekielny zwyczajnie nie posiadał?

Tylko czy dzięki temu równocześnie nie zrobili większej krzywdy kierowcy? I ludziom w środku zamkniętym? Pasażerom się nie dziwię sama się boje jak widzę takie gnojki z nożami...

Jot nie tylko ty... <br/>Pierwsza myśl- "Kupowanie części ciała do przeszczepu nie jest nielegalne?". <br/>Sama w sobie historia piekielna, nawet, jeśli chodziło o mebel.

Programiści. Piszą tak jak im każą lub jest w umowie/zleceniu ect. Lepsze pytanie: Kto daje im takie kryteria, bez dodatkowych zastrzeżeń dla takich przypadków?

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2013 o 19:23

Zagięcie czasoprzestrzeni? <br/>Najciekawsze jest to, że są przypadki, które się na to nabierają. Wtedy ciężko powiedzieć: śmiać się czy płakać?</br>