obserwator ♂

@PanienkaUtena: Właśnie o KM i ekscesach pracowników Renomy czytałem. Odniosłem wrażenie, że wsiadając w ostatniej chwili, nie pierwszymi drzwiami, trzeba iść do kierownika składem i terroryści mogą złapać, więc trzeba chyba mieć kałacha. Trafiła w końcu kosa na kamień, jednak czy przepisy zmienili, nie wiem. W Krakowie teoretycznie trzeba wsiąść przodem, ale w praktyce do idzie się do konduktora czy kierpocia i po prostu bilet kupuje.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2016 o 20:22

Francuzi zatrudniają w Polsce miejscowych speców od marketingu, fakt. Ci z kolei nie stronią od ciosów poniżej pasa - niestety prawda. Muszę odkopać artykuł z któregoś z niemieckich tygodników z kolei. Zatytułowany "Wolnorynkowa gospodarka w Polsce czy Dziki Zachód?" - i zdjęcia spalonych busów konkurencji. A potem dziw bierze, że niemiaszki wprowadziły okres przejściowy względem zatrudniania naszych...

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2016 o 20:04

Mnie rozbawiło określenie reakcji chemicznej jako przyjemna, oraz zdrobnienie "olefinka".

Jak rodzeństwo i rodzice popadną w długi i komornik zapuka, to przypomnieć, wręczając jakąś kwotę wsparcia, jak było się traktowanym.

@Habiel: Ale może nie mieć predyspozycji do nauki, ale za to być np. królem strzelców. Ilu to sportowców orłami w szkole nie było, ale za to w swojej dyscyplinie sportowej - niedoścignieni? Jeden ma w głowie, inny w mięśniach. A rzadko który ma tu i tam. A słyszeliście o ojcu, który chciał, by syn przejął fabrykę srajtaśmy, a syn wolał piłkę nożną?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2016 o 19:34

@toomex: Nie pomogą doktoraty, kiedy człowiek chamowaty.

Wypożyczalnia rowerów wodnych to nie osoba prywatna, więc poproszę o namiary, jeśli historia polega na prawdzie.

A czy w SKM, jak onegdaj w Warszawie, kontrolerzy czyhają lub czyhali na (zwłaszcza zagranicznych) turystów?

@mskps: A straż miejska woli pogonić babcię z kwiatkami czy rzodkiewką (właśnie dlatego nie dziwi, że powstał ruch kupujących właśnie u ww. sprzedawczyń). Może policja tamtego delikwenta później złapała - jeśli tak, to chwała im za to, gdyż była to gruba ryba. *) Problem jest jeszcze jeden: Niech dojdzie do wypadku, jego wina całkiem, ale... rodzina zbeszta, a jeszcze niech wezmą usługę typu "dopłaty do odszkodowań", to komornik wsiądzie na pensję kierowcy - podkreślam, uznanego niewinnym. (W kraju arabskim, jeśli nikt się nie przyznaje, uznają winę obopólną) *) A może lepiej, gdyby zadziałało prawo Darwina?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2016 o 14:19

Ja się z panem nie zgodzę, panie Rak77. Rzeczywiście kart pieszego nie ma, dlatego na Zachodzie światła sygnalizacyjne dla pieszych stanowią jedynie informację. Przejście na czerwonym jest na własną odpowiedzialność, ale nie ma mandatu. Natomiast karta rowerowa poświadczałaby znajomość przepisów, jako że rower jest już pojazdem mechanicznym, a więc zakazy kierowania obejmują i jego.

@SirVimes: Tragicznie nie jest, podobno monitoring miejski działa. A samochodowy rejestrator jest nie do przecenienia. Wyobraź sobie kolizję z ww. rowerzystą... dochodź tu winy... jak mój ś.p. dziadek mawiał, że mogę jechać wzorowo, a ktoś inny spowoduje wypadek i tylko u mnie niepotrzebny stres.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2016 o 14:47

Imię "Iwo" w dopełniaczu brzmi "Iwona". Np. w Krakowie jest ul. Iwona Odrowąża.

Oszustwo, niestety, powszechne.

@Isegrim6: W sumie tsunami doniesień do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa powinno pomóc.

Tzn. uwierzę, jak zobaczę instalacje w akcji.

@Trepan: Wyczuwam Twoją ironię, choć wcale mi kopara nie opadnie, gdyby to była prawda. Poza tym... Kary w milionach euro liczone są na Zachodzie - Polska pod tym względem jest śmietniskiem Europy. Max dziennie to 500 złociszy od emitora. 3 emitory x 500 zł/szt = 1500 zł dziennie. Co miesięcznie daje 45000 zł. Jak to jest, że od pokaźnej rafinerii ropy naftowej w Zwijndrechcie nic nie czuć?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 lipca 2016 o 18:40

Firma wystosowała wyjaśnienie, że planuje wdrożyć instalacje oczyszczania gazów odlotowych. Załączyła harmonogram prac - uwierzę, jak zobaczę. Teraz czas na batalię: sp-nia mieszkaniowa oraz właściciele domków jednorodzinnych, których mury przeszły oparami oleju maszynowego, kontra firma. Nie można bowiem, gdy jest upał, powiesić na balkonie prania, gdyż przechodzi zapachem wyżej wymienionej substancji (czuć warsztatem mechanicznym). Urwał nać, nie mógł ten inwestor założyć filtrów OD RAZU?

@PaniFilifionka: W cywilizowanym kraju ze światem pożegnałby się złodziej, a na pewno z ręką. Nie zdziwi, jeśli szef był przekupną szmatą i wziął niemałe pieniądze. Dopadnie go sprawiedliwość, nie martwcie się! W resorcie sprawiedliwości nie bez powodu zaczęły się przetasowania

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 5 lipca 2016 o 21:25

I nigdzie tego nie zgłosisz, w dodatku tak płynnie mówiąc po niemiecku?

@SzatanWeMnieMocny: A wujek Wołodia już zaciera ręce i szampana otwiera... Serio, to fala powiadomień policji powinna ich ruszyć. A pod sądem pokojowo skandować żądanie najwyższego wyroku.

I Wy, Rodacy, dajecie tak sobą pomiatać... Gdzie Wasza godność? Dlaczego szef nie usłyszał gwizdów z następującą po nich falą wypowiedzeń oraz nagłośnieniem sprawy? Dzięki zaangażowaniu wielu mieszkańców jednego miasta sprawa truciciela Walnęło nabrała rozgłosu i firma wystosowała stosowne oświadczenie, że zamontuje filtry. Niech jeszcze odkazi budynki, bo z rozgrzanych murów czuć... olej maszynowy (zapach np. z narzędziówki)

@LTM87: Zobaczę czy tam, gdzie mieszkam, naprawili windę niemieckiej firmy. Wyjechała na ostatnie piętro i wyświetlił się piktogram oznaczający nieczynną. Dźwig ma jakąś łączność, dzięki której może poinformować centralę o awarii? A mogą one mieć podtrzymanie, pozwalające sprowadzić kabinę do parteru w razie zaniku napięcia? Albo chociaż wezwać pomoc?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 lipca 2016 o 17:30

@Wciazsiedziwie: Powiedz mu, żeby przed odjazdem oglądał pakę. Jeśli parkuje pod kamerą, niech popatrzy na obraz czy czasami nie ma uszkodzonej plandeki od góry.

Popraw błąd. Przypałętał się kot czy przypałętała kotka?

Kamery do monitorowania nie są teraz jakoś piekielnie drogie.