Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

imitacja

Zamieszcza historie od: 8 marca 2015 - 23:53
Ostatnio: 1 grudnia 2017 - 8:44
  • Historii na głównej: 10 z 16
  • Punktów za historie: 2457
  • Komentarzy: 156
  • Punktów za komentarze: 1046
 
[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
28 grudnia 2016 o 9:51

Ja bym te śmieci po prostu wywaliła. Niech sobie zbierają. Chociaż niestety prędzej oberwałoby się pani sprzątającej ze spółdzielni.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 10) | raportuj
23 grudnia 2016 o 19:25

Zazwyczaj też wybudza mnie najmniejszy dźwięk. Raz jednak spałam tak mocno, że mój chłopina godzinę walił w drzwi, dzwonił nieprzerwanie dzwonkiem - nic. Obudziłam się dopiero jak drzwi wyważył, bo już się zastanawiał czy mi się czasem coś nie stało. :D

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
21 grudnia 2016 o 18:27

Dwa razy mi się zdarzyło tak, że kupowałam ziemniaki na wagę, a w domu orientowałam się, że nabili droższy towar- raz winogrona, a raz kiwi.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
18 grudnia 2016 o 23:09

A ja bym ustąpiła nawet bez pytania. Trochę tego świata nie rozumiem, że trzeba się wykłócać o wszystko i udowadniać, że ma prawo usiąść człowiek w wyjątkowych okolicznościach (choroba, starość, ciąża) Jak widzę starszą osobę, to ustępuje, co mi szkodzi postać 15 min w tramwaju. To samo z człowiekiem o kuli, czy ciężarną - co innego gdyby tramwaj był wypełniony samymi młodymi osobami - wtedy kto pierwszy ten lepszy. Naprawdę tego nie rozumiem, czemu nie można wstać i ustąpić miejsca, nawet gdy ktoś o to nie pyta. Aa i autorka nie napisała, że "wymagała" tego miejsca, tylko jej obserwacje, że nikt tego dobrowolnie nie robi.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
5 października 2016 o 21:10

@Shineoff: @Armagedon: Jesteś z Krakowa? :D

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
5 października 2016 o 21:07

@zyxxx: Próbuję sobie wyobrazić później służby porządkowe, które winę zwalają na mnie, bo "niepotrzebnie" poraziłam go prądem.. A on taki biedny z tym sercem, na chleb chciał tylko. @inflamator: gaz pieprzowy niekoniecznie, bo jak zyxx napisał, mogłoby się oberwać gościom. Nie wytłumaczyłabym się z tego do końca świata. ;P

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
5 października 2016 o 21:04

@bloodcarver: Zanim ochrona by przyjechała, minęłoby 40 minut, niestety. W tym czasie gościu zdążyłby zdemolować nam knajpę. Ja jestem osobą impulsywną, a nie chciałam siać zamętu jeszcze z mojej strony, skoro mogła załatwić to osoba wyższa rangą ode mnie (manager) - nie chciałam też, żeby ktoś mógł się do mojego zachowania przyczepić, gdybym żulowi powiedziała kilka słów za dużo w złości. A że manager jest facetem? Wiadomo, że jest silniejszy ode mnie, i że żulik bardziej posłucha jego niż mnie. On i znajomy z pracy wygonili go w 10 sekund, ja z nim próbowałam rozmawiać minutę i jedyne co, to usłyszałam że dostanę w pysk. Ja nie dzielę świata na seksistowskie/feministyczne, nie wiem w jakim kręgu Ty się obracasz, ale jeśli wiem, że ktoś (mężczyzna) jest mi w stanie pomóc z żulem, to czemu mam o taką pomoc nie poprosić? Bo nie wypada? Sam manager i kolega z pracy powiedzieli, że jak jeszcze raz będą takie sytuacje, to mam biec po nich. Czepiasz się niepotrzebnie, bo nikt nie był urażony. ;)

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 11) | raportuj
5 października 2016 o 12:26

No pewnie, kelnerka ma bronić całej knajpy przed menelem, to jest to o czym marzyłam całe życie. :) Skąd wniosek że jestem feministką?

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
5 października 2016 o 12:24

Tak mi powiedział. Może chodziło mu o rozrusznik? ;)

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
12 sierpnia 2016 o 8:30

Szczerze? Tak :) w poprzednim bloku, w którym mieszkałam wszyscy tego używali właśnie do zatrzymania drzwi. Nic nigdy się nie urwało, a mieszkałam tam rok, a nie kilka tygodni. :)

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
11 sierpnia 2016 o 23:14

@imhotep: Coś w tym guście. :)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
11 sierpnia 2016 o 21:05

@Felina: Przecież w komentarzu jest mowa o "martwym króliczku", o co wam chodzi z tym żywym pokarmem?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
8 sierpnia 2016 o 11:14

@urbandecay: Ja właśnie o Orange pisałam. ;) Nie rozumiem dlaczego prosili mnie o drugi dokument, skoro przy podpisywaniu umowy na Internet tego nie potrzebowali, ale na abonament już tak? Co to za logika?

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 9) | raportuj
7 sierpnia 2016 o 21:43

Życzymy jej podobnego "katarku" ;)

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
7 sierpnia 2016 o 17:32

Może chciała żebyś wzięła mopa i umyła chodnik? No bo jak to tak, na takim zakurzonym miałaby postawić ? :D

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
7 sierpnia 2016 o 17:24

@didja: Niezłe :D

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
7 sierpnia 2016 o 11:08

@whateva: Pana Wiaderka.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
5 sierpnia 2016 o 21:35

@Felina: mam nadzieję. :)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
4 sierpnia 2016 o 19:15

@timoov: Student Prawa?

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
4 sierpnia 2016 o 19:12

@aaggnness: ja nigdy nie znałam wszystkich moich sąsiadów, ciężko by było uciekać przed połową..:D

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 11) | raportuj
4 sierpnia 2016 o 14:49

No typowa baba, dwa razy trzeba wszystko tłumaczyć, bo nie rozumie. :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 sierpnia 2016 o 14:49

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 16) | raportuj
4 sierpnia 2016 o 14:44

@yersinia: To chyba mało uważnie czytasz, często widzę to słowo. ;) Jeszcze hitem było kiedyś "circa about" :D :D Według mnie jest to trochę głupie, nikt się nie musi zgadzać, pisałam czysto subiektywnie. Niemniej jednak chciałabym wiedzieć czemu nagle to się zrobiło tak popularne. :)

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 17) | raportuj
4 sierpnia 2016 o 14:32

Jeśli stałaś stopień wyżej, to wielka szkoda że nie kopnęłaś mu tego jego "małego przyjaciela". Zapamiętałby Cię na dłużej. :D Poza tym wybaczcie, co to za dziwna moda, że już nie można napisać "około" tylko to głupie "circa" ?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
3 sierpnia 2016 o 16:29

@Maszin84: albo konia z koniakiem. ;) Synonimy słowa "wynająć", np. wziąć w najem : nająć, odnająć, podnająć, powynajmować, pożyczyć, wyczarterować, wydzierżawić, wypożyczyć, wziąć w dzierżawę, wziąć w najem, Skoro synonim, to chyba jednak dobrze napisałam. W mowie i piśmie również jest to dopuszczalne, bo ja wynajmuje mieszkanie od kogoś, a ktoś wynajmuje mieszkanie mnie. Jakoś przy innych piekielnych wyznaniach nigdy nie widziałam, by ktoś się czepiał o to słowo. ;) Pozdrawiam.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
2 sierpnia 2016 o 20:30

@Fomalhaut: Moi najbliżsi sąsiedzi po tej "awanturze" powiedzieli, że wszystko słyszeli i gdyby coś się działo, mam do nich się dobijać, albo od razu dzwonić po policję. Także jakby co, to świadków mam. Co prawda zza drzwi, no ale większość słyszeli. A ta zupa była z takiego 2,5 litrowego wiadra, nie wiem nawet czy umyli go porządnie. :) Wyglądała jak ogórkowa breja. Mniam.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 następna »