Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

paski

Zamieszcza historie od: 30 kwietnia 2015 - 12:54
Ostatnio: 3 kwietnia 2019 - 19:49
  • Historii na głównej: 6 z 6
  • Punktów za historie: 2551
  • Komentarzy: 800
  • Punktów za komentarze: 9244
 
[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 25) | raportuj
3 kwietnia 2019 o 19:49

Przykro mi panowie i panie, to już nie te czasy kiedy za młodą kobietę o wszystkim decydował osobnik mający penisa (bo nie każdy zasługuje na miano mężczyzny ;) ) wespół z świętojebliwymi matkami i babkami ;)

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
29 marca 2019 o 19:56

@mlodaMama23: Ja wolę czasem zrezygnować z pierwszeństwa niż ryzykować życiem/zdrowiem ale każdy robi jak uważa :D

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
29 marca 2019 o 17:05

@Saszka999: I to nawet nie musi być starszy pan, młodszym też może przydarzyć się np. zasłabnięcie czy cokolwiek innego, dlatego jako piesza nie włażę na pasy dopóki nie mam pewności, że przejdę bez uszczerbku.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
15 marca 2019 o 21:29

@babubabu89: "jak wystarczająco dużo nauczycieli odejdzie to pensje siłą rzeczy będą musiały wzrosnąć." Nie jest to prawdą. Mieszkam w Niemczech, znam osoby pracujące tu w edukacji, zarabiają dobre pieniądze plus przysługują im wszystkie przywileje "urzędnicze" a i tak co przychodzi wrzesień, to słyszymy w radio o niedoborach kadry nauczycielskiej w szkołach.

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 25) | raportuj
19 stycznia 2019 o 14:57

Co za tandetny fejk. A ileż zbiegów okoliczności! :D "nie pozwalała dotykać sowich piersi. Twierdziła, że to ją boli" I troskliwy Adam łyknął kit i nawet nie próbował wysłać partnerki na żadne badania, gdyż jako doświadczony w sprawach łóżkowych, powinien wiedzieć, że dotykanie piersi nie powinno sprawiać bólu ;)

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 12) | raportuj
18 stycznia 2019 o 19:50

@kluskaa: Ostatnio na anonimowych była historia, jak sąsiadka upomniała kobietę, że jej dziecko co wieczór stoi w oknie bez ruchu i przerażająco gapi się w okna tej sąsiadki. A ta kobieta nie miała dziecka ..

[historia]
Ocena: 26 (Głosów: 64) | raportuj
15 stycznia 2019 o 15:37

To nie matka krzywdzi syna imieniem, krzywdzicie go wy i wasze dzieci, nauczone, że można obśmiewać kogoś za imię. Dorośli ludzie a nie widzą nic niestosownego w wyśmiewaniu czyjegoś imienia.. masakra.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
2 stycznia 2019 o 21:24

@bleeee: Hmmm.. zdaje mi się, że pominąłeś ten fragment od: "Nie docierało do niej, że...", czyli tak do końca nie uciekli, podejmowali próby rozmowy zanim wyszli, próbowali nawet tłumaczyć coś racjonalnie ale matka mogła być tak zacietrzewiona, że cokolwiek mówili ona wiedziała swoje. Sposobów na odcięcie się jest wiele. Jedni ostrzegają wiele razy, inni "po angielsku" cichaczem zrywają kontakt, a jeszcze inni po prostu ostentacyjnie wychodzą itd. Może masz oczywiście rację. Może matka po akcji "ucieczka" myśli, że syneczek jest za słaby aby przeciwstawić się żonie. Ale jestem przekonana, gdyby to "odcięcie się" odbyło się w innej formie, to matka sądziłaby dokładnie to samo. Nawet, gdyby syn ostro się postawił, powiedziałby kilka mocnych słów przed opuszczeniem domu, to matka i tak sądziłaby, że ona ma rację, a synka pewnie zmanipulowała wredna synowa. Toksyki uwielbiają tak długo obracać kota ogonem aż wyjdzie na ich. Uwierz.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
2 stycznia 2019 o 21:16

@PooH77: wg. autorki ta kobieta podobno od ok. 13 r.ż. piła i ćpała. Jeśli rzeczywiście tak było, to zapewne nierzadko łączyła te dwie używki ze sobą. W tej sytuacji nie oczekuj racjonalnego myślenia.

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 23) | raportuj
2 stycznia 2019 o 17:15

@bleeee: Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że pierwszym zaleceniem wszystkich psychologów w przypadku toksycznych relacji jest ODCIĘCIE SIĘ. Czyli tak, ucieczka, dokładnie. U osób tak mocno zafiksowanych na postawie "tylko ja mam rację" żadne tłumaczenia nie pomagają a człowiek podejmując próby dialogu tylko się wykańcza i zwykle nic, nic nie wskóra. Miałam okazję obserwować to w mojej rodzinie. Najpierw ze strony "ofiar" były sesje u psychologa i nauka asertywności. Następnie próby podjęcia rozmowy, wyjaśnienia toksykowi dlaczego nie powinien postępować w określony sposób. Niestety każda próba nawet bardzo, ale to bardzo spokojnej rozmowy kończyła się ze strony "toksyka" wielką histerią: bo wszyscy są niewdzięczni, a ona tyle dla wszystkich poświęciła, ona jest chora i umiera itd. i wielkim, teatralnym zanoszeniem się płaczem. ŻADNE próby rozmowy nie kończyły się dobrze. Ani delikatnie, ani stanowczo, ani groźby ani prośby, nic. A na teksty typu "albo przestaniesz tak robić, albo przestaniemy się z Tobą widywać" była tylko jeszcze większa histeria: dobrze, zostawcie mnie samą, ja umrę i nawet nie będziecie wiedzieli! Dopiero rzeczywista ucieczka i zerwanie kontaktu na długi czas otrzeźwiło tę osobę. Moim zdaniem matce tego mężczyzny jak najbardziej przyda się taki zimny prysznic. Jak zobaczy, że to nie przelewki i przez jej zaborczy charakter syn wychodzi bez słowa i znika z jej życia to poskutkuje lepiej niż rozmowy, próby stawiania na swoim itd.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 12) | raportuj
2 stycznia 2019 o 17:03

@Morog: To zwolni się jeden wysportowany i dobry mężczyzna dla jakiejś innej, samotnej kobiety i wszystkim wyjdzie na plus.

[historia]
Ocena: 25 (Głosów: 31) | raportuj
2 stycznia 2019 o 16:58

Ode mnie minus za ten początek: "nie rozumiem kobiet". Opisujesz dziewczynę z rodziny patologicznej co sama podkreślasz ze dwa razy aby nam nie umknęło, opisujesz dziewczynę, która już w młodym wieku zrobiła sobie dziury w mózgu alkoholem i narkotykami a jednocześnie dziwisz się, że nie możesz jej zrozumieć choć sama jesteś kobietą.. i do tego próbujesz rozciągnąć jej zachowania na płeć żeńską ogólnie.

[historia]
Ocena: 27 (Głosów: 27) | raportuj
20 grudnia 2018 o 18:17

@Librariana: Racja. Poza tym skoro obsługa już wie, że lada dzień zostają bez pracy bo sklep będzie zlikwidowany to czemu ma im zależeć..?

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 15) | raportuj
13 grudnia 2018 o 23:00

@Doda: Mialam na studiach kilka atrakcyjnych kolezanek a tylko jedna z nich byla traktowana przez inne, takze te atrakcyjne jak zgnile jajo. Zgadnij dlaczego. Urody bym w to nie mieszala bo niby czemu kolezanki poczatkowo przyjaznily sie z autorka skoro byly zazdrosne o urode? Mysle, ze od poczatku znajomosci bylaby nielubiana i nie zapraszana do towarzystwa "za urode" ale tutaj potracila kolezanki po czasie, dziwna sprawa. Jedyne dla czego nie widze usprawiedliwienia to dla krecenia afer w internecie bo ktos komus polajkowal zdjecie. To akurat dziecinne.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
12 grudnia 2018 o 10:19

"I nie był to facet na którego zwróciła by uwagę (tak, ocenia po wyglądzie - olaboga! ;))" Zwraca uwage na wygląd ale umawia się z facetem w Masce? Absolutnie logiczne.. Liczyła na to że pod Maską kryje się młodzieniec o twarzy modela czy o co chodzi? :D a moze umawiala się z nim bo poleciała na tę bajeczkę o "byciu kims znanym" i liczyła na to, że spotyka się z jakimś sławnym, kasiastym aktorem? :D a tu się okazało, że to tylko jakiś zwyczajny koleś. Mądrością dziewczyna chyba nie grzeszy ale na jej miejscu bym się raczej nikomu nie przyznała że odwaliłam takie cos :D

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 21) | raportuj
6 grudnia 2018 o 14:46

@BlackVelvet: czyli krotko mowiac przedszkole wywalilo kase rodzicow na to zeby przyjechala sobie jakas hostessa i rozdala dzieciom reklamowki z prezentami, ktore byly i tak przygotowane w przedszkolu wiec rownie dobrze mogly je wreczyc nauczycielki :) Sensowne. A przy okazji: "tatusiowie zachwyceni", a mamusie?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 grudnia 2018 o 14:49

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 14) | raportuj
16 listopada 2018 o 23:10

@Lobo86: Dzisiejszy świat jest tak zanieczyszczony, że nawet to "zdrowa" i "ekologiczna" żywność ma często niewiele wspólnego ze zdrowiem i ekologią. Niestety mam wrażenie, że lepiej już nie będzie i problemy takie jak otyłość i rozwalone hormony będą przybierać na sile.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 12) | raportuj
18 października 2018 o 11:33

@thcl: Jaaaaaaaasne, przecież w naszym kraju masowo wpływają pozwy o molestowanie :D Pomyślałby kto, że mamy drugą Hamerykę w środku Europy.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 17) | raportuj
18 października 2018 o 11:29

@manio: Nie urażone feministki tylko normalni ludzie - minusują debila :)

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 12) | raportuj
17 października 2018 o 17:50

Mnie zastanawia skąd nagle wszyscy wiedzą z jakim problemem przychodzi pacjent zanim jeszcze powie on o tym lekarzowi. Nie przypominam sobie, żeby w trakcie wizyty u rodzinnego pytano mnie w rejestracji co się dzieje. Zresztą nawet w trakcie wizyty u specjalistów, mimo że mają napisane na skierowaniu co jest to i tak po wejściu do gabinetu pytają z czym pacjent przychodzi .. A tu nagle od czasów RODO każdy się tak świetnie orientuje, że ten pacjent z hemoroidami a tamten ze sraczką. Albo "pani z kręgosłupem" w poczekalni u ortopedy xD

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
10 października 2018 o 18:33

@Lobo86: Jako dzieciak co roku jeździłam na wakacje do babci na wieś i moje mieszkające nieopodal kuzynki mogły bawić się na dworze latem nieraz nawet do północy. Podobnie zresztą jak niektóre dzieciaki z sąsiedztwa. Także chyba w niektórych środowiskach a zwłaszcza w dziurach zabitych dechami to nie jest takie niecodzienne zjawisko.. Pamiętam jak im wtedy zazdrościłam bo mnie mama zgarniała do domu między 21 a 22 i tak uważając, że to bardzo późno jak na dziecko z podstawówki.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 października 2018 o 18:37

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 11) | raportuj
8 października 2018 o 15:30

@Lobo86: W histori o ile mnie pamiec nie myli nie ma nic o przemocy ze strony dziewczyny wobec chlopaka wiec nie mieszaj ze soba sytuacji w ktorej dwoch nastolatkow zakonczylo zwiazek z syt w ktorej ktos jest ofiara przemocy.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 9) | raportuj
8 października 2018 o 15:06

@DziwnyCzlowiek: Kazdy z nas w zyciu doznal czegos przykrego albo bolesnego, zwlaszcza jako nastolatek, tylko, ze jeden czlowiek podniesie glowe i dumnie pojdzie do przodu a drugi bedzie robil z siebie ofiare jeszcze przez dlugie lata. Ja tez bylam bardzo emocjonalna i wrazliwa osoba ale rozne zyciowe sytuacje wplynely na mnie w taki sposob, ze teraz problemy typu "drogie Brawo, Piotrus z 2c rzucil mnie dla Anki z 1a" wydaja sie niewarte nawet sekundy mojej uwagi.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 21) | raportuj
8 października 2018 o 14:30

@Lobo86: nieopisane cierpienie to jest wtedy jak np. pijany kierowca zabije ci kogos bliskiego a nie, jak cie nastolatka porzuci i nie mozesz sie skupic a jutro sprawdzian z pszyry xD Wiesz, ostatnio dowiedzialam sie roznych rzeczy o moim dawnym, licealnym chlopaku ktory porzucil mnie dla dziewczyny poznanej na kursie prawka.Jakos nie czulam ani radosci, ani satysfakcji, ani nie opowiadalam znajomym jak to mu dobrze ze go karma dopadla. Trzeba nauczyc sie rozrozniac co jest warte rozpamietywania a co jest z perspektywy czasu glupia blahostka.

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 29) | raportuj
8 października 2018 o 14:21

Nie wiem jak wy, ale ja osobiscie boje sie ludzi, ktorzy latami rozpamietuja krzywde nieproporcjonalnie mala w stosunku do czasu jej rozpamietywania i autentycznie ciesza sie, jesli komus powinie sie noga nawet po tak wielu latach.. Bo tak, uwazam ze zerwanie szczeniackiego zwiazku przez malolate to nie powod, aby 15 lat pozniej rzekomo dorosly, 30-letni facet przezywal tona piekielnych i mial radoche, ze jej w zyciu "nie pyklo". Uwaga, zyciowa prawda: zwiazki nastolatkow zwykle rozpadaja sie z roznych blahych i mniej blahych powodow.Kazdy z nas to przezyl. Cieszenie sie z czyjegos nieszczescia bo jako szczeniak mial pstro w glowie i popelnial bledy jest infantylne.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1031 32 następna »