hitman57 ♂

Kiedy dzwonią do mnie znajomi, którzy mają problemy z komputerem, czy dzwonią klienci. To oczekują ode mnie jako specjalisty w tej dziedzinie, że to ja będę znał jakiś sposób na rozwiązanie ich problemu i co ważne nie usuwam usterek przez telefon, zlecenie owszem przyjmuje, ale o szczegóły pytam już na miejscu. W twoim przypadku problemem jest powstanie tortu artystycznego i Ty jako specjalista w tej dziedzinie powinnaś przyjąć zlecenie, umówić się z klientem, przedstawić mu CZEGO MOŻE OCZEKIWAĆ. Mówisz, że ktoś musi mieć względne pojęcie o tym czego chce, tak też jest oni chcą tort artystyczny ładny. A Ty jako producent/sprzedawca, wiesz co będzie wyglądało super i wiesz jak to zrobić żeby utrzymać siebie i biznes. Piekielna w tej sytuacji jesteś tylko TY.

Życze Ci powodzenia w życiu z takim podejściem ^^. Jak pies jest agresywny i go uderzysz to juz widze jak sie oduczy bycia agresywnym. Prędzej roszarpie ci tą łapę, którą go uderzysz, bo podjałeś jego wyzwanie do walki.

I nawet przez chwile wam przez myśl nie przeszło, że to właśnie dzięki obecności jej instruktora, nabrala pewnosci siebie i tak jej stres nie zjadl jak bez niego? To na pewno musial sie wczesniej egzaminator rasista z piekiel uwziac?

Jak ja zdawałem prawko 7 lat temu, to w aucie byl tylko egzaminator i ja....od kiedy jeszcze jakis uczen jezdzi?

O ja jeb*e w jakim zacofanym kraju ja żyje...Homoseksualisci to ludzie i nikt z was nie ma prawa do odbierania im glosu w przestrzeni publicznej. Mają takie same prawa wypowiadania się o swoim prywatnym życiu jak heteroseksualni którzy opowiadają o teściowych etc. Przeklęty ciemnogród...

@Kuntakinte dostajesz minusy bo pierdo*isz głupoty. Masz prawo do własnej opinii, ale możesz ją zachować dla siebie, a przede wszystkim wyrażać się o innych z szacunkiem.

W zyciu nie widzialem jeszcze zeby ktos z kims zrywal w pokojowych warunkach. Wiec pewnie ja bym sie tego spodziewał :]

Nie rozumiem, jak można z kimś zerwać i pozostawić u niego cały dobytek życia jak w przechowalni Oo. Szczególnie, że Ci się odgrażała...

Problemu z odwracaniem by nie bylo, gdyby kobieta na rowerze poza siedzeniem dla dziecka miala lusterko/a. I głowę na karku.

@zaszczurzony, wybieram takie miejsca gdzie nie ma ludzi w ogole, albo jest ich niewiele, nie dopuszczam zeby pies odbiegał za daleko, absorbuje jego uwage moja osobą. Nie jest to puszczony samopas zywiol ktory robi co chce. Mam tego psa od 4 lat i nie zdarzylo mi sie ani razu zebym musial interweniowac w sytuacji kryzysowej, czyli zeby do kogos podbiegal czy walczyl z innym psem. Ale po części rozumiem twoj niepokoj, bo niewiele osob przyklada sie do takich szczegółów.

@zaszczurzony, ale ja nie puszczam psa samopas, napisalem, ze jak dostanie komende to ją wykonuje. Jak wychodzę ze swoim psem to mam oczy dookoła głowy i nawet na chwile nie spuszczam go ze oczu, dla jego dobra i mojego swietego spokoju.

@OliwaDoOgnia, komentarz ponizej poziomu :P Mam wolny pokój w domu to pies go zajmuje :P @ampH, kary to sie powinno nakladac na bezmuzgów w urzedach, ze po pierwsze nie ma ogrodzonych terenow dla psiarzy. Po drugie, że pobieraja jakiś podatek za psa co roku ale nic nie robia w kierunku polepszenia sytuacji psow i ich wlascicieli. Kary tez powinny byc za bezsensowne gadanie, bo zyjemy w wolnym kraju i nie mozna w nim regulowac czy ktos moze posiadac duzego psa czy nie warunkujac to wielkoscia jego mieszkania, byla by to czysta dyskryminacja. Za to kazdy wlasciciel psa powinien przejsc kurs podstawowej tresury psa zeby moc miec zwierze. Wtedy na pewno bylo by latwiej psiarzom i reszcie (chociaz to moze zbyt utopijne, bo zawsze bedzie ta jedna menda co by zakazala tego w ogole :P). Co do minusowania ross13 to on po prostu pieprzy, psy od tak sobie nie zaczynaja zabijac, zwierzeta zabijaja w obronie albo dla pozywienia. Na tej planecie tylko jeden ssak zabija dla zabawy, odpowiedzialnosc za agresje psa ponosi 1. wlasciciel 2. sasiad jesli widzi nieprawidlowe zachowanie i nigdzie tego nie zglasza 3. prawo ktore nie normuje dokladnie co wtedy z takim wlascicielem i zwierzem zrobic 4. sluzby porzadkowe i samorzady ktore nic nie robia zeby takie normy prawne ustalic.

Co uważacie za karygodne warunki, mieszkam w bloku, mój pies ma dla siebie jeden pokój, w którym na nawet swoje ŁÓŻKO (nie jakiś kocyk czy kojec), ma dostęp do jedzenia i wody, w oknach rolety, które w lecie zapewniają mu cień. Jak bardzo karygodne to jest waszym zdaniem? @JasniePanQrdupel jak idziesz na spacer to w ogóle masz się nie przejmować cudzym psem. Stres u ciebie budzi w psie zainteresowanie. Bo niby dlaczego sie stresujesz? Masz cos na sumieniu? Chcesz coś złego zrobić jego stadu? Stąd zainteresowanie psa twoją osobą, a później to już lawinowo. Zaczniesz sie drzeć wywołując jeszcze większy popłoch u zwierzęcia utwierdzając je w przekonaniu, że musi się bronić albo swojego pana jesli jest piz*da. Sytuacja zmienia sie oczywiscie jesli pies jest tresowany i wie, że jego właściciel nad wszystkim czuwa. A nie zaczyna sie drzeć z przerażeniem na psa.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 października 2012 o 11:41

@ross13 Mieszkam w takim małym mieście gdzie takich wybiegów nie ma, jest za to dużo otwartych nieogrodzonych terenów zielonych, na które chętnie z psem chodzę. Tam go puszczam LUZEM i BEZ KAGAŃCA. Mój pies to nieszkodliwy wariat i jestem w stanie poświadczyć to nawet swoim życiem, traktuje go jak członka rodziny, ale zna też swoje miejsce, kiedy mówię mu, że ma przestać coś robić to przestaje, zawołany przybiega. Ale trzeba też wiedzieć dużo o psach, żeby je trzymac/hodowac. Kilka ciekawych faktów o których neadertale tacy jak TY nie wiedzą, to miedzy innymi to, że pies jest agresywny do innych zwierząt bo wyczuwa stres u swojego właściciela, wtedy przejmuje inicjatywę i go broni, bo wierzy, że jego właściciel nie jest silną jednostką ( przywódcą tego stada ) i zajmuje jego miejsce. Później nawet na smyczy będzie agresywny bo WŁAŚCICIEL piz*da boi się kontaktu jego psa z innymi. Druga sprawa, że pies, który nie ma możliwości się wybiegać/wyszaleć przez całą tą zgromadzoną energię jest nadpobudliwy co może prowadzić do jakiejś agresji. Więc tak miedzy bogiem a prawda to takie ciagle trzymanie na smyczy moze byc przyczyna problemow. Ale nie uważam też, że ludzie bez podwórka itp. nie powinni mieć psów, pies jako członek rodziny potrafi rozładować niektóre sytuacje stresogenne i jest doskonałą formą nauki odpowiedzialności za inne życie.

@migdalla, cytując klasykę "każda potwora znajdzie swojego amatora" hehehe ^^ po prostu nie mów od razu o kotach hehe

Polsza to nie stany gdzie wygrodzone są specjalne miejsca dla ludzi którzy wychodzą z psami na dwór, żeby się wypróżniły i wyszalały. Dlatego nie, ludzie nie mogą chodzić w bardziej ustronne miejsca z psami. Ze sraniem jak z cycem, nie podoba sie to patrz w druga strone.

@migdalla, wiesz jakie chodzą stereotypy o kobietach co się kotami zachwycają ^^ hehehe

@vonKlaus, bardziej chodziło mi o ten głupi komentarz, że jak ma się drogie auto, z duzą pojemnością silnika to lpg to wiocha. A priusy moze i maja niskie emisje, ale trzeba wziać pod uwagę co później zrobić z tymi odpadami powstałymi po tym jak te auta przestana byc zdatne do uzytku :D

Mam e39 540i w gazie. Nie wyobrażam sobie inaczej :P Stać mnie na wygodne szybkie auto, bo nie wpierdzielam 6 zł w każdy litr paliwa, a 3 zł :P Tylko nieliczni urodzili się na kupie pieniędzy, reszta ciężko główkuje żeby mieć coś fajnego. LPG to między innymi jedna z możliwych oszczędności. BTW spalanie LPG jest bardziej ekologiczne niz beznzyny czy diesla :P Więc czuje się też lepszy, że moje V8 jest przyjaźniejsze dla środowiska niż jakis PRIUS :D (pedalski notabene)

Po pierwsze to za oklep kogoś ponosisz odpowiedzialność. Po drugie nie wiesz kto w tym układzie kogo krzywdził. Nie wiesz czy nie byli w separacji stąd 2 mieszkania, tylko, że mąż do drugiego sobie laski ściągal. Po trzecie, myślę, że wszelkie zemsty w formie wyczyszczę Ci konto, zmienie zamki w chacie, a twoje rzeczy wyśle na koniec świata wymagają przynajmniej oburzenia ze strony osób trzecich. Postaw się po prostu na miejscu tego faceta. Nie mówię, że trzeba na boku się puszczać. Ale ktoś rzuci plotę twoj bliski sie o tym dowie i po prostu wpadnie zrobi ci sajgon w życiu. Zamiast po prostu wyjasnić wszystko i załatwić normalnie rozwód. Po czwarte nic a nic nie usprawiedliwia niewdzieczności autorki, zwykle chamstwo. I znając karmę to kiedyś sie to na niej odbije razy 3. I powoli kończąc, czytając takie historie trzeba być obiektywnym, rozważać obie strony konfliktu. Bo z własnego doświadczenia wiem, że to co z zew. może wyglądać jak związek idealny od wew. jest sypiącą się ruiną. Tylko ludzie nie mają odwagi sobie tego powiedzieć, bo dzieci, bo 10 lat razem. Więc się męczą ze sobą, raniąc na wzajem. Huah.!

Prosta sprawa, gdyby nie ta cała biurokracja to można by zwolnić połowe urzędników jak nie więcej. Bo tam każdy jest od innej pieczątki.

Ubiłbym na miejscu gołymi rękami dziada.

Głupi jesteście, zamiast wziać po prostu internet mobilny za jakaś śmieszną kwotę i skoro się uparłaś na laptopa, to jakiegoś na raty, pewnie spokojnie można jakigoś wziać z rata nie przekraczającą 100 zł/mies. I już dawno byście mieli sprawe z głowy, ale wy wierzycie, że gratis laptopa dostaniecie i sie pierdzielicie miesiąc Oo To sie nazywa nie szanować swojego czasu .

Podejrzewam, że gdybyś nie interweniował to by się wcale lepiej nie skończyło. I miałbyś pretensje do siebie że nie reagowałeś. W gruncie rzeczy cokolwiek byś nie zrobił to tragedia była nie do uniknięcia.

A właśnie wszystkich to powinno interesować. Posługa duszpasterska to nie działalność gospodarcza, jak wołają kasę to ja chcę na to paragon fiskalny i możliwość odliczenia sobie tego od podatku.