Momencik, trwa przetwarzanie danych
Profil użytkownika
ubycher12
♂
Zamieszcza historie od: |
20 kwietnia 2011 - 10:55 |
Ostatnio: |
7 marca 2013 - 13:41 |
O sobie: |
U-boot;
1) Osobnik nieobliczalny, rzędu milionus ideos et minutos, podgrupy maniak literatus. Wysoce niebezpieczny dla otoczenia z powodu wykazywania wrodzonych tendencji samobójczych poprzedzonych okrzykiem "Patrznato" względnie "Potrzymajmipiwo".
2)Określenie niespełnionego rysownika i pisarzyny
3)Maszyna pseudointeligenta, zdolna pracować do 72h bez przechodzenia w tryb uśpienia, napędzana nikotyną i alkoholem etylowym
4)Wg niektórych "Największy świr o twardej dupie i złotym sercu" |
-
Historii na głównej: 46 z 79
- Punktów za historie: 45402
- Komentarzy: 203
- Punktów za komentarze: 2080
Brent Weeks - Trylogia Aniołów Nocy; Droga Cienia, Na krawędzi Cienia, Poza Cieniem.
Żałosna jesteś tak jak twoje argumenty. Dziewczyny przesadziły (JEŚLI NAPRAWDĘ tak jak mówisz zaczęły się obmacywać) ale to Ty nadajesz się bardziej do leczenie, z nienawiści do tego co wg Ciebie jest "chorobą" (a nią NIE jest!). A te twoje argumenty o " homoseksualizm to jest zaburzenie psychiczne i uczą tego nawet na medycynie. Czasami odbywały się wykłady mówiące jak to zboczenie leczyć" są z d**y wzięte -.-'
Ja mam już "hejterkę", nawet dwie... -.-'
Kurde, ucięło wstęp i historia trochę się pomieszała ;/
Sądząc po stanie w jakim Go zostawiłem trochę to zajmie :P
A ja Ci mówiłem, żebyś poszedł gdzie indziej, a Ty swoje :P
Nosz w mordę jaki debil... Fantastyka=S-F? Padłem. PSI=magii? Padłem na piętro niżej. S-F=rozrywka dla dzieci? To niech swoim 4-latkom puści kerwa Alien'a (abstrahując od książek)! Jakim cudem taki buc na uczelni wykłada? A co do światów równoległych: znaczy, że jeśli ktoś napisze dwie książki o mnie w tym momencie, w jednej sięgam po piwo stojące obok, w drugiej ni, to znaczy, że jedna z nich tworzy świat alternatywny? no błagam, nie każcie mi padać poniżej poziomu piwnicy...
Nie, tu akurat działa, jedna z moich "hejterek" :P
SS - To ja siedzę cicho i Cię nie wydaję, żeby nie było, że się ze mną alkoholizujesz, a Ty sam się przyznajesz :P
Jak się nie umie czytać to tylko do siebie można mieć pretensje -.- Wie ktoś może czy takie kompleksowe łaźnie znajdują się gdzieś w Pl?
Co do historii - Thank You Captain Obvious!
Nie powiedziałem, że w moim ;P
@majbaj - przetłumaczone to nie to samo co wydane. Połowa publikacji doczekuje się fanowskich tłumaczeń przed wydaniem oficjalnej wersji w Pl. I gdzie takie tłumaczenia zdajdziemy? Internet. A z racji, że to dzieła fanów to rzadko są na stronach odpłatnych. I jeszcze jedno, przykładowo to, że ktoś dziś zaciska pasa, nie oznacza, że 2-3 lata temu też musiał.
Kiedyś koleżanka przyniosła jakieś odczynniki z wydziału chemii, akurat miałem rzut Standardu, na 6 połówek % wahały się od 35 do 60% w zależności od butelki (jedna miała 40% przy pierwszym kieliszku, a przy ostatnim już 60-widać źle odbita przy otwieraniu).
Znalazłem, strona 544. Podobnie, jednak trochę inaczej.
A to różnie, niestety koszta są wysokie (waga) ;/
A tu to różnie bywa, ostatnio często mieszamy z kolega kilka pokoi dalej oba specyfiki i efekty są najróżniejsze. Nawet naprawiliśmy niedziałający od 3 lat prysznic na piętrze, ale żaden z nas tego nie pamięta O.o na szczęście są zdjęcia, więc niejako potwierdzenie mamy ; ) A co do śliwowicy to mam sposób na lekkie przerobienie takowej, aby łatwiej wchodziła jeśli ktoś amator ^^
Chociaż jeden normalny lekarz/lekarka. Większość niestety olewa takie sprawy i "niech pacjenci miedzy sobą rozstrzygną". W sąsiednim do mojego rodzinnego mieście była kiedyś głośna sprawa jak lekarz tak pozostawił samych sobie pacjentów, był tam też staruszek-gentlemen, każdą kobietę przepuszczał w kolejce (a była ustalana na godziny, nie numerki), pan miał wejść po 9.00, zmarł w poczekalni ok 17. Gazety zwróciły uwagę, że 5 kobiet "przed nim" zaczęło się awanturować, że doktor ich nie przyjmuje, gdy ten reanimował nazbyt uprzejmego pana.
Owszem jedno zyskała już - adres zameldowania gnoja, bo wcześniej nie mogła o alimenty wystąpić, ponieważ "sprawcy" urzędom państwowym nie udało się zlokalizować (po tym jak go wymeldowała nie posiadał żadnego adresu do korespondencji sądowej).
Pomyślałem i jak najszybciej starałem się tę myśl od siebie odrzucić...
Taki komentarz odautorski: właśnie rozmawiałem przy papierosie o tej sytuacji ze znajomym z akademika. Zwrócił mi uwagę, że bardzo podobna sytuacja została opisana w książce "Metro 2033" Dmitry'ego Glukhovsky'ego. Uprzedzając doszukujących się fałszywych historii i plagiatów-TAK, znam tą książkę i własnie ją wertują w poszukiwaniu podobnej sytuacji i NIE, nie wymyśliłem tego ani nie zerżnąłem z w/w tytułu. Sam czytałem tą pozycję jakieś 2-3 lata temu świeżo po ukazaniu się tłumaczenia, jednak takiego momentu w fabule nie pamiętam.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2012 o 8:21
Dopiero wstałeś i już na Piekielnych? Szacun. Ale serio, chciałbym napisać, że nie, jednak jej słowa były raczej jednoznaczne, choć nie powiedziane wprost.
True, true...
Może myślał, że twój tata campi? CS potrafi zniszczyć młodym psychikę...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2012 o 7:01
A zamiast gej - waginosceptyk.