Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

jerzynka78

Zamieszcza historie od: 4 czerwca 2014 - 21:04
Ostatnio: 10 listopada 2016 - 23:35
  • Historii na głównej: 6 z 8
  • Punktów za historie: 2016
  • Komentarzy: 145
  • Punktów za komentarze: 929
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
1 sierpnia 2016 o 15:40

@Jorn: @tysenna: "szkoda nam was (mnie i męża), ale to wszystko za to, że nas nie chcecie wspomagać."

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
1 sierpnia 2016 o 15:37

@kojot_pedziwiatr: Mi się wydaje, że ich zachowanie jest rekompensatą za naszą niechęć do zostania ich sponsorem. Np. kuzynka chciała kupić dom, a ja kiedyś miałam dom do sprzedania no więc wspaniałomyślnie powinnam jej go przepisać. No nie. Ale nie ma co się żalić i patrzeć na moją rodzinkę tylko swoje robić :)

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
1 sierpnia 2016 o 15:31

@Nulini: Chciałabym żartować...

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 17) | raportuj
1 sierpnia 2016 o 13:32

@Patrycja0: myślę, że chodziło im, że to my rodzice musimy do codziennie znosić i z nim pracować.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
21 kwietnia 2016 o 22:40

Najgorsze jest to, że wszędzie można trafić na tego typu pracę. Przeglądasz e internecie czy z Pup dostajesz ofertę np. przedstawiciela handlowego a okazuje się, że latasz po domach i wciskasz. Nic się nie zmieniło. Tak na prawdę to niewiele osób jest zadowolonych ze swojej pracy.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 12) | raportuj
19 kwietnia 2016 o 18:51

@Fomalhaut: Wydaje mi się, że skoro polska matka wychowuje dziecko w Polsce ma jednak prawo jakieś wymagania stawiać. Wychowuje przecież potencjalnego obywatela, najprawdopodobniej późniejszego płatnika składek. Dodatkowo, nie wszystkie rodziny pobierające zasiłki są nierobami. Przy dwóch osobach pracujących za najniższą krajową i dwójce dzieci na zasiłek rodzinny można się załapać. Zanim coś napiszesz, pomyśl.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
19 kwietnia 2016 o 18:48

@JaNina: Zacznijmy od tego, że osobiście nie spotkałam żadnego uchodźcy na egzaminach w gimnazjum czy na maturach, nawet w podstawówce na żadnym sprawdzianie. To już o czymś musi świadczyć, a kończyłam wymienioną w historii podstawówkę.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
19 kwietnia 2016 o 18:44

@KoparkaApokalipsy: Wiesz, jakbym musiała uciekać do innego kraju i ten kraj dawałby mi wszystko, to próbowałabym poznać jednak ten kraj. Oni mnie przyjęli, a ja co? Nawet słowa w ich języku nie powiem czy też obiorę sobie jakiegoś rudego chłopca i będę mu dokuczać, bo jest rudy, a nie np. blondyn.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
19 kwietnia 2016 o 18:41

@sparxx: Pierwsza sytuacja z opisu kobiety wskazuje raczej na Czeczenkę. Historie miały za zadanie tylko przedstawienie, że osoby, które nie wyrażają raczej chęci na asymilację (poznanie kultury, języka) czy też w przyszłości pracy, chcą abyśmy to my dostosowali się do tego z czym do nas przyjechali. Oczywiście są wyjątki od reguły, ale niestety nie są one częste. Sama miałam w gimnazjum chłopca o imieniu Ramzes, jak dobrze pamiętam. On od razu mówił, że tutaj tylko pół roku i dalej jadą do Austrii więc on nie będzie się uczył, on sobie tylko posiedzi. A na pytania nauczycielek odpowiadał z wielką łaską.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
17 kwietnia 2016 o 12:50

Mi Twój wpis wygląda bardziej jak żalenie się, że nie dostałeś się ze swoją historią na główną, a ktoś z podobną już tak.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
12 kwietnia 2016 o 16:13

@takatamtala: dzięki ;)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
12 kwietnia 2016 o 15:03

Pracuje na tej samej umowie 3 lata a w ZUS przed urlopem zagranicą powiedzieli, że nie mam ubezpieczenia u nich. No fajnie tylko, że dwa tygodnie przyszło mi pismo, że mam komplet składek i wszystko gra. Ech dokręcania tydzień- dobrze, że się dało.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
12 kwietnia 2016 o 14:56

W sumie tylko dwa razy w życiu byłam zarejestrowana w PUPie ale nigdy nie wyrejestrowalam się nie mając w ręku umowy. Więc nie wiem co doradzić. No i generalnie minus dla Ciebie, że pracowałas na umowie ustnej, bo mogliby równie dobrze nic Ci nie zapłacić

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 19) | raportuj
11 kwietnia 2016 o 18:23

Nie wiem jak można się godzić na życie zaplanowane przez kogoś. Generalnie szacun za zgranie i danie dziewczynie możliwości choć roku luzu ;)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
11 kwietnia 2016 o 18:08

Pytanie do autorki: czy teraz nie jest tak, że wystarczy zgłoszenie budowy domu?

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
11 kwietnia 2016 o 18:05

Wszyscy mają się za wychowanych i kulturalnych, ale jak wchodzisz do łazienki publicznej to myślisz tylko, by jedzenie zostało na miejscu.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 12) | raportuj
10 kwietnia 2016 o 17:11

Kiedyś w podobnej sytuacji, Pan próbował mi wytłumaczyć, że on zainwestuje dobrze te pieniądze, bo on nie jest ani głodny ani spragniony. Po pytaniu w co zainwestuje mój podarunek odpowiedział, że w gospodarkę gorzelniczą :D Cóż dostał 2 zł za kreatywność :)

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 15) | raportuj
9 kwietnia 2016 o 22:49

@maulwurf: przynajmniej dwa odcinki, bo co to jeden na tak skomplikowaną sytuację ;) Droga autorko, ciężko się czyta. Nie wiem co bardziej utrudnia- luźne podejście do interpunkcji i składni czy chęć opisania wszystkiego dość szczegółowo.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 19) | raportuj
9 kwietnia 2016 o 19:33

Wydaje mi się, że tutaj mamy historię o nadopiekuńczości, a w historii, do której się odnosisz o braku zainteresowania dzieckiem przez ojca. To są dwie różne historie o skrajnościach, które nie są dobre dla wychowania dziecka. Skoro się wyprowadzasz, to pamiętaj nie dawać rodzicom zapasowych kluczy do mieszkania.

[historia]
Ocena: 18 (Głosów: 22) | raportuj
9 kwietnia 2016 o 15:46

@kissedbyfire: Mi też nie sprawdzali, lecz myślę, że tutaj chodzi o samo zainteresowanie jak dziecko sobie radzi. Wystarczą zwykłe pytania o szkołę: co dziś robiliśmy, czy mam jakiś spór z kimś. Wychowywanie daje możliwość dziecku nauczenia się kilku ważnych zasad, a podanie prywatności jako przyczyny braku zainteresowania jest zwykłą wymówką rodzica. A po opisanej sytuacji wynika, że ojciec zwyczajnie dzieckiem się nie interesuje: żyje- ok, jest całe- ok. Tyle.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 13) | raportuj
9 kwietnia 2016 o 9:37

Wydaje mi się, że duży wpływ ma szczęście, fart, rejon, w którym pracy szukasz. Dodatkowo myślę, że istotne jest też to jak wpadniesz na rozmowie.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
8 kwietnia 2016 o 22:20

Brawo. Póki nie musisz jeść tynków ze ścian. Agencje i pracodawcy przyzwyczaiły się, że pracownicy młodzi, z przerwą w cv wezmą każdy ochłap tylko, by pracować. Dobrze, że są jeszcze osoby, które się na to nie godzą.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 następna »